Forum portalu turystyka-gorska.pl

Wszystko o górach
portal górski
Regulamin forum


Teraz jest Śr cze 26, 2024 1:47 am

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 11 ] 
Autor Wiadomość
PostNapisane: N lut 10, 2013 9:52 am 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Wt sie 11, 2009 9:45 pm
Posty: 2542
W poniedziałek Zombi dotarł do schroniska w Chochołowskiej. Zdążyl się wyspać,najeść,ale doczekał naszego wieczornego przybycia.
przybywaliśmy na nartach,a śnieg sypał i mocno zawiewało. Dawno się z Zombim nie widzieliśmy-pada wino.
Wtorek rano,zagrożenie lawinowe:trójka.Sypie cały czas.Cel: Grześ.

Obrazek

Pusty i ja przecieraliśmy na nartach,Zombi walczył dzielnie z buta.
Obrazek

Nawet nam zdradził,że kiedyś marzył żeby mieć jaja do ziemi..i oto złota rybka spełniła Jego marzenia..tylko trochę przekręciła i po jaja to się zapadał w śniegu :mrgreen:
Obrazek

Widoki z Grzesia mocno ograniczone.Czas zjeżdżać a Tomek dosłownie pobiegł w śniegu na dół.
Obrazek

Obrazek

Nie byłam zadowolona ze swojego zjazdu,pierwszego skiturowego w Tatrach Zachodnich..w schronisku pada moje hasło:Chlopaki,nie poszlibyśmy jeszcze raz? Reakcja:Idziemy! Wow,nie myślałam,że tak łatwo się zgodzą:) Posilamy się,przebieramy i ruszamy.Cel: Grześ.
Tym razem Tomek gna do przodu.wycofuje się prawie spod szczytu,my jakieś kilka metrów od krzyża na Grzesiu również zawracamy.Wieje masakrycznie,widoczność prawie zerowa.Odklejamy z Pustym foki z nart i tym razem płyniemy w puchu..o to chodziło:)
Obrazek

Obrazek

W schronisku bardzo zadowoleni odpoczywamy przy grzanym winie i piwku,analizujemy meteo myśląc co by dalej! Udany dzień! Nikt tego dnia nie wychodzi dalej niż na Grzesia,warunki są naprawdę trudne. A śnieg sypie i sypie..

Środa wcześnie rano,po świeżym i sporym opadzie wycof z Val di Chocho. Zagrożenie lawinowe:trójka,i może wzrośnie,nic tu po nas.
Obrazek

Odkopać auto,przejechać do Obidowej-dwa wyzwania.Warunki na drogach iście narciarskie:)
Idziemy na Turbacz,przez Stare Wierchy.Zombi wspomina tą okolicę,nie był tu ponoć 20 lat..:)
Obrazek

My z Pustym na nartkach,Tomek zabezpieczony w rakiety.Przydały się,już nie wspominał o złotej rybce;-)
Obrazek

Obrazek

Schronisko puste,jest kilka osób,za oknem śnieżyca..Rankiem schodzimy do samochodu.Śniegu nasypało bardzo dużo,prawdziwa zima a my w środku tej śnieżnej akcji,to jest to!
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Znów się przemieszczamy.To nie koniec przygód. Zombi ląduje w Zawoi skąd podejmie atak na Babią Górę,a my z Pustym jedziemy szukać puchów,ale to już kolejna historia:)

W śnieżnych manewrach udział wzięli:
Zombi co czasem trąbi:
Obrazek

Pusty:
Obrazek

I ja:
Obrazek

_________________
"Ja akurat marzenia górskie mam pod powiekami,to jest mój oddech, moje życie" - Wojtek Kurtyka


Ostatnio edytowano N lut 10, 2013 10:11 am przez matragona, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: N lut 10, 2013 10:02 am 
Stracony

Dołączył(a): Wt sie 07, 2012 8:56 pm
Posty: 4266
Lokalizacja: Łódź
Super. Dzielny Zombi. :brawo:


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: N lut 10, 2013 10:18 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn sie 30, 2010 12:43 pm
Posty: 3533
Lokalizacja: Węgierska Górka
nieźle tego śniegu nasypało nie powiem ;)

_________________
Galeria zdjęć


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: N lut 10, 2013 11:47 am 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn sty 24, 2011 7:54 pm
Posty: 2482
matragona napisał(a):
nie poszlibyśmy jeszcze raz?

Aleś niewyżyta :thumleft:

Graty za pierwszy skiturowy zjazd w Tatrach!
Wycof też fajny, no i "ujmy nie przynosi" ;)

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: N lut 10, 2013 12:04 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Wt sie 11, 2009 9:45 pm
Posty: 2542
ha,dzięki Madness:)
Dokładnie ten zjazd zaliczam do pierwszych takich czysto terenowych,niedawno zjeżdżałam z Kasprowego,Goryczkową,ale to jednak nartostrada..tu było lepiej,choć to nie jest takie łatwe jak by się wydawało:) niech się trochę warunki ogarną to ruszam dalej:)

_________________
"Ja akurat marzenia górskie mam pod powiekami,to jest mój oddech, moje życie" - Wojtek Kurtyka


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: N lut 10, 2013 12:15 pm 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn sty 24, 2011 7:54 pm
Posty: 2482
matragona napisał(a):
niech się trochę warunki ogarną to ruszam dalej:)


Niech się ogarniają i to szybko, bo tym bez nart już ciśnienie rośnie ;)

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: N lut 10, 2013 12:47 pm 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lip 27, 2010 10:41 pm
Posty: 2620
WILCZYCA napisał(a):
Super. Dzielny Zombi. :brawo:
Raczej szczęśliwy! Nie każdemu życzenia się spełniają! ;)

Noooo, warunki to były.... ten-tego.... Ponieważ za drugim razem idąc na Grzesia nie mogłem odnaleźć wcześniejszych swoich zapadajdziurek, a nowych w tym wietrze robić nie zamierzałem (wiatr, kiedy stałem w tym betonie-po-jaja, potrafił mnie - mimo to - wywrócić), toteż przed szczytem zawróciłem. Ale w ramach ekspiacji po dotarciu do schroniska poszedłem na Grzesia trzeci raz. Niestety przeszedłem tylko 600 m od schroniska (a 80+ m w pionie) i uznawszy, że się odkupiłem, wróciłem do schroniska na wino :)

No, wyjazd był suuper! ;D

_________________
Zob za zob - glavo za glavo
Zob za zob na divjo zabavo!

Alpy Julijskie www.gavagai.ngt.pl


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: N lut 10, 2013 8:30 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): N paź 23, 2005 9:18 pm
Posty: 2111
Szacun za górskie akcje pomimo ( wciąż ) trudnych warunków. Po wtorku ponoć poprawa pogody i cieplej. Wszak prawie połowa lutego :)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: N lut 10, 2013 9:03 pm 
Uzależniony ;-)
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N paź 24, 2010 1:01 pm
Posty: 1069
Lokalizacja: Wałkowa & Milicz & Wakefield
W tenże poniedziałek podjęliśmy próbę podejścia na Polski Grzebień. Niestety odwrót nastąpił dość szybko po tym jak mnie zdmuchnęło na podejściu... Przeszliśmy natomiast, w śniegu po jaja, przedzierając sie przez kosówkę, od Śląskiego Domu na Hrebieniok. Nigdy więcej...

_________________
''Video meliora proboque deteriora sequor.''

PIJ ZANIM POCZUJESZ PRAGNIENIE !


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Wt lut 12, 2013 9:33 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn wrz 01, 2008 8:10 pm
Posty: 4694
Ekhem, widzę, że przecieranie na nartach nie działa zbyt dobrze. :)

_________________
http://3000.blox.pl/html

"Listy z Ziemi" Twaina: poszukaj, przeczytaj... warto


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Wt lut 12, 2013 11:47 am 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Wt sie 11, 2009 9:45 pm
Posty: 2542
Mazio,nam z Pustym na nartach było całkiem miło..Tomek wiele nie skorzystał,bo chodzenie po takich śladach nic nie daje w takim puszystym śniegu..i tak się człowiek zapada,i tak..Za to walczył Zombi przedzielnie i zyskiwał na czasach przez to,że nie musiał fok odklejać,przepinać się i takie tam,tylko się odwrócił i już Go nie było..;-)

_________________
"Ja akurat marzenia górskie mam pod powiekami,to jest mój oddech, moje życie" - Wojtek Kurtyka


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 11 ] 

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 6 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
POWERED_BY
Polityka prywatności i ciasteczka
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL