Forum portalu turystyka-gorska.pl

Wszystko o górach
portal górski
Regulamin forum


Teraz jest N cze 16, 2024 9:44 am

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 17 ] 
Autor Wiadomość
 Tytuł: Kalanki
PostNapisane: Śr maja 08, 2013 8:56 pm 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lip 08, 2011 12:50 pm
Posty: 2793
Wyjazd kompletnie na wariackich papierach. 3 bite tygodnie wcześniej na delegacjach, logistyka cała w rękach Madmuna, do tego tragiczne prognozy pogody dla południowej Francji. Co było robić - urlop zaklepany, i tak będzie lepiej niż w pracy ;)

Obrazek

Gdzieś w okolicach obwodnicy Krakowa zapada decyzja, że jedziemy jednak przez Włochy zahaczając o Wenecję. Luźny plan zakładał ewentualny nocleg na znajomym kempie w Mestre, ale (ku mojemu zadowoleniu) reszcie wycieczki zainteresowania i cierpliwości do tłumów wystarczyło na 4 godziny :) I wczesnym popołudniem ruszamy dalej przez Włochy na zachód - budżetowo, omijając autostrady. Nocleg wypada w pobliżu Finale Ligure, na luksusowym parkingu autostradowym (opłacało się zapłacić na bramkach 2,70 EUR za ten odcinek). Rano espresso przy plaży, później Monaco przez okna samochodu i po szybkich zakupach inicjujemy dietę opierającą się na serach i bagietkach. Trzeciego dnia jazdy docieramy tryumfalnie na kemp Les Cigalles, świętując to wydarzenie razem z Groszkami przywiezioną pigwówką. Zaczyna padać.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Rano dalej pada. Eksplorację rejonu rozpoczynamy od decathlonu w Aubagne. Chwilowe przejaśnienie mobilizuje do wbicia szponu w coś przypominającego nasz wapień, jednak oferującego tarcie w stopniu znacznie bardziej satysfakcjonującym. Jedziemy więc do Calanque du Morgiou i uderzamy pod sportowy rejonik l'Abri Cotier. Wieszam wędki na dwóch czwórkach a potem zaczyna padać. Na szczęście mamy już spore zapasy wina.

Obrazek

Obrazek

Prognoza daje pewne nadzieje na wtorek. Namówieni przez Groszków, zostawiamy auto na kempie i dajemy z buta do zatoki En Vau, zamiast podjechać na parking w Port Miou. Błąd! Do En Vau jest faktycznie kawał drogi i to góra - dół. Na miejscu urokliwa zatoczka oraz rejon sportowy nad samą wodą. Dwie ładne piątki plus na la Petit Aiguille, 6b przeczołgana z blokami i zbieramy się do powrotu - przez La Sirene, "pięknym" klasykiem Sirene liautard. Klasyk jest taki piękny, że zjeżdżamy po pierwszym wyciągu w odpowiedzi na pytanie Sylwii "czy musimy iść dalej?". Wracamy do zapasów wina. Wieczorem pada.

Obrazek

Środa: Groszki zbierają się na samolot, przyjeżdża Rychu. Z Uysym w bagażniku jedziemy jeszcze do Calanque du Sormiou. Docieramy pod sektor sportowy Colline de Lune. Dziś jest święto, wjazd autem tylko do parkingu 3 km od plaży. Mocniejsza cyfra zbija nas nieco z pantałyku, ale takie prawo cyfry. Przy drugiej próbie puszcza 5c. Robi się gorąco, jedziemy na plażę. Dziś jest dzień burżuja, można się szarpnąć na obiad w knajpie i spacer po mieście. A miasteczko bardzo ładne, portowe.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

We czwartek Madmunowie biorą auto i jadą popatrzeć na kanion Verdon, Rychowie odpoczywają po podróży a my wracamy do Sormiou. Zaczynamy od Col du Sormiou, obitej w sposób mocno ekstrawagancki, ringi dosłownie co metr. Cyfra niewielka, miejsce idealne do nauki. Atrakcją jest lekko przewieszona droga po pancernych klamach - "PEGC". Później śniadanie na plaży, byczenie się i powrót przez sektor La Pineda i l'Arenas na parking. W l'Arenas, przy drugim podejściu pada piękne 6a - płytowe skradanie na bodajże 25 metrach, trudności mniej więcej równomiernie rozłożone, bajka. Les seigneur des rings. Można jechać na wino.

Obrazek

Obrazek

Przychodzi i ostatni dzień wspinania. Jest pewna nowość: mamy wreszcie normalne topo. Czyli takie, w którym są drogi. Mówiąc szczerze, Rockfax nadaje się najwyżej do zawinięcia sera na drugie śniadanie. Miejscowy przewodnik obejmuje pincet razy więcej dróg i z nim w dłoni tu rzeczywiście jest wspinania na lata. Jedziemy z Rychami do Sormiou i z parkingu nad samym morzem startujemy pod sektor Pyromaniaque, oferujący 3-5 wyciągowe niezbyt trudne drogi. My się wbijamy w 5c, dziewczyny w 4c. Nasza la Malavita w trudnościach trzyma dosyć solidnie, a widoki również niczego sobie. Spotykamy się całą czwórką na szczycie i razem zjeżdżamy pod ścianę. Można wreszcie zjeść śniadanie i... zawinąć się do kempu na wino :)

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

W sobotę zwijamy się w stronę domu, odwiedzając jeszcze po drodze Awinion. Może nie do końca usatysfakcjonowani wspinaczkowo, ale wypoczęci. Parę tipów z kategorii logistycznych:

1. Warto kupić przewodnik "Escalade Les Calanques". Kosztuje 30 eur, ale dzidowanie na skanie z Rockafaxa naprawdę mija się z celem.
2. Koszty życia na miejscu, na kempie Les Cigalles to ok. 9 eur/dzień. Na to się składa 7,5 eur za osobę oraz 5 eur za emplacement, czyli kwadracik gdzie rozbijamy namioty. Zakupy robimy w markecie w Cassis (10 min z buta z kempu) bądź w którymś z dużych supermarketów, np. Auchan w Aubagne bądź Intermarche w Sormiou.
3. Z Krakowa to ok. 2000 km, jadąc przez Niemcy autostradę mamy za darmo, koszt bramek we Francji to ok. 50 eur. Nie ma problemu z tankowaniem gazu na autostradach, poza nimi - owszem.
4. Przyzwoity ser kosztuje ok. 2 eur, podobnie wino, bagietka 1 eur, reszta jedzenia nas nie interesuje ;) Nam schodziły 3 sery, 2 bagietki i 2 wina dziennie.

_________________
wertykalnie
flickr


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł: Re: Kalanki
PostNapisane: Śr maja 08, 2013 9:15 pm 
Stracony

Dołączył(a): Wt sie 07, 2012 8:56 pm
Posty: 4266
Lokalizacja: Łódź
semow napisał(a):
Nocleg wypada w pobliżu Finale Ligure,

Spałam tam kiedys na dzikim kampie pod Monte Cucco.(ze 20 lat temu) Też sympatyczne skały wokół 2-3 wyciągówki w porywach ale o różnej skali trudności gęsto obite. No i bliżej Polski. Ale tam ze skał nie było widac morza no i nie było bynajmniej tak lazurowe.

Rewelacja ten wasz wyjazd.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł: Re: Kalanki
PostNapisane: Cz maja 09, 2013 9:23 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr paź 31, 2007 9:46 pm
Posty: 4469
Lokalizacja: GEKONY
Fajnie pooglądać jakieś odleglejsze rejony wspinaczkowe:)

_________________
A ja dalej jeżdżę walcem, choćby pod wałek trafić miał cały świat.

http://summitate.wordpress.com/


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł: Re: Kalanki
PostNapisane: Cz maja 09, 2013 8:40 pm 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lip 08, 2011 12:50 pm
Posty: 2793
Rejon jest świetny, polecam jak ktoś lubi daleko jeździć autem :) bez auta warto podjechać na dłużej, bo logistyka dotarcia do poszczególnych Calanques transportem publicznym może być czasochłonna.

_________________
wertykalnie
flickr


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł: Re: Kalanki
PostNapisane: Cz maja 09, 2013 9:16 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Wt sie 11, 2009 9:45 pm
Posty: 2542
Fajnie! :)

_________________
"Ja akurat marzenia górskie mam pod powiekami,to jest mój oddech, moje życie" - Wojtek Kurtyka


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł: Re: Kalanki
PostNapisane: Pt maja 10, 2013 9:55 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Wt lip 10, 2007 9:34 pm
Posty: 2525
Lokalizacja: mazowieckie/małopolskie
Powiało egzotyką :) Lubię takie spontaniczne akcje, a i sam rejon wygląda pięknie, choć po tej długiej zimie mam taki niedosyt ciepła i słońca, że chyba najbardziej zazdroszczę Wam tego morza, plaży i wieczornych biesiad :oops:

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł: Re: Kalanki
PostNapisane: Pt maja 10, 2013 10:27 pm 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lip 08, 2011 12:50 pm
Posty: 2793
morze było, takie, jak na początku lipca Bałtyk :) ale kąpiel w morzu zaliczona.

_________________
wertykalnie
flickr


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł: Re: Kalanki
PostNapisane: So maja 11, 2013 12:27 pm 
Uzależniony ;-)
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn gru 07, 2009 1:45 pm
Posty: 907
Jedyna szkoda z Twojej relacji to taka, że ... to tak daleko, bo patrząc dzisiaj za okno chciałoby się wylądować właśnie w Kalankach :wink:

Kolorowo, radośnie i winnie - czego chcieć więcej :mrgreen:

Jeszcze takie małe pytanko - można tam DWS uskutecznić?

_________________
"I chłonę. Szukam. Pragnę. Tęsknię. I wiem że będę szukał. Wystarczy raz zasmakować nieznanego."
"Gdzieś pomiędzy początkiem drogi, a szczytem znajduje się odpowiedź na pytanie, dlaczego się wspinamy."
pionowemyśli.pl | fanpage | instagram | flickr


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł: Re: Kalanki
PostNapisane: So maja 11, 2013 7:20 pm 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lip 08, 2011 12:50 pm
Posty: 2793
Po szybkim wywiadzie w sieci stwierdzam że można :)

największą atrakcją są drogi wielowyciągowe na klifach, do których dostęp jest ze zjazdów - na to nam czasu i spręża niestety zabrakło

no i Cap Canaille
https://www.google.pl/search?q=cap+cana ... 80&bih=637

_________________
wertykalnie
flickr


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł: Re: Kalanki
PostNapisane: N maja 12, 2013 10:34 am 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lip 27, 2010 10:41 pm
Posty: 2620
semow napisał(a):
Obrazek
Wydaje się, że wczoraj z Grubymilysym tę biegająco-wspinającą się panią po lewej poznaliśmy wczoraj w skałach, starając się ją przekonać, że co można powiedzieć, można zagwizdać ;) Świat jest mały. A wyjazd w Kalanki, mimo pogody, fajny.

_________________
Zob za zob - glavo za glavo
Zob za zob na divjo zabavo!

Alpy Julijskie www.gavagai.ngt.pl


Ostatnio edytowano N maja 12, 2013 10:40 am przez Zombi, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł: Re: Kalanki
PostNapisane: N maja 12, 2013 10:36 am 
Stracony

Dołączył(a): Pn lut 11, 2013 4:09 pm
Posty: 9871
Lokalizacja: FCZ
czuć wakacyjny klimat :)

_________________
NIE MA LEPSZEGO OD MIĘGUSZA WIELKIEGO!


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł: Re: Kalanki
PostNapisane: Pn maja 13, 2013 4:11 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Wt lip 10, 2007 9:34 pm
Posty: 2525
Lokalizacja: mazowieckie/małopolskie
semow napisał(a):
Luźny plan zakładał ewentualny nocleg na znajomym kempie w Mestre

Jak to wygląda cenowo? Podrzuciłbyś namiary na ten camp? :)

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł: Re: Kalanki
PostNapisane: Pn maja 13, 2013 4:18 pm 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lip 08, 2011 12:50 pm
Posty: 2793
Zombi napisał(a):
semow napisał(a):
Obrazek
Wydaje się, że wczoraj z Grubymilysym tę biegająco-wspinającą się panią po lewej poznaliśmy wczoraj w skałach, starając się ją przekonać, że co można powiedzieć, można zagwizdać ;) Świat jest mały. A wyjazd w Kalanki, mimo pogody, fajny.

Ano zgadza się :) nawet udało jej się załapać w kadr Piotrka Drożdża:

Obrazek
http://www.facebook.com/media/set/?set= ... 245&type=1

nutshell napisał(a):
semow napisał(a):
Luźny plan zakładał ewentualny nocleg na znajomym kempie w Mestre

Jak to wygląda cenowo? Podrzuciłbyś namiary na ten camp? :)

Proszę:
http://www.campingrialto.com/en/price_list_2013/
ale ostrzegam że Wenecja śmierdzi :mrgreen:

_________________
wertykalnie
flickr


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł: Re: Kalanki
PostNapisane: Pn maja 13, 2013 5:15 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Śr sty 20, 2010 3:38 pm
Posty: 1827
Lokalizacja: Wolne Miasto Nowa Huta
Fajne miejscówki sobie wybieracie na wypady :)

_________________
Moje Tatry

Życie jest piękne. To ludzie są pojebani.

"Słabe stopnie są jak puszczalska dziewczyna. Jak im zaufasz to ci dadzą, a jak nie, to będą częściej zdradzały." - Mechanior


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł: Re: Kalanki
PostNapisane: Pn maja 13, 2013 9:35 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn sie 30, 2010 12:43 pm
Posty: 3533
Lokalizacja: Węgierska Górka
ładny rejon :) czego chcieć więcej:). Po tej relacji w końcu muszę się wybrać gdzieś na wspin :wink:

_________________
Galeria zdjęć


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł: Re: Kalanki
PostNapisane: Śr maja 15, 2013 10:41 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Wt lip 10, 2007 9:34 pm
Posty: 2525
Lokalizacja: mazowieckie/małopolskie
Dzięki semow :) W Wenecji byłam, ale albo nie trafiłam w te śmierdzące zakamarki, albo nie zarejestrowałam dziwnych zapaszków ;)

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł: Re: Kalanki
PostNapisane: Śr maja 15, 2013 11:25 pm 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lip 08, 2011 12:50 pm
Posty: 2793
Może to jest kwestia nastawienia, może tego, że zapuszczałem się często w dosyć zapuszczone zaułki... tam mi się podobała opcja zwiedzenia: "zgubić się i iść przed siebie" ;)

_________________
wertykalnie
flickr


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 17 ] 

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 19 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
POWERED_BY
Polityka prywatności i ciasteczka
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL