Forum portalu turystyka-gorska.pl

Wszystko o górach
portal górski
Regulamin forum


Teraz jest N cze 16, 2024 11:34 am

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 45 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2
Autor Wiadomość
PostNapisane: Śr maja 29, 2013 7:38 am 
Uzależniony ;-)
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn gru 07, 2009 1:45 pm
Posty: 907
grubyilysy napisał(a):
Mroczny napisał(a):
Apropo przejść historycznych jeszcze, Haberlein często aktualnie jest chodzony?

Nie wiem czy często, ale bywa chodzony, mój ś.p. partner M.Ciepichał swego czasu Haberleina przeżywcował. Uchodzi za jedną z mocniejszych czwórek w Tatrach (a na pewno jest pierwszą), jeszcze kilka lat temu słyszałem, że powinno się na Haberleina zabrać młotek i haki, i raczej się to jednak nie zmieniło.

Przykro mi z powodu partnera :?
Dzięki za info, po Twoim info znalazłem w sieci fotorelacje z 2012, zagaiłem i dostałem odpowiedź następującą :
"hej....z tego co pamiętam to może ze 3 lub 4 haki wbiliśmy.....(stanowiska z reguły były w ścianie)....haki chyba na pierwszych 2 wyciągach wbiliśmy....potem w samej rysie i na ostatnim wyciągu".
Wrzucam może komuś też się przyda.

Madness napisał(a):
Wystraszyłem się i poszedłem do lekarza to mi powiedział, że więzadło krzyżowe przeciążone i trzeba trochę sobie dać na wstrzymanie. Wziął stówkę i sprawa się skończyła, czyli w sumie nie dowiedziałem się niczego czego nie mógłbym się domyśleć.(...) Generalnie to się martwię, bo nie takie wyrypy się przerabiało i nigdy nic się nie działo.

Kasia86 napisał(a):
Powinieneś zrobić usg kolana, albo jeszce lepiej rezonans.
Słuchaj Kasi dobrze prawi, z tym że licz się z wydaniem koło ~450zł za rezonans mg. Ale warto.

Co to był za lekarz u którego byłeś?
Podam Ci dla przykładu, gdy ja poszedłem z urazem kolana do lekarza, diagnoza po RTG "lekarza" (że użyję dosadnie cudzysłowu) była taka, że w zasadzie nie wiadomo co mi jest, może wiązadła, może złamanie którego na RTG nie widać, ale zalecenie gipsu od stopy do uda - zrobiłem :shock: nie zgodziłem się i wyszedłem. Po wizycie u sportowego ortopedy, usłyszałem wstępną diagnozę którą doprecyzował rezonans. Teraz się rehabilituję (1x w tygodniu wizyta w Reha-forma + codziennie zestaw ćwiczeń) i jest coraz lepiej, a jak widać progres to i ćwiczyć się bardziej chce.

_________________
"I chłonę. Szukam. Pragnę. Tęsknię. I wiem że będę szukał. Wystarczy raz zasmakować nieznanego."
"Gdzieś pomiędzy początkiem drogi, a szczytem znajduje się odpowiedź na pytanie, dlaczego się wspinamy."
pionowemyśli.pl | fanpage | instagram | flickr


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Cz maja 30, 2013 10:11 am 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn sty 24, 2011 7:54 pm
Posty: 2482
Kasia86 napisał(a):
Powinieneś zrobić usg kolana, albo jeszce lepiej rezonans.


Wiem, wiem. Jak się powtórzy, to będę musiał się z tym zająć, ale najlepiej żeby się nie powtórzyło :mrgreen:

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Cz maja 30, 2013 10:38 am 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Wt sie 11, 2009 9:45 pm
Posty: 2542
Madness napisał(a):
Wiem, wiem. Jak się powtórzy, to będę musiał się z tym zająć, ale najlepiej żeby się nie powtórzyło

Ja też długo "wiedziałam" i przeczekiwałam,a,że chodzę baardzo dużo to się liczyłam z tym,że kiedyś walnie...no i w lutym na turach najpierw mnie postraszyło,a potem dobiłam kolano..rezonans był,jak zobaczyłam wyniki to była i wizja,że już nie pochodzę..dobry ortopeda był..i jednak pochodzę:) ale będzie i wzmacnianie kolana przez ćwiczenia,najpierw z rehabilitantem..dostałam ostrzeżenie,że jak się za ćwiczenia nie wezmę to będzie gorzej..a,że myślę o kolejnym sezonie na turach to się muszę za siebie zabrać :)
Dobrze Kasiek radzi, kolanem nie ma co,zrób rezonans:)
Dostałam niedawno namiary na pracownię rezonansu w Krk,gdzie mieli promocję,300zł za kolano,bez kolejek..nie wiem czy to jeszcze nadal trwa,ale warto zapytać..

_________________
"Ja akurat marzenia górskie mam pod powiekami,to jest mój oddech, moje życie" - Wojtek Kurtyka


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Cz maja 30, 2013 10:53 am 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn sty 24, 2011 7:54 pm
Posty: 2482
Zestresowałaś mnie nie na żarty...
Odezwę się do Ciebie w tej sprawie.

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Cz maja 30, 2013 11:09 am 
Kombatant
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt maja 04, 2010 5:34 pm
Posty: 419
Lokalizacja: Rybnik / Piding
Ja swoje z kolanami też przeżyłem, szczególnie z lewym.

Pomogła mi rehabilitacja - zabiegi magnetoterapii, jonoforezy, lasery...

Od tego czasu staram się to lewo kolano (mimo że nie boli) jak najbardziej odciążać. W góry bez kijków już się nie ruszam. Pamiętam, że schodząc po kamulcach, pierwszy, cięższy krok stawiam na prawą nogę, potem lewa dochodzi. Przez długi czas chodziłem także w ortezie. Problem jak na razie nie powrócił.

Teraz zaś muszę oszczędzać prawą nogę, bo w październiku podczas zabawy w paintballa skręciłem w niej kostkę. Ale to nawiasem mówiąc :)

Nie ma żartów z kolanami. Gór do zdobycia jest tysiące, a one tylko jedne jedyne ;]


Ps. Gratuluję przyjemnego ostrego szczytowania ;)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Cz maja 30, 2013 3:56 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz cze 18, 2009 11:04 am
Posty: 10406
Lokalizacja: miasto100mostów
Madness napisał(a):
Wystraszyłem się i poszedłem do lekarza to mi powiedział, że więzadło krzyżowe przeciążone i trzeba trochę sobie dać na wstrzymanie.
Madness, na jakiej podstawie lekarz wydał taką diagnozę? Sam wywiad czy badał Cię jakoś?

_________________
'Tatusiu, zostań w samochodzie, a my zobaczymy gdzie zaczyna się nasz szlak.'


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Cz maja 30, 2013 4:15 pm 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lip 27, 2010 10:41 pm
Posty: 2620
A ja od początku tego tygodnia również coś mam z kolanem :( Rozciąłem się, jak to czasami robię podczas pracy lub fejsbuka, siedząc z piętami dociśniętymi do miednicy i kolanami na ziemi. Widać za długo, bo po nocy ledwo wstałem - ból lekko poniżej prawego kolana od wewnętrznej strony. Po dwóch dniach smarowania i leżenia trochę się uspokoiło, ale wciąż - szczególnie przy podniesieniu/zgięciu kolana - boli.
Kontuzje się zdarzają, ale zdenerwowało mnie to, że zrobiło się właściwie od niczego, po przespanej spokojnie nocy - żadnego zdecydowanego udaru, wysiłku, tylko to - wydawałoby się niegroźne - rozciąganie. Kontuzję kolana (a właściwie przeciążenie - prawie dzień w dzień przez długi czas robiłem dużo pogłębionych przysiadów) miałem tylko raz, ale trwała półtora miesiąca. Kontuzje nóg są jednak bardziej frustrujące niż np. palców u rąk, bo ani biegać, ani wspinać się, ciężko wytrzymać w takim bezruchu :?

_________________
Zob za zob - glavo za glavo
Zob za zob na divjo zabavo!

Alpy Julijskie www.gavagai.ngt.pl


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Cz maja 30, 2013 7:12 pm 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn sty 24, 2011 7:54 pm
Posty: 2482
Krabul napisał(a):
na jakiej podstawie lekarz wydał taką diagnozę? Sam wywiad czy badał Cię jakoś?


Jak poszedłem wtedy do lekarza, to już mnie w zasadzie to kolano nie bolało (tak jak teraz), więc głównie wywiad, ale też powykręcał mi nogę w różnych kierunkach.

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Cz maja 30, 2013 7:41 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz cze 18, 2009 11:04 am
Posty: 10406
Lokalizacja: miasto100mostów
Madness napisał(a):
ale też powykręcał mi nogę w różnych kierunkach
Właśnie o to mi chodziło. Wbrew pozorom takie śmieszne wykręcanie w rękach fachowego ortopedy może powiedzieć więcej niż rezonans, nie mówiąc już o USG.

_________________
'Tatusiu, zostań w samochodzie, a my zobaczymy gdzie zaczyna się nasz szlak.'


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pt maja 31, 2013 9:51 pm 
Swój

Dołączył(a): Pt lut 03, 2012 4:40 am
Posty: 77
Lokalizacja: Kraków - Katowice
Piękna wycieczka, też za mną ta droga chodzi!

..i też mam skierowanie na usg kolana :| a dokładnie na zbadanie toru rzepki. Jak jednego dnia zrobię 1000m w górę a potem 1000m w dół to ból jest w obu kolanach nie do zniesienia, ale po dwóch dniach znika zupełnie


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pt maja 31, 2013 10:36 pm 
Stracony

Dołączył(a): Pn lut 11, 2013 4:09 pm
Posty: 9871
Lokalizacja: FCZ
SKS KUR WA

_________________
NIE MA LEPSZEGO OD MIĘGUSZA WIELKIEGO!


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: So cze 01, 2013 6:10 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr paź 31, 2007 9:46 pm
Posty: 4469
Lokalizacja: GEKONY
Wszyscy sprzed 85 roku do lekarza marsz :lol:

_________________
A ja dalej jeżdżę walcem, choćby pod wałek trafić miał cały świat.

http://summitate.wordpress.com/


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: N cze 02, 2013 10:07 am 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn sty 24, 2011 7:54 pm
Posty: 2482
prof.Kiełbasa napisał(a):
SKS KUR WA


Zgłoś się do mnie w tej sprawie na jesieni to "podyskutujemy" :drink: ;)

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pn cze 03, 2013 6:40 pm 
Stracony

Dołączył(a): Pn lut 11, 2013 4:09 pm
Posty: 9871
Lokalizacja: FCZ
Ok - do tego czasu będziemy prowadzić hulaszczy tryb życia 8)

_________________
NIE MA LEPSZEGO OD MIĘGUSZA WIELKIEGO!


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Wt sie 20, 2013 10:42 am 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn sty 24, 2011 7:54 pm
Posty: 2482
grubyilysy napisał(a):
Uchodzi za jedną z mocniejszych czwórek w Tatrach (a na pewno jest pierwszą)

To fakt, niejedna "piątka" może się schować. Häberlein to dopiero miał psyche.

grubyilysy napisał(a):
jeszcze kilka lat temu słyszałem, że powinno się na Haberleina zabrać młotek i haki, i raczej się to jednak nie zmieniło

Wynika to z faktu, że na drugim wyciągu bardzo ciężko się asekurować, właściwie to się nie da. Nie wiem czy haki tam spełnią swoją rolę, bo skała miejscami dudni i generalnie ma się wrażenie, że zaraz pół góry zwali się na łeb.

Mroczny napisał(a):
Dzięki za info, po Twoim info znalazłem w sieci fotorelacje z 2012, zagaiłem i dostałem odpowiedź następującą :
"hej....z tego co pamiętam to może ze 3 lub 4 haki wbiliśmy.....(stanowiska z reguły były w ścianie)....haki chyba na pierwszych 2 wyciągach wbiliśmy....potem w samej rysie i na ostatnim wyciągu".
Wrzucam może komuś też się przyda.


Wychodzi na to, że bili wszędzie :mrgreen:
Bicie haków na pierwszym i ostatnim wyciągu to nieporozumienie moim zdaniem, na drugim rzeczywiście hak się może przydać, ale tak jak pisałem wyżej - ciężko znaleźć dobre miejsce. Rysa, a właściwie mega rysa na przedostatnim wyciągu robi niesamowite wrażenie - ponad 50m wspinania w pionie, moim zdaniem tam najłatwiej się asekurować, choć jak ktoś potrzebuje gęsto, to może mieć problem.

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 45 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 13 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
POWERED_BY
Polityka prywatności i ciasteczka
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL