Forum portalu turystyka-gorska.pl

Wszystko o górach
portal górski
Regulamin forum


Teraz jest Pt cze 28, 2024 6:58 am

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 41 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: Śr cze 19, 2013 6:36 pm 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn sty 24, 2011 7:54 pm
Posty: 2482
[16.06.2013]

Zamarła Turnia (2179 m n.p.m.)
Droga: Motyka (V)


„Żadna ze ścian tatrzańskich nie posiada historii tak bogatej, tak obfitującej w tragiczne epizody. Wokół żadnej taki mit nieprzystępności i śmiertelnego ryzyka.”
[Jan Długosz]

Gdy w ubiegłym roku wybrałem się powspinać na historycznej, południowej ścianie Zamarłej Turni, zamiast zapowiadanej lampy zastałem ciemne chmury, deszcz i gęstą mgłę spowijającą wszystkie okoliczne szczyty. Wypad skończył się więc na nudnym spacerze przy niekorzystnej aurze. Tym razem miało być inaczej…

W czteroosobowym składzie startujemy z Palenicy i po 25 min żwawego marszu robimy pierwszą przerwę taktyczną przy Wodogrzmotach. Następnie przez Roztokę kierujemy się do „Piątki”. Moje kolano niestety szybko daje o sobie znać, toteż staram się stąpać, jak najdelikatniej potrafię. Choć tempo mamy przyzwoite, nasz skład szybko dzieli się na jednego uciekiniera i trzyosobową grupę pościgową… Będąc pod Siklawą stwierdzamy, że dalsza gonitwa nie ma sensu, bo nasz „Bielecki” pewnie już wiesza ekspresy na ścianie.

Obrazek
Ładny mamy ten wodospad

Obrazek
Ku Pustej Dolince

Ku naszemu zaskoczeniu Michał jednak czeka na nas przy mostku powyżej schroniska, więc robimy tu drugą przerwę taktyczną i po chwili oddechu zmierzamy pod ścianę. Tam rozkładamy się ze śniadaniowym bufetem i podziwiamy piękno południowej ściany Zamarłej Turni, na której miało miejsce pierwsze w historii taternictwa przejście drogi o V stopniu trudności (Klasyczna, 23 lipca 1910r. Henryk Bednarski, Józef Lesiecki, Leon Loria i Stanisław Zdyb).

Obrazek
No ładna ta ściana, ładna

Po śniadaniu dzielimy się na dwa zespoły – Marcin z Michałem są w imprezowym nastroju, więc idą na Festiwal, gdzie granit gra pierwsze skrzypce, a ja z Mateuszem udajemy się pod południowo-wschodnią część ściany, gdzie startuje droga Staszka Motyki. Do zobaczenia na szczycie!
Startujemy przepięknym zacięciem i po 30 m dochodzimy do stanu pod olbrzymim okapem, który z dołu robi niesamowite wrażenie.

Obrazek
Zacięcie widziane z 1 stanu

Stamtąd trawersujemy skośnie w prawo, a następnie w górę, do 3 metrowej pionowej płyty. Jest to najładniejsze i zarazem najtrudniejsze miejsce tego wyciągu, a na pewno najbardziej eksponowane – zwłaszcza przewinięcie na kant płyty, które wykonujemy w kilkudziesięciometrowej lufie. Dla mnie było to w ogóle najtrudniejsze miejsce na całej drodze, ponieważ z wygodnego stopnia nie sięgałem do krawądki, toteż, by pójść dalej musiałem trochę pokombinować wykonując kilka czujnych ruchów (wg. mnie wyższe osoby mają tam zdecydowanie łatwiej). Wyciąg kończy się wygodnym stanowiskiem przy charakterystycznym płytowym balkonie. Teraz nad głowami mamy krótki pionowy odcinek, po pokonaniu którego wychodzimy na obszerną półkę – biegnie tędy Trawers Zamarłej. Zakładamy stan i szykujemy się do kolejnego wyciągu, który zaczyna się pięknym zacięciem. Trudności są tu równo rozłożone i trzymają praktycznie cały czas. Odpuszczają dopiero przy końcu – po pokonaniu niewielkiego kominka.

Obrazek
Kolejne zacięcie

Po przejściu tego wyciągu w zasadzie kończy się wspinanie, gdyż od wcięcia między wierzchołkami Zamarłej dzieli nas już tylko 15 m skalistej rynny (I).
Około 11.00 meldujemy się na szczycie, gdzie czeka już na nas Michał z Marcinem, którzy skończyli drogę chwilę przed nami. Gratulujemy sobie wzajemnie. Korzystając ze słońca, które właśnie przebiło się przez chmury, robimy sobie małe plażowanie i dzielimy się wrażeniami. Teraz już wiem dlaczego Motyka na Zamarłej uważana jest za najładniejszą „piątkę” w Tatrach.

Obrazek
Ekipa na szczycie


panorama ze szczytu

Ze szczytu jednym zjazdem docieramy na szlak, pokonujemy osławioną drabinkę nad Kozią Przełęczą, przy której ustawia się już kolejka i schodzimy do Pustej Dolinki po pozostawione tam plecaki. Pod ścianą spędzamy jeszcze chwilę, przyglądając się zespołowi, który walczy na drodze Jargieło-Paćkowski, po czym udajemy się do schroniska na zasłużone zimne piwko.

Obrazek
Jargiło-Paćkowski

Przed nami jeszcze dłużące się zejście na parking, którego z uwagi na moje kolano najbardziej się obawiam… Nie powiem, że schodziło mi się komfortowo, ale nikomu tak się nie schodziło, więc przynajmniej było raźniej.

Więcej zdjęć na stronie Zamarła Turnia

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Śr cze 19, 2013 6:41 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So sty 07, 2006 8:19 pm
Posty: 18162
Nie ma co... Piękna droga.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Śr cze 19, 2013 6:52 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Wt lip 10, 2007 9:34 pm
Posty: 2525
Lokalizacja: mazowieckie/małopolskie
Gratulacje dla Was :brawo: Motyka wygląda bardzo zachęcająco :D
Rób porządek z kolanem, bo jak już mówiłam, lato za pasem i nie ma opierdzielania się ;)

_________________
Obrazek


Ostatnio edytowano Wt lip 16, 2013 10:55 am przez nutshell, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Śr cze 19, 2013 7:07 pm 
Swój

Dołączył(a): Pn maja 13, 2013 3:50 pm
Posty: 59
Super droga, zwlasza pierwszy wyciąg zacięciem. Graty!


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Śr cze 19, 2013 7:18 pm 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): Pn kwi 20, 2009 11:34 pm
Posty: 1491
Lokalizacja: zdecydowanie za daleko
Piknie, pod każdym względem. :thumleft:

_________________
wiśnia jest wiśnia


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Śr cze 19, 2013 8:14 pm 
Uzależniony ;-)
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn gru 07, 2009 1:45 pm
Posty: 907
Na pewno najpiękniejsza droga jaką do tej pory robiłem :D
Zacięcie, przewinięcie przez kant płyty klasa. Natomiast dla mnie chyba najbardziej wymagającym miejscem było to przewinięcie z jednego zacięcia w drugie na IV wyciągu, gdzie grała psycha bo się człowiek nasłuchał że parę miesięcy odpadł w tym miejscu i w konsekwencji zginął dobry wspinacz.

Graty, ładnie :)

ps. "chłopaki z Festiwalu" coś szepną?

_________________
"I chłonę. Szukam. Pragnę. Tęsknię. I wiem że będę szukał. Wystarczy raz zasmakować nieznanego."
"Gdzieś pomiędzy początkiem drogi, a szczytem znajduje się odpowiedź na pytanie, dlaczego się wspinamy."
pionowemyśli.pl | fanpage | instagram | flickr


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Śr cze 19, 2013 8:20 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So sty 07, 2006 8:19 pm
Posty: 18162
Chodzi o wypadek z tamtego roku?

To przewinięcie nie jest trudne ale psychiczne, to fakt.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Śr cze 19, 2013 8:28 pm 
Uzależniony ;-)
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn gru 07, 2009 1:45 pm
Posty: 907
kilerus napisał(a):
Chodzi o wypadek z tamtego roku?
Tak, czerwcowy wypadek Krzyśka Sadleja.

kilerus napisał(a):
To przewinięcie nie jest trudne ale psychiczne, to fakt.
Dokładnie tak jak mówisz, trudne techniczne nie jest, jakoś tak głowa pograła wtedy bardziej po prostu.

_________________
"I chłonę. Szukam. Pragnę. Tęsknię. I wiem że będę szukał. Wystarczy raz zasmakować nieznanego."
"Gdzieś pomiędzy początkiem drogi, a szczytem znajduje się odpowiedź na pytanie, dlaczego się wspinamy."
pionowemyśli.pl | fanpage | instagram | flickr


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Śr cze 19, 2013 8:32 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So sty 07, 2006 8:19 pm
Posty: 18162
Mroczny napisał(a):
kilerus napisał(a):
Chodzi o wypadek z tamtego roku?
Tak, czerwcowy wypadek Krzyśka Sadleja.


My tam byliśmy półtora tygodnia wcześniej.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Śr cze 19, 2013 9:42 pm 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn sty 24, 2011 7:54 pm
Posty: 2482
Dzięki. Dla mnie ta droga była piękna pod każdym względem. Obawiałem się tylko, że będzie kolejka do Motyki, ale tak się fajnie złożyło, że byliśmy sami :)
kilerus napisał(a):
Mroczny napisał(a):
kilerus napisał(a):
Chodzi o wypadek z tamtego roku?
Tak, czerwcowy wypadek Krzyśka Sadleja.


My tam byliśmy półtora tygodnia wcześniej.


Ja wybierałem się później, ale odpuściłem ze względu na ten wypadek, który "siedział" mi w głowie - poszedłem wtedy na Żabiego Konia (wschodnią granią) - oczywiście to droga innej klasy, ale też jest super i polecam każdemu.

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Śr cze 19, 2013 9:52 pm 
Stracony

Dołączył(a): Pt wrz 05, 2008 6:33 pm
Posty: 3835
Lokalizacja: Bukowina Tatrzańska
Piękna droga ! Gratulacje! :mrgreen:

_________________
www.rafalraczynski.com.pl


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Śr cze 19, 2013 10:53 pm 
Stracony

Dołączył(a): Pn sie 30, 2010 6:19 pm
Posty: 3425
Lokalizacja: Elbląg/Gdańsk
Wygląda ciekawie... graty... :wink:

_________________
Zesraj się, a nie daj się...:)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Cz cze 20, 2013 12:12 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn wrz 01, 2008 8:10 pm
Posty: 4694
Madness - niech mnie dunder swisnie, jesli zapomne o Tobie w nastepnym glosowaniu, jako o fotografie. Gratulacje drogi, jak zwykle swietnie, ale az bym chcial sie zapytac - czym robisz zdjecia? Boje sie nieco - jeden juz napisal mi tu kiedys, ze "aparatem"... Moj niestety wlasnie zaczal szwankowac i chcac nie chcac bede musial wyskrobac cos w tym roku na nowy. Moze na zestaw jakim robiles pierwsze dwie foty? Wiem oczywiscie, ze sam sprzet nie robi zdjec, ale od czegos trzeba zaczac.
Pzdr

_________________
http://3000.blox.pl/html

"Listy z Ziemi" Twaina: poszukaj, przeczytaj... warto


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Cz cze 20, 2013 7:45 am 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Śr lut 16, 2005 8:51 am
Posty: 2378
Lokalizacja: Nowy Sącz
pięknie. nic dodać nic ująć. Też obserwowaliśmy parę wspinającą się na drodze Jargiło - Paćkowski - ciekawe odgłosy można było usłyszeć :wink: Jednak w ten dzień największe wrażenie na mnie zrobił gościu na Prawym Heinrichu VII-.... a na tej drodze był sam.... solo? :shock:

_________________
...energia musi eksplodować w momencie wykonywania zadania, ale cały czas trzeba ją mieć pod kontrolą...
http://picasaweb.google.pl/w.tatrach
gg: 1553749


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Cz cze 20, 2013 1:44 pm 
Kombatant
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So wrz 01, 2012 7:46 pm
Posty: 347
Sezon w pełni rozpoczęty i to w jakim stylu! Gratuluję ;)

PS W tym roku tez będą Dolomity?


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Cz cze 20, 2013 2:05 pm 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lip 18, 2009 3:07 pm
Posty: 1641
Lokalizacja: MARCIN NH Kraków
zolffik napisał(a):
ciekawe odgłosy można było usłyszeć


np. "jak ty żeś to motyla noga przeszedł" hehe

zolffik napisał(a):
Jednak w ten dzień największe wrażenie na mnie zrobił gościu na Prawym Heinrichu VII-.... a na tej drodze był sam.... solo?


Solo, nie free, ale jednak solo!


Oczywiście mineliśmy sie i tyle ehh
Co robiliście?

edit

z galerii wynika, że Lewych Wrzesniaków, czyli przechodziliscie obok nas jak się szykowaliśmy do drogi :)


Mroczny napisał(a):
ps. "chłopaki z Festiwalu" coś szepną?


Ogólnie całkiem fajna droga, urozmaicona. Wyszły nam 4 wyciągi.
Zacięcie Komarnickich godne polecenia.
Trawers po klamach, miejscami małe stopnie. Ale ciekawe doświadczenie, szkoda tylko że trzeba było przez głupotę z liną walczyc.


Zacięcie Komarnickich:
Obrazek

Trawers (fotka z telefonu):
Obrazek

_________________
prawdziwe życie to górska przygoda


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Cz cze 20, 2013 3:20 pm 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lip 08, 2011 12:50 pm
Posty: 2793
fajnie ten trawers wygląda :)

kolega na nim dupnął (właściwie to dwóch kolegów), skończyło się na pęknięciu kości w stopie

_________________
wertykalnie
flickr


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Cz cze 20, 2013 3:44 pm 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lip 27, 2010 10:41 pm
Posty: 2620
Piękna drogą! Gratulacje!!!!

_________________
Zob za zob - glavo za glavo
Zob za zob na divjo zabavo!

Alpy Julijskie www.gavagai.ngt.pl


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Cz cze 20, 2013 3:58 pm 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn sty 24, 2011 7:54 pm
Posty: 2482
Mazio napisał(a):
czym robisz zdjecia? Boje sie nieco - jeden juz napisal mi tu kiedys, ze "aparatem"... Moj niestety wlasnie zaczal szwankowac i chcac nie chcac bede musial wyskrobac cos w tym roku na nowy. Moze na zestaw jakim robiles pierwsze dwie foty?


Wszystkie zdjęcia w tej relacji zrobione są najtańszym kompaktem jaki znalazłem - Canon PowerShot A1300 - to taka malutka zabawka - kupiłem w promocji w Media Expert za 250pln

Mazio napisał(a):
Wiem oczywiscie, ze sam sprzet nie robi zdjec, ale od czegos trzeba zaczac


W tym konkretnym przypadku to akurat aparat sam robi zdjęcia, bo użytkownik ma znikomą ingerencję w ustawienia - nastawy sprowadzają się do wyboru czułości i balansu bielii.
W gorszych warunkach oświetleniowych zdjęcia są fatalne. Przy dobrym oświetleniu w sumie też nie ma rewelacji, ale nie ma co wymagać cudów od kompakta, w dodatku od takiego z najniższej półki.

Bańdzioch napisał(a):
W tym roku tez będą Dolomity?

Nie zapowiada się

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Cz cze 20, 2013 4:55 pm 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lip 27, 2010 10:41 pm
Posty: 2620
Madness napisał(a):
Nie zapowiada się
A co się zapowiada? :D Zdradź że :D Coś wyższego?

_________________
Zob za zob - glavo za glavo
Zob za zob na divjo zabavo!

Alpy Julijskie www.gavagai.ngt.pl


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Cz cze 20, 2013 5:52 pm 
Swój

Dołączył(a): Śr gru 21, 2011 5:27 pm
Posty: 48
W sumie ja to na takie wycieczki nie chodzę, ale warto popatrzeć i poczytać, może kiedyś się przyda albo do czegoś zainspiruje...

A zdjęcia fajne, tylko pierwsze dwa jak dla mnie jakby za żółte :wink:


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Cz cze 20, 2013 7:35 pm 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn sty 24, 2011 7:54 pm
Posty: 2482
VST napisał(a):
A co się zapowiada?


Na razie nic i pewnie tak zostanie.

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: So cze 22, 2013 8:10 am 
Uzależniony ;-)
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N lip 17, 2005 9:35 pm
Posty: 1125
Chłopaki super! Na obie pozycje wkrotce tez sie szykuje, a zatem co nastepuje:

Motyka - czy 2 i 3 wyciag da rade polaczyc w jeden?
Festiwal - prowadzacego na trawersie da sie asekurowac swobodnie z tej trawiastej polki czy warto podejsc troche wyzej?

_________________
Omówienie sezonu ograniczam do rejonu Morskiego Oka i Tatr Zachodnich (...). By zasłużyć na wyróżnienie w rejonie Hali trzeba by najtrudniejszą tamtejszą drogę przejść nocą, samotnie i w kapciach. - Władysław Cywiński


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: So cze 22, 2013 1:22 pm 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lip 08, 2011 12:50 pm
Posty: 2793
Burza napisał(a):
Motyka - czy 2 i 3 wyciag da rade polaczyc w jeden?

abstrahując od długości, będzie bardzo mocne przełamanie
powinien to być jeden wyciąg jeżeli pójdziesz wariantem prostującym z 38 r., ale nie wiem jak tam z asekuracją
(war. 23a mastertopo)

_________________
wertykalnie
flickr


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: So cze 22, 2013 1:30 pm 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn sty 24, 2011 7:54 pm
Posty: 2482
semow napisał(a):
Burza napisał(a):
Motyka - czy 2 i 3 wyciag da rade polaczyc w jeden?

abstrahując od długości, będzie bardzo mocne przełamanie


Pomijając wszystko inne, to odradzałbym łączenia tych wyciągów ze względu na to, że przed wyjściem na półkę (po 3 wyciągu) jest trochę luźnych kamulców (jedyne takie miejsce na całej drodze) i przy wybieraniu jest dużo większe prawdopodobieństwo strącenia ich na głowę partnera.

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: So cze 22, 2013 3:14 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sie 29, 2006 3:34 am
Posty: 14900
Lokalizacja: Ząbkowska, róg Brzeskiej
Burza napisał(a):
Motyka - czy 2 i 3 wyciag da rade polaczyc w jeden?

Jak i dlaczego Ci wyżej napisali koledzy - zdecydowanie nie warto.

Burza napisał(a):
Festiwal - prowadzacego na trawersie da sie asekurowac swobodnie z tej trawiastej polki czy warto podejsc troche wyzej?

Też nie warto wchodzić wyżej, na półce masz pancerne stanowisko w dodatku z dobrym widokiem na trawers,jak dobrze pamiętam chyba jest łańcuch a już na pewno dwa ringi. Natomiast pierwszy przelot trzeba baaaardzo przedłużyć, tak ze dwa metry, żeby nie przesztywnić. I jednak wpiąć do niego obie żyły, bo jak się wepnie jedną to druga będzie niewygodnie "zwisać".

_________________
Widzisz lewaka, nie stój z boku, reaguj!! Pamiętaj, lewactwo karmi się obojętnością i bezczynnością.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: So cze 22, 2013 6:18 pm 
Stracony

Dołączył(a): Pn lut 11, 2013 4:09 pm
Posty: 9871
Lokalizacja: FCZ
Ładne to zdjęcie grupowe :oops:

_________________
NIE MA LEPSZEGO OD MIĘGUSZA WIELKIEGO!


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: So cze 22, 2013 6:30 pm 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): Pn kwi 20, 2009 11:34 pm
Posty: 1491
Lokalizacja: zdecydowanie za daleko
Mi też się podoba :oops: ;)

_________________
wiśnia jest wiśnia


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: So cze 22, 2013 6:44 pm 
Stracony

Dołączył(a): Pn lut 11, 2013 4:09 pm
Posty: 9871
Lokalizacja: FCZ
mówisz o fotce gdzie chłopaki pokazują nam dokonania swoich fryzjerów ,czy o tym z garnkami na głowie?

_________________
NIE MA LEPSZEGO OD MIĘGUSZA WIELKIEGO!


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: So cze 22, 2013 6:50 pm 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): Pn kwi 20, 2009 11:34 pm
Posty: 1491
Lokalizacja: zdecydowanie za daleko
Tym pierwszym, gdzie tacy zapatrzeni.

_________________
wiśnia jest wiśnia


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 41 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 20 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
POWERED_BY
Polityka prywatności i ciasteczka
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL