O Pieninach słyszał każdy człowiek w Polsce. Nieco mniej popularne, choć równie piękne są Małe Pieniny, w których z pewnością był każdy szanujący się górołaz. A Pieninki Skrzydlańskie? Pewnie niewielu wie o ich istnieniu. Widać je, kiedy schodzi się z Dzielca w kierunku Śnieżnicy w Beskidzie Wyspowym - takie małe dość ostre pagóreczki. Postanowiłem się tam wybrać. Szliśmy nowiutko wytyczonym czarnym szlakiem ze Skrzydlnej na Śnieżnicę. W ostatni piękny jesienny weekend tak wyglądał jego początek (podejście pod Worecznik 560):
![Obrazek](http://sprocket_1973.republika.pl/wyciecz/pieninki/f1.JPG)
Jest widokowo. Po lewej Lubogoszcz (968), pośrodku Wierzbanowska Góra (778), z prawej Lubomir (904).
![Obrazek](http://sprocket_1973.republika.pl/wyciecz/pieninki/f2.JPG)
Jesienna rosa.
![Obrazek](http://sprocket_1973.republika.pl/wyciecz/pieninki/f3.JPG)
Masakryczne podejście pod Śnieżnicę (1006). Nie ma żadnej ścieżki, szlak idzie prosto w górę po bardzo stromych północnych zboczach, które o tej porze roku są cały dzień zacienione. Jest tam mroczno jak w Mordorze. Zdjęcie wykonane pod szczytem, gdzie słońce w końcu się pokazało.
![Obrazek](http://sprocket_1973.republika.pl/wyciecz/pieninki/f4.JPG)
A na szczycie Śnieżnicy ładnie i ciepło. Siedzimy długo i modyfikuję plany, że nie idziemy na Łopień (bo i tak już jakoś czasu nie było), tylko wrócimy innym bezszlakowym grzbietem Pieninek Skrzydlańskich.
![Obrazek](http://sprocket_1973.republika.pl/wyciecz/pieninki/f5.JPG)
Ale najpierw znowu trzeba zejść do Mordoru. Tutaj trochę widać stromiznę, choć schodziliśmy bezszlakowo mniej stromym zboczem, niż to gdzie poprowadzono szlak.
![Obrazek](http://sprocket_1973.republika.pl/wyciecz/pieninki/f6.JPG)
Tak jak przeczuwałem, Pieninki zaoferują ładne widoki. Tutaj nienazwany szczyt o oznaczonej wysokości 638m. Kolejny szczyt za nim to Kaletówka (630).
![Obrazek](http://sprocket_1973.republika.pl/wyciecz/pieninki/f7.JPG)
Łopień (961) na który nie poszliśmy.
![Obrazek](http://sprocket_1973.republika.pl/wyciecz/pieninki/f8.JPG)
Widok wstecz na Śnieżnicę.
![Obrazek](http://sprocket_1973.republika.pl/wyciecz/pieninki/f9.JPG)
A tu na Lubogoszcz, z Ładnie widocznym Dzielcem (649) na pierwszym planie.
![Obrazek](http://sprocket_1973.republika.pl/wyciecz/pieninki/f10.JPG)
Słońce schowało się za chmurką.
![Obrazek](http://sprocket_1973.republika.pl/wyciecz/pieninki/f11.JPG)
Owieczki... chyba zdziwione że widzą turystów.
![Obrazek](http://sprocket_1973.republika.pl/wyciecz/pieninki/f12.JPG)
Widok na Ciecień (829). Nie spieszymy się, podziwiamy. Krótki dzień ma się powoli ku końcowi.
![Obrazek](http://sprocket_1973.republika.pl/wyciecz/pieninki/f13.JPG)
I tak oto doświadczyłem mało znanych, ale bardzo urokliwych pagórków zwanych Pieninkami Skrzydlańskimi.
A następnego dnia połaziliśmy po Krakowie, skąd pozdrawia wszystkich Strzępek
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
![Obrazek](http://sprocket_1973.republika.pl/wyciecz/pieninki/f14.JPG)