Forum portalu turystyka-gorska.pl

Wszystko o górach
portal górski
Regulamin forum


Teraz jest N cze 16, 2024 10:50 am

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 28 ] 
Autor Wiadomość
PostNapisane: N sty 19, 2014 5:38 pm 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): Pt wrz 17, 2010 11:49 am
Posty: 1146
Lokalizacja: dokąd
Tytułem wstępu:
- 2800 km biegiem i 2 starty w zawodach biegowych,
- 800 km na rowerze,
- 5 krótkich, 3-dniowych wycieczek w Tatry,
- 1 długa, 10-dniowa wycieczka w Alpy Julijskie – w sumie 25 dni w górach, ile pionowych metrów – nie wiem :)
- 5 dni w skałach,
- wspinanie na ścianie,
- 25 dni w delegacjach …

Górski rok rozpoczęłam dość późno, bo w marcu, udając się w Tatry Zachodnie w poszukiwaniu wiosny.
Obrazek Obrazek Obrazek

Wiosny nie znalazłam, ale udało się to już podczas drugiego wyjazdu miesiąc później. Były kwiaty ale było też znacznie więcej śniegu. Na nizinach zresztą również. Słońca było jednak na tyle dużo, że niektórzy wystawiali do niego ochoczo swe cherlawe klaty ;)

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Maj-czerwiec minęły nie wiadomo kiedy i na nie wiadomo czym, pamiętam tylko, że było szaro i zazwyczaj padał deszcz.

W końcu nadszedł lipiec i dawno zaplanowany wyjazd w Alpy Julijskie, a tam nareszcie prawdziwe lato :D !
Jak nigdy dotąd, tym razem, poza towarzystwem – wiadomo, świetnym :!: oraz innymi okolicznościami, dopisała też pogoda. Czasem i smażenie się w alpejskim słońcu może się w końcu znudzić, przedostatniego dnia naciągnął zatem front burzowy i spaleni słońcem, słoneczne Alpy opuszczaliśmy w ulewnym deszczu a groźne grzmoty odbijały się od skał raz po raz. Po niemal dwóch tygodniach upału miła to była jednak odmiana.

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Szerzej wycieczkę opisałam tu: viewtopic.php?f=11&t=15285

Drugi raz w Alpy Julijskie pojechać już się nie udało, a szkoda. Upalny dość sierpień minął jednak nie najgorzej - pod znakiem jednodniowych wypadów w skały, z kolegami i koleżankami. Było trochę wspinu a trochę zabawy, było też - oczywiście – wino.

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Na początku września, w świetnym towarzystwie i przy świetnej pogodzie udało się zrobić świetną tatrzańską wycieczkę, w wersji ultra albo - jak kto woli - hard. Trzech dni napierania od świtu do nocy nie wytrzymały nawet podeszwy moich butów i zaczęły odklejać się na czubach ;).

Pierwszego dnia z samego rana, jeszcze w dolinie, niezwykłe spotkanie.

Obrazek

Kto wówczas wiedział, że ostatnie …

Podczas wycieczki udało się zdobyć kilka fajnych tatrzańskich szczytów.
Trzeciego dnia, już sama, gnana nadciągającym halnym przebiegłam sobie jeszcze przez Dolinę Roztoki, Dolinę Pięciu Stawów i Zawrat, ostatni raz w tym roku patrząc na letnie jeszcze kolory.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Po deszczowym wrześniu, skuszona październikowym ciepłem, jakie niespodziewanie zapanowało na niżu pojechałam sobie w Tatry Zachodnie. W Zachodnich ciepło co prawda też było, było jednak też ponuro a szarobiałe chmury złowrogo przewalały się po szczytach. Trzeciego dnia do chmur dołączył zwalający z nóg halny. Ale pomimo to wycieczka się udała, a ponura nieco sceneria fajnie wpasowała się w październikowy klimat i wprowadziła w jesienny nastrój.

Obrazek Obrazek Obrazek ObrazekObrazek Obrazek

Październikowe ciepło zagościło na dłużej zahaczając o początek listopada. W okolicach 1-go listopada nadarzyła okazja, aby zakończyć sezon skałkowy. W małym gronie udaliśmy się zatem na Jurę. Wieczorem, po całym dniu wspinania, przy kominku, odprawiliśmy tradycyjne dziady 8) :wink: . Na drugi dzień wstać było nieco trudno, szkoda jednak tracić dnia. Zatem znów fajne wspinanie i do domu. Trochę nie chciało się wracać, ech.

Obrazek Obrazek

Na zakończenie górskiego roku udałam na początku grudnia znów się znów w Tatry Zachodnie. Za sprawą dużych ilości świeżego śniegu było to zarazem powitanie sezonu zimowego, jak się jednak okazało chwilę później – jak na razie dość krótkiego. Śnieg po pas, zatem wycieczka miała charakter torująco-brodzący, ale co nieco zdobyć też się udało. W górach pusto, w schroniskach również, dla większości „po sezonie” albo „przed sezonem”, świetny czas na krótki wypad i złapanie górskiego oddechu.

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Tyle w zakresie działalności górskiej.

Dopisało towarzystwo, jak zawsze – doskonałe, i za to wszystkim kompanom wycieczek dziękuję :D :!:

Jak nie było towarzystwa, to dopisywała przynajmniej pogoda. Kilku planów z różnych przyczyn zrealizować tym razem się nie udało, ale to ciągle przede mną :D . Poza tym było trochę innych wyjazdów, głównie służbowych, od Drezdenka po Petersburg.
I trochę szwendania się tu i tam i fotografowania.

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

A oprócz tego na ścianie wspinanie oraz w terenie bieganie, bo bez biegania ustają mi podstawowe czynności życiowe i zapadam w fizyczny i psychiczny letarg ;).

Obrazek

W tym roku życzyłabym sobie, aby dni spędzone w delegacjach zamienić na dni spędzone w górach i skałach. Gdyby tak można było, ech! ;)
A poza tym – więcej, wyżej, dalej! ;) Planów trochę jest, oby część z nich zrealizować się udało a towarzystwo - dopisało.

Dziękuję za uwagę! :D


Ostatnio edytowano N sty 19, 2014 6:03 pm przez saxifraga, łącznie edytowano 2 razy

Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: N sty 19, 2014 5:57 pm 
Stracony

Dołączył(a): Wt sie 07, 2012 8:56 pm
Posty: 4266
Lokalizacja: Łódź
saxifraga napisał(a):
5 krótkich, 3-dniowych wycieczek w Tatry,
- 1 długa, 10-dniowa wycieczka w Alpy Julijskie – w sumie 25 dni w górach, ile pionowych metrów – nie wiem
- 5 dni w skałach

Streszczenie nie oddaje niestety tego co było w relacji z Alp Julijskich i może być zbyt skromne dla chcących Cię poznać młodych członków forum.
Mimo że nie za długi- miałaś zacny górski rok (o reszcie nie wspomnę). Życze Ci aby ten obecny był co najmniej równie dobry.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: N sty 19, 2014 6:04 pm 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): Pt wrz 17, 2010 11:49 am
Posty: 1146
Lokalizacja: dokąd
WILCZYCA napisał(a):
Streszczenie nie oddaje niestety tego co było w relacji z Alp Julijskich i może być zbyt skromne dla chcących Cię poznać młodych członków forum.

Wilczyco, bo jest to właśnie streszczenie - jakby co, link do relacji zamieściłam :) .

Cytuj:
Mimo że nie za długi- miałaś zacny górski rok (o reszcie nie wspomnę). Życze Ci aby ten obecny był co najmniej równie dobry.


Dzięki :D !


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: N sty 19, 2014 6:07 pm 
Zasłużony

Dołączył(a): Wt cze 29, 2010 11:06 am
Posty: 219
Lokalizacja: ŁÓDŹ
Twoje cyfry mnie powaliły .
Graty :)

_________________
KASIA


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: N sty 19, 2014 6:36 pm 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): Pn lut 27, 2012 2:30 pm
Posty: 1407
Lokalizacja: Warszawa
saxifraga napisał(a):
- 2800 km biegiem i 2 starty w zawodach biegowych,
- 800 km na rowerze,
- 5 krótkich, 3-dniowych wycieczek w Tatry,
- 1 długa, 10-dniowa wycieczka w Alpy Julijskie – w sumie 25 dni w górach, ile pionowych metrów – nie wiem :)
- 5 dni w skałach,
- wspinanie na ścianie,
- 25 dni w delegacjach …

O! To jest konkret! I zdjęcia też dobre!
Graty!!

_________________
Nie sprytem, lecz siłą!

"Gdyby ministranci zachodzili w ciążę, aborcja byłaby refundowana"

V kolumna szatana


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: N sty 19, 2014 7:01 pm 
Kombatant

Dołączył(a): Cz cze 18, 2009 2:19 pm
Posty: 350
saxifraga napisał(a):
Tytułem wstępu:
2 starty w zawodach biegowych,



Możesz coś więcej o startach? :P


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: N sty 19, 2014 8:10 pm 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lip 08, 2011 12:50 pm
Posty: 2793
saxifraga napisał(a):
- 2800 km biegiem i 2 starty w zawodach biegowych,
- 800 km na rowerze,

Robi wrażenie!

Oby w przyszłym roku praca mniej przeszkadzała ;)

_________________
wertykalnie
flickr


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: N sty 19, 2014 8:51 pm 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): Pt wrz 17, 2010 11:49 am
Posty: 1146
Lokalizacja: dokąd
kacha napisał(a):
Twoje cyfry mnie powaliły .
Graty :)


Ee, bez przesady, ale dzięki :D !

Neander napisał(a):
O! To jest konkret! I zdjęcia też dobre!
Graty!!


Dzięki ;)
(zdjęć - mam nadzieję, chwilowo, z jakichś przyczyn nie widzę :roll: - ale właśnie wróciłam z biegania, może to mróz coś zrobił z moją percepcją ;))

semow napisał(a):
Robi wrażenie!

Oby w przyszłym roku praca mniej przeszkadzała ;)


Dzięki :D !


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: N sty 19, 2014 8:57 pm 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): Pt wrz 17, 2010 11:49 am
Posty: 1146
Lokalizacja: dokąd
maciej76 napisał(a):
saxifraga napisał(a):
Tytułem wstępu:
2 starty w zawodach biegowych,



Możesz coś więcej o startach? :P


Starty w tym roku były iście symboliczne i pewnie już tak zostanie. Kiedyś bywało, że startów było nie 2, a 20, a kilometrów biegowych prawie dwa razy tyle, cóż: kwestia priorytetów 8) :wink: . A trochę też zmęczenia materiału ;).
W ub. roku był tylko Półmaraton Warszawski i 10km w ramach Orlen Maratonu. Miał być też Bieg na Babią Górę, ale pogoda zrobiła się całkiem wszawa (jak to we wrześniu często bywa) i wymiękłam, jak podeszczowe błoto. A szkoda, bo to fajna impreza.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: N sty 19, 2014 8:59 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): So lis 24, 2012 7:17 pm
Posty: 1562
3 600 km, plus jeszcze starty i wycieczki górskie :) To by wyszło prawie tyle co z Wrocławia do Mali w linii prostej :)

Jesteś niesamowita :)

_________________
nie pozwól mi zapomnieć, jak to jest tam wysoko...


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: N sty 19, 2014 9:10 pm 
Stracony

Dołączył(a): Wt sie 07, 2012 8:56 pm
Posty: 4266
Lokalizacja: Łódź
Dla mnie też- zdecydowanie nr 1 wsród kobiet u Grubego.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: N sty 19, 2014 9:17 pm 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): Pt wrz 17, 2010 11:49 am
Posty: 1146
Lokalizacja: dokąd
Natalka napisał(a):
Jesteś niesamowita :)


WILCZYCA napisał(a):
Dla mnie też- zdecydowanie nr 1 wsród kobiet u Grubego.


Dzięki dzięki :D

Ja bym siebie jednak tak wysoko nie oceniała ;).
Kilometry przebiegnięte może i robią wrażenie, ale przy regularnym bieganiu to wcale nie tak dużo i nie taki znowu wyczyn.

Są tu na forum panie, które mogą się pochwalić zdecydowanie ambitniejszymi metrami pokonanymi w pionie, a na mnie robi to jednak większe wrażenie 8) :) .
I szczerze - w tym roku wolałabym zdecydowanie więcej metrów pionowych, niż tych kilometrów pokonanych w poziomie ;).


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: N sty 19, 2014 9:40 pm 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn sty 24, 2011 7:54 pm
Posty: 2482
Ładny rok.

Mocy i realizacji planów w 2014!

No i oczywiście żeby udało się zamienić delegacje na góry i skały ;)

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: N sty 19, 2014 11:07 pm 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): Pn lut 27, 2012 2:30 pm
Posty: 1407
Lokalizacja: Warszawa
saxifraga napisał(a):
W ub. roku był tylko Półmaraton Warszawski i 10km w ramach Orlen Maratonu.
A czasy?

_________________
Nie sprytem, lecz siłą!

"Gdyby ministranci zachodzili w ciążę, aborcja byłaby refundowana"

V kolumna szatana


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pn sty 20, 2014 10:36 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr paź 31, 2007 9:46 pm
Posty: 4469
Lokalizacja: GEKONY
Te Alpy pamiętam, fajne miałaś :D

_________________
A ja dalej jeżdżę walcem, choćby pod wałek trafić miał cały świat.

http://summitate.wordpress.com/


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pn sty 20, 2014 3:05 pm 
Zasłużony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sie 09, 2006 8:17 pm
Posty: 279
Lokalizacja: KSU (Jordanów), albo Rabka -Zabornia
kacha napisał(a):
Twoje cyfry mnie powaliły .
Graty :)

Mnie tez !

Jeszcze lepszego i niezapomnianego roku Ci zyczę - sportowo, osobiście i zawodowo !!
... i do zobaczenia zaś :D
PS......jejku, normalnie już mam zadyszkę :bounce:

_________________
_______________________________________
..i oby nigdy nie zabrakło mi pokory wobec gór...

takie.tam.zdjecia


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pn sty 20, 2014 5:16 pm 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): Pt wrz 17, 2010 11:49 am
Posty: 1146
Lokalizacja: dokąd
Dzięki wszystkim :D !

ania-kamzik napisał(a):
PS......jejku, normalnie już mam zadyszkę :bounce:

Ania, nie ma to, jak zadyszka na szlaku 8) :wink: .
Już nie mogę się doczekać jakiejś wspólnej wyrypy, niech no tylko zrobi się nieco cieplej, bo jednak zima to niekoniecznie mój żywioł :wink: .


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pn sty 20, 2014 5:44 pm 
Uzależniony ;-)
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So wrz 17, 2011 5:28 pm
Posty: 1479
Lokalizacja: Kraków NH
Wow! Mocarny rok! Gratuluję i życzę jeszcze ciekawszego 2014 :)

_________________
"Ludzie przeważnie nie są źli. Po prostu czasem dają się porwać jakiejś idei"
Moje pstryki


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Wt sty 21, 2014 10:55 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sie 23, 2006 8:39 am
Posty: 5110
Lokalizacja: daleko od gór
saxifraga napisał(a):
I szczerze - w tym roku wolałabym zdecydowanie więcej metrów pionowych, niż tych kilometrów pokonanych w poziomie.
I tego Ci życzę! Gratki również za ubiegły rok.

_________________
W życiu piękne są tylko chwile. (R. Riedel)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Wt sty 21, 2014 11:47 am 
Uzależniony ;-)
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn gru 07, 2009 1:45 pm
Posty: 907
saxifraga napisał(a):
niech no tylko zrobi się nieco cieplej, bo jednak zima to niekoniecznie mój żywioł .
Nie rozumiem :roll: jaka zima? :mrgreen:

Liczby, dokonania, robią mega wrażenie! (poza tą dotyczacą delegacji ;)) - jest moc!
Zgodnie z życzeniami, oby więcej pionu w tym roku! :D

_________________
"I chłonę. Szukam. Pragnę. Tęsknię. I wiem że będę szukał. Wystarczy raz zasmakować nieznanego."
"Gdzieś pomiędzy początkiem drogi, a szczytem znajduje się odpowiedź na pytanie, dlaczego się wspinamy."
pionowemyśli.pl | fanpage | instagram | flickr


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Wt sty 21, 2014 12:05 pm 
Uzależniony ;-)
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N lip 17, 2005 9:35 pm
Posty: 1125
To jakas masakra, relacja nadaje sie na forum dla biegaczy :shock: Wychodzi na to, ze robisz 50km tygodniowo! Kierunek jest jasny, zobaczymy Ciebie na olimpiadzie.

_________________
Omówienie sezonu ograniczam do rejonu Morskiego Oka i Tatr Zachodnich (...). By zasłużyć na wyróżnienie w rejonie Hali trzeba by najtrudniejszą tamtejszą drogę przejść nocą, samotnie i w kapciach. - Władysław Cywiński


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Wt sty 21, 2014 12:42 pm 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): Pt wrz 17, 2010 11:49 am
Posty: 1146
Lokalizacja: dokąd
Dzięki wszystkim :D !

Mroczny napisał(a):
Nie rozumiem :roll: jaka zima? :mrgreen:

W kalendarzu :mrgreen:
Zimy nie ma, ale ręce, kurcze, trochę marzną :? :wink:

Burza napisał(a):
Wychodzi na to, ze robisz 50km tygodniowo! Kierunek jest jasny, zobaczymy Ciebie na olimpiadzie.


Ee, no co Ty, 50km to zrobi się w dwa dni, serio :wink: . Bardziej lajtowo - w trzy.

Na olimpiadę dla kombatantów i seniorów już się kwalifikuję. Przy dobrych wiatrach, jakby biomet sprzyjał, może coś bym nawet zawalczyła :mrgreen: .


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Wt sty 21, 2014 12:57 pm 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): Pn lut 27, 2012 2:30 pm
Posty: 1407
Lokalizacja: Warszawa
A jakie były czasy w półmaratonie i na 1o km? I jakie drogi w skałach/ściance robisz? A plany jakie?

_________________
Nie sprytem, lecz siłą!

"Gdyby ministranci zachodzili w ciążę, aborcja byłaby refundowana"

V kolumna szatana


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Wt sty 21, 2014 1:56 pm 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): Pt wrz 17, 2010 11:49 am
Posty: 1146
Lokalizacja: dokąd
Neander napisał(a):
A jakie były czasy w półmaratonie i na 1o km? I jakie drogi w skałach/ściance robisz? A plany jakie?


Ha! Ciekawy!
Kto ciekawy, to niech wsadzi nos do kawy! :wink:

Czasy słabe, przecież mówię, że bez ciśnień. Cóż: na starość szaleć nie przystoi 8) :wink: .
Drogi - takie, na których wiem, że nie polecę :mrgreen:
Plany? Hmm ... rozległe :wink:


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Cz sty 23, 2014 11:56 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn sie 30, 2010 12:43 pm
Posty: 3533
Lokalizacja: Węgierska Górka
przebiegnięte kilometry robią wrażenie :wink: w zeszłym roku też zacząłem ale ja to raczej dla kondycji od czasu do czasu po 3km maks. Powodzenia w realizacji planów w 2014 :) więcej pionu niż poziomu :wink:

_________________
Galeria zdjęć


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pt sty 24, 2014 8:00 pm 
Kombatant
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn cze 27, 2011 4:26 pm
Posty: 651
Lokalizacja: Warszawa
Gratulacje! http://www.gory.pun.pl/viewforum.php?id=4 :mrgreen: Trochę nabiłaś tych kilometrów biegiem :D

_________________
Jeśli chcesz biegać, przebiegnij kilometr… Jeśli chcesz zmienić swoje życie, przebiegnij maraton.

Emil Zatopek


Ostatnio edytowano Śr cze 21, 2017 1:24 pm przez kaziuuu, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: So sty 25, 2014 7:56 pm 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): Pn lut 27, 2012 2:30 pm
Posty: 1407
Lokalizacja: Warszawa
saxifraga napisał(a):
Neander napisał(a):
A jakie były czasy w półmaratonie i na 1o km? I jakie drogi w skałach/ściance robisz? A plany jakie?


Ha! Ciekawy!
Kto ciekawy, to niech wsadzi nos do kawy! :wink:

Czasy słabe, przecież mówię, że bez ciśnień. Cóż: na starość szaleć nie przystoi 8) :wink: .
Drogi - takie, na których wiem, że nie polecę :mrgreen:
Plany? Hmm ... rozległe :wink:

Dzięki za odpowiedź. A gdybyś jednak mogła podać te czasy - tym bardziej że słabe :P - będą może inspirujące.
A czemu na drogach nie latasz? Na ściance też nie, czy tylko w skałach nie?

_________________
Nie sprytem, lecz siłą!

"Gdyby ministranci zachodzili w ciążę, aborcja byłaby refundowana"

V kolumna szatana


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pn sty 27, 2014 12:47 pm 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): Pt wrz 17, 2010 11:49 am
Posty: 1146
Lokalizacja: dokąd
Neander napisał(a):
A gdybyś jednak mogła podać te czasy - tym bardziej że słabe :P - będą może inspirujące.


Czasy zaginęły w boju ;). Serio, nie pamiętam a szukać mi się nie chce.
Mamy nowy rok, z nowym rokiem nowym krokiem, będą może nowe czasy. I nowe wyzwania ;).


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 28 ] 

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 14 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
POWERED_BY
Polityka prywatności i ciasteczka
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL