Forum portalu turystyka-gorska.pl

Wszystko o górach
portal górski
Regulamin forum


Teraz jest N cze 16, 2024 12:56 pm

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 29 ] 
Autor Wiadomość
PostNapisane: Pn maja 12, 2014 5:01 pm 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn sie 26, 2013 7:31 am
Posty: 1616
Lokalizacja: Tarnow
Ponad miesiąc nie byliśmy już w Tatrach. Czas nastał, żeby to w końcu zmienić. Na sobotę zapowiadało się w miarę przyzwoite okno pogodowe. Ugadujemy się z Olgą, że jedziemy na Szczyrbski Szczyt. Jakiś czas temu była już próba tam wejścia, ale wówczas ostatecznie poszliśmy na Szatana. Zatem robimy drugie podejście do tego szczytu. W planach jest także, żeby po Szczyrbskim Szczycie udać się dodatkowo na Hruby Wierch, którego też mamy zaległego. Wyjazd można powiedzieć tradycyjnie w nocy. Droga do Tatrzańskiej Łomnicy bez historii. Wjeżdżając do niej tradycyjnie już widzimy pasącą się łanię i po chwili ustawiający się patrol policyjny. Mówię do Olgi, że

Cytuj:
tym razem udało mi się przejechać bez zatrzymywania się do kontroli.


Nie zdążyli się jeszcze ustawić, żeby mnie zatrzymać. Wyjeżdżamy już z Tatrzańskiej Łomnicy, a tu niespodzianka za naszymi plecami rozbłyskały się koguty policyjnego radiowozu. Będziemy mieli jednak kontrole i dzisiaj. Policja Słowacka nie podarowała mi tego, że nie zdążyli mnie zatrzymać wcześniej. Policjant chce dokumenty, za którymi muszę udać się do bagażnika. Gdy jeden sprawdza dokumenty, drugi w tym samym czasie sprawdził mi stan ogumienia. W końcu pada pytanie na które już czekałem. Ponieważ w miedzy czasie poznałem policjanta. Było to ten sam co kilka miesięcy temu dał mi mandat za nie spełniającą ich wymagań apteczkę.

Cytuj:
Skoro mamy otwarty bagażnik proszę pokazać apteczkę.


Wyciągam jedną, potem druga, gdyż mam teraz dwie, bo w jednej mi się wszystko nie pomieściło. Otwiera pierwszą, przegląda z grubsza jej zawartość. W między czasie pyta czy

Cytuj:
wszystko jest.


Mówię, że

Cytuj:
TAK.


Mówię mu także, że już dostałem od niego mandat za apteczkę i mu go nawet pokazuje. Jeszcze go nie zdążyłem wywalić. W tym momencie się chyba trochę zmieszał, bo drugiej apteczki już nie otwiera, a w niej dopiero były pamiętne nożyczki, za które wlepił mi poprzednio mandat. Oddaje mi apteczki i dokumenty. Możemy jechać dalej. Dojeżdżamy do Szczyrbskiego Jeziora jest godzina 4. Podjeżdżam na parking, który okazuje się, że jest już teraz płatny i szlabany są opuszczone o tej porze. Szukamy zatem gdzie by tu zaparkować. Wolne miejsca przy drodze są tylko dla inwalidów. W końcu znajdujemy miejsce do zostawienia auta i ruszamy w góry. Olga rozpoczyna swój sezon na sandały, w których bez problemu przechodzi odcinek do Wodospadu Skok. Zmiana obuwia na podejściówki następuje w okolicy Stawu nad Skokiem, gdzie śniegu leży jeszcze trochę więcej. W miedzy czasie pogoda robi nam figla i jest nie zbyt ciekawa. Na południu zaczyna się co prawda przejaśniać, ale na północy szczyty w mleku.

Obrazek

Mamy jednak nadzieję, że się jednak wypogodzi zanim dojdziemy na szczyt. Takie też były prognozy na ten dzień.

Obrazek

Po chwili jednak zaniosło się wszędzie. Olga wówczas pyta się,

Cytuj:
o której miała być poprawa pogody według prognoz.


Odpowiadam, że

Cytuj:
z tego co pamiętam to około 10 ma być już ładnie.


Dopiero po 7 zatem do 10 jeszcze jest trochę czasu. Pomału podążamy dalej do góry. W tym samy czasie widzimy jakiś zespół, który najprawdopodobniej wybierał się na Szatana. W okolicy progu Młynickiego Kotła (Koziego Kotła) mamy większe załamanie pogody. Zaczyna sypać drobny śnieg i wiatr mocniej wiać. Postanawiamy tu przeczekać do lepszych warunków. Olga znajduje jakąś szczeliną w wancie, w która się wciska i jak mówi zrobiła sobie tam małą drzemkę. Ja się chowam, także za jakąś wantą, żeby się trochę osłonić od wiatru.

Obrazek

Tak przeczekujemy około godziny. Wówczas zaczyna się wypogadzać. Zatem ruszamy dalej.

Obrazek

Obrazek

Zmieniamy tutaj jeszcze plany wycieczki. Decydujemy się pójść najpierw na Hlińską Turnie. Podchodzimy najpierw żlebem prowadzącym na Basztową Przełęcz. Śnieg w żlebie miejscami bardzo twardy. Ponieważ nie chciało mi się zakładać jeszcze raków wybijałem stopnie butami. Po przebyciu 3/4 żlebu odbijamy w lewo. Chociaż będąc w żlebie wydaje się, że odbicie jest znacznie wyżej. Pogoda ponownie robi mam psikusa i mamy mleko na podejściu na szczyt. Ten fragment podejścia jest mało przyjemny, krucho, śliskie trawki, dodatkowo wszystko mokre od wcześniej padającego śniegu. Olga wówczas decyduje się na założenie raków. Ja zrobię to trochę później jak już będę leżał na czterech literach po mały poślizgu. Przed samym szczytem dochodzimy do uskoku, który myśmy obeszli z lewej strony. Można go też II rysą na wprost pokonać.

Obrazek

Na szczycie myślimy, że to będzie koniec na dzisiaj wycieczki, pogoda nie dopisała. Trzeba będzie wracać do domu bez głównego zamierzonego celu. Po chwili na szczycie bardzo miła niespodzianka. Prognozy się jednak sprawdziły jest godzina 10 i pogoda zaczyna się robić taka jak oczekiwaliśmy.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Także dalsza wycieczka jednak będzie. Z Hlińskiej Turni idziemy granią na Młynicką Przełęcz. Śniegu na grani już nie wiele pozostało. Jednak najbezpieczniej jej pokonywanie było w rakach. Momentami prowadzę i uczę się wynajdować najlepsze warianty do przejścia. Pogoda już nam dopisuje cały czas i widoki rewelacyjne. Na przełęczy jesteśmy po 12.

Obrazek

Obrazek

Na Szczyrbski Szczyt z Młynickiej Przełęczy rozważaliśmy podejście dalej granią. Ostatecznie jednak wybraliśmy opcję obejścia trawersem przez śnieżne pole i fragment trawkami. Śnieg bardzo mokry i stara impregnacja butów już nie wytrzymała tego. Czuję jak chlupie mi woda w środku. Dochodzimy do żlebu Petrika, którym na siodełko i na szczyt. Jest po 13 robimy blisko godzinną przerwę, na zdjęcia, filmy i wygrzewamy się w słoneczku. Tutaj już prawie zajechałem migawkę.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Podejmujemy decyzję, że tego dnia na Hruby Wierch już nie idziemy, a w zamian podejdziemy nad Szczyrbskie Jezioro. Schodzimy żlebem w kierunku Kolistego Stawu. W żlebie śniegu sporo, rozważałem nawet, żeby zrobić tam dupozjad. Jednak nie wiedziałem jak wygląda sytuacja na dole z uskokiem, a mokry śnieg tez mnie nie zachęcał do jazdy tego dnia. Dlatego ostatecznie zszedłem. Uskok był cały zasypany, ale wpadłem tam w dziurę prawie po pas. Dochodzimy do szlaku i nim już wracamy na parking. Po drodze mijając rozmarzające stawy.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Na parkingu jesteśmy przed 18. Zmieniam przemoczone buty i idziemy jeszcze nad Szczyrbskie Jezioro. Trafiliśmy akurat na porę, gdy słońce pięknie oświetlało szczyty nad Doliną Złomisk. Rundka dookoła jeziora i wracamy do auta pora wracać do domu.

Obrazek

Obrazek

Ostatecznie wycieczka się super udała, a były obawy czy cokolwiek zobaczymy więcej tego dnia niż mleko.

_________________
flickr

------

"czekan, jak sama nazwa wskazuje - narzędzie do czekania"
Włodzimierz Firsoff
Taternik 1932 nr 3


Ostatnio edytowano Śr maja 14, 2014 12:12 pm przez lxix, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pn maja 12, 2014 8:01 pm 
Zasłużony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn mar 12, 2012 4:16 pm
Posty: 275
Lokalizacja: Krk
Super! :brawo:
Oby do następnego wypadu nie trzeba było czekać znów ponad miesiąc :wink:

_________________
Flickr


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pn maja 12, 2014 11:06 pm 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): So lut 09, 2013 10:52 pm
Posty: 1144
Lokalizacja: Łódź
Nie ma obaw, nie wytrzymają tak długo. Lxix, Olga gratuluję. Ale macie sezon !!!

_________________
Gdzie wola - tam droga.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Wt maja 13, 2014 6:49 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz cze 18, 2009 11:04 am
Posty: 10406
Lokalizacja: miasto100mostów
Czekałem na tę relację, dobrze że się wypogodziło. Widzę, że widoczki ze Szczyrbskiego niczego sobie i warto się tam pofatygować. Ten Pośredni Wierszyk na Koprowy wygląda też ciekawie. Graty dla Was

_________________
'Tatusiu, zostań w samochodzie, a my zobaczymy gdzie zaczyna się nasz szlak.'


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Wt maja 13, 2014 7:17 am 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn sie 26, 2013 7:31 am
Posty: 1616
Lokalizacja: Tarnow
K_ napisał(a):
Super! :brawo:
Oby do następnego wypadu nie trzeba było czekać znów ponad miesiąc :wink:


Również mam taką nadzieję. Najchętniej to by w weekend znowu gdzieś uderzył :D

TataFilipa napisał(a):
Lxix, Olga gratuluję. Ale macie sezon !!!


Dzięki, staramy się nie wypaść z formy przed letnim sezonem :lol:

Krabul napisał(a):
Czekałem na tę relację, dobrze że się wypogodziło. Widzę, że widoczki ze Szczyrbskiego niczego sobie i warto się tam pofatygować. Ten Pośredni Wierszyk na Koprowy wygląda też ciekawie. Graty dla Was


Dzięki. Napisało się nawet szybciej niż myślałem.
Też się z tego ucieszyliśmy bo po te widoki w końcu pojechaliśmy. A i na graniówkę też mieliśmy smaka małego :mrgreen: Byłem pierwszy raz i naprawdę ładnie zresztą z Hlińskiej Turni też rewelacyjne i trochę inne niż z Szczyrbskiego. Jakbym miał wybierać skąd ładniejsze, to byłby to trudny wybór.
O Wierszyku wspominałem Oldze jak szliśmy granią może kiedyś się tam też udamy :D

_________________
flickr

------

"czekan, jak sama nazwa wskazuje - narzędzie do czekania"
Włodzimierz Firsoff
Taternik 1932 nr 3


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Wt maja 13, 2014 8:15 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr paź 31, 2007 9:46 pm
Posty: 4469
Lokalizacja: GEKONY
Ładnie podziałaliście! Patrząc na Twoje foty nie mogę się doczekać kiedy śnieg całkiem stopieje:)

_________________
A ja dalej jeżdżę walcem, choćby pod wałek trafić miał cały świat.

http://summitate.wordpress.com/


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Wt maja 13, 2014 10:08 am 
Stracony

Dołączył(a): Pn lut 11, 2013 4:09 pm
Posty: 9871
Lokalizacja: FCZ
taaa ten wierszyk chętnie bym "przeczytał"
lubię Twoje relacje i zdjęcia ,ale . jak cholera te linki przez co mnie osobiście ... się to ogląda ,aczkolwiek daję radę nie mając wyboru :mrgreen:

_________________
NIE MA LEPSZEGO OD MIĘGUSZA WIELKIEGO!


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Wt maja 13, 2014 10:17 am 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn sie 26, 2013 7:31 am
Posty: 1616
Lokalizacja: Tarnow
prof.Kiełbasa napisał(a):
taaa ten wierszyk chętnie bym "przeczytał"


Może wspólnie kiedyś go "przeczytać" :D .

_________________
flickr

------

"czekan, jak sama nazwa wskazuje - narzędzie do czekania"
Włodzimierz Firsoff
Taternik 1932 nr 3


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Wt maja 13, 2014 10:24 am 
Stracony

Dołączył(a): Pn lut 11, 2013 4:09 pm
Posty: 9871
Lokalizacja: FCZ
Już 3 rok to odkładam ,a planuję start z Palenicy do Palenicy i zrobienie dobrego kółka 8)
ale cholera wie kiedy dojdzie to do skutku

_________________
NIE MA LEPSZEGO OD MIĘGUSZA WIELKIEGO!


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Wt maja 13, 2014 11:18 am 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn sie 26, 2013 7:31 am
Posty: 1616
Lokalizacja: Tarnow
Też planuje rundkę z Palenicy do Palenicy. Miała być trochę inaczej ale można ja zmodyfikować trochę. Tylko też nie wiem kiedy. Miało być w wakacje ale teraz to nie wiem czy dam wówczas radę.

_________________
flickr

------

"czekan, jak sama nazwa wskazuje - narzędzie do czekania"
Włodzimierz Firsoff
Taternik 1932 nr 3


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Wt maja 13, 2014 5:41 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): N paź 23, 2005 9:18 pm
Posty: 2111
Graty za fajną akcję :wink: cieszę się że pogoda Wam dopisała 8) ps: Gubernat to Twoje nazwisko? czy działaliście tylko 1 dzień w maju w Tatrach? I pytanie do Olgi - będą jutro moze fotki na flikrze bo coś tam obiecywałas...

- duzo słońca ma być w Tatrach 18 maja w niedzielę i 19 maja w poniedziałek warto wtedy sie wybrać:)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Wt maja 13, 2014 6:03 pm 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn sie 26, 2013 7:31 am
Posty: 1616
Lokalizacja: Tarnow
Jakub napisał(a):
Graty za fajną akcję :wink: cieszę się że pogoda Wam dopisała 8)


Dzięki

Jakub napisał(a):
ps: Gubernat to Twoje nazwisko?


Tak :thumright:

Znamy się :?:

Jakub napisał(a):
czy działaliście tylko 1 dzień w maju w Tatrach?


Tak, ale mamy nadzieję że nie ostatni.

_________________
flickr

------

"czekan, jak sama nazwa wskazuje - narzędzie do czekania"
Włodzimierz Firsoff
Taternik 1932 nr 3


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Śr maja 14, 2014 11:36 am 
Uzależniony ;-)
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N cze 26, 2011 4:21 pm
Posty: 1379
Lokalizacja: Tarnów
Dzięki, dzięki wszystkim!
Paweł, naprawdę fajną relację wrzuciłeś, chyba najlepszą z dotychczasowych :wink:

Jakub napisał(a):
I pytanie do Olgi - będą jutro moze fotki na flikrze bo coś tam obiecywałas...

Nie obiecywałam, że dzisiaj! :)
Ostatnio zwaliło mi się na głowę parę spraw, łącznie z wizytą policji w środku nocy w sprawie mojego byłego partnera od liny, który zaginął (na szczęście już się odnalazł), działam też w skałach trochę i jakoś nie było ani czasu, ani weny.
Ale postaram się dziś skończyć obrabiać i wybierać zdjęcia, może do jutra zrobię opisy, zobaczymy, liczę, że teraz będę mieć więcej spokoju.

_________________
Nie zaglądam już na forum, kontakt tylko przez maila.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: Cz maja 15, 2014 11:01 am 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): N paź 23, 2005 9:18 pm
Posty: 2111
Ixix nie znamy sie ale kiedyś fajnie by było zorganizować 1 wypad w Tatry choć kondycyjnie pewnie bym został w tyle ... Wasz dorobek jest imponujący ja jestem z Kato ale w Krk można by sie spotkać czy w Zako:) tyle że ze mnie żaden taternik :lol: ale najtrudniejsze szlaki mam za sobą.

Olga ale przygody ! :) no ale nie wiem czy zazdrościć tej z byłym partnerem... Twoje fotorelacje i opisy są zawsze genialne toteż myślę że nie tylko ja czekam na nowości wychodzące spod Twojej ręki .. 8) :)

- życzę kolejnych udanych wypadów wTatry i dobrej pogody na przekór temu co wyprawia teraz niż genueński. No ale do soboty on pójdzie na ruskich :lol: i będzie git :twisted: :twisted:


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Cz maja 15, 2014 8:50 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Pt maja 29, 2009 3:57 pm
Posty: 1882
Lokalizacja: Lublin
Jakub napisał(a):
co wyprawia teraz niż genueński

raczej czarnomorski, ale też robi swoje, genueński by lał na dolnym śląsku i górnym też. :D

_________________
Strząsnąć tę pisowską szarańczę.
Schetyna.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: So maja 17, 2014 2:21 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): N paź 23, 2005 9:18 pm
Posty: 2111
widze że co do flickra będę sie musiał obejść smakiem . ps: jedziecie jutro w Tatry ( w związku z poprawą pogody)?

pozdro


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: So maja 17, 2014 2:56 pm 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr maja 09, 2012 2:17 pm
Posty: 2995
Lokalizacja: Kraków
Jakub napisał(a):
ps: jedziecie jutro w Tatry ( w związku z poprawą pogody)?

ach Ty dowcipnisiu :lol: :lol:

Jak zwykle dobra relacja i jak zwykle jak Wy mieliście dobre warunki my byliśmy na wspinaniu :)
To chyba już jakaś klątwa, podobnie jak z policją na Słowacji.

_________________
blog.marcinszymkowski.pl

"W warunkach normalnych najwięcej pomaga technika. Natomiast w sytuacjach wyjątkowych najważniejszy jest hart ducha." - Walter Bonatti


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: So maja 17, 2014 3:11 pm 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn sie 26, 2013 7:31 am
Posty: 1616
Lokalizacja: Tarnow
m__s napisał(a):
Jakub napisał(a):
ps: jedziecie jutro w Tatry ( w związku z poprawą pogody)?

ach Ty dowcipnisiu :lol: :lol:

popływać wolę na basenie :mrgreen:

m__s napisał(a):
To chyba już jakaś klątwa, podobnie jak z policją na Słowacji.

Przełamiemy obie :mrgreen:

_________________
flickr

------

"czekan, jak sama nazwa wskazuje - narzędzie do czekania"
Włodzimierz Firsoff
Taternik 1932 nr 3


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: So maja 17, 2014 3:54 pm 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr maja 09, 2012 2:17 pm
Posty: 2995
Lokalizacja: Kraków
lxix napisał(a):
Przełamiemy obie :mrgreen:

Przy kolejnym wyjeździe to my będziemy ich zatrzymywać a nie oni nas! :lol:

_________________
blog.marcinszymkowski.pl

"W warunkach normalnych najwięcej pomaga technika. Natomiast w sytuacjach wyjątkowych najważniejszy jest hart ducha." - Walter Bonatti


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: So maja 17, 2014 6:37 pm 
Uzależniony ;-)
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn gru 07, 2009 1:45 pm
Posty: 907
Krabul napisał(a):
Ten Pośredni Wierszyk na Koprowy
prof.Kiełbasa napisał(a):
taaa ten wierszyk chętnie bym "przeczytał"
lxix napisał(a):
Może wspólnie kiedyś go "przeczytać"
prof.Kiełbasa napisał(a):
Już 3 rok to odkładam ,a planuję start z Palenicy do Palenicy i zrobienie dobrego kółka

Szedłem w październiku 2012, właśnie tak jak piszecie: Palenica - Palenica, choć plany były inne, ale jak to czasem bywa się zmieniły. Warto.

Piękny kawałek grani, ze świetnymi widokami, do tego zupełnie niechodzony. Żadnych kopczyków, ni ścieżki nie znajdziecie, ot trasa dla koneserów. Polecam przeczytać "zachętę" Cywińskiego w tomiku 15 - kusi ;)

_________________
"I chłonę. Szukam. Pragnę. Tęsknię. I wiem że będę szukał. Wystarczy raz zasmakować nieznanego."
"Gdzieś pomiędzy początkiem drogi, a szczytem znajduje się odpowiedź na pytanie, dlaczego się wspinamy."
pionowemyśli.pl | fanpage | instagram | flickr


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: So maja 17, 2014 7:04 pm 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn sie 26, 2013 7:31 am
Posty: 1616
Lokalizacja: Tarnow
Mroczny napisał(a):
Polecam przeczytać "zachętę" Cywińskiego w tomiku 15 - kusi ;)

Czytałem - kusi :twisted:

_________________
flickr

------

"czekan, jak sama nazwa wskazuje - narzędzie do czekania"
Włodzimierz Firsoff
Taternik 1932 nr 3


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: So maja 17, 2014 7:26 pm 
Uzależniony ;-)
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N cze 26, 2011 4:21 pm
Posty: 1379
Lokalizacja: Tarnów
Nie no, przestańcie, bo mam w tym momencie już więcej planów niż pogodnych dni w sezonie letnim :lol:

Jakub napisał(a):
widze że co do flickra będę sie musiał obejść smakiem

Wrzucę przecież, zawsze wrzucam, cierpliwości!
Zdjęcia przygotowałam, pozostało opisy zrobić.

EDIT: Już są :wink:

_________________
Nie zaglądam już na forum, kontakt tylko przez maila.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: N maja 18, 2014 5:07 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): N paź 23, 2005 9:18 pm
Posty: 2111
Dzięki za fotki :) super i opisy też 8)


ps: myślałem że te kręgi na tafli to że mieliście szczęście do rybek:) pamietam jak w lipcu 2011 się tam duże płotki wygrzewały na płyciznach:)

a co pogody to chmury pomału puszczają w Tatrach... jutro już powinny być błękitne partie nieba :wink:


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pn maja 19, 2014 6:26 pm 
Nowy

Dołączył(a): Cz kwi 03, 2014 3:45 pm
Posty: 5
Lokalizacja: Rzeszów
...to nas widzieliście w drodze na Szatana, a my Was potem na szczycie Szczyrbskiego-tak wychodzi z relacji :-)...


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pn maja 19, 2014 7:14 pm 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn sie 26, 2013 7:31 am
Posty: 1616
Lokalizacja: Tarnow
liza napisał(a):
...to nas widzieliście w drodze na Szatana, a my Was potem na szczycie Szczyrbskiego-tak wychodzi z relacji :-)...

Czyli zgadliśmy gdzie szliście :mrgreen:
Zastanawialiśmy się nawet czy jak zaczęło sypać nie zrobiliście wycofu.

Wasza trójka na środku kadru :wink:
Obrazek

_________________
flickr

------

"czekan, jak sama nazwa wskazuje - narzędzie do czekania"
Włodzimierz Firsoff
Taternik 1932 nr 3


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pn maja 19, 2014 7:18 pm 
Nowy

Dołączył(a): Cz kwi 03, 2014 3:45 pm
Posty: 5
Lokalizacja: Rzeszów
...ta trójka była przed nami, nas było 5 sztuk :-)...


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pn maja 19, 2014 7:29 pm 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn sie 26, 2013 7:31 am
Posty: 1616
Lokalizacja: Tarnow
liza napisał(a):
...ta trójka była przed nami, nas było 5 sztuk :-)...

To przemknęliście nie zauważeni :mrgreen:

_________________
flickr

------

"czekan, jak sama nazwa wskazuje - narzędzie do czekania"
Włodzimierz Firsoff
Taternik 1932 nr 3


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pn maja 19, 2014 8:15 pm 
Nowy

Dołączył(a): Cz kwi 03, 2014 3:45 pm
Posty: 5
Lokalizacja: Rzeszów
...no, tak subtelnie to wyszło :-)... Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Śr maja 21, 2014 6:36 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn wrz 05, 2005 9:12 am
Posty: 6269
Lokalizacja: Warszawa/Skierniewice
Pięknie! Ach te kolorki.. Fajna akcja.
lxix napisał(a):
Ponad miesiąc nie byliśmy już w Tatrach

Pechowcy :wink: :mrgreen:
To ja już nie powiem...

_________________
Pozdrawiam
Jacek
Obrazek

___________
..Umiem być ciszą, Kończę się w twoim śnie, Ostatnie echo jest ciszą to miejsce gdzie kończy się twoje spojrzenie..


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 29 ] 

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 24 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
POWERED_BY
Polityka prywatności i ciasteczka
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL