Forum portalu turystyka-gorska.pl

Wszystko o górach
portal górski
Regulamin forum


Teraz jest N cze 16, 2024 12:38 pm

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 11 ] 
Autor Wiadomość
 Tytuł: Mój 2015
PostNapisane: Cz gru 31, 2015 8:53 pm 
Kombatant

Dołączył(a): Pt mar 26, 2010 11:21 am
Posty: 546
Lokalizacja: Kraków
Koniec roku, jak zwykle pojawiają się wszelakie podsumowania. Okazuje się, że w 2015 sporo działałem w górach i w skałach z użytkownikami forum TG, więc dorzucę swoje :).

Sezon wspinaczkowy zaczynam 17.01 w Słonecznych Skałach, korzystając z braku zimy. Robię VI.1 RP - czyli wyrównuję swoją życiówkę w tamtym momencie.

Zimowo w górach działam niewiele. Wybieram się tylko w lutym na spacer na Babią i Zadni Granat:


Obrazek

Za to sporo wspinam się na Jurze. Udaje się m.in. podnieść życiówkę o pół stopnia. Razem z Krzyśkiem (K_) jako "Koneserzy Piargu" startujemy w VI Memoriale Andrzeja Skwirczyńskiego. Parę wcześniejszych wyjazdów w memoriałowe rejony i misternie ułożona taktyka (tzn. jedziemy na rowerach jak najdalej ;) ) daje całkiem niezły wynik - 20 dróg i 12. miejsce wśród męskich zespołów.

Obrazek

Ledwie trzy dni po memoriale, 12 maja spontaniczny jednodniowy urlop: z Krzyśkiem i jeszcze 2 osobami wchodzimy na Gerlach. Bardzo przyjemny dzień - rano zima w Batyżowieckim Żlebie, a potem upał jak w lecie na szczycie i w zejściu.

Obrazek

W czerwcu zaczynam sezon wspinaczkowy w Tatrach i przy okazji prowadzę swoje pierwsze górskie wyciągi. Z Łukaszem robimy ładną drogę Stanisławskiego na Wołowej Turni.

Obrazek

Na początku lipca znów z innym Łukaszem zapuszczamy się w odległy zakątek Tatr, żeby przejść drogę Sadek - Zlatnik na Kołowym Szczycie. Relacja (niestety zdjęcia pożarła Picasa): viewtopic.php?f=11&t=17591

Obrazek

Lato było upalne i burzowe. W lipcu po szybkiej akcji udaje się razem z Panem Maćkiem vel Stefan 1856 (pozdrawiam obu!) stanąć na szczycie Ganku, a chwilę później bezpiecznie uciec przed burzą. Jedna z moich lepszych pozaszlakowych wycieczek.

Obrazek

Kolejna akcja w stylu "zdążyć przed burzą": na początku sierpnia z Łukaszem przechodzimy Prawego Dziędzielewicza na zachodniej ścianie Kościelca. Grzmoty, które usłyszałem prowadząc wyjściowy kominek za VI- dodały niezłego spręża :mrgreen:. Chyba najfajniejsza droga, jaką do tej pory przeszedłem w Tatrach, mimo że niedługa.

Obrazek

Kilka dni później z Krzyśkiem i Marcinem przechodzimy zachodnią grań Rysów i grań Żabiego Konia (petarda!). Wychodzi z tego całkiem niezła wyrypa, zwłaszcza że w zejściu pakujemy się w drogę za II... Przy okazji Marcin robi mi bardzo udane zdjęcie (zwłaszcza, że nie widać mojej facjaty ;) ). Relacja: viewtopic.php?f=11&t=17728

Obrazek

W połowie sierpnia spędzam 2 tygodnie na wyjeździe KW Kraków w Alpy Delfinatu do Ailefroide, którego organizatorem był semow. Tak się złożyło, że przez 10 dni wspinałem się po obitych wielowyciągowych drogach (głównie płyty, pełno rajbungów), niedaleko campingu. Może nie była to alpejska poważna przygoda, ale za to mnóstwo fajnego wspinania - udało się przewspinać prawie 3000 metrów w granicie, w trudnościach do 6b+.

Obrazek

Żeby było śmieszniej, najwyżej (ponad 3300m) wszedłem w "dzień restowy". Miałem okazję podziwiać masyw Barre des Écrins i Pelvoux:

Obrazek

Za to górską przygodę znalazałem po powrocie, w Tatrach. Na początku października z Łukaszem i Michałem na Wielkiej Granackiej Baszcie wbijamy się w drogę Tatarki, przechodząc na Krissaka. W 300-metrowej ścianie znajdujemy 3-4 haki, potem trochę walczymy na grani i pakujemy się w paskudny (oblodzenia!) teren w zejściu. Relacja: viewtopic.php?f=11&t=18109

Obrazek

W międzyczasie jesienią temperatury wracają do normy i można robić cyfrę na Jurze. Ostatecznie robię VI.2 RP (3 drogi) i VI.1+ flash (dwie). Bardzo fajnie wspina mi się w Łysych Skałach, gdzie pod koniec października patentuję potencjalną życiówkę. Niestety dzień później w głupi sposób na rowerze nabawiam się mocnego stłuczenia kolana i przez parę tygodni muszę odpocząć od trudnego wspinania.

Obrazek

W skały jednak udaje się wrócić 27 grudnia (ponad 10 stopni!). Ciężko powiedzieć, że to zamknięcie sezonu - bo trwał on cały rok :).

Obrazek

Na koniec, 30 grudnia wybieram się przy ładnej pogodzie i wyjątkowo małej ilości śniegu na Krzyżne.

Dzięki wszystkim, z którymi miałem okazję się wspinać (i nie tylko) w tym roku!

Na koniec mała refleksja. Wczoraj wracając z Tatr dowiedziałem się, że tego dnia zginęło w nich, w różnych miejscach po polskiej i słowackiej stronie, 6 osób... Niestety mimo dobrej pogoda i braku zagrożenia lawinowego warunki okazały się bardzo zdradliwe - bardzo twardy śnieg i oblodzenia. Takie warunki nie wybaczają wielu błędów, a te mogą się przytrafić nawet doświadczonym.

Trafiały się w tym roku i mnie. Dwa razy po długich drogach, kiedy już się rozwiązaliśmy, zdarzyło się wpakować w niebezpieczny (miejsca II, krucho, w jednym przypadku oblodzenie) teren zejściowy. To niekoniecznie jest tak, że wypadki biorą się z brawury i braku przygotowania, jak niestety twierdzą Janusze internetu w komentarzach. Może czasami wydaje nam się, że wszystko jest pod kontrolą, może jest trochę trudniej, ale za te parę metrów już będzie OK. Zmęczeni i zniechęceni do zawrócenia, do wybrania innej drogi zejścia, niepostrzeżenie przekraczamy granicę bezpieczeństwa.

Dlatego życzę wszystkim dobrych decyzji w górach i tylu powrotów, ilu wyjść!


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł: Re: Mój 2015
PostNapisane: Cz gru 31, 2015 9:11 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Pn sie 20, 2012 9:47 pm
Posty: 2380
Lokalizacja: Kraków
comb napisał(a):
W lipcu po szybkiej akcji udaje się razem z Panem Maćkiem vel Stefan 1856 (pozdrawiam obu!)

I obaj zwrotnie pozdrawiają! To była ekscytująca przygoda.
Może w nadchodzącym uda się się coś skołować znów wspólnie.
No no, coraz lepsze roki. Muszę się zebrać i spisać swój.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł: Re: Mój 2015
PostNapisane: Pt sty 01, 2016 8:41 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So sty 07, 2006 8:19 pm
Posty: 18162
No tego Dziędzielewicza i Sadka to zazdraszczam! Bardzo fajny sezon.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł: Re: Mój 2015
PostNapisane: Pt sty 01, 2016 9:35 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr paź 31, 2007 9:46 pm
Posty: 4469
Lokalizacja: GEKONY
Z Ciebie Comb to taka cicha woda :) Powodzenia w następnym roku i oby warun Ci sprzyjał!

_________________
A ja dalej jeżdżę walcem, choćby pod wałek trafić miał cały świat.

http://summitate.wordpress.com/


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł: Re: Mój 2015
PostNapisane: So sty 02, 2016 12:48 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn sie 30, 2010 12:43 pm
Posty: 3533
Lokalizacja: Węgierska Górka
bardzo fajny sezon :) zazdroszczę kilku dróg ;) 30.12 też byłem w Tatrach w tym dniu i faktycznie warunki były trudne. My zrobiliśmy wycof bo nie chcieliśmy ryzykować. W tym roku zginęło w górach za dużo ludzi w większości doświadczonych. Każdemu z nas daje to do myślenia.
Zatem życzę w nowym sezonie powiedzenia oraz bezpiecznych powrotów do domu :)

_________________
Galeria zdjęć


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł: Re: Mój 2015
PostNapisane: So sty 02, 2016 2:33 pm 
Zasłużony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn mar 12, 2012 4:16 pm
Posty: 275
Lokalizacja: Krk
Fajny udany sezon Michale. Oby w 2016 było jeszcze lepiej!

comb napisał(a):
Dzięki wszystkim, z którymi miałem okazję się wspinać (i nie tylko) w tym roku!

Wzajemnie ;-) mam nadzieję, że jeśli wystartujemy znów wspólnie w MAS to poprawimy wynik na jeszcze lepszy.

_________________
Flickr


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł: Re: Mój 2015
PostNapisane: Wt sty 05, 2016 10:07 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Cz wrz 24, 2009 4:46 pm
Posty: 1711
Nie jestem zwolennikiem podsumowań itp ;) ale bardzo mi się Twoje spodobało, nie tylko w kontekście zestawu dróg ale z powodu ciekawej refleksji końcowej..
Powodzenia w Nowym Roku, szczęśliwych powrotów!

_________________
"Sukces-jeśli go osiągamy-to tylko pewien dar.Ostatecznym celem jest poczucie pełni i samoświadomość"
Steve House


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł: Re: Mój 2015
PostNapisane: Cz sty 07, 2016 12:59 pm 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr maja 09, 2012 2:17 pm
Posty: 2995
Lokalizacja: Kraków
Gratulacje Michał. Po pierwsze, za działanie w skałach a po drugie, za fajne, bez rozwodzenia się podsumowanie sezonu. Życzę Ci w 2016 jeszcze lepszej formy, wyższej cyfry i większej ilości dni w górach/skałach + oczywiście wspólnych akcji :)

_________________
blog.marcinszymkowski.pl

"W warunkach normalnych najwięcej pomaga technika. Natomiast w sytuacjach wyjątkowych najważniejszy jest hart ducha." - Walter Bonatti


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł: Re: Mój 2015
PostNapisane: Wt sty 12, 2016 9:32 am 
Kombatant
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lip 25, 2012 4:52 pm
Posty: 649
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Graty szczególnie za Sadka i Dziędzielewicza ! Fota na Grani Rysów wymiata :-)
Tego Zulusa w przyszlym sezonie !

_________________
http://wyrypy.wordpress.com/
Flickr


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł: Re: Mój 2015
PostNapisane: Śr sty 13, 2016 11:05 am 
Kombatant
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lip 04, 2009 9:21 am
Posty: 686
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Fajny rok, powodzenia i realizacji planów w obecnym :)
Na a dzięki Dziędzielowi jesteś już taternikiem :mrgreen:

_________________
http://www.climber.com.pl
http://www.facebook.com/climbercompl


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł: Re: Mój 2015
PostNapisane: Cz sty 14, 2016 10:02 pm 
Uzależniony ;-)
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn gru 07, 2009 1:45 pm
Posty: 907
kilerus napisał(a):
No tego Dziędzielewicza i Sadka to zazdraszczam!
Podpisuje się pod tym, ale.. Kiler, machniem w tym roku :wink:

comb napisał(a):
W połowie sierpnia spędzam 2 tygodnie na wyjeździe KW Kraków w Alpy Delfinatu do Ailefroide,
Muszę to napisać, mam trochę niedosyt... liczyłem na relacje - dobrze wiesz skąd ;) Wierzę natomiast, że w Ailefroide mieliście kawał fantastycznego wspinania.

_________________
"I chłonę. Szukam. Pragnę. Tęsknię. I wiem że będę szukał. Wystarczy raz zasmakować nieznanego."
"Gdzieś pomiędzy początkiem drogi, a szczytem znajduje się odpowiedź na pytanie, dlaczego się wspinamy."
pionowemyśli.pl | fanpage | instagram | flickr


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 11 ] 

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 20 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
POWERED_BY
Polityka prywatności i ciasteczka
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL