Forum portalu turystyka-gorska.pl

O ile ogólnie jestem tego samego zdania dręczy mnie dylemat:
teraz jest wczesna wiosna czy późna zima?

_________________
Widzisz lewaka, nie stój z boku, reaguj!! Pamiętaj, lewactwo karmi się obojętnością i bezczynnością.

Przecież w tym roku wczesna wiosna jest od początku stycznia

_________________
"Gdyby ludzie od jaskiniowej epoki robili tylko to, co wyglądało na możliwe, do dzisiaj siedzieliby w jaskiniach" - Stanisław Lem

E, no jednak wczesna wiosna kojarzy mi się z lepsza pogodą i z lepszym śniegiem.
Późna zima prędzej, jeżeli liczyć warunkami a nie kalendarzem.

_________________
Widzisz lewaka, nie stój z boku, reaguj!! Pamiętaj, lewactwo karmi się obojętnością i bezczynnością.

Nie przyjmuję tego do wiadomości! Jest śnieg, jest zima

Do tego "letni" sezon skałkowy praktycznie obowiązywał przez całą zimę.

_________________
wertykalnie
flickr

Ja bym to określił tak, sezon zimowy się skończył, pozostały jedynie warunki zimowe
Jestem przy wczesnej wiośnie.

Chociaż tak też można

_________________
Pozdrawiam
Jacek


___________
..Umiem być ciszą, Kończę się w twoim śnie, Ostatnie echo jest ciszą to miejsce gdzie kończy się twoje spojrzenie..

w kalendarzu wiosna a u mnie temperatura nadal zimowa wiec mozna ocenic ze sa aktualnie obie pory naraz

Powiem Ci Adaśko, że najlepszych referencji T.Nodzyńskiemu nie wystawiłeś... Ciekawe czy by mu się spodobała relacja, gdzie na co drugim zdjęciu roi się od lawin a jego kursant mimo to idzie żlebem do góry. No nic ważne jest, że wpadł na to, że słońce zmierza ku zachodowi i za chwilę już nie będzie szedł w cieniu bo to oznacza, że jednak czegoś się nauczył.
Z drugiej strony tak nie do końca rozumiem dlaczego zaliczyliście wycof...

_________________
I was blind but now I can see...

Dobrze, że mogliście napisać relacje z wycofu, a nie inni pisali o ostatnim szczytowaniu. Też zawsze powtarzam, że skoro góry stoją już tyle tysięcy lat to poczekają jeszcze na mnie jak trzeba.

_________________
A ja dalej jeżdżę walcem, choćby pod wałek trafić miał cały świat.

http://summitate.wordpress.com/

Nie wiem skąd te wydumki oTomku....
To ze uczestniczyłem w jego /choc mógłby być to ktokolwiek inny / zajęciach dało mi pewne podstawy wiedzy o lawinach. Miałem okazje zobaczyć i usłyszeć je w realnym środowisku. Pisząc o tych chciałem zaznaczyć ze mam podstawową wiedze o zagrożeniu...ze tematu lawin nie znam tylko z forów internetowych .
Żaden kurs nie zachęci mnie ani nie zabroni do poruszania sie w górach. Decyzje o wyjściu podejmuje ja i liczę się z jej konsekwencjami.

I dajcie juz spokój z tym filozofowaniem...


Ps co do wycofu...nie wiedząc jak szybko będziemy schodzić , znając tempo wejścia założyliśmy ze przy próbie możemy być za późno i ze pora spier..ć

Wyjazd bogaty w doświadczenia w realnej a nie wirtualnej rzeczywistości.

_________________
"Lawina bieg od tego zmienia, po jakich toczy się kamieniach"

No tak bo tutaj sami tacy co to zimy w Tatrach nie widzieli...

chyba trochę w temacie
http://portaltatrzanski.com/aktualnosci ... omunikacja

_________________
flickr

------

"czekan, jak sama nazwa wskazuje - narzędzie do czekania"
Włodzimierz Firsoff
Taternik 1932 nr 3

To je dobre lxix

_________________
I was blind but now I can see...

_________________
"Lawina bieg od tego zmienia, po jakich toczy się kamieniach"

ciekawe komu wystawią fakturę?

_________________
Flickr

Za całą sympatią jak dla mnie mocno po bandzie..
od zawsze mam zasadę jak jest 3ka to choćby serce krwawiło ,dupa z bólu bolała nie wychodzę w góry..
W całym tym temacie nie chodzi by czegoś zabraniać i mówić jak ma się chodzić bo jesteśmy wolnymi ludzmi ,ale aby ewentualnie naśladowcy z małym doświadczeniem nie brali takich akcji jako coś naturalnego i bezpiecznego ,skoro goście byli i wszyscy klaszczą to pójdę i ja..
a tak w ogóle fajne zdjęcia

_________________
NIE MA LEPSZEGO OD MIĘGUSZA WIELKIEGO!

Zrobiłem mały edit na początku relacji.

Co do stopnia lawinowego to nie śmiem z Profesorem polemizować. Byłoby nietaktem

Osobiście uważam że 2 ka jest bardziej niebezpieczna niż 3 ka.
Why?

Wszyscy w blokach startowych czekają jak z żółtego światła zrobi się zielone....
Ta sytuacja może trochę uśpić czujność. Ale to moja własna teoria .

_________________
"Lawina bieg od tego zmienia, po jakich toczy się kamieniach"

Dwojka nie jest bardziej niebezpieczna niż trójka. Dwojka z racji tego że jest niższym stopniem zagrozenia "prowokuje " wiecej ludzi do wyjścia w góry , zbagatelizowania niebezpieczeństwa i dlatego przy dwójce jest najwięcej wypadkow.

Właśnie to miałem na myśli .

_________________
"Lawina bieg od tego zmienia, po jakich toczy się kamieniach"

Jeśli rozpatrujesz sprawę globalnie - to tak. Bo faktycznie o wiele więcej ludzi wyjdzie w góry przy 2. Ale jeśli bierzesz pod uwagę swój indywidualny przypadek - kiedy decyzja o wycieczce jest podjęta, efekt skali znika a efekt prawdopodobieństwa wystąpienia zagrożenia zostaje. A to przy trójce jest większe.
Także jeśli myślisz o "ja, tu i teraz" to na pewno 2. nie jest bardziej niebezpieczna niż 3.
No chyba, że myślisz w stylu: "Jest trójka, idę w góry. Jeśli się zaj..., to biorąc pod uwagę że wyszło bardzo mało ludzi, ten dzień i tak nie będzie uznany za bardzo tragiczny". Ale to raczej abstrakcja.

_________________
'Tatusiu, zostań w samochodzie, a my zobaczymy gdzie zaczyna się nasz szlak.'

nie uważam żeby jakikolwiek stopień zagrożenia lawinowego był bezpieczny ..jednak jeśli nie ustalimy sobie jakiegoś progu tolerancji to byśmy zimę przesiedzieli w domu.. ja osobiście mam ustawioną tolerancję na 2ke maksymalnie co nie wyklucza niebezpieczeństwa czy też lawin...

_________________
NIE MA LEPSZEGO OD MIĘGUSZA WIELKIEGO!