Forum portalu turystyka-gorska.pl

Wszystko o górach
portal górski
Regulamin forum


Teraz jest N cze 16, 2024 1:25 pm

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 15 ] 
Autor Wiadomość
 Tytuł: 2016 by velka
PostNapisane: Wt gru 13, 2016 8:11 am 
Kombatant
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt sty 25, 2013 5:08 pm
Posty: 661
Lokalizacja: Koluszki
Z reguły zakończenie roku to rozliczanie czego nie udało się osiągnąć z zaplanowanych celów na dany rok. U mnie podobnie parę rzeczy nie wypaliło lecz kończący rok był dla mnie rewelacyjnym sezonem wspinaczkowym, mniej górskim ;)

Początek roku
Był to powrót do biegania, waga wskazywała za dużo przed nadchodzącym sezonem. Udało się przez 3 miesiące zjechać zbędne 7-8kg. Przy okazji w lutym trafił się weekend w Tatrach. Niestety 3 lawinowa zamknęła wszystkie plany w otoczeniu Morskie Oka i czytaniu książki w schronisku.

Obrazek

Obrazek




Wiosna – początek sezonu

Od pierwszych temperatur na plusie i promieni słońca nastąpiło sprawdzanie pogody weekendowej na Jurze. 6 marca, niedziela – ma być warun, słońce i 10 stopni. Okazało się, że słońca było z godzinę, wiatr i deszcz momentami. Mimo wszystko sezon udało otworzyć się dwoma VI.2, wyrównanie życiówki z końca 2015! Kolejny wyjazd 25 marca, znów Olsztyn obok Częstochowy i wspin w jurajskim warunie +5 stopni. Następne wyjazdy posypały się lawinowo. W każdy możliwy weekend była jura, Rzędkowice, Podlesice, Trzebniów, Mirów.

Obrazek

Obrazek



W międzyczasie padł jeden z celów na ten sezon, VI.3. Udało zrobić się w drugiej próbie Koksownie Przyjaźń. Yeah!

Obrazek

Obrazek


Lato – Jura, Tatry, Jura, Włochy, Jura
Majówki żadnej miało nie być. Goniły terminy na studiach, magisterka, praca. Zapierdziel po całości, lecz ścisnąłem poślady i udało się wyskoczyć na 2 dni na majówkę. Pierwszy raz byłem w Podzamczu robiąc głównie klasyki. Wielka i Mała Cima zrobiły na mnie ogromne wrażenie i już wiem pod co trzeba ładować następnej zimy.

Obrazek


Kolejny długi weekend i odwiedziny w Morsku (nie wiedziałem, że będzie to miejsce gdzie będę wracał). Padł życiowy flesz na Bolesławie Cienkim VI.2+ oraz zaczęła przygoda się z Uwiądem Wiertary. Podczas 5-6 prób spadałem spod samego łańcucha, koniec końców nie udało urobić się.

Obrazek

Nadszedł wreszcie długo oczekiwany wyjazd tatrzański. Badania do magisterki udało połączyć się z wspinem. Na pierwszy ogień poszło Lobby instruktorskie, niestety wycof po pierwszym wyciągu. Zlewa przez 4 dni wcześniej uniemożliwiła wspinanie, kolejny dzień działamy po drugiej stronie na Setce. Turbo warun i mega wspin.  Po 2 dniach słońca wracamy na Lobby, jednak znów wycof. Przesadziłem z trudnościami i moja lepsza połówka, lekko ujmując, była wystraszona lufą, zimnem.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek




W drodze powrotnej szybki wjazd w doliny podkrakowskie na prace ogrodnicze i otwarcie swojej pierwszej drogi. Dzięki Jackowi Trzemżalskiemu przechodzą drogę „Bułka i pałka” VI.1+ !!!

Obrazek


Dalej nie zwalniam tempa z wspinem, kolejne weekedy to objazd jury, m.in. Karlin, Birów, dolina Wiercicy, znów Morsko i nierówna walka z Uwiądem Wiertary. Okazało się, że jeden z kluczowych chwytów urwał się :/

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Wyjazd wakacyjno-wspinaczkowy w tym roku padł na Włochy, konkretnie Arco i Dolomity. O tym już pisałem tutaj: viewtopic.php?f=11&t=18728 ;)

Obrazek


Nie długo po powrocie udało wybrać się w Tatry, wyjazd na wariata po ma być turbo warun. Jest szansa na zrealizowanie kolejnego celu, MSW! Pierwszy dzień uderzam z kumplem na Międzymiastową. Tam dostaje mocno po dupie :wink: Przyjechał wspinacz z jurki w granitowe rysy na własnej i obsrał się. Loty były ale drogę udało się przejść. Drugi dzień atakujemy MSW przez Hińczową i marzenie spełnione. Wpis do puszki i szybko na dół. :wink:

Obrazek

Obrazek

Obrazek



Wrzesień to kolejne wyjazdy w nasz wapień, pogoda dopisywała i choć jeden dzień w weekendzie udało się spędzić w skałach. Trzecia wizyta w Morsku i padł Uwiąd Wiertary, wraz z wpięciem do łańcucha padł kamień z serca i uwolniłem się od tej drogi ;)

Obrazek

Obrazek

Jesień - warun, warun, warun


Jednym z planów na ten rok była wizyta w Sokołach. Wstyd się przyznać, ale jeszcze nie udało mi odwiedzić się naszego polskiego ogródka granitowego. Zakochałem się w tym miejscu, piękne miejsce, super wspinanie. W przyszłym roku chce tu być częściej. Przez dwa dni przeszedłem 13 dróg, głównie klasyków: Wariant R, Kurtykówka, Nitówka etc.

Obrazek

Obrazek

Rok zbliża się do końca, w kalendarzu listopad. Mało kto myśli o wypadzie w Jurę, a kto by myślał to siedzi w Margalefie lub Siuranie. Jednak dodatnie temperatury jeszcze na początku miesiąca owocują wizytą w Rzędkowicach. Brak wydymy nie pozwala urobić Wariantów Klasycznych, ostatniej drogi ważnej dla mnie na Lechforze. Za to padają Myśliwi z Jurgowa VI.2+, co za drooooga!!!
Sprzęt do dziabania zakupiony więc w połowie listopada wybieram się na dziabanie pod Częstochowe, pierwsze prowadzenia, pierwsze loty.

Obrazek

Obrazek

W pracy nadszedł czas kiedy sprawdzam warunki w Tatrach, kompletuje sprzęt na zimę a tu bach! 23 listopada na Jurze +15 stopni i lampa! Sprawdzam w systemie, że mam 7h nadgodzin do odebrania, szybka akcja i wyjazd w Podlesice po ‘formalność’. Warun roku, wspin w koszulce i wręcz wiosenne słońce. Ekspresy rozwieszone, przypomnienie patentów i pada Zwierciadełko VI.3! Droga dla mnie mega ważna. Zacytuję siebie z opisu:
Zwierciadełko VI.3 RP - Dla części to może być parch i giełganie w piono-połogu. Dla mnie to droga, którą rok temu jak zobaczyłem to oniemiałem. Wtedy walczyłem o życiowe VI+ i jak ujrzałem płytę prawie bez chwytów to wiedziałem, że kiedyś chce w to wstawić się. Dziś to co rok temu wydawało się niemożliwe dziś poszło... gładko ;) Super ładna linia z ciekawymi ruchami, nawet wyjście z pięty jest ;) Polecam!

Do tego pierwsze próby na VI.4, każdy ruch dla mnie urabialny. Doładować palce i na wiosnę można jechać ;)

Obrazek

Obrazek


Trochę liczb:
- 229 dróg zrobionych, w tym tylko 4 wielowyciągi
- około 50 dni spędzonych w skałach, górach
- ponad 800km przebiegniętych, planowałem 1000 ale już czasu brak
- Podniesienie do VI.3 RP
- Podniesienie do VI.2+ FL
- Podniesienie do VI.2 OS

To wszystko udało się pogodzić z pracą, studiami i pisaniem magisterki. :wink:

_________________
https://www.flickr.com/photos/156235994@N06/albums


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Wt gru 13, 2016 8:48 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sty 25, 2007 9:48 am
Posty: 7564
Robi wrażenie, cieszę się i gratuluję!


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Wt gru 13, 2016 10:30 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn sie 30, 2010 12:43 pm
Posty: 3533
Lokalizacja: Węgierska Górka
mocny sezon :) liczba zrobionych dróg robi wrażenie :!: zazdroszczę także przebiegniętych km :!: no to w przyszłym roku liczę na VI.4 :P

_________________
Galeria zdjęć


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Cz gru 15, 2016 5:20 am 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn kwi 11, 2011 9:25 pm
Posty: 1503
Lokalizacja: W-wa
Czuję prawdziwą pasję. Gratulacje!

_________________
Nutko moja
https://www.youtube.com/@CarpathianMusicWorld/playlists


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pn gru 19, 2016 2:12 pm 
Kombatant
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt sty 25, 2013 5:08 pm
Posty: 661
Lokalizacja: Koluszki
leppy napisał(a):
Robi wrażenie, cieszę się i gratuluję!

Dzięki! :)

zephyr napisał(a):
mocny sezon :) liczba zrobionych dróg robi wrażenie :!: zazdroszczę także przebiegniętych km :!: no to w przyszłym roku liczę na VI.4 :P

VI.4 to plan minimum na następny rok, pewnie spadnie liczba zrobionych dróg. Podobnie z kilometrami, bieganie mnie nuuudzi. :mrgreen:

anke napisał(a):
Czuję prawdziwą pasję. Gratulacje!

Dzięki, ta pasja to już powoli mała obsesja ;)

_________________
https://www.flickr.com/photos/156235994@N06/albums


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Wt gru 20, 2016 10:56 am 
Kombatant
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lip 25, 2012 4:52 pm
Posty: 649
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Gratulacje. Fajnie, że kilka osób na forum już na dobre wkręciło się w wspin sportowy. Szybkiego VI.4 na wiosnę i niespodzianek w dalszej części sezonu!

_________________
http://wyrypy.wordpress.com/
Flickr


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Wt gru 20, 2016 12:22 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr paź 31, 2007 9:46 pm
Posty: 4469
Lokalizacja: GEKONY
Liczby z kosmosu :!: :shock:

Przynajmniej jak dla mnie :oops:

_________________
A ja dalej jeżdżę walcem, choćby pod wałek trafić miał cały świat.

http://summitate.wordpress.com/


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Wt gru 20, 2016 12:40 pm 
Uzależniony ;-)
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lip 17, 2013 7:34 am
Posty: 782
Lokalizacja: Jaworzno
Gratulacje! i udanego 2017 ;)

_________________
"Gdyby ludzie od jaskiniowej epoki robili tylko to, co wyglądało na możliwe, do dzisiaj siedzieliby w jaskiniach" - Stanisław Lem


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Cz gru 22, 2016 11:27 am 
Kombatant
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt sty 25, 2013 5:08 pm
Posty: 661
Lokalizacja: Koluszki
Tomto napisał(a):
Gratulacje. Fajnie, że kilka osób na forum już na dobre wkręciło się w wspin sportowy. Szybkiego VI.4 na wiosnę i niespodzianek w dalszej części sezonu!

Dzięki, oby niespodzianką nie był jakiś troczek, staw etc. ;)

kefir napisał(a):
Liczby z kosmosu :!: :shock:

Przynajmniej jak dla mnie :oops:

Dzięki ;)

Major napisał(a):
Gratulacje! i udanego 2017 ;)

Dzięki ;)


Dodatkowo w ostatni weekend udało wyskoczyć się wspin lodowy w Tatry. Zawsze ja i moja narzeczona chcieliśmy tego spróbować. Warun w sobotę był super, lodospad nad Zmarzłym Stawie wylany bardzo fajnie. Niestety moja "mała niedyspozycja" spowodowała po zrobieniu jednej drogi powrót do schroniska. Ogólnie było nieciekawie, drgawki, temperatura, ostry ból brzucha, zawroty głowy ledwo co mi pozwoliły dojść do Murowańca. Od stawu dwójka chłopaków wzięła ode mnie plecak i to dość mi pomogło. Na drugi dzień już czułem się okej i pojechaliśmy do Doliny Białej Wody. Niestety odwilż niepozwoliła nic podziałać. Nie mniej, wyjazd zaliczamy do udanych, wkręciliśmy się w lodospady i na tym nie skończy się. ;)


Obrazek

Obrazek

Obrazek

_________________
https://www.flickr.com/photos/156235994@N06/albums


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Cz gru 22, 2016 1:30 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn sie 30, 2010 12:43 pm
Posty: 3533
Lokalizacja: Węgierska Górka
velka napisał(a):
Dzięki, oby niespodzianką nie był jakiś troczek, staw etc. ;)


mi niestety strzelił wczoraj troczek :(
ładnie wylane te lodospady :) tej zimy mogę już nie mieć okazji no chyba, że kontuzja się szybko wyleczy.

_________________
Galeria zdjęć


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pt gru 23, 2016 6:57 am 
Kombatant
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt sty 25, 2013 5:08 pm
Posty: 661
Lokalizacja: Koluszki
Troczek nie powinien Ci przeszkadzać trzymać dziabe ;) Głowa do góry, pomyśl o tym w inny sposób. Lepiej, że strzelił teraz niż za pół roku w trakcie sezonu. ;)

_________________
https://www.flickr.com/photos/156235994@N06/albums


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pt gru 23, 2016 9:10 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sty 25, 2007 9:48 am
Posty: 7564
velka napisał(a):
Ogólnie było nieciekawie, drgawki, temperatura, ostry ból brzucha, zawroty głowy ledwo co mi pozwoliły dojść do Murowańca.

Uuu, faktycznie nieciekawie. Podejrzewasz jakieś zatrucie, czy co?


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pt gru 23, 2016 7:19 pm 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lip 08, 2011 12:50 pm
Posty: 2793
Gratuluję udanego sezonu :)

Jak tam z asekuracją na Kaskadach, wystarczająco lodu?

_________________
wertykalnie
flickr


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Śr sty 04, 2017 7:25 am 
Kombatant
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt sty 25, 2013 5:08 pm
Posty: 661
Lokalizacja: Koluszki
leppy napisał(a):
velka napisał(a):
Ogólnie było nieciekawie, drgawki, temperatura, ostry ból brzucha, zawroty głowy ledwo co mi pozwoliły dojść do Murowańca.

Uuu, faktycznie nieciekawie. Podejrzewasz jakieś zatrucie, czy co?


Cholera wie co to było, na drugi dzień czułem się już w miarę okej. Szybciej coś mi siadło na żołądek niż zatrucie. :wink:

semow napisał(a):
Gratuluję udanego sezonu :)

Jak tam z asekuracją na Kaskadach, wystarczająco lodu?


Na Kaskady wtedy nawet nie szedłem, tylko pod Mrozekova i Adina. Teraz pewnie bajka jest. :)

_________________
https://www.flickr.com/photos/156235994@N06/albums


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Śr sty 04, 2017 12:37 pm 
Kombatant
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lip 04, 2009 9:21 am
Posty: 686
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Brawo za progres w skałach, no i za ładne tatrzańskie przejścia bo to przecież najważniejsze :twisted:

_________________
http://www.climber.com.pl
http://www.facebook.com/climbercompl


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 15 ] 

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Bing [Bot] i 20 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
POWERED_BY
Polityka prywatności i ciasteczka
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL