Po około siedmiu godzinach jazdy z Misuriny przez Trydent i Mediolan docieramy do wioski Pont, skąd mamy zdobyć swój pierwszy czterotysięcznik. Pierwotny plan zakłada spanie w namiotach powyżej schroniska Vittorio Emanuele II , dlatego pakujemy niezbędny biwakowy equipment i z plecakami o znacznej wadze ruszamy do góry. Samochód zostaje na dość obszernym darmowym parkingu praktycznie na końcu wioski, znaczy drogi dalej nie ma. Pogoda do podejścia z ciężkimi plecakami jest wyśmienita, jest pod chmurką a w połowie drogi tutejsze niebo potraktowało nas jak ksiądz kropidłem. W schronisku czekają na nas jeszcze dwie osoby, z którymi będziemy wchodzić na Gran Paradiso i które będą za kilka dni współuczestniczyć w większej masochistycznej akcji górskiej
![Laughing :lol:](./images/smilies/icon_lol.gif)
Przy podejściu dostajemy jednak info od schodzących ze schroniska rodaków, że spanie pod namiotem jest dość ryzykowne i zagrożone możliwym mandato, także para idzie w gwizdek, bo jakieś dziesięć kilo w plecaku okazuje się zbędnym balastem. Na całe szczęście podejście do schroniska jest dość wygodne.
![Obrazek](https://images91.fotosik.pl/43/0be6e6c13f632ce4.jpg)
![Obrazek](https://images89.fotosik.pl/43/88ad087aa07f586c.jpg)
![Obrazek](https://images90.fotosik.pl/43/2088b70ced0d2d05.jpg)
![Obrazek](https://images92.fotosik.pl/43/01c0f5e56fcb3526.jpg)
Po zrobieniu najbardziej stromej części przewyższenia, szlak łagodnieje i robią się widoki.
![Obrazek](https://images90.fotosik.pl/43/f1b3ee75dac23e70.jpg)
![Obrazek](https://images91.fotosik.pl/43/927a2eb16ec5bd50.jpg)
![Obrazek](https://images90.fotosik.pl/43/782617613bca5d8f.jpg)
![Obrazek](https://images92.fotosik.pl/43/4ea0b67d4b699532.jpg)
Za którymś zakrętem ukazuje się w końcu naszym oczom schronisko, dzięki Bogu bo u mnie dają o sobie znać korzonki, czyli coś o istnieniu czego nie miałem pojęcia
![Obrazek](https://images92.fotosik.pl/43/03fe6e4431b1fb16.jpg)
W schronisku do imprezy dołączają jeszcze trzy osoby z nadmorskiej krainy, także grupa szturmowa na jutro zaczyna pękać w szwach
![Laughing :lol:](./images/smilies/icon_lol.gif)
Pierwszy wieczór aklimatyzacyjny upływa przy konsumpcji tutejszego wina, piwka i spaghetti
![Very Happy :D](./images/smilies/icon_biggrin.gif)
Pobudka o czwartej rano, śniadanko robimy na tarasie przed schroniskiem, jest dość ciepło jak na tą porę i bezchmurne niebo.
![Obrazek](https://images91.fotosik.pl/43/c42d4883e6b4d685.jpg)
Koło piątej ruszamy w górę, dołączając do sznura czołówek idących na szczyt. Początek szlaku to żmudne pokonywanie skalnego labiryntu, przypominającego trochę Dolinę Złomisk. Pierwsze śnieżne pole pokonuje bez raków, potem jednak teren staje dęba i trzeba się uzbroić w kilka stalowych zębów.
![Obrazek](https://images92.fotosik.pl/43/6a4976184b3582dd.jpg)
![Obrazek](https://images92.fotosik.pl/43/24994998a8ac1dd7.jpg)
![Obrazek](https://images90.fotosik.pl/43/61c4ca44b4c99b9e.jpg)
![Obrazek](https://images92.fotosik.pl/43/357a05d77acdf34d.jpg)
![Obrazek](https://images91.fotosik.pl/43/297892b197389503.jpg)
![Obrazek](https://images89.fotosik.pl/43/19fd4b6bd6afa314.jpg)
Po pokonaniu pierwszego spiętrzenia lodowca teren trochę odpuszcza i tutaj staje przed nami droga już tylko po lodowcu, więc sznur idzie w ruch.
![Obrazek](https://images89.fotosik.pl/43/fdcacfbf6678508b.jpg)
![Obrazek](https://images91.fotosik.pl/43/bd9198c84ebd1937.jpg)
![Obrazek](https://images92.fotosik.pl/43/3d99cdbbe001dc51.jpg)
![Obrazek](https://images89.fotosik.pl/43/e74562c9c6733eae.jpg)
Widoki też niczego sobie.
![Obrazek](https://images90.fotosik.pl/43/6184e2b186faafd8.jpg)
![Obrazek](https://images91.fotosik.pl/43/5a185cd2f811f9e3.jpg)
![Obrazek](https://images89.fotosik.pl/43/fd26b62b546c5523.jpg)
Ludzi też jak na Rysach w piękny wakacyjny weekend
![Obrazek](https://images90.fotosik.pl/43/0d83abac398840de.jpg)
![Obrazek](https://images92.fotosik.pl/43/71af9c120ff75b09.jpg)
Nic to, robimy swoje, tłum jakoś rozpierzcha się po szlaku, my powoli pokonujemy kolejne metry podejścia.
![Obrazek](https://images89.fotosik.pl/43/98a95dfbe58a2f86.jpg)
![Obrazek](https://images90.fotosik.pl/43/fb30d380fcb4e7a9.jpg)
![Obrazek](https://images91.fotosik.pl/43/d484e5dd7e9b258e.jpg)
![Obrazek](https://images89.fotosik.pl/43/d8a9e60347b93b9c.jpg)
![Obrazek](https://images91.fotosik.pl/43/fb70958a189e2172.jpg)
![Obrazek](https://images89.fotosik.pl/43/9e07eca82ee83ecb.jpg)
Droga po lodowcu jest monotonna, gdyby nie widoki za plecami to nuda Panie.
![Obrazek](https://images90.fotosik.pl/43/06c853546dc30914.jpg)
![Obrazek](https://images90.fotosik.pl/43/f75a6ca12851d019.jpg)
![Obrazek](https://images90.fotosik.pl/43/13510ffee1a5a4bb.jpg)
![Obrazek](https://images90.fotosik.pl/43/533c550d2aa6b6fc.jpg)
![Obrazek](https://images91.fotosik.pl/43/dbf814b32eb4554d.jpg)
Kolega z zespołu trochę gorzej znosi wzrost wysokości, więc robimy przerwy i nie forsujemy tempa, zresztą to wyjście aklimatyzacyjne, więc nie ma się co spieszyć.
![Obrazek](https://images90.fotosik.pl/43/fc1256a4f167558b.jpg)
![Obrazek](https://images91.fotosik.pl/43/3e3e7488ed772986.jpg)
![Obrazek](https://images89.fotosik.pl/43/e8c0116197d1ce6c.jpg)
![Obrazek](https://images91.fotosik.pl/43/a04ee905875f5780.jpg)
![Obrazek](https://images92.fotosik.pl/43/6e5497a61d44d550.jpg)
![Obrazek](https://images89.fotosik.pl/43/c9ca91c49980ef9c.jpg)
Aż do grani szczytowej idziemy w cieniu, w końcu po pokonaniu entego zakosu widać szczyt.
![Obrazek](https://images91.fotosik.pl/43/d1a611325fef71a4.jpg)
![Obrazek](https://images90.fotosik.pl/43/024b1071697e29ad.jpg)
![Obrazek](https://images90.fotosik.pl/43/12502c8568736f71.jpg)
![Obrazek](https://images89.fotosik.pl/43/8afd81fefa0af647.jpg)
![Obrazek](https://images92.fotosik.pl/43/98cc1be4b6ded8a9.jpg)
![Obrazek](https://images90.fotosik.pl/43/1bfdae7efe06ff74.jpg)
![Obrazek](https://images89.fotosik.pl/43/526eee2315b483db.jpg)
Hmm, mam wątpliwość, czy jeszcze my tam się zmieścimy.
![Obrazek](https://images92.fotosik.pl/43/7b2f3bb94d726d7b.jpg)
Wchodzimy na skałę, plecaki rzucamy na kamienie, nie będziemy ich nieść na szczyt, przy takim tłumie u góry będą tylko przeszkadzać przy przepychaniu.
![Obrazek](https://images92.fotosik.pl/43/f4b221ff9d06be59.jpg)
![Obrazek](https://images92.fotosik.pl/43/18d94614c6e54f4a.jpg)
![Obrazek](https://images89.fotosik.pl/43/4a627342d6c28d77.jpg)
![Obrazek](https://images91.fotosik.pl/43/d7e297046cf24915.jpg)
![Obrazek](https://images90.fotosik.pl/43/b4b9883a1dfe7b4c.jpg)
![Obrazek](https://images89.fotosik.pl/43/6318fc17c718141c.jpg)
![Obrazek](https://images90.fotosik.pl/43/6edb0817d00f900c.jpg)
![Obrazek](https://images91.fotosik.pl/43/99abd1cc94788491.jpg)
![Obrazek](https://images92.fotosik.pl/43/d2aaffd9e17c6f38.jpg)
![Obrazek](https://images89.fotosik.pl/43/868e40cc52cc1a1d.jpg)
![Obrazek](https://images90.fotosik.pl/43/d133c9062f801818.jpg)
![Obrazek](https://images92.fotosik.pl/44/fcd43a75eefae9fc.jpg)
Dopychamy się do miejsca, skąd trzeba zrobić czujny trawers po wąskim gzymsie by wejść na wierzchołek z Madonną.
![Obrazek](https://images89.fotosik.pl/43/a067c73b24c32814.jpg)
![Obrazek](https://images90.fotosik.pl/43/2050f8befcb80be2.jpg)
![Obrazek](https://images90.fotosik.pl/43/f21be90e0bccd32a.jpg)
Dopychamy się do Madonny.
![Obrazek](https://images91.fotosik.pl/43/256cf0acb17c2b12.jpg)
![Obrazek](https://images89.fotosik.pl/43/8c9158d965d6de9b.jpg)
![Obrazek](https://images91.fotosik.pl/43/d717e59b20f7d467.jpg)
Michał na trawersie na szczyt.
![Obrazek](https://images91.fotosik.pl/43/5b4a26a2d1cb575b.jpg)
Mnie, Michałowi i Bogdanowi jest mało, więc po krótkim zjeździe i kolejnym trawersie ze sporą lufą wchodzimy na wyższy wierzchołek.
![Obrazek](https://images92.fotosik.pl/44/d6085f92701f10f4.jpg)
![Obrazek](https://images91.fotosik.pl/43/6f8af707bc766fe5.jpg)
![Obrazek](https://images91.fotosik.pl/43/2a5e7335c671601e.jpg)
![Obrazek](https://images89.fotosik.pl/43/c3df08e1fe83abc6.jpg)
Najwyższy wierzchołek to kawałek skalnej grani, w sumie nic specjalnego, prócz fajnego widoku na wierzchołek Madonna.
![Obrazek](https://images91.fotosik.pl/43/462c564aed345939.jpg)
![Obrazek](https://images92.fotosik.pl/44/6c381a4f32a88a82.jpg)
![Obrazek](https://images92.fotosik.pl/44/cbe50ba1b470bfd0.jpg)
![Obrazek](https://images89.fotosik.pl/43/d59aa53eab0763c2.jpg)
![Obrazek](https://images90.fotosik.pl/43/4b90e89a91401cad.jpg)
![Obrazek](https://images92.fotosik.pl/44/beb503ad0778e01d.jpg)
![Obrazek](https://images91.fotosik.pl/43/c0307e841af5f09f.jpg)
![Obrazek](https://images89.fotosik.pl/43/f6c2f15041a9b2af.jpg)
![Obrazek](https://images92.fotosik.pl/44/01d3bd4e2d713a20.jpg)
![Obrazek](https://images90.fotosik.pl/43/0783ce21c832e984.jpg)
![Obrazek](https://images89.fotosik.pl/43/667e99d42822aa9b.jpg)
Robimy kilka zdjęć i wracamy po plecaki, trawersując wierzchołek z Madonną parę metrów poniżej po półce skalnej, dość czujnie bo nie dotarło na nią jeszcze słońce a miejscami jest zalodzona. Na początku grani robimy dłuższą przerwę by coś skonsumować a potem to już niestety na dół.
![Obrazek](https://images90.fotosik.pl/43/14b90084d973b20c.jpg)
Ostatni rzut oka na Madonnę.
![Obrazek](https://images89.fotosik.pl/43/abeeff5eebd85b4b.jpg)
I do schroniska.
![Obrazek](https://images89.fotosik.pl/43/672312e9a32f0fde.jpg)
![Obrazek](https://images91.fotosik.pl/43/bfd9cda81f22f084.jpg)
![Obrazek](https://images91.fotosik.pl/43/079c3a854f91b0f4.jpg)
![Obrazek](https://images91.fotosik.pl/43/5003e2077246bfbb.jpg)
![Obrazek](https://images91.fotosik.pl/44/f41a62f3d65bfae7.jpg)
Schodzimy z lodowca, zrzucamy zbędny szpej i dalej podążamy już kamieniołomem.
![Obrazek](https://images91.fotosik.pl/44/5632e8eb04148dac.jpg)
![Obrazek](https://images91.fotosik.pl/44/37013bb429c5d1b0.jpg)
![Obrazek](https://images92.fotosik.pl/44/462b84de5fa18ccc.jpg)
![Obrazek](https://images92.fotosik.pl/44/fd0a64b756aebab4.jpg)
Docieramy do schroniska, wciągamy liofa, pakujemy do oporu plecaki i ruszamy do parkingu, włoskie słońce daje ostro popalić a zejście dłuży się niemiłosiernie.
![Obrazek](https://images89.fotosik.pl/43/0b3fdc6a208ed41e.jpg)
Osiągamy w końcu parking, gdzie po krótkiej reorganizacji zawartości bagażnika ruszamy w kierunku Courmayeur do tunelu pod Mont Blanc.