Był pomysł na mały maraton, ale z wiekiem rozsądek co raz częściej bierze górę
![Mr. Green :mrgreen:](./images/smilies/icon_mrgreen.gif)
i po długiej przerwie postanowiliśmy się rozpędzić. No to tak trochę treningowo podeszliśmy do wycieczki.
O 3 w nocy wyszliśmy z parkingu żeby złapać wschód słońca na wieży widokowej.
![Obrazek](https://images89.fotosik.pl/359/3e3f963edef913f3.jpg)
Nawet ładnie było widać Tatry, choć sam wschód przesłoniły chmury.
![Obrazek](https://images92.fotosik.pl/359/5d8f202830d7a74e.jpg)
Wymogi sanitarne
![Obrazek](https://images90.fotosik.pl/359/147adcecb8db71dc.jpg)
Uciekliśmy z wieży bo wiało tam okrutnie i zimno było
![Obrazek](https://images92.fotosik.pl/359/091834fa67a1352d.jpg)
Nawet krokusy udało się złapać. Nie były biedactwa jakieś spektakularne, też zmarzły.
![Obrazek](https://images90.fotosik.pl/359/6fc1577ebf3449ec.jpg)
Z Gorca powędrowaliśmy na Turbacz. Po drodze Łukasz robił Orkana
![Obrazek](https://images91.fotosik.pl/358/56a127051eac3bc6.jpg)
Na wieży na Gorcu były oprócz nas 4 osoby. Zastanawialiśmy się co będzie na Turbaczu, bo przecież majówka.
![Obrazek](https://images92.fotosik.pl/359/3381725a7fb111f1.jpg)
No tak. Tłumów nie było
![Mr. Green :mrgreen:](./images/smilies/icon_mrgreen.gif)
Poszliśmy najpierw na wierzchołek, potem na posiadówkę przy schronisku.
![Obrazek](https://images91.fotosik.pl/358/f563ac61ea8c6333.jpg)
Takie drzewo siodło po drodze, albo nosorożec ?
![Obrazek](https://images91.fotosik.pl/358/ec85f2f3c9fb97dc.jpg)
Przy schronisku ze 20 osób naliczyłem. Z ciekawostek można sobie kupić pamiątkową maseczkę z logo Turbacza, znak czasów.
Mając na uwadze zbliżające się opady atmosferyczne ewakuowaliśmy się z Turbacza w stronę Kudłonia. Niestety opady nie dotrzymały obietnicy ( miały być około 11 ) i złapały nas dwie godziny wcześniej zaraz za Ołtarzem Papieskim. Wskoczyłem w resztki porozdzieranej foliowej peleryny a Łukasz jak rasowy hiker wyciągnął profesjonalny sprzęt.
![Obrazek](https://images90.fotosik.pl/359/bbd69807ef004d80.jpg)
Lekki grad a potem deszcz spędziły nas z grani. Odpuściliśmy Kudłonia i zeszliśmy uroczą doliną w stronę auta. Ale była naprawdę ładna, taka tatrzańska. Uroku dodawało jej piękne słońce, które wyszło kiedy byliśmy w połowie doliny.
![Evil or Very Mad :evil:](./images/smilies/icon_evil.gif)