Forum portalu turystyka-gorska.pl

Wszystko o górach
portal górski
Regulamin forum


Teraz jest Pn mar 31, 2025 8:03 pm

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 1237 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 38, 39, 40, 41, 42
Autor Wiadomość
PostNapisane: Pt lut 21, 2025 1:19 pm 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt kwi 12, 2011 7:46 am
Posty: 2297
Fajna ta wiatka!
Nie doszedłem do niej, schodząc doliną odbiłem w lewo.

_________________
SPROCKET
viewtopic.php?f=11&t=17068


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: N lut 23, 2025 8:59 pm 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt kwi 12, 2011 7:46 am
Posty: 2297
Przy sobocie miałem ochotę na wiosnę. Połączyłem to z wycieczkę na Janikową Skałę, której jeszcze z bliska nie widziałem, a Piotrek bardzo zachwalał. Parkuję na dole i daję nura w krzaki. Były tak imponujące, że nie mogłem się oprzeć.

Obrazek

Masakrycznie stromym stokiem podchodzę pod skałę - jest ogromna. Widzicie Tobiego dla porównania?

Obrazek

Skała całkiem płaska, można powiedzieć jak stół, tyle że niezbyt dobrze wypoziomowany. Tablica informuje, ze jest na nią wytyczonych 12 dróg wspinaczkowych przeważnie o trudnościach VI i wyżej. Z ciekawymi nazwami, np: "Pała Na Pedała", "Wymioty Cnoty", "Wnuczek Do Burdelu".

Obrazek

Czy na takie drogi wspinaczkowe można z pieskiem? Piotrek mówił, że nie da rady, zbyt stromo. I miał rację. Co nie znaczy, że nie można trochę popróbować ;)

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Oczywiście podjęliśmy próbę wyjścia na samą górę. W tym miejscu, wydawało się, że można bokiem, z lewej strony.

Obrazek

Atakujemy. Lufa w dół konkretna.

Obrazek

Miałem pomysł tym grzbiecikiem, ale każdy kamień ruchomy, więc pozostało spróbować żlebikiem.

Obrazek

Żlebik oprócz tego, że stromy, to jeszcze wypełniony liśćmi. Przegoniłem Tobka parę razy w górę i w dół, żeby nieco utorował.

Obrazek

Potem pozwoliłem mu sobie już hasać po ściance, a sam walczyłem w żlebiku. Raz mi prawie spadł na głowę, ale się wyratował skubaniec.

Obrazek

Jestem tak w 2/3 wysokości na długiej i szerokiej półce.

Obrazek

Nade mną takie coś.

Obrazek

Tobi nie daje rady, więc pozostaje szukać innej drogi.

Obrazek

Tu wygląda w miarę dobrze.

Obrazek

Tobi wchodzi.

Obrazek

Ja też wchodzę. Jestem w najwyższym punkcie. Janikowa Skała jest rewelacyjna. Muszę tu jeszcze kiedyś wrócić z obiektywem UWA, może udałoby się zrobić bardziej artystyczne zdjęcia ;)

Obrazek

Dalej już prosto aby osiągnąć grzbiet.

Obrazek

Pora jeszcze się przespacerować w nieznanym terenie. Janikowa Grapa na wprost.

Obrazek

Widok w stronę pasma Jastrzębicy: Wolentarski Groń, Kiczora.

Obrazek

Jest gorąco, wręcz upalnie. Idziemy bezszlakowo na Bidaszkową Groń.

Obrazek

W lesie trochę zieleni i stado niezbyt strachliwych dzików.

Obrazek

Przejrzystość do bani, ale są widoki.

Obrazek

Madejów Groń, Janikowa Grapa.

Obrazek

Całkiem tu sympatycznie, sporo otwartych przestrzeni.

Obrazek

Ale są też odcinki dla koneserów, ścieżka którą szedłem zarosła. Prowadzi na wprost.

Obrazek

To są chyba ścieżki dla dzików, bo Tobi dołem spokojnie przechodzi. Ja ostatecznie trochę się musiałem przeczołgać.

Obrazek

A potem znowu fajne otwarte przestrzenie.

Obrazek

Barutka, Łyska.

Obrazek

Idziemy na Madejów Groń.

Obrazek

Na którym zaskakuje fajny widok na Babią.

Obrazek

Jeszcze jesienne kolorki dla Dobromiła na powrocie.

Obrazek

Na koniec nie mogłem sobie odmówić zejścia po stromym wprost do auta, które tam widać w dole pod słupem.

Obrazek

Bardzo fajna wycieczka, podobało mi się :)

_________________
SPROCKET
viewtopic.php?f=11&t=17068


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pn lut 24, 2025 9:46 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lis 10, 2007 8:21 pm
Posty: 4359
Lokalizacja: Kraków
sprocket73 napisał(a):
"Wnuczek Do Burdelu".

Trylogia za VI+:
-Dziadek do orzechów
-Babka do klozetów
-Wnuczek do burdelu.

_________________
Te linki okazują mowę nienawiści lub dyskryminację wobec chronionej grupy osób z powodu rasy, wieku lub innych naturalnych cech.
https://pl.wikipedia.org/wiki/%C5%BBagiew_(organizacja)
https://pl.wikipedia.org/wiki/A_quo_primum


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pn mar 10, 2025 9:39 am 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt kwi 12, 2011 7:46 am
Posty: 2297
Ładny weekend! Potrzeba świeżości ;)
W piątek wieczorem na FB wyświetliła mi się fotka jakiegoś strasznego miejsca - Čertovy kameny w czeskich Górach Opawskich. Myślę sobie - to znak, ze trzeba jechać na zagraniczną wycieczkę. Dość daleko, ale autostradą można się szybko przemieścić.

Zaczynamy z miejscowości Česká Ves. Dojeżdżamy do niej z Głuchołaz wzdłuż doliny rzeki Biała, która mocno wylała ostatniego lata. Skala zniszczeń jest ogromna.

Obrazek

Poranek bardzo zimny, ale jest już wiosna definitywnie.

Obrazek

Idziemy niebieskim szlakiem. Jak tylko pojawiają się w lesie skały, zaczynamy je eksplorować.

Obrazek

Ukochana od rana pełna zapału.

Obrazek

Pierwsza zdobycz :)

Obrazek

Wyżej skały robią się poważne - tu nie dało się wyjść.

Obrazek

A to główna skała, na która prowadzi szlak na sam szczyt.

Obrazek

Chociaż nie wygląda to zachęcająco dla piesków.

Obrazek

Z bliska robi wrażenie.

Obrazek

Super miejsce, ale nie dla piesków niestety.

Obrazek

Chociaż Tobi bardzo by chciał...

Obrazek

No i wyszedł. Chociaż nie wyobrażałem sobie zejścia ;)

Obrazek

Najpierw widoczki.

Obrazek

Obrazek

Potem kilka fotek z drona tego bocianiego gniazda.

Obrazek

Super miejsce - prawda?

Obrazek

Zejście niestety nie do ogarnięcia dla pieska. To wina Ukochanej, że nie zaprotestowała.

Obrazek

Kolejny punkt wycieczki - Zlatý chlum.

Obrazek

Na wieżę nie idziemy, gdyż całą gotówkę wydajemy na alkohol.

Obrazek

Szczytujemy na Zlatým chlumie.

Obrazek

Schodzimy na Křížový vrch. Jest upalnie, bardzo przyjemnie.

Obrazek

Specjalnie dla piesków pobudowali poidełka na szlaku.

Obrazek

Křížový vrch - punkt widokowy.

Obrazek

Miasto Jeseník.

Obrazek

Ładne schronisko/knajpa.

Obrazek

Oznaki wiosny - lepiężnik.

Obrazek

Pora zdobyć najwyższą górę wycieczki.

Obrazek

Widok wstecz, w dole Křížový vrch, a w tle Jesiomiki - Šerák, Keprník.

Obrazek

Przed nami Bílé skály (922 m).

Obrazek

Widok wstecz na Zlatý chlum.

Obrazek

Idziemy dalej. Chlapecké skály. To nie jest wapień, tylko coś zupełnie innego. Raczej nie do zdobycia, to co widać to najłatwiejsze do wyjścia miejsce.

Obrazek

Wypycham w górę Tobiego. Ukochana znowu nie protestuje. Spokojnie je kanapkę, kiedy my ryzykujemy życiem dla lajków.

Obrazek

Straszny widok w dół.

Obrazek

Ten płaski teren to wsokopołożone torfowiska w Rejvíz.

Obrazek

Zejście jest o tyle trudne, że Tobi zostaje na górze, bo ja go w dole muszę złapać. Piesek jest przerażony.

Obrazek

Nie byłem pewny, czy będzie chciał schodzić szczeliną, ale spoko, odważył się. Widać jak sprytnie wykorzystuje tarcie o skałę, żeby nie polecieć za wcześnie.

Obrazek

Torfowiska w Rejvíz. Szlak prowadzi kładkami.

Obrazek

Velké mechové jezírko.

Obrazek

Zamarznięte...

Obrazek

Potem okazało się, że wstęp na te torfowiska jest płatny. Myśmy weszli jakby od tyłu, a wychodziliśmy przez wejście. Akurat była jakaś liczna grupa i wmieszaliśmy się w tłum. A nie mieliśmy pieniędzy, bo przepiliśmy wszystko wcześniej... Teraz już tylko powrót do auta.

Obrazek

Na powrocie brak atrakcji poza piekną końcówką dnia.

Obrazek

Solidna wycieczka bardzo udana. Tereny ciekawe. Fajnie mi FB podpowiedział :)

_________________
SPROCKET
viewtopic.php?f=11&t=17068


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Śr mar 12, 2025 3:20 pm 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt kwi 12, 2011 7:46 am
Posty: 2297
Po sobocie byliśmy całkiem solidnie zmęczeni, więc na niedzielę konkretnych planów nie było. Ostatecznie, żeby nie marnować ładnej pogody pojechaliśmy na Jurę szukać kwiotków :) Zaczynamy w Szklarach przy cmentarzu.

Obrazek

Okolica znana, więc trzeba wymyślać bezszlakowe warianty, żeby było ciekawiej.

Obrazek

Trochę otwartych przesztrzeni.

Obrazek

Obrazek

Pierwsza świeża zieleń.

Obrazek

Ale ogólnie suchuteńko i brązowiutko.

Obrazek

Widok z ambonki.

Obrazek

Pierwszy kwiotek.

Obrazek

Idziemy w stronę znanego miejsca z przebiśniegami.

Obrazek

Krzyż nienarodzonych, to tutaj jest kwiatkowo najciekawiej.

Obrazek

Przebiśniegi już takie późne dorodne.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Miodunka.

Obrazek

Przylaszczki.

Obrazek

A nawet zawilce już są, czyli takie późniejsze kwietniowe kwiatki.

Obrazek

Skałka na powrocie.

Obrazek

Taka to była spokojna wycieczka :)

_________________
SPROCKET
viewtopic.php?f=11&t=17068


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: So mar 22, 2025 8:44 pm 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt kwi 12, 2011 7:46 am
Posty: 2297
Jura. Zaczynamy w Kwaśniowie w miejscu pamięci.
Prezentacja nowych kurteczek. Moja trochę ciasnawa ;)

Obrazek

Dzień słoneczny, ale dość chłodny z powodu wiatru.

Obrazek

W zacienionych miejscach śnieg.

Obrazek

Zamek w Ryczowie. Tobi kiedyś wchodził na górę, teraz już się boi. Starość :(

Obrazek

Jak to na Jurze wszędzie skałki.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Sporo przylaszczek.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Są też inne kwiatki.

Obrazek

Łazimy też trochę po lesie.

Obrazek

Obrazek

Wracamy przez Góry Bydlińskie, gdzie spotykamy przyjazne koniki.

Obrazek

Obrazek

_________________
SPROCKET
viewtopic.php?f=11&t=17068


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: N mar 30, 2025 7:06 pm 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt kwi 12, 2011 7:46 am
Posty: 2297
Kolejny weekend. W sobotę najwięcej słońca ma być na północy, więc jedziemy na Jurę do Przymiłowic koło Częstochowy.
Na początek Jaskinia Magazyn. Wejście wygląda faktycznie tak, jakby był to obiekt sztuczny. Jaskinia jest ciekawa, można przejść niskim korytarzykiem i wyjść z drugiej strony.

Obrazek

Kamieniołom Kielniki.

Obrazek

Jałowiec.

Obrazek

Widok na Zamek Olsztyn ze skałek Owczy Grzbiet.

Obrazek

Wzgórze zamkowe fajnie się prezentuje. Niestety jest już całe ogrodzone. Ostatnim razem jak tu byliśmy jeszcze ogrodzenia nie było.

Obrazek

Skałki: Biblioteka i Szafa.

Obrazek

Już za chwilę wszystko obsypie się kwiatami.

Obrazek

Pierwsze już wystartowały - wiosna! :)

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Wstęp na teren płatny. Cennik skomplikowany, niby tylko 15 zł, ale osobno zamek, osobno wieża, ciężko się połapać. Natomiast nikt nie kasuje więc po prostu wchodzimy.

Obrazek

Uderzamy w skałki ;)

Obrazek

Wiosna atakuje mocno :)

Obrazek

Oglądamy okolicę. Jest tu naprawdę fajnie.

Obrazek

A potem idziemy dalej, na inne skałki w kierunku północnym.

Obrazek

Przemieszczamy się w kierunku Gór Towarnych.

Obrazek

Przemieściliśmy się. W oddali Olsztyn.

Obrazek

Góry Towarne.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Oczywiście szczytujemy. Poniżej zdjęcie z najwyższego punktu widocznego na zdjęciu powyżej.

Obrazek

A tu szczytujemy na Górze Towarnej Dużej.

Obrazek

Eksplorujemy jeszcze Jaskinię Towarną. To jedna z ciekawszych jaskiń dostępnych dla zwykłego turysty. Wejście wygląda normalnie, potem jest duża komnata z której odchodzi dość długi korytarz, coraz niższy i ciaśniejszy. Dochodzi się nim do małej komnaty. Fajna przygoda.

Obrazek

Są też malowidła ludzi pierwonnych.

Obrazek

Taka to była wycieczka - kolejne przyjemne szwędanie się po Jurze :)

_________________
SPROCKET
viewtopic.php?f=11&t=17068


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 1237 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 38, 39, 40, 41, 42

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
POWERED_BY
Polityka prywatności i ciasteczka
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL