Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://turystyka-gorska.pl/

Główny Szlak Beskidzki - wędrówka z cieniem
http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=11&t=20515
Strona 5 z 5

Autor:  WILCZYCA [ Pn lip 15, 2019 4:48 pm ]
Tytuł:  Re: Główny Szlak Beskidzki - wędrówka z cieniem

Fajnie się to czytało. WIELKIE GRATY za wytrwałość. Za to że ci się chciało że się nie poddałeś.
TataFilipa napisał(a):
ja mam 47 lat
no cóż niektórzy moga pozazdrościć . Szczaw jeszcze jesteś ;)

Życzę by dalsze nieśmiałe marzenia stały sie zrealizowanymi planami.

Autor:  nutshell [ Pn lip 15, 2019 5:16 pm ]
Tytuł:  Re: Główny Szlak Beskidzki - wędrówka z cieniem

Świetna relacja, czekałam codziennie na nowy "odcinek" :)
Gratuluję siły i wytrwałości, kawał drogi i piękna przygoda. Ciekawe, czy ostatnia tego typu. Słyszałam, że te długodystansowe szlaki uzależniają ;-)

Autor:  TataFilipa [ Pn lip 15, 2019 10:34 pm ]
Tytuł:  Re: Główny Szlak Beskidzki - wędrówka z cieniem

nutshell napisał(a):
Słyszałam, że te długodystansowe szlaki uzależniają

Wiesz, że coś w tym jest. Jakoś mnie teraz przestały kręcić takie jednodniowe wyjazdy w Tatry. I czegoś szukam...

Autor:  Krabul [ Pn lip 15, 2019 10:36 pm ]
Tytuł:  Re: Główny Szlak Beskidzki - wędrówka z cieniem

Z takich relacji na których następny odcinek się czeka i rano w robocie patrzy czy jest kolejna część to doskonale pamiętam Grenlandię nutshell i PrT.

Autor:  Krabul [ Pn lip 15, 2019 10:36 pm ]
Tytuł:  Re: Główny Szlak Beskidzki - wędrówka z cieniem

TataFilipa napisał(a):
nutshell napisał(a):
Słyszałam, że te długodystansowe szlaki uzależniają

Wiesz, że coś w tym jest. Jakoś mnie teraz przestały kręcić takie jednodniowe wyjazdy w Tatry. I czegoś szukam...
To ja mam coś dla Ciebie, Maestro.
Łuk Karpat się nazywa.

Autor:  TataFilipa [ Pn lip 15, 2019 10:46 pm ]
Tytuł:  Re: Główny Szlak Beskidzki - wędrówka z cieniem

Jeszcze jedna historia mi się przypomniała.
Siedziałem sobie na pniu gdzieś przed Ustrzykami i przechodziła taka zorganizowana wycieczka osób niepełnosprawnych umysłowo. Szli z opiekunami i prawie każdy z nich się zatrzymywał, coś powiedział. Jeden zatrzymał się na dłużej i opowiedział mi w tajemnicy, że zapchał kibel. Rura się zatkała, wszędzie pełno wody, sprzątaczka nie nadążała wycierać. A jak śmierdzi !!! I dlatego teraz oni poszli w góry na wycieczkę, a przyjechali panowie żeby rzeczoną rurę odetkać. Takim dużym samochodem.
Wysłuchałem opowieści. Przybiliśmy po piątce i poszli. Minęło chwil kilka, nagle w grupie robi się zamieszanie. Mój rozmówca wyrywa się opiekunom i pędzi do mnie z powrotem. Ci opiekunowie za nim, ale był szybszy. Dobiegł nachylił mi się do ucha i zdyszany wyszeptał:
- Niebieskim.

Autor:  Redemption MM [ Wt lip 16, 2019 6:09 am ]
Tytuł:  Re: Główny Szlak Beskidzki - wędrówka z cieniem

HA ha , bardzo dobra opowieść :)
Jestem/może byłam raczej samotnikiem, ale ostatnio coraz częściej doceniam spotykanych ludzi.
"they open the mind" :wink:

Autor:  Sebastian D [ Wt lip 16, 2019 7:43 am ]
Tytuł:  Re: Główny Szlak Beskidzki - wędrówka z cieniem

TataFilipa napisał(a):
Jeszcze jedna historia mi się przypomniała.
Siedziałem sobie na pniu gdzieś przed Ustrzykami i przechodziła taka zorganizowana wycieczka osób niepełnosprawnych umysłowo. Szli z opiekunami i prawie każdy z nich się zatrzymywał, coś powiedział. Jeden zatrzymał się na dłużej i opowiedział mi w tajemnicy, że zapchał kibel. Rura się zatkała, wszędzie pełno wody, sprzątaczka nie nadążała wycierać. A jak śmierdzi !!! I dlatego teraz oni poszli w góry na wycieczkę, a przyjechali panowie żeby rzeczoną rurę odetkać. Takim dużym samochodem.
Wysłuchałem opowieści. Przybiliśmy po piątce i poszli. Minęło chwil kilka, nagle w grupie robi się zamieszanie. Mój rozmówca wyrywa się opiekunom i pędzi do mnie z powrotem. Ci opiekunowie za nim, ale był szybszy. Dobiegł nachylił mi się do ucha i zdyszany wyszeptał:
- Niebieskim.

Brzmi jak dowcip :mrgreen:
Po takiej historii można zdewaluować to co ważne...

Autor:  krank1 [ Wt lip 16, 2019 8:05 pm ]
Tytuł:  Re: Główny Szlak Beskidzki - wędrówka z cieniem

Gratulacje TatoFilipa!
Super relacja, świetnie się to czytało. Szkoda, że to już jest koniec, no chyba że jeszcze Ci się coś przypomni :)
Abyś miał pełne spektrum zasłużonych oklasków to przeważającą, słodkopierdzącą formę uznania należy uzupełnić jeszcze o tą z przeciwnej strony. Mianowicie, jesteś Przeechujem i Górskim Pojebem!
Szacuneczek :salut:
:wink:

Autor:  zephyr [ Pt lip 19, 2019 10:34 am ]
Tytuł:  Re: Główny Szlak Beskidzki - wędrówka z cieniem

mam spore zaległości w relacjach ale tak patrzę dzisiaj na pierwszą stronę i widzę, że jedna relacja ma 5 stron wpisów :shock: Zaciekawiło mnie to skąd ich tyle i po przeczytaniu pierwszych linijek tekstu tak mnie wciągnęło, że wszystko przeczytałem do końca :D dawno nie czytałem tak długiej relacji która była by tak emocjonująca do samego końca. Powiem Ci, że aż się wzruszyłem jak dotarłeś do końca :oops: Pomimo tego, że w życiu nie przeszedłem takiej trasy a nawet 1/10 z tego, to jakoś czułem te emocje które doświadczyłeś podczas tej wyprawy. Powiem Ci, że szacun wielki zwłaszcza za wytrwałość. Zwłaszcza przejście z uszkodzoną nogą to musiała być katorga. Gdybyś nie miał tak blisko do końca to pewno byś zrezygnował z dalszej drogi. Jesteś kawał świra ale w pozytywnym tego znaczeniu ;)
jeszcze raz gratuluję :!:

Nawet już sobie zerknąłem na mapę i może też coś z tego GSB zrobię ale w kawałkach bo na całość to raczej się nie zdecyduję.

Autor:  nutshell [ Wt lip 23, 2019 8:36 am ]
Tytuł:  Re: Główny Szlak Beskidzki - wędrówka z cieniem

Krabul napisał(a):
Z takich relacji na których następny odcinek się czeka i rano w robocie patrzy czy jest kolejna część to doskonale pamiętam Grenlandię nutshell i PrT.

Ostatnio często wracam do tego wyjazdu i mam ochotę na powtórkę (niekoniecznie na Grenlandii ;) ). Podreptać, zmęczyć się, odmóżdżyć i sprowadzić życie do podstawowych czynności. Tato Filipa, natchnąłeś mnie.

Autor:  Krabul [ Cz mar 11, 2021 9:31 pm ]
Tytuł:  Re: Główny Szlak Beskidzki - wędrówka z cieniem

Przeczytałem całość jeszcze raz. Chyba GSB zaczyna mnie delikatnie wołać...

Autor:  sprocket73 [ Pt mar 12, 2021 7:52 am ]
Tytuł:  Re: Główny Szlak Beskidzki - wędrówka z cieniem

Krabul, planujesz w tydzień, czy szybciej? ;)

Autor:  Krabul [ Pt mar 12, 2021 8:27 am ]
Tytuł:  Re: Główny Szlak Beskidzki - wędrówka z cieniem

O dziwo, zainteresowana jest również moja druga połowa. Coś jej się odmienia na starość. Jeśli byśmy się razem wybrali to na pewno plan by był na ok. 20 dni.
Jednak realnie patrząc, myślę że najwcześniej będziemy mieli szansę za jakieś 10 lat.

Autor:  anke [ So mar 13, 2021 7:18 am ]
Tytuł:  Re: Główny Szlak Beskidzki - wędrówka z cieniem

Ci, jak zrozumiałam, przeszli z dziećmi GSB (a chyba i GSS): http://gorybezgranic.pl/gsb-z-dziecmi-vt3447.htm

Relacja z opóźnieniem o cały rok, ale liczę, że zainspiruje niektórych rodziców. Od kropki do kropki w dwóch rzutach po 2 tygodnie w jedne wakacje z 2 dzieci: 9 i 11 lat.

link, który zamieścili, nie działa, ale wciąż prowadzą blog (relacji z GSB nie znalazłam):
http://rodzinkanaszlaku.blogspot.com/

Autor:  Redemption MM [ So mar 13, 2021 5:10 pm ]
Tytuł:  Re: Główny Szlak Beskidzki - wędrówka z cieniem

Myśmy się też z młodymi nałazili. Myślę, że o dziwo, ale tak do 10/12 r. ż. jest najłatwiej. Potem zatapiają się w
wirtualnym świecie. Niewygody i przygody już nie cieszą.

Autor:  Redemption MM [ Wt mar 16, 2021 1:08 pm ]
Tytuł:  Re: Główny Szlak Beskidzki - wędrówka z cieniem

Może się komuś przyda
https://www.facebook.com/groups/7750817 ... ?ref=share

Autor:  anke [ Śr mar 17, 2021 8:24 am ]
Tytuł:  Re: Główny Szlak Beskidzki - wędrówka z cieniem

Redemption MM napisał(a):
Może się komuś przyda

tak na szybko, to wpadł mi w oko jeden sudecki, nadaje się niemal od zaraz
jestem na musiku, bo od września nigdzie nie byłam
takie czasy, że przydałby się samochód

Autor:  Redemption MM [ Śr mar 17, 2021 8:45 am ]
Tytuł:  Re: Główny Szlak Beskidzki - wędrówka z cieniem

Tu jest fajna propozycja dla wytrwałych
:lol:
https://scontent-cdg2-1.xx.fbcdn.net/v/ ... e=6076C673

Nie da się wrzucić zdjęcia :roll:

Autor:  zjerzony [ Wt lut 08, 2022 10:56 am ]
Tytuł:  Re: Główny Szlak Beskidzki - wędrówka z cieniem

Kawał dobrej roboty:
http://czerwonymprzezbeskid.blogspot.com/p/czerwony-w-liczbach.html
Mnie interesuje szlak ze Stocha do Ustronia ale z normalnym przejściem w Bieszczadach, bez flipowania przez Medykę. Tak więc na razie w odległych planach.

Strona 5 z 5 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/