Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://turystyka-gorska.pl/

Mięguszowkiecki Czarny i Pośredni
http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=11&t=4100
Strona 5 z 5

Autor:  stan-61 [ Pn paź 15, 2007 9:26 am ]
Tytuł: 

Jacek napisał(a):
oto w tym chodzi
Tak go też zachowałem w pamięci. :wink:

Autor:  grubyilysy [ Pn paź 15, 2007 11:43 am ]
Tytuł: 

grubyilysy napisał(a):
To kto wrysuje drogę po głazach? :-)

Odważnych jak widzę brak, ja zresztą też sie nie bardzo odważę. :safe:
To może zacznę od nieśmiałych pytań - czy zgodzicie się że na tym zdjęciu kluczowy fragment DPG jest poprostu zasłonięty i go nie widać? Bo mi się tak wydaje - że mianowicie na tym zdjęciu jest duże spłaszczenie optyczne fragmentu drogi między Pośrednia i Wielką Ławką.
Widać za to bardzo dobrze drogę z PpCh na Pośrednia Ławkę.

Autor:  stan-61 [ Pn paź 15, 2007 1:29 pm ]
Tytuł: 

A cholera wie. W naturze wygląda to wszystko inaczej. :wink:

Autor:  Gustaw [ Pn paź 15, 2007 1:39 pm ]
Tytuł: 

Napatoczyłem się na coś takiego : http://www.summitpost.org/images/original/132820.JPG

Autor:  KWAQ9 [ Pn paź 15, 2007 1:55 pm ]
Tytuł: 

Tam pod samym szczytem Wielkiego moze być niezła jazda... 8)

Autor:  stan-61 [ Pn paź 15, 2007 2:16 pm ]
Tytuł: 

KWAQ9 napisał(a):
Tam pod samym szczytem Wielkiego moze być niezła jazda... 8)
Teraz w śniegu z całą pewnością.

Autor:  grubyilysy [ Pn paź 15, 2007 2:45 pm ]
Tytuł: 

Gustaw napisał(a):
Napatoczyłem się na coś takiego : http://www.summitpost.org/images/original/132820.JPG

No właśnie. Zdjęcie Jacka jest zrobione z jakiegoś miejsca bardziej na wschód i jeszcze bardziej spłaszcza kluczowy odcinek DPG. W efekcie jest on w ogóle zasłonięty żeberkiem ograniczającym go z prawej.

Autor:  Jacek [ Pn paź 15, 2007 3:44 pm ]
Tytuł: 

Gustaw napisał(a):
Napatoczyłem się na coś takiego

chyba mam podobne, poszukam.
grubyilysy napisał(a):
Widać za to bardzo dobrze drogę z PpCh na Pośrednia Ławkę

wypatrzył ;)

Autor:  Jacek [ Pn paź 15, 2007 9:34 pm ]
Tytuł: 

No to jeszcze widoczek :)

Obrazek

i MSW :)

Obrazek

Autor:  Kaytek [ Wt paź 16, 2007 1:41 pm ]
Tytuł: 

No to kto odważny wrysuje? Chyba trzeba poczekać na Grześka ;)
Z Jackiem kiedyś już analizowaliśmy te zdjęcia, i to krótko po "wizji lokalnej" i też mieliśmy wątpliwości ;)

Autor:  Gustaw [ Wt paź 16, 2007 1:48 pm ]
Tytuł: 

Kaytek napisał(a):
Z Jackiem kiedyś już analizowaliśmy te zdjęcia, i to krótko po "wizji lokalnej" i też mieliśmy wątpliwości

Jak się nie da to gdyby ktoś organizował tam "wycieczkę" to musi się z kimś zgadać co by obcykał towarzystwo od strony słowackiej. Wtedy wszystko będzie jasne. Zdjęcia ładne. Lubię takie analizować.

Autor:  Jacek [ Wt paź 16, 2007 3:27 pm ]
Tytuł: 

Cytuj:
Chyba trzeba poczekać na Grześka

Też o Nim pomyślałem ;)

Autor:  maniek [ Wt paź 16, 2007 6:54 pm ]
Tytuł: 

Ciekawe,ciekawe :roll: normalnie już sie pogubiłem,co patrze to inaczej :lol: Może by tak kiedyś kogoś kamerą z dużym zoomem nakrecić :D

Autor:  KWAQ9 [ Wt paź 16, 2007 7:27 pm ]
Tytuł: 

maniek napisał(a):
Może by tak kiedyś kogoś kamerą z dużym zoomem nakrecić :D


To by musiał być dłuuuuuugi film... :lol: 8)

Autor:  chudy [ Cz maja 16, 2013 9:35 am ]
Tytuł:  Re: Mięguszowkiecki Czarny i Pośredni

witam, ktoś moze schodzil z MSC do Hińczowego? jak oceniacie trudnośc tej trasy? bo mam w planach zejsc z Czarnego do Hinczowego i nie wiem czy sobie poradze... Jeśli ktos móglby mi rozrysowac to byłbym bardzo wdzieczny ;)

Autor:  Krabul [ Cz maja 16, 2013 10:10 am ]
Tytuł:  Re: Mięguszowkiecki Czarny i Pośredni

A co tam rozrysowywać? Wracasz/schodzisz na przełęcz pod Chłopkiem w lewo do żlebu i jazda w dół. Ja nie szedłem, ale trudności tam nie ma dużych, jedynie kruszyzna straszna.

Autor:  Jakub [ Cz maja 16, 2013 12:23 pm ]
Tytuł:  Re: Mięguszowkiecki Czarny i Pośredni

Zdjęcia fajne relacja też . Na Czarnego dość łatwo idzie wleźć ale trzeba uważać przy zejściu by nie władować się w niewłaściwy żleb z 3.5m progiem z którego skoczyłem w 2010r.
- Pośredniego się obawiam- czy ktoś może potwierdzić moje przypuszczenia że przy utracie równowagi w tej rynnie pod szczytem ( jednej i drugiej ww. ) to ..nie ma szans przeżycia lotu?
- Niestety na Pośrednim kilku zginęło młodych, ale z dobrą asekuracją i najlepiej przewodnikiem można próbować.

Autor:  Krabul [ Cz maja 16, 2013 12:36 pm ]
Tytuł:  Re: Mięguszowkiecki Czarny i Pośredni

Jakub napisał(a):
czy ktoś może potwierdzić moje przypuszczenia że przy utracie równowagi w tej rynnie pod szczytem ( jednej i drugiej ww. ) to ..nie ma szans przeżycia lotu?
Tak, niech wszyscy, którzy nie przeżyli, potwierdzą...

Autor:  Łukasz T [ Cz maja 16, 2013 1:10 pm ]
Tytuł:  Re: Mięguszowkiecki Czarny i Pośredni

"Kto z was nie żyje, niech się zamelduje w komendzie korpusu w ciągu trzech dni, aby jego zwłoki mogły dostać pokropek".

Autor:  zephyr [ Cz maja 16, 2013 8:38 pm ]
Tytuł:  Re: Mięguszowkiecki Czarny i Pośredni

ale stary kotlet :P

Autor:  Jacek [ Cz maja 16, 2013 9:23 pm ]
Tytuł:  Re: Mięguszowkiecki Czarny i Pośredni

zephyr napisał(a):
ale stary kotlet

Taa..

Krabul napisał(a):
jedynie kruszyzna straszna

Dokładnie sypię się okrutnie, trza uważać.


Jakub napisał(a):
ale trzeba uważać przy zejściu by nie władować się w niewłaściwy żleb

Jak poszedłeś w górę prawidłowym żlebem to i na ten sam trafiasz przy zejściu. No chyba, że pamięć tak szybko zawodzi.

Autor:  Łukasz T [ Pt maja 17, 2013 6:40 am ]
Tytuł:  Re: Mięguszowkiecki Czarny i Pośredni

Dla poprawy pamięci niech sobie Jakub zrobi zdjęcie tego żlebu. Z datownikiem.

Autor:  Kaytek [ Pt maja 17, 2013 9:14 am ]
Tytuł:  Re: Mięguszowkiecki Czarny i Pośredni

Jakub napisał(a):
Zdjęcia fajne relacja też . Na Czarnego dość łatwo idzie wleźć ale trzeba uważać przy zejściu by nie władować się w niewłaściwy żleb z 3.5m progiem z którego skoczyłem w 2010r.
- Pośredniego się obawiam- czy ktoś może potwierdzić moje przypuszczenia że przy utracie równowagi w tej rynnie pod szczytem ( jednej i drugiej ww. ) to ..nie ma szans przeżycia lotu?
- Niestety na Pośrednim kilku zginęło młodych, ale z dobrą asekuracją i najlepiej przewodnikiem można próbować.

Głupi jesteś, skoczyłem z pośredniego w 2011r.

Autor:  prower [ Śr wrz 04, 2013 11:40 am ]
Tytuł:  Re: Mięguszowkiecki Czarny i Pośredni

mam pytanie dla osob ktore szly na MSP z MPpCh:

ad.1) mam przewodnik WC i trudnosci wycenia on na I, natomiast widzialem w roznych innych (mniej wiarygodnych) zrodlach II - jak oceniacie?
ad.2) dotychczas trudnosci I i II w Tatrach pokonywalem w butach wysokich badz podejsciowych, natomiast na relacjach jakie znajduje w necie ludzie na tej grani ida w baletkach (albo slabo szukam, albo po prostu ludzie z rozpedu biora baletki na dalsza czesc grani Mieguszy..) czy na odcinku MPpCh - MSP brac je dla wygody czy nie trzeba? Np na Mnicha przez plyte szedlem w wysokich i bylo ok, na MSW z Hinczowej szedlem w podejsciowych i tez bylo ok.
ad.3) czy asekuracja z grani i z petli jest wystarczajaca czy brac jeszcze kosci?

z gory dzieki za odpowiedzi.

Autor:  Jakub [ Śr wrz 04, 2013 8:59 pm ]
Tytuł:  Re: Mięguszowkiecki Czarny i Pośredni

-ogólnie grań Pośredniego Mięgusza ( ale nie odcinek główny wierzchołek - wyżnia mięg.przeł.który ma nawet IV) jest jedynkowa ( I ) a miejscami 0+
- grań jest mocno powietrzna i eksponowana ale uważana za dość atrakcyjną , podobnie jak wschodnia ściana MSW
- zalecane są buty wspinaczkowe bo zapewniają znacznie lepszą przyczepność
- na grani z partnerem powinna wystarczyć asekuracja linowa ale niech wypowiedzą się spece od wspinaczki odnośnie kości.
- najłatwiejsza droga prowadzi jednak Wielką Mięg. Ławką z ominięciem uskoku wschodniego głównego wierzchołka po północnej stronie . Uskok ten ma wycenę IV. Północna ściana ma prawie 400 m wysokości i jest dość krucha a pod nią zalegają wieczne śniegi w Bandziochu -zawsze należy zachować dużą ostrożność przy przekraczaniu szczelin brzeżnych zwłaszcza tak wysokich

Autor:  prof.Kiełbasa [ Śr wrz 04, 2013 9:13 pm ]
Tytuł:  Re: Mięguszowkiecki Czarny i Pośredni

Zasadnicze pytanie- byłeś tam ?
odpowiem sobie sam -nie.
To może idź przepowiadać pogodę w odpowiednim temacie bo nie ma nic głupszego niż teoretyzowanie.. lub inaczej wpisywanie informacji zaczytanych z neta czy przewodnika.

-Olać buty wspinaczkowe ,zwykłe w zupełności wystarczą.
Teren nadaje się do żywcowania ,więc jak ktoś chce z liną to pętle są ok ,na kości raczej mało miejsc by użyć.
W mojej ocenie nie ma mowy o II jest to I wrażenie może robić lufa co pewnie niektórym potęguje doznania.
Z asekuracją to około 1h do szczytu w miarę spoko zejście do drogi po głazach jak tam chcesz zakończyć.
Dalsza grań to inna bajka i klasa

Autor:  prower [ Cz wrz 05, 2013 7:33 am ]
Tytuł:  Re: Mięguszowkiecki Czarny i Pośredni

prof.Kiełbasa napisał(a):
-Olać buty wspinaczkowe ,zwykłe w zupełności wystarczą.
Teren nadaje się do żywcowania ,więc jak ktoś chce z liną to pętle są ok ,na kości raczej mało miejsc by użyć.
W mojej ocenie nie ma mowy o II jest to I wrażenie może robić lufa co pewnie niektórym potęguje doznania.
Z asekuracją to około 1h do szczytu w miarę spoko zejście do drogi po głazach jak tam chcesz zakończyć.


Dzieki wielkie za odpowiedz, wlasnie tego mi bylo trzeba!

prof.Kiełbasa napisał(a):
Dalsza grań to inna bajka i klasa


Dlatego jej czas dopiero nadejdzie :!:

Strona 5 z 5 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/