Forum portalu turystyka-gorska.pl :: Zobacz wątek - TATRATAMANIA

Tomaszu przecież tam nie ma łatwych wariantów ja takich nie kojarze

Nie straszcie nam klienta.

a drugiego już w Murowańcu

Ale atak szczytowy na Psią Trawkę przeprowadzimy prawdopodobnie z Murowańca.

Widziałem tam w sierpniu niedźwiedzia (wprawdzie tylko małego, ale…).

Dlatego rozważane jest założenie pierwszego obozu w Zakopanem a drugiego już w Murowańcu

no wlasnie, przewidujecie prawdopodobienstwo nie udanego pierwszego podejscia?

cureczka napisał(a):

no wlasnie, przewidujecie prawdopodobienstwo nie udanego pierwszego podejscia?

Nawet dwóch.

Panowie Mafiozi - czy mam szanse iść z Wami? Trochę się zmieniłem, kocham wszystkich ludzi, mam czyste ( w miare ) serce. Podjąłbym tą straszną próbe.

Panowie Mafiozi - czy mam szanse iść z Wami?

Może by koszulki teamu stworzyć ?

Łukasz T napisał(a):

Może by koszulki teamu stworzyć ?

pasowac bedzie podobizna Wisniewskiego :lol:

ee, wisnovy stit jeśli już. i wiśnia na ramieniu!

Jarek do dziś nie może przełknąć nawet kompotu z wiśni, na widok jogurtu wiśniowego wymiotowywuje. :wink:

Nie dam! Za blisko ode mnie, grozi inwazją...
Chociaż Trąbka i Bartek mają mój adres, jak się będą pytać po okolicy o malarza-górołaza to jest tylko jeden taki.

Spoko chyba gdzies mam Jarka adres.

kc-19 napisał(a):

Spoko chyba gdzies mam Jarka adres.

Przekazałem Mu tą wieść.
- Przeprowadzam się! - tyle powiedział.

Ale dom buduje tuż przy pracowni, szukajcie, a znajdziecie...

Ale by się pojechało

Autor:	tomek.l [ Śr wrz 27, 2006 2:56 pm ]
Tytuł:
Bo nie jesteś przewodnikiem Niestety w WHP tego nie znajdziesz.

Autor:	cure-czka [ Śr wrz 27, 2006 9:05 pm ]
Tytuł:
Jacek napisał(a): Tomaszu przecież tam nie ma łatwych wariantów ja takich nie kojarze no wlasnie tomek.l napisał(a): Nie straszcie nam klienta. a mi sie wydaje, ze podajecie Bogusiowi wszystko w zbyt pieknych perspektywach, zeby Go tylko namowic.....

Autor:	tomek.l [ Śr wrz 27, 2006 9:16 pm ]
Tytuł:
Wie co Go tam czeka. Ani go nie straszymy anie nie mamimy łatwym wejściem. Zdaje sobie sprawę, że to będzie trudna wyprawa i że stylem alkpejskim możemy tego czasem nie zrobić. Dlatego rozważane jest założenie pierwszego obozu w Zakopanem a drugiego już w Murowańcu Trzeci obóz będzie prawdopodobnie zbędny. Chyba, żeby były problemy aklimatyzacyjne (np. zbyt posunięta ciastowatość) Ale atak szczytowy na Psią Trawkę przeprowadzimy prawdopodobnie z Murowańca. Oczywiście zrobimy to jakimś nowym wariantem.

Autor:	stan-61 [ Cz wrz 28, 2006 7:20 am ]
Tytuł:
tomek.l napisał(a): a drugiego już w Murowańcu Drugi to proponowałbym raczej w Brzezinach koło kasy. Bezpieczniej! (Mniejsze ryzyko lawinowe!) A trzeci chyba należałoby założyć zaraz za pierwszym mostkiem. Tylko uwaga! Widziałem tam w sierpniu niedźwiedzia (wprawdzie tylko małego, ale…). tomek.l napisał(a): Ale atak szczytowy na Psią Trawkę przeprowadzimy prawdopodobnie z Murowańca. Widzę, że idziecie na łatwiznę. A z Granatów to nie łaska. Ach ta mafia przewodników.

Autor:	Łukasz T [ Cz wrz 28, 2006 7:22 am ]
Tytuł:
stan-61 napisał(a): Widziałem tam w sierpniu niedźwiedzia (wprawdzie tylko małego, ale…). Don cały czas szuka miśśśśka . Będzie miał szanse

Forum portalu turystyka-gorska.pl http://turystyka-gorska.pl/

TATRATAMANIA - sierpień/wrzesień 2006 http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=11&t=2615	Strona 8 z 9

Autor:	cure-czka [ Cz wrz 28, 2006 7:26 am ]
Tytuł:
tomek.l napisał(a): Dlatego rozważane jest założenie pierwszego obozu w Zakopanem a drugiego już w Murowańcu tam niedaleko jest taka baza turystyczna tam lepiej urzadzcie baze, jest blisko i gdyby pierwsze podejscie sie nie powiodlo bedzie blizej zeby kolejnego dnia skoro swit wyruszyc ponownie no wlasnie, przewidujecie prawdopodobienstwo nie udanego pierwszego podejscia?

Autor:	Łukasz T [ Cz wrz 28, 2006 7:45 am ]
Tytuł:
cureczka napisał(a): no wlasnie, przewidujecie prawdopodobienstwo nie udanego pierwszego podejscia? Nawet dwóch. Panowie Mafiozi - czy mam szanse iść z Wami? Trochę się zmieniłem, kocham wszystkich ludzi, mam czyste ( w miare ) serce. Podjąłbym tą straszną próbe.

Autor:	don [ Cz wrz 28, 2006 8:03 am ]
Tytuł:
Łukasz T napisał(a): cureczka napisał(a): no wlasnie, przewidujecie prawdopodobienstwo nie udanego pierwszego podejscia? Nawet dwóch. Panowie Mafiozi - czy mam szanse iść z Wami? Trochę się zmieniłem, kocham wszystkich ludzi, mam czyste ( w miare ) serce. Podjąłbym tą straszną próbe. Łukaszu bez ciebie nigdzie nie idę. Bazę założymy na rozstaju szlaków przy mnichowych plecach. Nie mamrotać że daleko, nikt nie mowił że bedzie łatwo. Bracie Atamanie Psią Trawkę ztrawersujemy jak bracia Messnerowie Nangę Parbat. Marny twój los! Lub mój. Ale cóż wielkie dzieła wymagają ofiar.

Autor:	tomek.l [ Cz wrz 28, 2006 4:04 pm ]
Tytuł:
Łukasz T napisał(a): Panowie Mafiozi - czy mam szanse iść z Wami? Słyszałem, że ostatnio zrobiłeś w stylu alpejskim trudną i niebezpieczną drogę przez Moko na Wrota Chałubińskiego. Byłem tam ostatnio i potwierdzam, że to trasa wymagająca. Zatem mam wrażenie, że możesz podołać trudom naszej wyprawy na Psią Trawkę (1188 m npm). Przygotowuj się więc. Miejsce w ekipie śmiałków porywających się na ten górski klasyk masz zapewnione. Na razie nie wiadomo kiedy to nastąpi. Kto wie, może podejmiemy się pierwszego zimowego wejścia. Proponuje nazwę dla naszego zespołu "Cherry team - Psia Trawka 2006" lub ewentualnie 2007. Dłużej nie czekamy. Sława i uznanie czekają.

Autor:	Łukasz T [ Cz wrz 28, 2006 4:07 pm ]
Tytuł:
Dziękuje Wam Don Ojcowie Trenuje od paru dni, szczyt formy się zbliża. Może by koszulki teamu stworzyć ?

Autor:	cure-czka [ Cz wrz 28, 2006 4:30 pm ]
Tytuł:
Łukasz T napisał(a): Może by koszulki teamu stworzyć ? pasowac bedzie podobizna Wisniewskiego

Autor:	Łukasz T [ Cz wrz 28, 2006 4:31 pm ]
Tytuł:
Nie O kurfa, dalej jestem w szoku

Autor:	don [ Cz wrz 28, 2006 4:32 pm ]
Tytuł:
cureczka napisał(a): Łukasz T napisał(a): Może by koszulki teamu stworzyć ? pasowac bedzie podobizna Wisniewskiego

Autor:	AsiaJ [ Cz wrz 28, 2006 6:22 pm ]
Tytuł:
ee, wisnovy stit jeśli już. i wiśnia na ramieniu!

Autor:	piomic [ Pt wrz 29, 2006 9:45 pm ]
Tytuł:
On już szpej wyprzedaje... Mówi, że góry dla niego umarły, jego świat legł w gruzach. Nie namaluje już żadnego Kościelca, tylko Żydów i Chrystusów. Nawet piersiówkę oddał...

Autor:	tomek.l [ Pt wrz 29, 2006 9:53 pm ]
Tytuł:
A portret Ojca? Nie namaluje? A tak w ogóle to niedobrze. Ale Don mu wszystko wytłumaczy i zrozumie, że jednak góry to jest to. Oddał piersiówkę? Niedobrze. To Don musi się śpieszyć.

Autor:	piomic [ Pt wrz 29, 2006 10:03 pm ]
Tytuł:
Odddał Atamanowi i teraz Asia rozpuszcza plotki, że dla Atamana też jest za duża.

Autor:	Hania ratmed [ So wrz 30, 2006 5:05 pm ]
Tytuł:
Widzę,że źle sie z Jarkiem dzieje...trzeba mu jakoś pomóc zanim zacznie uprawiać wyczynowo szachy tudzież inne sporty ekstremalne

Autor:	Ataman [ Pt wrz 29, 2006 7:42 am ]
Tytuł:
AsiaJ napisał(a): ee, wisnovy stit jeśli już. i wiśnia na ramieniu! Raczej chyba "wisienki w oczach" /powoli zapominam juz ich smak /

Autor:	piomic [ Pt wrz 29, 2006 12:39 pm ]
Tytuł:
Jarek do dziś nie może przełknąć nawet kompotu z wiśni, na widok jogurtu wiśniowego wymiotowywuje.

Autor:	tomek.l [ Pt wrz 29, 2006 4:11 pm ]
Tytuł:
Czyli rozumiem, że nie pójdzie z nami na Psią Trawkę?

Autor:	Łukasz T [ N paź 01, 2006 10:39 am ]
Tytuł:
Trzeba u Niego zamówić z 5 - 6 sztuków portretu Dona ala kupiec. Chłopak się odbuduje psychicznie malując twarz Dona. Od razu sięgnie po wiśnie aby dokładnie oddać kolor .

Autor:	Ataman [ N paź 01, 2006 6:08 pm ]
Tytuł:
piomic napisał(a): Jarek do dziś nie może przełknąć nawet kompotu z wiśni, na widok jogurtu wiśniowego wymiotowywuje. nie martwiłbym się jest to chwilowy stan dezorientacji Jarka, po prostu redefiniuje priorytety życiowe. To mądry człek, dojdize do ejdynie słusznych wniosków. Piomic daj adres, trzeba Go odwiedzić

Autor:	piomic [ N paź 01, 2006 7:50 pm ]
Tytuł:
Nie dam! Za blisko ode mnie, grozi inwazją... Chociaż Trąbka i Bartek mają mój adres, jak się będą pytać po okolicy o malarza-górołaza to jest tylko jeden taki.

Autor:	don [ N paź 01, 2006 8:14 pm ]
Tytuł:
piomic napisał(a): Nie dam! Za blisko ode mnie, grozi inwazją... Chociaż Trąbka i Bartek mają mój adres, jak się będą pytać po okolicy o malarza-górołaza to jest tylko jeden taki. Spoko chyba gdzies mam Jarka adres.

Autor:	piomic [ N paź 01, 2006 9:24 pm ]
Tytuł:
kc-19 napisał(a): Spoko chyba gdzies mam Jarka adres. Przekazałem Mu tą wieść. - Przeprowadzam się! - tyle powiedział. Ale dom buduje tuż przy pracowni, szukajcie, a znajdziecie...

Autor:	Ataman [ N paź 01, 2006 9:25 pm ]
Tytuł:
piomic napisał(a): kc-19 napisał(a): Spoko chyba gdzies mam Jarka adres. Przekazałem Mu tą wieść. - Przeprowadzam się! - tyle powiedział. Ale dom buduje tuż przy pracowni, szukajcie, a znajdziecie... Piotruś lepiej powiedz mu, zeby na najblizszy weekend nic nie planował bo goście w drodze Niech też nic nie szykuje. Jesteśmy skromni a wszystko czego potrzeba weźmiemy ze sobą

Autor:	WiolkaS [ So lis 11, 2006 12:21 pm ]
Tytuł:
Fajne zdjęcia super się teraz ogląda Ale by się pojechało

Autor:	Elfka [ So lis 11, 2006 3:33 pm ]
Tytuł:
Fotki są śliczne Ależ tęsknię za górami... . olivia napisał(a): Ale by się pojechało Oj, pojechałoby się.... .

Strona 8 z 9	Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group http://www.phpbb.com/