Forum portalu turystyka-gorska.pl

motyla noga wiedziałem
Te skarpetki to i tak mała kaka w porównaniu z tym co czekało przez calutki sezon na niczego niespodziewających się turystów u podnóży Kościelca

_________________
A ja dalej jeżdżę walcem, choćby pod wałek trafić miał cały świat.

http://summitate.wordpress.com/

O tak ja w poniedziałek wyruszyłam z Murowańca-śniegu powyżej kolan,przetorowałam do rozejścia szlaków na Kasprowy i Staw Gąsienicowy,czyli raptem "kilka kroków" i stwierdziłam,że to pierd... zrobiłam rundkę do Betlejemki i wróciłam do schroniska i na piwko

_________________
"Ja akurat marzenia górskie mam pod powiekami,to jest mój oddech, moje życie" - Wojtek Kurtyka

Zazdroszczę takiej wycieczki
Ja, nawet jak chcę zawrócić i postanawiam poddać taką propozycję ku rozważeniu, to niestety kiler jest już za daleko, żeby mnie usłyszeć.
Gonię go co sił w nogach, żeby mu powiedzieć o tym, że chcę zawrócić, ale niestety doganiam go już przeważnie w okolicach szczytu gdzie i tak po wejściu musimy wrócić, więc już nawet szkoda cokolwiek mówić.
No i jakoś tak się właśnie ta działalność górska toczy

Ha,a ja zawsze po Waszych wycieczkach zazdroszczę Ci Kilera,bo fajne fotki porobi

_________________
"Ja akurat marzenia górskie mam pod powiekami,to jest mój oddech, moje życie" - Wojtek Kurtyka

Wniosek z tego jest jeden. Musimy pójść razem w góry.
Ja spokojnie zawrócę z jakiegoś rozstaju do schronu na piwo, a ty pójdziesz za kilerem.
I wszyscy będą zadowoleni.
Ja - bo się wreszcie w spokoju napiję w schronie piwa.
kiler - bo będzie miał na pewno ciekawszy obiekt do fotografii niż mnie
Ty - bo będziesz mieć fajne fotki

Dobra,teraz tylko namówić Kilerusa mnie przekonywać nie trzeba,całą moc przekonywania przerzuć na Kilera

_________________
"Ja akurat marzenia górskie mam pod powiekami,to jest mój oddech, moje życie" - Wojtek Kurtyka

W niedzielę gdzieś* się z Maćkiem wybieramy, ale tym razem bez kilera. Zdjęcia będą tylko z komórki

*Chocz? Rozsutec? Jakiś lajtowy Beskid?

Nie jadę,wolę pójść do pracy

_________________
"Ja akurat marzenia górskie mam pod powiekami,to jest mój oddech, moje życie" - Wojtek Kurtyka

Słusznie. W końcu od tego jest niedziela
Też bym chętnie popracował, ale znowu muszę jechać w te cholerne góry.

Te piękne cyngle aż się proszą żeby dobrym strzałem wbić ci je w czoło

_________________
[https://wordpress.com/view/3000stop.home.blog]239, zostało 43[/url]

Świebodzin?

_________________
"Sukces-jeśli go osiągamy-to tylko pewien dar.Ostatecznym celem jest poczucie pełni i samoświadomość"
Steve House

Nie byłem z nimi więc nie wiem skąd to focili, ale mnie to bardziej wyglądna na Buczynową...

_________________
Czasem wystarczy przestać pragnąć jakiegoś marzenia, aby sprawić żeby się ono spełniło...

Może być

_________________
A ja dalej jeżdżę walcem, choćby pod wałek trafić miał cały świat.

http://summitate.wordpress.com/

Za ciency jesteśmy na takie hardcory