Forum portalu turystyka-gorska.pl

Wszystko o górach
portal górski
Regulamin forum


Teraz jest N cze 30, 2024 6:55 pm

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 56 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostNapisane: Pt cze 17, 2011 7:46 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sie 29, 2006 3:34 am
Posty: 14900
Lokalizacja: Ząbkowska, róg Brzeskiej
No a ja opisałem "dzień trzeci"

http://forum.turystyka-gorska.pl/viewto ... 993#509993

_________________
Widzisz lewaka, nie stój z boku, reaguj!! Pamiętaj, lewactwo karmi się obojętnością i bezczynnością.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt cze 17, 2011 8:59 am 
Stracony

Dołączył(a): Cz lut 22, 2007 9:12 pm
Posty: 3329
Ależ się chłopaki rozpisali, piękna akcja w suchej skale, aż dupsko drży z zazdrości :mrgreen:

P.S. Rohu jak to załatwiasz z żoną że Cię wypuszcza w góry z takimi postaciami ?! :shock:


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt cze 17, 2011 9:55 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sie 23, 2006 8:39 am
Posty: 5110
Lokalizacja: daleko od gór
Graty chłopaki! Aż się zmęczyłem czytając. :shock:

_________________
W życiu piękne są tylko chwile. (R. Riedel)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt cze 17, 2011 11:57 am 
Uzależniony ;-)
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz lut 02, 2006 7:15 pm
Posty: 1270
Lokalizacja: Kraków
czytając Waszego Patrzykonta miałem przed oczami naszego środowego Surdela - są blisko siebie, powietrzne przewinięcia, połogie płytki na tarcie, wiszące, niewygodne stanowisko, w teorii droga IVowa, ale mająca kilka miejsc conajmniej piątkowych :), na Surdelu jest chyba słabsza asekuracja - ze 'stałej' to tylko kilka starych haków a momentami (na płytce na drugim wyciagu) nie znalazłem miejsca do dołożenia czegoś swojego.

P.S. z tego co ustaliłem z Pawłem, chyba słyszeliśmy się w radiu we wtorek :)

_________________
Blog | Flickr | Facebook | Instagram | Twitter


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt cze 17, 2011 1:25 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn mar 05, 2007 8:49 pm
Posty: 6331
Lokalizacja: Kraków
Cytuj:
P.S. Rohu jak to załatwiasz z żoną że Cię wypuszcza w góry z takimi postaciami ?!

Ciii. Ona jeszcze o niczym nie wie. Mówię, że mam delegację z pracy i jadę.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt cze 17, 2011 2:01 pm 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sty 05, 2010 9:29 am
Posty: 2318
Lokalizacja: Radom
Rohu napisał(a):
Po cichu oddalam się więc od grupy, znajduję zaciszne miejsce między zimnymi blokami granitu i długo i uważnie słucham bicia serca skały.
Och, jak cudownie. Tego mi od dawna brakowało. Tylko w Tatrach można doświadczyć tak głębokiego i mistycznego oczyszczenia duszy i ciała.

mam zupełnie słuszne podejrzenie, że to samo dopadło mnie pomiędzy Wołowcem a Łopatą w Dziurawej Przełęczy, lub między Łopatą a Jarząbczym na Niskiej Przełęczy :lol:
graty Panowie, zajebiście mi się czytało i oglądało :thumright:
szacun :bowdown:

_________________
Każdy chłopak z polskiej wsi jeździ wozem TDI
Rosja to nie kraj, to stan umysłu
"Pierwsza decyzja, jaką w okresie zdobywania sprzętu musi podjąć wspinacz z gotową do użycia kartą kredytową..."


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: So cze 18, 2011 6:49 pm 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lip 18, 2009 3:07 pm
Posty: 1641
Lokalizacja: MARCIN NH Kraków
grubyilysy napisał(a):
za drogę w sam raz na ostatni dzień uznajemy Filar Staszla.



Będą jakieś zdjęcia i krótki opis trudności (Waszym okiem) ?

_________________
prawdziwe życie to górska przygoda


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: So cze 18, 2011 8:57 pm 
Weteran

Dołączył(a): Śr lip 30, 2008 9:06 am
Posty: 129
Lokalizacja: Kraków
ło matko jakie drogi padły, ładnie :)
kto jest dobry albo zły, bo brzydki to się domyślam :mrgreen:

_________________
Śpieszmy się chodzić w góry, tak szybko szlaki zamykają.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: So cze 18, 2011 9:00 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sie 29, 2006 3:34 am
Posty: 14900
Lokalizacja: Ząbkowska, róg Brzeskiej
@Explorer: Kiler znowu w Tatrach, jak wróci to pewnie coś napisze, no chyba że do tego czasu to ja napiszę.
Droga jest fajna, zróżnicowana, kluczowy wyciąg można by wycenić na V/V+, ale poza tym jest sporo łatwiejszego terenu, wygodne stanowiska, ciekawostką jest wejście po śniegu wylotu żlebu Staniszewskiego na starcie, gdzie można się pośliznąć i polecieć, przynajmniej o tej porze roku, ja przeszedłem do pierwszego stanowiska asekurowany rąbiąc stopnie w moich kilogramowych Borealach, spore ilości kruchego terenu na dole, w trudnościach idealnie lito i słynne końcowe "100 metrów terenu I do szczytu", które nawet na żywca przy suchej skale idzie się jedną godzinę.
To wszystko do kupy wzięte daje fajną, dość długą i zróżnicowaną drogę o górskim charakterze.

_________________
Widzisz lewaka, nie stój z boku, reaguj!! Pamiętaj, lewactwo karmi się obojętnością i bezczynnością.


Ostatnio edytowano So cze 18, 2011 9:12 pm przez grubyilysy, łącznie edytowano 2 razy

Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: So cze 18, 2011 9:09 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So sty 07, 2006 8:19 pm
Posty: 18162
GoAway, a kto liny nosić nie chce?
:mrgreen:

Już wróciłem z Tatr. Pogoda z dupy! :(
Za to ładną skałkę mi Krzysiek pokazał.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: So cze 18, 2011 9:15 pm 
Weteran

Dołączył(a): Śr lip 30, 2008 9:06 am
Posty: 129
Lokalizacja: Kraków
Maciek :)
a propo liny to co to za żółty sznurek macie ?

_________________
Śpieszmy się chodzić w góry, tak szybko szlaki zamykają.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: So cze 18, 2011 9:18 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sie 29, 2006 3:34 am
Posty: 14900
Lokalizacja: Ząbkowska, róg Brzeskiej
GoAway napisał(a):
Maciek :)
a propo liny to co to za żółty sznurek macie ?

Do kogo jest to pytanie :-).
Jeśli do mnie to odpowiedź jest w wątku sprzęt wspinaczkowy (dobra, bo jestem po butelce wina: Tendon Master 8,5). Na marginesie: cofnij się kilka stron w wątku "sprzęt wspinaczkowy" a znajdziesz ciekawą historię owej "żółtej liny". Żyła na zdjęciach Kilara to żyła po reklamacji i wymianie.

_________________
Widzisz lewaka, nie stój z boku, reaguj!! Pamiętaj, lewactwo karmi się obojętnością i bezczynnością.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: So cze 18, 2011 10:27 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Śr maja 09, 2007 8:09 pm
Posty: 2957
Lokalizacja: Kraków
kilerus napisał(a):
GoAway, a kto liny nosić nie chce?
:mrgreen:


Rohu!

_________________
Keep calm and carry on.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N cze 19, 2011 7:23 am 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lip 18, 2009 3:07 pm
Posty: 1641
Lokalizacja: MARCIN NH Kraków
grubyilysy napisał(a):
To wszystko do kupy wzięte daje fajną, dość długą i zróżnicowaną drogę o górskim charakterze.


jak nie będzie tzw. 'innej opcji', to pewnie trzeba będzie tam nos wpakować


EDIT:
poniży opis zachęca coraz bardziej :D


Ostatnio edytowano N cze 19, 2011 9:59 am przez Explorer, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N cze 19, 2011 9:33 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So sty 07, 2006 8:19 pm
Posty: 18162
Dzień IV

Jesteśmy już porządnie zmęczeni, dlatego wybieramy opcję minimum. Podejście nie jest dalekie, ale mimo to czujemy, że jest to absolutnie maksymalny wysiłek, jaki dopuszczamy.

Na początku drogi pojawia się problem z śnieżnym jęzorem wyjeżdżającym ze żlebu Staniszewskiego. Gruby rąbie stopnie swoimi Borealami, a ja go asekuruję. Gdy stoi już na filarze, ja mykam przez śnieg.
Początek drogi to łatwa wspinaczka II/III. Chciałem dociągnąć wyciąg za turniczkę, ale brakłoby mi liny.
Za turniczką jest super ścianka. Trudności nie są ogromne. Duże klamy, stopnie, ale sama ścianka bardzo ładna. Wszystko zamyka się w IV, czyli bez męczarni.
Za tą płytą znajduje się najtrudniejszy wyciąg. Jeden z dwóch V. Na samym początku źle startuję i nie mam gdzie założyć przelotu. Teren tak na oko V. Mam opcję wytrawersowania do faktycznej drogi, ale ewentualny lot zakończy się na ziemi, a ja stoję gdzieś na wysokości trzech metrów. Schodzę więc. Problemem jest jednak dolna część gdzie nie mam zupełnie na czym stanąć. Gruby przytrzymuje mi nogę, później staję mu na ramieniu i jakoś udaje się zejść. Trochę zły jestem na siebie, bo sporo sił mnie to kosztowało. Startuję bardziej na lewo i powoli obczajam drogę. Wypatruję śladów, gdzie ludzie łażą. Przedłużam przeloty, bo trochę się wyciąg zakręcił. spokojnie pokonuję lekkie przewieszenie i siadam na kancie filara. Kolejny kawałek jest na równowagę. Też piąteczka. Bardzo przyjemny wyciąg. Troszkę się namęczyć trzeba. Czasami mam wątpliwości odnośnie wyceny dróg, ale tutaj to V jest z pewnością. Stanowisko znajduje się na szerokim trawniku, założone na sporym zębie skalnym.
Kolejny wyciąg jest prosty, aczkolwiek trochę kruchy. Trochę pogoda nas straszy. Chmury zmieniają swoją kolorystykę co rusz. Czasami wychodzi słońce i nie bardzo wiadomo jak się ubrać. Raz ciepło, raz cholernie zimno.
Podobnie przebiega kolejny wyciąg.
I kolejny z poziomą grańką na końcu.
Kolejnego wyciągu nie pamiętam :mrgreen: , ale kończy się przed turniczką.
Po jej obejściu stajemy przed ostatnią trudnością: V płytą. Gruby tutaj kiedyś odpadł, bo zaczęło lać. Nie dziwię się. Gdy jest mokro wszystko się zmienia. Tym razem radzi sobie bardzo sprawnie. Faktycznie płyta jest bardzo fajna. Przyjemna wspinaczka w przyjemnej scenerii. Taki bonusik na zakończenie.
Oj, ale w sumie to jeszcze nie koniec, bo jeszcze 100m do szlaku na Zadni Granat. Wystarczy spojrzeć na Żółtą Turnię żeby się przekonać, że jesteśmy poniżej niej, więc kawałek drogi mamy do zrobienia. I faktycznie idzie się i idzie. teren w zależności od inwencji I-II. Bardzo fajnym momentem jest sforsowanie niewielkiej przewieszki z pancernymi chwytami. Na szczęście nie ma tutaj zbytniej ekspozycji więc psycha puszcza bez problemu. Miejsce na oko II.
Wychodzimy na szlak w miejscu gdzie wyprowadza on na ramię Zadniego Granata i zakręca w stronę szczytu. Ja biegnę żeby zdobyć szczyt dla zespołu.
Dalej już tylko schodzimy do Betlejemki i pakujemy się na dół. Czas wracać do domu, bo człowiek po czterech dniach wspinania jest już trochę wypruty.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N cze 19, 2011 2:10 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Śr lut 16, 2005 8:51 am
Posty: 2378
Lokalizacja: Nowy Sącz
No pięknie. My we wtorek 14 czerwca działaliśmy po przeciwnej stronie stawu Gąsienicowego. Szkoda że gdzieś tam w okolicach Granatów was nie wypatrzyłem.

_________________
...energia musi eksplodować w momencie wykonywania zadania, ale cały czas trzeba ją mieć pod kontrolą...
http://picasaweb.google.pl/w.tatrach
gg: 1553749


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N cze 19, 2011 2:13 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So sty 07, 2006 8:19 pm
Posty: 18162
A gdzie relacja?


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N cze 19, 2011 2:24 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Śr lut 16, 2005 8:51 am
Posty: 2378
Lokalizacja: Nowy Sącz
Jakoś nie mam weny do pisania relacji. Zresztą co bym nie napisał to na tym forum zostało już o tej drodze napisane. Poza tym w ostatniej chwili wypadła nam jedna osoba ze składu i nasz cel czyli Gnojek musieliśmy odłożyć. Dwie liny dla nas trzech to za dużo do noszenia... :wink:

_________________
...energia musi eksplodować w momencie wykonywania zadania, ale cały czas trzeba ją mieć pod kontrolą...
http://picasaweb.google.pl/w.tatrach
gg: 1553749


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N cze 19, 2011 2:25 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So sty 07, 2006 8:19 pm
Posty: 18162
Hehehe, a szkoda, bo Gnojek dużo fajniejszy od Grani.


Ludzie piszą relacje o Orlej Perci, a Ty masz fajną drogę i nie chcesz nic pisać. Wstydź się!
Im więcej relacji tym lepiej.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N cze 19, 2011 2:32 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Śr lut 16, 2005 8:51 am
Posty: 2378
Lokalizacja: Nowy Sącz
No Gnojek dużo fajniejszy zwłaszcza dla mnie zaczynającego przygodę ze wspinaniem w Tatrach ale już w planach słyszałem o kilku drogach na Zadnim więc Gnojek będzie pieknym zwieńczeniem...
A co do relacji to w najbliższych dniach coś fajnego wrzuce na forum :wink:

_________________
...energia musi eksplodować w momencie wykonywania zadania, ale cały czas trzeba ją mieć pod kontrolą...
http://picasaweb.google.pl/w.tatrach
gg: 1553749


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N cze 19, 2011 2:39 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So sty 07, 2006 8:19 pm
Posty: 18162
No wrzucaj, wrzucaj.

Ja jeszcze dodam fotkę z niedzieli:

Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N cze 19, 2011 7:29 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Cz wrz 24, 2009 4:46 pm
Posty: 1711
ale to chyba nie z dzisiaj? :alien:

_________________
"Sukces-jeśli go osiągamy-to tylko pewien dar.Ostatecznym celem jest poczucie pełni i samoświadomość"
Steve House


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N cze 19, 2011 7:31 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So sty 07, 2006 8:19 pm
Posty: 18162
Nie, no co Ty! Tydzień wcześniej.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N cze 19, 2011 8:11 pm 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): Cz sie 06, 2009 5:37 am
Posty: 795
Dzisiaj, to było tam zgoła odmiennie :-/


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N cze 19, 2011 10:51 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Cz wrz 24, 2009 4:46 pm
Posty: 1711
kilerus napisał(a):
Nie, no co Ty! Tydzień wcześniej.


jaja sobie robię,obawiałam się,że znowu prognoza się nie sprawdziła :mrgreen:

ps
fota sielankowa

_________________
"Sukces-jeśli go osiągamy-to tylko pewien dar.Ostatecznym celem jest poczucie pełni i samoświadomość"
Steve House


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn cze 20, 2011 8:13 am 
Stracony

Dołączył(a): Pn lut 11, 2013 4:09 pm
Posty: 9871
Lokalizacja: FCZ
tak patrze na te zdjęcia(bardzo fajne) i zastanawiam się który jest ten bardziej brzydki :twisted:

_________________
NIE MA LEPSZEGO OD MIĘGUSZA WIELKIEGO!


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 56 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 22 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
POWERED_BY
Polityka prywatności i ciasteczka
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL