Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://turystyka-gorska.pl/

Pośrednie walenie Komarów
http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=11&t=11739
Strona 2 z 3

Autor:  Rohu [ N cze 26, 2011 12:08 am ]
Tytuł: 

grubyilysy napisał(a):
Rohu to jak dla mnie urodzony "turysta", chociaż złośliwie od lat unika przypięcia łatki pięknoducha.

W zupełności się z Tobą zgadzam. Od zawsze byłem trochę pięknoduchem. W górach pociąga mnie bardziej zaawansowana turystyka niż sportowa walka o cyfrę.
Poza tym raczej trudno mi się będzie kiedykolwiek wybić ponad poziom V-VI.
A podobno wspinanie zaczyna się od VI+ ;)

Autor:  Spiochu [ N cze 26, 2011 12:12 am ]
Tytuł: 

Cytuj:
A podobno wspinanie zaczyna się od VI+ Wink


Nie snuj tu żadnych wywrotowych teorii. Na brytanie już dawno ustalono że poniżej VI.4 to jest turystyka.

Autor:  Rohu [ N cze 26, 2011 12:18 am ]
Tytuł: 

A to przepraszam. Na razie jestem na etapie WHP. Współczesna wspinaczka jest mi obca ;)

Autor:  Spiochu [ N cze 26, 2011 12:21 am ]
Tytuł: 

Cytuj:
Na razie jestem na etapie...


Nie wiem co to za etap ale spytam krótko, ile razy dajesz ze szmaty?

Autor:  grubyilysy [ N cze 26, 2011 12:35 am ]
Tytuł: 

Spiochu napisał(a):
Nie wiem co to za etap ale spytam krótko, ile razy dajesz ze szmaty?

Nie jestem pewny czy dobrze myślę, ale domyślam się że chodzi o spodnie Roha z "Setki" i o to ile razy dał z nich do góry, tj zrobił kroków. Będzie tak z 1000 jak nic.
Niestety na następny dzień spodnie wylądowały w koszu, bo Rohowi nie chciało się posprzątać (a można było jeszcze trochę dać ze szmaty i umyć podłogę...).

Autor:  Spiochu [ N cze 26, 2011 12:39 am ]
Tytuł: 

To Rochu tak ostro ładował na baldach że aż ciuchy podarł? Ta setka to jakiś obwód w dachu jest czy jak?

Autor:  'Krzysiek' [ N cze 26, 2011 7:03 am ]
Tytuł: 

"nie robimy tego dla poklasku tylko żeby poczuć mistykę gór, złapać świstaka, przechytrzyć filanca Aliego7 etc. etc"

"ja ufam w to,że jednak nie o cyfrę będzie chodzić"

Akurat :rofl_an:

Nie da się porównać dwóch dróg o tej samej cyfrze, jak i emocji jakie za sobą niosą.

Autor:  Rohu [ N cze 26, 2011 12:26 pm ]
Tytuł: 

Spiochu napisał(a):
To Rochu tak ostro ładował na baldach że aż ciuchy podarł?

Świstaki zawsze ładuję w załomach skalnych, żeby filanc Ali zawału nie dostał jak mnie zobaczy. Żadnych baldachimów tam nie ma. Ale od tarcia o skały, zwłaszcza przy szybkich i agresywnych ruchach czasami jakiś ciuch potrafi się podrzeć ;)

Autor:  hail [ N cze 26, 2011 3:32 pm ]
Tytuł: 

No i się udało Wam i to lepszą drogą niż poprzednio. Filar piękny co do skali VI+ to coś w tym jest ale w górach to VI już nie turystyka to jasne. Kwestia głównie jak długie odcinki wyciągi są w danej trudności czy pojedyncze miejsca. Pośrednia to wciąż poważny i długi kondycyjnie cel szczególnie jak się doda parę wyciągów wspinaczkowo to nie dziw że wychodzi grubo ponad 10h. Gratki

Autor:  jck [ N cze 26, 2011 4:46 pm ]
Tytuł: 

Ładnie napisane Rohu- również dzięki za wspólną wycieczkę.
Pragnę jeszcze nadmienić, że Witek poprowadził niemal całą drogę więc gratulacje tym większe. Ja sobie radośnie dyndałem na drugim końcu sznurka, zabawiając się wyszarpywaniem DMMów Kilera (dzięki Paweł!).

Co do zdjęć...aż boję się tam zerkać :D Zgram jutro te trzy fotki na krzyż i zobaczymy czy jakakolwiek się ostanie. Jak będzie coś sensownego to oczywiście podrzucę.

Wrażenia z drogi: jest naprawdę piękna i, choć pewnie wiele nas przez tą widoczność ominęło, to moje spodnie z pewnością cieszą się z faktu mgły gdyż w przeciwnym razie, w kilku fragmentach trasy, mogłyby zostać poważnie zabrudzone ze względu na ekspozycję... :wink:
Niestety dość solidna kruszyzna doskwiera na całej drodze.

Przed wyjściem obydwoje stwierdziliśmy, że Pośrednia Grań to dobry cel, bo blisko, więc i wycieczka krótka...

Autor:  Lukasz_ [ N cze 26, 2011 5:07 pm ]
Tytuł: 

Wszystkie wrzuć a nie wybieraj :wink:

Autor:  Chariot [ N cze 26, 2011 5:09 pm ]
Tytuł: 

[quote="jck"
Niestety dość solidna kruszyzna doskwiera na całej drodze.
[/quote]
kruszyzna na tej gorze jest niesamowita
okolice Filara Komarnickich sa przepiekne przy dobrej pogodzie
kiedys zdarzylo mi sie zrobic wycieczke na dolna czesc tego filara (dokladnie na Posrednie Kozie Wrotka), jakas taka latwa droga (wg mnie max I)
wszedlem zlebem od strony Zlebu Stilla (pierwszy zleb na prawo od niego), w srodkowej czesci przechodzac tunelami pod platami sniegu
takiego kruchego terenu nigdy jeszcze w zyciu nie widzialem
widoki z Wrotek bardzo oryginalne

Autor:  piomic [ N cze 26, 2011 5:14 pm ]
Tytuł: 

jck napisał(a):
solidna kruszyzna

:mrgreen:

Autor:  jck [ N cze 26, 2011 5:36 pm ]
Tytuł: 

Chariot napisał(a):
kruszyzna na tej gorze jest niesamowita

Ja niestety znam tylko pewną część Zimnowodzkiej grani i tam jest bardzo podobnie.

Chariot napisał(a):
jakas taka latwa droga (wg mnie max I)
wszedlem zlebem od strony Zlebu Stilla (pierwszy zleb na prawo od niego), w srodkowej czesci przechodzac tunelami pod platami sniegu

Pewnie któryś z wariantów Birkenmajera- jest ich tam mniej więcej tyle żlebów Kasprowego...

Autor:  Lukasz_ [ N cze 26, 2011 5:45 pm ]
Tytuł: 

Jak nie chodzone to i krucho. Tą Zimnowodzką grań to pewnie odwiedza jeden zespół na rok bo mnie przeraża ilość kosówki na dojściu :D

Autor:  Chariot [ N cze 26, 2011 5:51 pm ]
Tytuł: 

jck napisał(a):
Pewnie któryś z wariantów Birkenmajera- jest ich tam mniej więcej tyle żlebów Kasprowego...

w kazdym razie latwy wycof z filara w razie zalamania pogody
chociaz nie wyobrazam sobie tam schodzic przy deszczu, juz przy suchej skale bylo niemilo

Autor:  jck [ N cze 26, 2011 6:09 pm ]
Tytuł: 

Lukasz_ napisał(a):
mnie przeraża ilość kosówki na dojściu

W Rywocinach była zrobiona przecinka, nie było jakoś makabrycznie.

Chariot napisał(a):
w kazdym razie latwy wycof z filara w razie zalamania pogody

Tam w zasadzie co siodełko dochodził jakiś wariant Birkenmajera... tylko przy mokrej trawie to jak rozbrajanie bomby przez gościa z Parkinsonem...

Autor:  Chariot [ N cze 26, 2011 6:21 pm ]
Tytuł: 

jck napisał(a):
Tam w zasadzie co siodełko dochodził jakiś wariant Birkenmajera... tylko przy mokrej trawie to jak rozbrajanie bomby przez gościa z Parkinsonem...

:lol:
w kazdym razie jak bede szedl na Posrednia ktorakolwiek droga, to tylko przy pewnej pogodzie
na razie zaliczylem wycof ze zlebu Stilla :cry:
do 2 razy sztuka (mam taka nadzieje) :D

Autor:  kilerus [ N cze 26, 2011 8:53 pm ]
Tytuł: 

Dzięki za piwo chłopaki!

Autor:  Rohu [ N cze 26, 2011 10:42 pm ]
Tytuł: 

jck napisał(a):
Pewnie któryś z wariantów Birkenmajera- jest ich tam mniej więcej tyle żlebów Kasprowego

Tak, na Pośrednie Kozie Wrótka wyprowadza na pewno jeden z wariantów. Na Niżnie i na Kozią Pościel też.
Ten na Niżnie z góry wygląda jak szlak turystyczny. Taki fajny regularny pas usypany z kamyczków.
Żleb Birkenmajera też jest ciekawą wycieczką, jednak znacznie bardziej trawiastą niż Filar Komarnickich.

Autor:  Kasia86 [ N cze 26, 2011 10:53 pm ]
Tytuł: 

LigeiRO napisał(a):
E Krzychu, każdy ma swój Everest więc robi cele na swoje siły, nie robimy tego dla poklasku tylko żeby poczuć mistykę gór, złapać świstaka, przechytrzyć filanca Aliego7 etc. etc.


:thumleft:

Autor:  jck [ Pn cze 27, 2011 7:09 am ]
Tytuł: 

kilerus napisał(a):
Dzięki za piwo chłopaki!

Na zdrowie :)
Rohu napisał(a):
Żleb Birkenmajera też jest ciekawą wycieczką, jednak znacznie bardziej trawiastą niż Filar Komarnickich.

Tam w sumie w połowie wysokości jest ten skalisty próg. Reszta to w większości wypas owiec.

Autor:  Rohu [ Pn cze 27, 2011 11:07 am ]
Tytuł: 

Wrzucisz jakieś zdjęcia?
Najbardziej mnie interesuje ta szczelina pod szczytem. O ile coś na zdjęciu będzie w ogóle widać.

Autor:  jck [ Pn cze 27, 2011 12:23 pm ]
Tytuł: 

Wrzucę jak będę w domu. Koło 21-22.
Cały czas mam obawy, że nic z tego nei wyjdzie... ale podeślę Ci je na maila takie jakie są. Jak coś się nada na forum to się upubliczni.

Autor:  Zombi [ Pn cze 27, 2011 2:07 pm ]
Tytuł:  Re: Pośrednie walenie Komarów

Rohu napisał(a):
Na parkingu jesteśmy o 19, czyli po 17 godzinach akcji górskiej.
to robi wrażenie! brawo!

Autor:  Krabul [ Pn cze 27, 2011 2:46 pm ]
Tytuł: 

Dobra akcja, a góra jedna z najzacniejszych w Tatrach.

Autor:  Rohu [ Pn cze 27, 2011 3:41 pm ]
Tytuł:  Re: Pośrednie walenie Komarów

Zombi napisał(a):
Rohu napisał(a):
Na parkingu jesteśmy o 19, czyli po 17 godzinach akcji górskiej.
to robi wrażenie! brawo!

Wiem, że niezłe z nas ślimaki. :lol:
Trasę przy lepszej pogodzie, widoczności i szczęściu w wynajdywaniu drogi można pewnie spokojnie zrobić w dwa razy krótszym czasie.

Autor:  Ivona [ Pn cze 27, 2011 5:36 pm ]
Tytuł: 

Rohu napisał(a):
Trasę przy lepszej pogodzie, widoczności i szczęściu w wynajdywaniu drogi można pewnie spokojnie zrobić w dwa razy krótszym czasie.
_________________


"pionierskie" wyjścia mają to do siebie,że zawsze znajdzie się potem ktoś, kto zrobi to lepiej,szybciej.Każdy będzie mądrzejszy..

Jednak wszelka eksploracja to podstawa i to mi się tu najbardziej podoba :wink:

Autor:  jck [ Pn cze 27, 2011 6:13 pm ]
Tytuł: 

Teraz forumowi szybkobiegacze udowodnią nam, że można to przejść w 45 minut i że, najprawdopodobniej, byliśmy po prostu w Smoczej Dolince...

Autor:  Rohu [ Pn cze 27, 2011 8:22 pm ]
Tytuł: 

No to kilka zdjęć od Jacka.
Początek drogi. Z wyprężoną piersią dumnie zakładam uprząż tuż po wejściu w żleb Hunsdorfera. Wszak tłumy turystów na pewno będą zaraz chciały zrobić sobie zdjęcie z dzielnymi taternikami ;)
Obrazek

Potem aparat długo nie był już wyciągany z pokrowca.
Dopiero po przejściu III ścianki nad Kozią Pościelą, chwilę po deszczu nieco się wypogodziło, ja wlazłem w nieco łatwiejszy trawiasty teren i nadarzyła się okazja, żeby coś pstryknąć.
W tych trawkach szliśmy na lotnej. Akurat z asekuracji nic mi za bardzo nie siadało, teren był w miarę łatwy, więc przez jakieś 15-20 metrów nie miałem żadnego przelotu.
Obrazek


Wchodzę w "oryginalną szczelinę" tuż pod szczytem Pośredniej Grani:
Obrazek

Jak się okazało, przejście jej nie jest zbyt dogodne, więc dosyć szybko wracam z powrotem.
Obrazek

Na szczycie trochę się rozchmurza. Mamy nawet ładne widoki na północny-zachód i zachód. Widać Jaworowy, Ostry i Mały Lodowy.
Obrazek

Po zdobyciu pobliskiego szczytu po 12 godzinach od wyjścia z parkingu każdy by się cieszył ;)
Obrazek

Strona 2 z 3 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/