makijaż i lakier do paznokci (tak, ta historia będzie się za Tobą ciągnąć ) -

Toffany też od jakiegoś czasu nie dają mi spokoju i może w tym roku uda się tam wybrać .

Po tym, co pisze PrT, nostalgia mnie trochę za Siroka pec złapała, więc wkleję znalezione na summitpost zdjęcie z tej drogi: wybacz Nutshell

Heh, zastanawiam się czy nie uczynić z tego nowej tradycji

Ja jestem łasa na takie wspinaczkowe kąski, także nie krępuj się

Zombi, czy to topo Drogi Horna mogłabym poprosić na mejla? Byłabym przewdzięczna:)

aj wierze, że są tam ładniejsze drogi, ale ja nie ukrywam, że uwielbiam granie, a ta jakoś szczególnie utkwiła mi w pamięci

Wiedziałem, że wykażesz się wyrozumiałością... ale i ja proszę o wybaczenie... Trochę Ci naśmieciliśmy...

Ale - skoro jesteś z mazowieckiego - to może kiedyś będzie okazja spotkać się gdzieś np. w Warszawie: wtedy przyniósłbym ksero ksera, albo na nowo przerysował i komentarzami opatrzył?