Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://turystyka-gorska.pl/

Bo marzenia trzeba mieć, czyli Grań Główna Tatr
http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=11&t=19038
Strona 2 z 3

Autor:  TataFilipa [ Wt maja 02, 2017 7:15 pm ]
Tytuł:  Re: Bo marzenia trzeba mieć, czyli Grań Główna Tatr

No to pomalutku. W tak zwanym między czasie pojawił się inny plan, ale jedno nie wyklucza drugiego, tylko pomysłów co raz więcej i celów do realizacji. Diabeł tkwi w logistyce :mrgreen:

Obrazek

Autor:  Sebastian D [ Śr maja 03, 2017 9:09 am ]
Tytuł:  Re: Bo marzenia trzeba mieć, czyli Grań Główna Tatr

A co to, a gdzie to ;) ? Sam??

Autor:  TataFilipa [ Cz maja 04, 2017 10:55 pm ]
Tytuł:  Re: Bo marzenia trzeba mieć, czyli Grań Główna Tatr

Sebastian D napisał(a):
A co to, a gdzie to ;) ? Sam??

Przeprowadzałeś się przecież.

Autor:  TataFilipa [ Cz maja 04, 2017 10:59 pm ]
Tytuł:  Re: Bo marzenia trzeba mieć, czyli Grań Główna Tatr

Siwy Wierch

Obrazek

Obrazek

I Palenica Jałowiecka

Obrazek

Autor:  uhcybZ [ Pn maja 08, 2017 3:33 pm ]
Tytuł:  Re: Bo marzenia trzeba mieć, czyli Grań Główna Tatr

Ciekawe :) U mnie 57 zrobione, 56 do zrobienia. Nie żebym robił listę, ale może coś się w tym roku dopisze po stronie "zrobione" ;)

Z praktyki:
- dużo do odhaczenia i do zrobienia w dwa dni - to GGTZ.
- na raz do zrobienia od Walentkowego po Wrota Chałubińskiego.
- Świstowy Szczyt bez trudności.

Autor:  TataFilipa [ Wt maja 23, 2017 10:33 pm ]
Tytuł:  Re: Bo marzenia trzeba mieć, czyli Grań Główna Tatr

Szeroka Przełęcz Bielska

Obrazek

Obrazek

Szalony Wierch z obu stron

Obrazek

Obrazek

Autor:  TataFilipa [ Wt maja 23, 2017 10:36 pm ]
Tytuł:  Re: Bo marzenia trzeba mieć, czyli Grań Główna Tatr

Przełęcz pod Kopą

Obrazek

Autor:  m__s [ Śr maja 24, 2017 7:24 pm ]
Tytuł:  Re: Bo marzenia trzeba mieć, czyli Grań Główna Tatr

Tomto napisał(a):
Powodzenia! Jakbyś przypadkiem nie mógł znaleźć partnera to chetnie dołączę. W moich kręgach próżno szukac kogos kto pojedzie 200km by pochodzić po II-IV odcinkach.

No to będziemy w kontakcie, bo ja chciałym w tym roku zrobić również kawałek GGTW. Jeszcze nie wiem jaki, jeszcze nie wiem gdzie, ale problemu z chodzeniem na II-IV nie mam żadnego 8)

kilerus napisał(a):
Żabi Koń granią II
To chyba bardzo optymistyczne II 8)
Ja tam trudności nie znalazłem, ale widziałem takich do nie mogli przejść filarka i szukali tam nie wiadomo czego...

Autor:  TataFilipa [ Pt cze 02, 2017 11:32 pm ]
Tytuł:  Re: Bo marzenia trzeba mieć, czyli Grań Główna Tatr

Walentkowy Wierch

Obrazek

Obrazek

Autor:  krzysztof_KrK [ N cze 11, 2017 12:52 pm ]
Tytuł:  Re: Bo marzenia trzeba mieć, czyli Grań Główna Tatr

Gdyby nie Ania, chyba bym się tam nie wybrał drogą z Podspadów. Ania parę lat temu zaliczyła tę drogę w przeciwnym kierunku z mężem i z jakimś fotografem (mającym pozwolenie dla os. towarzyszących). Ścieżka myśliwska wzdłuż Czarnego Potoku, pod Białą ścianą na Starą Polanę ma nawet czerwone kropki i strzałki. Przejście dalej przez siodełko pod Czarnym Wierchem jest tak zatarasowane powalonymi drzewami, że w pewnym momencie odpuściliśmy, wybierając wydeptane ślady do góry w stronę grani Małego Hawrania. Po drodze był otwór jaskini o pionowym rozminięciu, ze sporym zapasem śniegu, ale wymęczeni przedzieraniem przez zieleń odpuściliśmy (Ania widziała jakieś pętle do zjazdu, ale wolałem oszpeić się nieco dalej). Bo dopiero zaczęło się przedzieranie przez kosówki. Potem między skałami i kosówką. W jednym miejscu Ania zgubiła w tych kosówkach aparat. Jestem uparty i po jakichś 20 minutach go znalazłem, odcinek do przeszukania był stosunkowo niedługi. Potem rozdzieliliśmy się na 2 grupy: Ania postanowiła obejść uskok częściowo wracając do trawiastego żlebu, ja -"priamo hore". Gdy zobaczyłem stały hak, jedyny na tej grani, zrobiło się trochę łyso, bo spora kruszyzna nie sprzyja żywcowaniu . Z Anią miałem tylko kontakt przez komórkę. Ale krótki odcinek II do III, dalej I jakoś dało się ogarnąć. Co drugi chwyt jednak był solidny, wystarczyło starannie sprawdzać i wybierać. Za to schodząc po koniu skalnym z wierzchołka tej czuby rozdarłem w niepolitycznym miejscu spodnie. Potem już razem, wreszcie z asekuracją. Przeloty na kosówkach nieźle trzymają, trudności lekko poniżej I, tylko krucho. Zamiast zjazdu z uskoku Mł. Hawrania, gdzie nie było solidnego punktu -zjechaliśmy z wcześniejszego siodełka (lina przez spory korzeń kosówek, przez kosówki i skały. Obchodzenie uskoku zaowocowało spotkaniem z sympatyczną rodzinką na popołudniowym spacerze:
https://youtu.be/54AUylgoX9Y . Gdy mama pierwsza pobiegła w dół, małe trochę się zastanawiały- zanim poszły w jej ślady:

Obrazek

Potem wróciliśmy na trawiasto- skalistą grań, już bez trudności,ale jeszcze ponad 300 m podejścia- na szczyt
Obrazek
Właściwie dopiero ostatni krótki odcinek między Wyżnim Hawranim Zwornikiem a szczytem jest fragmentem GGT. W jednym miejscu coś w rodzaju konia skalnego, z trudnościami rzędu 0+, ale widoki imponujące
Obrazek
I wreszcie wierzchołek. Chmury odcinały jedynie szczyty powyżej 2600:
Obrazek

Wracając najkrótszą drogą- żlebem w stronę Starej Polany ( tej z chatką) jeszcze natknęliśmy się na śliskie progi, dla bezpieczeństwa ze 2 razy zaczepiając linę. Można schodzić trzymając się kosówek, ale wiele z ich gałęzi chyba z tego powodu pousychała i zrobiła się krucha. Głupio by było tam polecieć, tuż przed równią zielonej polany.
Obrazek

Wpadliśmy na niezbyt szczęśliwy pomysł powrotu jeszcze inną ścieżką, przez siodełko, obchodząc wierzchołek Javorinki- na Zdziarską Przeł. Ale w lesie zawalona padniętymi drzewami ścieżka uczęszczana chyba głównie przez zwierzynę zniechęciła do tego stopnia, że zawróciliśmy (kolejne podejście), by przy świetle czołówek pokonać odcinek od chatki do auta w jakieś 50 minut. I jeszcze sprzątanie w Javorinie i przejazd 2h do Krakowa. Panoramki ze szczytu dam w innym wątku, o ile mnie nie zbannują.

Autor:  TataFilipa [ Pn cze 12, 2017 2:51 pm ]
Tytuł:  Re: Bo marzenia trzeba mieć, czyli Grań Główna Tatr

Byłbym hipokrytą, gdybym Cię strofował, ale zasady są takie, że nie propagujemy łamania obowiązującego prawa.

Autor:  TataFilipa [ Wt cze 13, 2017 9:56 pm ]
Tytuł:  Re: Bo marzenia trzeba mieć, czyli Grań Główna Tatr

Szpiglasowy Wierch

Obrazek

Obrazek

Gładka Przełęcz

Obrazek

Autor:  TataFilipa [ Wt cze 13, 2017 10:11 pm ]
Tytuł:  Re: Bo marzenia trzeba mieć, czyli Grań Główna Tatr

Gładki Wierch

Obrazek

Autor:  TataFilipa [ Wt cze 13, 2017 10:24 pm ]
Tytuł:  Re: Bo marzenia trzeba mieć, czyli Grań Główna Tatr

Jagnięcy Szczyt

Obrazek

Obrazek

Autor:  Pan Maciek [ Wt cze 13, 2017 10:26 pm ]
Tytuł:  Re: Bo marzenia trzeba mieć, czyli Grań Główna Tatr

TataFilipa napisał(a):
Obrazek

Świntuch

Autor:  Krabul [ Śr cze 14, 2017 8:18 am ]
Tytuł:  Re: Bo marzenia trzeba mieć, czyli Grań Główna Tatr

Ale tak czule go trzyma :mrgreen:

Autor:  TataFilipa [ Pn cze 19, 2017 10:17 pm ]
Tytuł:  Re: Bo marzenia trzeba mieć, czyli Grań Główna Tatr

Jarząbczy Wierch

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Autor:  TataFilipa [ N lip 09, 2017 9:45 pm ]
Tytuł:  Re: Bo marzenia trzeba mieć, czyli Grań Główna Tatr

Łopata

Obrazek

Obrazek

Autor:  TataFilipa [ N lip 09, 2017 9:52 pm ]
Tytuł:  Re: Bo marzenia trzeba mieć, czyli Grań Główna Tatr

Wołowiec

Obrazek

Obrazek

Autor:  TataFilipa [ N lip 09, 2017 10:10 pm ]
Tytuł:  Re: Bo marzenia trzeba mieć, czyli Grań Główna Tatr

Rohacz Ostry

Obrazek

Obrazek

Rohacz Płaczliwy

Obrazek

Obrazek

Autor:  TataFilipa [ N lip 30, 2017 10:38 pm ]
Tytuł:  Re: Bo marzenia trzeba mieć, czyli Grań Główna Tatr

odcinek Kasprowy Wierch - Świnica

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Autor:  kefir [ Pn lip 31, 2017 8:36 pm ]
Tytuł:  Re: Bo marzenia trzeba mieć, czyli Grań Główna Tatr

Czekam na sierpień 8)

Autor:  uhcybZ [ Wt sie 01, 2017 3:09 pm ]
Tytuł:  Re: Bo marzenia trzeba mieć, czyli Grań Główna Tatr

kefir napisał(a):
Czekam na sierpień 8)

Już jest sierpień! :mrgreen:

Autor:  TataFilipa [ Wt sie 01, 2017 10:18 pm ]
Tytuł:  Re: Bo marzenia trzeba mieć, czyli Grań Główna Tatr

No to się Kefir doczekał :mrgreen:

Autor:  TataFilipa [ Wt sie 15, 2017 9:40 pm ]
Tytuł:  Re: Bo marzenia trzeba mieć, czyli Grań Główna Tatr

Odcinek Lodowy Zwornik - Mały Lodowy Szczyt

Kopa Lodowa, Lodowy Szczyt, Ramię i Lodowy Zwornik z Baranich Rogów


Obrazek

Lodowy Zwornik


Obrazek

Ramię Lodowego

Obrazek

Lodowy Szczyt

Obrazek

Kopa Lodowa

Obrazek

Mały Lodowy Szczyt i Lodowa Przełęcz

Obrazek

Lodowa Przełęcz

Obrazek

Mały Lodowy Szczyt

Obrazek

Autor:  kefir [ Wt sie 15, 2017 11:28 pm ]
Tytuł:  Re: Bo marzenia trzeba mieć, czyli Grań Główna Tatr

I to Ci się chwali :)

Autor:  TataFilipa [ N paź 01, 2017 10:35 pm ]
Tytuł:  Re: Bo marzenia trzeba mieć, czyli Grań Główna Tatr

Brestova - Palenica Jałowiecka - Brestova - Smutna Przełęcz
Jakoś miałem wrażenie, że mi Tatry przeszły. Kompletnie mi się nie chciało. To postanowiłem pojechać i sprawdzić na miejscu co jest na rzeczy.
Bez pośpiechu o 7.30 ruszyłem spod stacji kolejki linowej z takiego wielkiego parkingu w stronę Brestovej niebieskim szlakiem. Plan był taki, że pójdę na Brestovą potem na Palenicę, wrócę i jak będzie jeszcze zapał to może na Salatyna. O 10 byłem na Brestovej, po 40 minutach na Palenicy. 12.40 na Salatynie. No to pójdę do Pachoła i stamtąd szlakiem zejdę jak człowiek do doliny. O 15 byłem na Pachole a stamtąd pół godziny na Banówkę. No to poszedłem. A z Banówki to już widać Smutną Przełęcz. Żal nie iść. I tak znowu zamiast się lajtowo przejść po górkach to zafundowałem sobie przejście nocne przez asfalt od Tatliakowej Chaty do auta.
Ale nie, nie przeszły mi Tatry. Sprawdziłem :lol:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Autor:  Sebastian D [ Pn paź 02, 2017 5:57 am ]
Tytuł:  Re: Bo marzenia trzeba mieć, czyli Grań Główna Tatr

Brawo Panie!!! Chyba już jeden z ostatnich tegorocznych wypadów w Tatry? Tłusty ten rok Ci się udał :)

Autor:  lxix [ Pn paź 02, 2017 6:35 am ]
Tytuł:  Re: Bo marzenia trzeba mieć, czyli Grań Główna Tatr

TataFilipa napisał(a):
Ale nie, nie przeszły mi Tatry. Sprawdziłem :lol:

:brawo:
ps. A ja ciągle czekam żeby ruszyć w teren.

Sebastian D napisał(a):
Chyba już jeden z ostatnich tegorocznych wypadów w Tatry?


Znając troszeczkę Zbyszka to jeszcze coś będzie.

Autor:  Krabul [ Pn paź 02, 2017 6:57 am ]
Tytuł:  Re: Bo marzenia trzeba mieć, czyli Grań Główna Tatr

No i fajnie.

Strona 2 z 3 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/