Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://turystyka-gorska.pl/

"Koniec z biciem rekordów!" czyli RYSY BY KWAQ
http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=11&t=2427
Strona 2 z 3

Autor:  KWAQ9 [ Cz sie 17, 2006 1:31 pm ]
Tytuł: 

Ataman napisał(a):
ze mi sie troche kolana odzywają przy zejsciach i wtedy wolę na jednym ciągu zaliczyć całą drogę w dół ;)


Dokładnie, mnie też wkurza schodzenie 3 lub 4-godzinne... :evil:
Dasz radę pobić gdy nie będziesz miał śliskich kamieni od Buli do Stawu i nie będziesz za często przystawał bo i po co? Podziwiałeś wchodząc... :twisted:

Autor:  Ataman [ Cz sie 17, 2006 1:34 pm ]
Tytuł: 

Co do rekordów bicia to gdyby nie tradycyjny skrót Bogusia :wink: a w zasadzie obejscie to byśmy niezły wynik na Wołowiec zrobili ostatnio. Z 45 minut przewidzianych po 8 byliśmy niemal na szczycie. Po prostu typowi "La Touriste Team" :wink:

Autor:  KWAQ9 [ Cz sie 17, 2006 1:54 pm ]
Tytuł: 

Ataman napisał(a):
Z 45 minut przewidzianych po 8 byliśmy niemal na szczycie.


:shock: :shock: :shock: :shock: :shock:

Z drugiej strony mnie to nie dziwi - widzę tam Bogusia... :lol:

Autor:  Ataman [ Cz sie 17, 2006 2:31 pm ]
Tytuł: 

Inna sprawa, ze te czasy Słowacy mają strasznie pomylone, jakieś absurdy tam panują bo teraz jak patrzę na mapkę to np z Jamnickiego Sedla na Wołowiec jest 25 a nie 45 minut :shock: :roll:

Autor:  AsiaJ [ Śr sie 23, 2006 4:56 pm ]
Tytuł: 

Spacerkiem poniżej 20 minut, specjalnie zerknęłam na zegarek

Autor:  Ataman [ Pn wrz 11, 2006 2:23 pm ]
Tytuł: 

Kuźwa Rysy zrobiłem ale bez szans Bartek na pobicie Twoich 1.20 - potworny korek przy schodzeniu - cały odcinek załańcuchowany zajał mi już godzinę, jakieś wycieczki itepe. A warunki do pobicia czasu były - suchutka skała, dobra forma, słoneczko, czekajace piwo z sokiem w MOKU :wink:

Autor:  ania-kamzik [ Wt wrz 12, 2006 12:52 pm ]
Tytuł: 

A ja w niedz. przez ten stres zwiazany z wyjazdem i zwolnieniem kwatery goniłam jak dzika koza
ok. 9.30 zaczynam w Kuznicach, potem Murowaniec, zółtym w góre na Kasprowy, kawka +widoczki+jedzenie + (...) , na dół to dałam dyla omało nóg nie gubiąc - w Kuznicach byłąm o 13.30
W kazdym badz razie mój mały rekord czasowy oprzypłaciłam wczoraj zakwasami i ścierpnietym kolanem :(
Zyskałam rezerwe czsową po to tylko...zeby trafić na megakorek w drodze do Kraka, a potem jeszcze na autostradzie (sic!)

najlepsze rekord predkości to sie pobija na tej cholernej zakopiance...
zwłaszcza piątki popołudnie i niedziela wieczór :evil:

Autor:  KWAQ9 [ Cz wrz 14, 2006 10:24 am ]
Tytuł: 

Ataman napisał(a):
Kuźwa Rysy zrobiłem ale bez szans Bartek na pobicie Twoich 1.20 - potworny korek przy schodzeniu - cały odcinek załańcuchowany zajał mi już godzinę, jakieś wycieczki itepe. A warunki do pobicia czasu były - suchutka skała, dobra forma, słoneczko, czekajace piwo z sokiem w MOKU :wink:


Widzisz Atamanie, ja tylko nie miałem tego komfortu że skała była sucha bo już na szczycie zaczęło delikatnie kropić ale za to nie było dużo "turystów" i dlatego chyba ten rekord... A już na odcinku CSpR - MOko to masakra, miejscami ruch giewontowy i trzeba było krzaczorami się przedzierać... :lol:

Autor:  Jacek [ Cz paź 05, 2006 4:42 pm ]
Tytuł: 

Trasa Moko --> Chłopek 2 godzinki w wykonaniu Ani-kamzik i Gofra ja zostałem na Kazalnicy, znów przyszły chmury :( i z widoków nici

Autor:  dresik [ Cz paź 05, 2006 4:49 pm ]
Tytuł: 

Jacek napisał(a):
Trasa Moko --> Chłopek 2 godzinki w wykonaniu Ani-kamzik i Gofra

A ja to dopiero miałem czasowke :D Z pod progu Czarnego Stawu na Czarny Staw prawie godzine 8)

Autor:  KWAQ9 [ Cz paź 05, 2006 5:08 pm ]
Tytuł: 

dresik napisał(a):
Z pod progu Czarnego Stawu na Czarny Staw prawie godzine 8)


Pijany szedłeś czy jak??? :scratch: :twisted: 8) :lol: ;)

Autor:  dresik [ Cz paź 05, 2006 5:52 pm ]
Tytuł: 

KWAQ9 napisał(a):
dresik napisał(a):
Z pod progu Czarnego Stawu na Czarny Staw prawie godzine 8)

Pijany szedłeś czy jak??? :scratch: :twisted: 8) :lol: ;)

Nie chciałbyś wiedzieć :twisted: :wink:

Autor:  pol-u [ Cz paź 05, 2006 6:15 pm ]
Tytuł: 

KWAQ9 napisał(a):
Pijany szedłeś czy jak???


Tak :D .

Autor:  KWAQ9 [ Cz paź 05, 2006 6:16 pm ]
Tytuł: 

pol-u napisał(a):
Tak :D .


:rofl_an: :rofl_an: :rofl_an:

Autor:  dresik [ Cz paź 05, 2006 6:22 pm ]
Tytuł: 

pol-u napisał(a):
Tak :D .

Aleś mnie załatwił :twisted: :wink:

Autor:  dresik [ Cz paź 05, 2006 6:24 pm ]
Tytuł: 

KWAQ9 napisał(a):
:rofl_an: :rofl_an: :rofl_an:

A Ty co bawi Cie to :twisted: myslisz, że to takie śmieszne jak panny na szpilkach, babcie i dziadkowie w klapakach Cie wyprzedzaja :twisted: :twisted: :wink:

Autor:  KWAQ9 [ Cz paź 05, 2006 6:40 pm ]
Tytuł: 

To masakra, ehhh... :lol:

Autor:  pol-u [ Cz paź 05, 2006 7:11 pm ]
Tytuł: 

dresik napisał(a):
myslisz, że to takie śmieszne jak panny na szpilkach, babcie i dziadkowie w klapakach Cie wyprzedzaja


A miałes podwojne widzenie? :P Mogłes zobaczyc morze szczytow- jak w Himalajach :P

Autor:  Darycjusz [ Cz paź 05, 2006 10:33 pm ]
Tytuł: 

hehe, to dwa razy tyle pięknych gór do zdobycia, pewnie nie szło się zdecydować na którą najlepiej wejść stąd taki długi czas :P :P :P

Autor:  Olka [ Pt paź 06, 2006 11:00 am ]
Tytuł: 

dresik napisał(a):
KWAQ9 napisał(a):
:rofl_an: :rofl_an: :rofl_an:

A Ty co bawi Cie to :twisted: myslisz, że to takie śmieszne jak panny na szpilkach, babcie i dziadkowie w klapakach Cie wyprzedzaja :twisted: :twisted: :wink:


Dresik nie łam się, lepsza godzina niż 3:15 8) :lol:

KWAQ dopiero dziś dokopałam się do Twojej relacji :oops:
Dobrze, że realcje miałam na zywo w dniu sukcesu :wink: Dziś tylko odświeżyłam :)

Autor:  KWAQ9 [ Pt paź 06, 2006 11:20 am ]
Tytuł: 

Olka napisał(a):
KWAQ dopiero dziś dokopałam się do Twojej relacji :oops:
Dobrze, że realcje miałam na zywo w dniu sukcesu :wink: Dziś tylko odświeżyłam :)


Działo się, działo... Ehhh, piękne wspomnienia... :roll:

Autor:  dresik [ Pt paź 06, 2006 12:10 pm ]
Tytuł: 

Olka napisał(a):
Dresik nie łam się, lepsza godzina niż 3:15 8) :lol:

Ja się nie łamie, ja jestem szcześlwiy, że tam doszłem :D 8)

Autor:  Gofer [ Pt paź 06, 2006 12:39 pm ]
Tytuł: 

dresik napisał(a):
Olka napisał(a):
Dresik nie łam się, lepsza godzina niż 3:15 8) :lol:

Ja się nie łamie, ja jestem szcześlwiy, że tam doszłem :D 8)


a z wieczora to jeszcze na Chłopka miał ochote :wink: :twisted:

Autor:  Justka [ Cz paź 12, 2006 9:55 am ]
Tytuł: 

fajne fotki i relacja :D chociaż mnie się pogoda fajniejsza trafiła :D Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Autor:  Hania ratmed [ Cz paź 12, 2006 7:32 pm ]
Tytuł: 

Musze się w przyszłym roku jeszcze raz wybrać na Rysy,bo ostatnio byłam jeszcze bez cyfrówki,więc tylko kilka zdjęć mam w posiadaniu z jakże zacnej widokowo trasy :)

Autor:  KWAQ9 [ Pt paź 13, 2006 7:47 pm ]
Tytuł: 

Ta fotka to jest TO!!!

Obrazek

Piękna pogoda - zazdroszczę... :twisted: Ale ja w sumie nie narzekałem - tłumów nie było. :twisted:

Autor:  Justka [ Pt paź 13, 2006 8:33 pm ]
Tytuł: 

jedyne plusy kiepskiej pogody :mrgreen: bo będąc na szczycie myślałam że na Krupówkach jestem :wink: :twisted:

Autor:  Rob [ So paź 14, 2006 1:46 am ]
Tytuł: 

Rysy mają szansę dogonić Giewont :twisted:

Autor:  Jacek [ So wrz 01, 2007 11:58 pm ]
Tytuł: 

No to nie Rysy, ale Kuźnice --> Jaworzynką zamykając drzwi schroniska w Murowańcu 1.01, ale do poprawienia.

Autor:  don [ N wrz 02, 2007 6:37 am ]
Tytuł: 

Jacek napisał(a):
ale do poprawienia.


Oczywiście , że tak :faint: . Ale bez dopingu. :lol:

Strona 2 z 3 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/