Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://turystyka-gorska.pl/

Sprawozdanie z wycieczki KEiR przy T-G "Grześ"
http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=11&t=5116
Strona 2 z 4

Autor:  piomic [ So lut 23, 2008 8:05 pm ]
Tytuł: 

...albo na serwetce... :wink:

Autor:  Olka [ So lut 23, 2008 11:27 pm ]
Tytuł: 

Kiedyś mi Don coś napisał na serwetce - do dziś rozszyfrowuję :lol:

Autor:  don [ N lut 24, 2008 9:54 am ]
Tytuł: 

don napisał(a):
Otóż w dniach 16-18 lutego Koło Emerytów i Rencistów przy Turystyce Górskiej "Grześ" odbyło wycieczkę(i) górską, techniką zwaną ski-tourową, czyli pierdo... sie po śniegu na nartach. Ambitnymi celami zostały obrane: szczyt Grześ i przełęcz Karb.

W sobotę wcześnie rano nasze koło udało się do Zakopanego celem odbycia wycieczek ski- tourowych. Już po 9 godzinach jesteśmy u celu. Kwaterujemy się na ulicy Mraźnica, nomen omen w okresie ciężkich mrozów. Udajemy się na Rondo Kużnickie, celem wypożyczenia sprzętu. Zostajemy fachowo, szybko i dobrze wyposażeni. Wieczór spędzamy już w gronie wyprawowym tzn Tomek.l jako kierownik wyprawy, Maciek B. kuchcik i ja jako sprawozdawca. Dwie butelki wina rozgrzewaja atmosferę. Maciek opowiada o ostatniej wyprawie na Aconcaguę. Wszystko co dobre szybko się konczy. Wieczorek zapoznawczy mamy za sobą i po wyjściu zderzamy się z masami powietrza pochodzenia polarnego. Jest - 20 stopni. Rano mam problemy z uruchomieniem autokaru. Udaje się i jedziemy się do wylotu Chochołowskiej. Na parkingu przygotowujemy się do wyjścia. Kierownik i kuchcik sprzęt, a ja zaczynam gromadzić materiał fotograficzny. Jest ogromnie zimno, ale pogoda piękna, okolica sliczna, a sprzęt się nieźle prezentuje. Trochę idziemy, a trochę jedziemy.

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Sprzęt jest zajefajny, my idziemy, idziemy, idziemy, a woda płynie, płynie, płynie

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Martwię się Maćkiem. Ciągle słysze jak mówi partyzany, partyzany i Nataszo Fieofałowna budzcie gotowi . Rozumiem że wpływ wysokości i pewien wiek, ale zeby aż tak?
Obrazek Obrazek

Przejście na nartach Chochołowskiej zajmuje mniej więcej tyle samo czasu co pieszo. Idziemy wolno, jak na koło przystało. Z polany otwierają się sliczne widoki, zwłaszcza na Kominiarski. Jest siarczysty mróz, więc wstępujemy do schroniska na herbatkę. Tylko ciągle te partyzany, partyzany i Nataszo Fieofa... budzi duży niepokój. Zbzikował? Przecież nie może pamiętać II wojny światowej.

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Kończymy herbatkę i trzeba wyjść na mróz. Idziemy na Grzesia trochę ścieżką , a trochę nartostradą. Hmm... nartostradą! Przecież to jest wąska ścieżka. Po drodze obserwujemy masy sniegu, jest lawinowa III, więc nie wiadomo gdzie, nie wiadomo kiedy, ale coś zejść musi. W czasie odpoczynków podziwiamy widoki. Tylko te partyzany, partyzany i ... jest niepokojące



Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Osiągamy szczyt. Jest strasznie zimno do tego wieje. W powietrzu lataja pióropusze z lodowych igiełek, wiec szybkie przygotowanie sprzetu do zjazdu i heja. Miało być Austerlitz, a jest Waterloo. szybko się wyjaśniają słowa Maćka: patyzany, partyzany żyjecie? to do mnie jak próbując osiagnąc ujemne przyspieszenie ląduje daleko od szlaku w gęstym lesie i Nataszo Fieofałowna budzcie gotowi pomoszcz druzjam padnimat żopu to do Tomka jak po niespodziewanym przyziemieniu próbuje pokonać siłę grawitacji. Tym niemniej szybkość przemieszczania się jest ogromna i po niedługim czasie jesteśmy w schronisku, a później na parkingu

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Wracamy na kwaterę i tu przy winach z Nowego Świata ( Isla Negra i Paxios) przyjemnie spędzamy wieczór, snując plany na dzień następny.
A na dzień następny mamy w planach przełęcz Karb. Nasze koło skupia jak dotychczas osoby ambitne i łatwo nie odpuszczamy. Dziś już musi być Austerlitz. Ranek wita nas mniejszym mrozem, ale niestety zrobiło się szro-buro. Jeszcze w lesie i na Upłazie jest nieźle

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Sprzęt prezentuje się bardzo dobrze i zdecydowanie pomaga pokonać swieżo nawiany śnieg

Obrazek Obrazek Obrazek

Za karczmiskiem robi się mglisto, na szlaku pusto, podobnie jak w Murowańcu. Pusty Murowaniec robi niesamowite wrażenie.

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Mimo niesprzyjających warunków idziemy poszukać Karbu. Ze względu na gęstość mgły trzeba szukać " brailem". Krążymy po pojezierzu szukając jako punktu odniesienia Zielonego Stawu. W końcu " ziemia" znajdujemy drogowskaz.

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Mgła jest taka, że decydujemy się wycofać, jest już późno, a niektórych członków koła czekaja jeszcze inne zadania. Zjazd jest bardzo przyjemny i wogóle ta wycieczka jest możliwa do odbycia tylko na nartach. Torowanie pieszo w świeżym puchu byłoby strasznie ciężkie jak nie niemożliwe.

Obrazek Obrazek Obrazek

Powrót do Murowańca, tutaj lekki obiad i spotkanie z gospodarzem schroniska. Powstaje wyżej juz podana anaegdota.
Obrazek Obrazek

Wychodzimy z Murowańca, rzut oka za siebie na halę, Wyniesienie sprzętu do poczatku nartostrady i jazda. Miało być... , a jest znów Waterloo. Nartstrada jest w fatalnym stanie, zmuldzona, wylodzona , a na dole wystają kamienie.

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Mimo pewnych trudności wycieczki bardzo udane i technika ski - tourowa w naszym kole bedzie rozwijana. Wiemy ,że początki bywaja trudne, ale późniejsze efekty napewno to wynagrodzą.
Zapraszamy innych użytkowników do wstępowania do naszego koła. Główne cechy kandydatów to stosowanie technik ski tourowych, stertryczenie, offowanie, pociąg do owoców, zwłaszcza pestkowych.
Legitymacje nie bedą wydawane, a wiek kandydatów nie ma znaczenia.

Autor:  xaga [ N lut 24, 2008 10:21 am ]
Tytuł: 

widoki rzeczywiście przepiękne!!!

wygląda na to, że pogoda się wyklarowała na weekend

Autor:  don [ N lut 24, 2008 11:49 am ]
Tytuł: 

piomic napisał(a):
będą skitury tanie do kupienia...

Nie będą :wink: .
maniek napisał(a):
może do wiosny się uda

Wiosna za progiem. Udało się :twisted: .
Olka napisał(a):
do dziś rozszyfrowuję

Daj już spokoj. Napisze Ci następne :lol: .

Autor:  Hubert [ N lut 24, 2008 12:48 pm ]
Tytuł: 

don napisał(a):
Główne cechy kandydatów to stosowanie technik ski tourowych, stertryczenie, offowanie, pociąg do owoców, zwłaszcza pestkowych.


To już jedną wytyczną spełniam :twisted:

Donie to Waterloo tez dostarczylo pieknych widokow jak widze. Zdjecia po raz kolejny przekonuja mnie ze zima to ... zima :twisted:

Autor:  grubyilysy [ N lut 24, 2008 1:47 pm ]
Tytuł: 

No ty Don i ten tajeminczy pan Maciej B. to rozumiem ale Tomek? Emeryt czy rencista?

Autor:  grubyilysy [ N lut 24, 2008 2:14 pm ]
Tytuł: 

don napisał(a):
Główne cechy kandydatów to ... stertryczenie, offowanie, pociąg do owoców, zwłaszcza pestkowych.

A przepraszam, nie doczytałem..

Autor:  Olka [ N lut 24, 2008 3:08 pm ]
Tytuł: 

No cudnie :D

P.S. założe się, ze nie pamiętasz gdzie i kiedy żeś malował ta serwetkę :lol:

Autor:  Justka [ N lut 24, 2008 5:29 pm ]
Tytuł: 

fajnie :) ale Tomek to chyba nie emeryt?? :roll: :lol:

Autor:  don [ N lut 24, 2008 6:12 pm ]
Tytuł: 

grubyilysy napisał(a):
ale Tomek? Emeryt czy rencista?

Kierownik :lol:

Autor:  don [ N lut 24, 2008 6:13 pm ]
Tytuł: 

Olka napisał(a):
P.S. założe się, ze nie pamiętasz gdzie i kiedy żeś malował ta serwetkę

Aż się boję , za dobrze mnie znasz :wink: .

Autor:  zjerzony [ N lut 24, 2008 7:40 pm ]
Tytuł: 

donGratulacje, winszuję znajomości :D Czy to TEN Maciej wysadza te pociągi? :wink:

Autor:  don [ N lut 24, 2008 7:53 pm ]
Tytuł: 

zjerzony napisał(a):
Czy to TEN Maciej wysadza te pociągi?

:scratch:

Autor:  Gustaw [ N lut 24, 2008 8:07 pm ]
Tytuł: 

PKP całą gębą ...
Chyba jakoś tak się tutaj na forum wyraża zachwyty :?: :scratch:
:wink:

Autor:  zjerzony [ N lut 24, 2008 10:35 pm ]
Tytuł: 

don napisał(a):
:scratch:

No, czy to ten partyzant... :roll:

Autor:  golanmac [ N lut 24, 2008 11:36 pm ]
Tytuł: 

co tu gadać, PKP :D

P.S.
a tak cenowo, jak wygląda wypożyczenie sprzętu ?

Autor:  don [ Pn lut 25, 2008 5:32 am ]
Tytuł: 

zjerzony napisał(a):
No, czy to ten partyzant...


No nie, niestety...
golanmac napisał(a):
a tak cenowo, jak wygląda wypożyczenie sprzętu ?


Ze zniżkami buty + narty+ kijki 60 zl, buty+ narty+ kijki + tips+ łopata+ sonda 90 zl. Wypożycza sie np w niedziele o 8 rano i doba jest liczona do poniedziałku do 16 popoludniu :wink:

Autor:  prof.Kiełbasa [ Pn lut 25, 2008 8:36 am ]
Tytuł: 

ta emeryci co by nas przegonili dając fory :lol: :wink:
PKP

Autor:  stan-61 [ Pn lut 25, 2008 9:19 am ]
Tytuł: 

Miło spędzony czas na śniegu liczy się podwójnie! Ładne foty. Gratuluję poznawania nowych technik górskich. :wink:

Autor:  Sofia [ Pn lut 25, 2008 10:35 am ]
Tytuł: 

Gratuluję nowych doświadczeń :wink: Fajna relacja i piekne zdjęcia :mrgreen:

Autor:  don [ Pn lut 25, 2008 12:06 pm ]
Tytuł: 

Sofia napisał(a):
Gratuluję nowych doświadczeń

O tak, mnóstwo wrażeń. Chyba największe to łatwość torowania w kopnym śniegu. Pod Karb szliśmy jakby w dziewiczym terenie. Bez nart chyba byłoby to niemożliwe.

Autor:  Sofia [ Pn lut 25, 2008 12:13 pm ]
Tytuł: 

Szczerze, to własnie ostatnio z zazdrością patrzyłam jak sobie ludki na nartach pomykają, a ja brnę/kopie się/osuwam itp. i ile czasu na to tracę :)

Autor:  don [ Pn lut 25, 2008 12:42 pm ]
Tytuł: 

Sofia napisał(a):
z zazdrością patrzyłam jak sobie ludki na nartach pomykają


Ali7 napisał(a):
Skitury to chyba świetna rzecz, już jakiś czas mam ochotę spróbować.


Właśnie ja też patrzyłem z zazdrościa na pomykających obok ludzi. Próbując iść sladem narciarzy, człowiek się zapada. Fajnie było stanąć na " na nogach" przygotowując narty do zjazdu. Momentalnie w śniegu powyżej kolan.
Ja też ponad rok nosiłem się z zamiarem spróbowania, aż wreszcie konieczność spowodowała, że zacząłem. W tej chwili jest jeszcze trudno, zwłaszcza w zjeździe, bo to sprzęt trochę inny. Tak jakoś buty za miękkie i narty takie elastyczne, ale im dalej w las tym łatwiej :lol:

Autor:  LigeiRO [ Pn lut 25, 2008 12:55 pm ]
Tytuł: 

don zdjęcia bajkowe, znajomości jeszcze lepsze i klub któremu nie obce, jedzenie owoców pestkowych w postaci cieczy,to na następną zimę wpadam do Was z wpisowym(i)... ;)

Autor:  piomic [ Pn lut 25, 2008 1:42 pm ]
Tytuł: 

A na przyszły sezon zapisy przyjmujecie? Bo nas by było dwóch chętnych... :wink:

Autor:  don [ Pn lut 25, 2008 2:22 pm ]
Tytuł: 

piomic napisał(a):
na przyszły sezon zapisy przyjmujecie?


LigeiRO napisał(a):
to na następną zimę wpadam do Was z wpisowym(i)...

Przecież sezon jeszcze sie nie skończył. Zima w tatrach potrwa jeszcze trochę, myślę że do maja będzie gdzie pojeździć.

Autor:  piomic [ Pn lut 25, 2008 2:36 pm ]
Tytuł: 

Taa... tylko sprzęt by trzeba nabyć.

Autor:  don [ Pn lut 25, 2008 2:39 pm ]
Tytuł: 

piomic napisał(a):
tylko sprzęt by trzeba nabyć.

Z tego co wiem to sprawa nabrała tempa i przynajmniej 50% Was bedzie już niebawem wyposażone. Jest jeszcze wypożyczalnia.

Autor:  Gustaw [ Pn lut 25, 2008 4:38 pm ]
Tytuł: 

Tak tylko z ciekawości.
Styl zjazdu i wiązania / buty typu alpejskiego czy też telemark ? :wink:

Strona 2 z 4 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/