Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://turystyka-gorska.pl/

Dymanie Mnicha od tylca
http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=11&t=7375
Strona 2 z 3

Autor:  Jędruś [ Wt kwi 21, 2009 1:01 pm ]
Tytuł: 

Rohu, wszystko można, co nie można. Byle z cicha i z ostrożna :lol: :wink:
Gdzieś z rok temu zastanawiałem jak przy pomocy samego reverso2 można opuszczać drugiego. Wymyśliłem, ale jeśli mam być szczery, to nawet boję się o tym wspominać a co dopiero pisać jak :lol:

Autor:  Rohu [ Wt kwi 21, 2009 1:32 pm ]
Tytuł: 

W sumie jak sobie pomyślałem o tej krawędzi, to mimo, że ona nie jest za bardzo ostra, to na pewno przy takim obciążeniu znacznie bardziej niszczy linę niż przy zalecanym zjeździe, więc lepiej będę zjeżdżał normalnie :D

Ech, Jędruś kilkadziesiąt lat temu ludzie zjeżdżali standardowo w kluczu, asekurowali tylko z ciała, liny były sizalowe, itd. a teraz mając sprzęcior nie można z nim ani troszkę pokombinować, bo już jest to drastycznie niebezpieczne ;)

Autor:  piomic [ Wt kwi 21, 2009 1:53 pm ]
Tytuł: 

Jędruś napisał(a):
jak przy pomocy samego reverso2
Samego? Znaczy bez stanowiska, tylko z organizmu?

Autor:  piomic [ Wt kwi 21, 2009 2:15 pm ]
Tytuł: 

Rohu napisał(a):
żeby nieco szybciej zjechać

Szybciej? Looknij.
O co biega? To normalne zapięcie z większą siłą hamującą. Miał który reverso w ręku, czy tak teoretycznie tylko?

Autor:  kilerus [ Wt kwi 21, 2009 2:22 pm ]
Tytuł: 

piomic napisał(a):
Rohu napisał(a):
żeby nieco szybciej zjechać

Szybciej?


No właśnie, na temat tego debatowaliśmy przed zjazdem.
Zdaje się, że miałem rację (jeśli dobrze pamiętam :roll: albo jakieś wątpliwości przynajmniej albo chciał wolniej i dobrze założył a ja głupoty gadałem, juz nie pamiętam).

Autor:  piomic [ Wt kwi 21, 2009 2:25 pm ]
Tytuł: 

Odwrotnie zapięte spowalnia zjazd, dwa karabinki jeszcze bardziej. A odwrotnie z dwoma też się da, ale to już przesada.

Autor:  kilerus [ Wt kwi 21, 2009 2:31 pm ]
Tytuł: 

Ale na 8mm pewnie bedzie ok.

Autor:  Jędruś [ Wt kwi 21, 2009 2:38 pm ]
Tytuł: 

Rohu napisał(a):
nie można

Można, można... :)

piomic napisał(a):
Jędruś napisał(a):
jak przy pomocy samego reverso2
Samego? Znaczy bez stanowiska, tylko z organizmu?

Ze stanu. Dyskutowaliśmy przecież ostro. Ty twierdziłeś, że można podciągając z czuciem karabinek na repie a ja, że takie podciąganie kończy się kompletnym odblokowaniem przyrządu i lotem. Skleroza ? :lol: :wink:

Autor:  jck [ Wt kwi 21, 2009 2:48 pm ]
Tytuł: 

No ale mając stan to opuszczanie na reverso nie stanowi problemu... Chyba, że ja nie doczytałem i nie bardzo wiem co kombinujecie :D

Autor:  kilerus [ Wt kwi 21, 2009 3:03 pm ]
Tytuł: 

Właśnie :scratch: :?:

Autor:  Jędruś [ Wt kwi 21, 2009 3:12 pm ]
Tytuł: 

Wg instrukcji powinno sie opuszczać tak:
Obrazek
czyli odblokować reverso a opuszczać faktycznie przy pomocy półwyblinki (płytki czy co tam kto ma) Podobno nie trzeba dodatkowo zakładać liny w półwyblinkę (płytkę czy co tam sobie kto życzy) a wystarczy z czuciem podciągać na repie karabinek do góry. Za cholerę mi to nie wychodziło. Drugi albo nie jechał wcale albo leciał jak kamień.

Autor:  jigsaw [ Wt kwi 21, 2009 3:13 pm ]
Tytuł: 

piomic napisał(a):
O co biega? To normalne zapięcie z większą siłą hamującą. Miał który reverso w ręku, czy tak teoretycznie tylko?
No wszystko sie zgadza. Petzl podaje takie sposoby wpinania w katalogu. Tylko, ze wlasnie majac w reku Reverso 2, ktore troche juz przeszlo, nigdy tak reverso odwrotnie nie wepne do zjazdu. Za bardzo lubie swoja line :) W tym miejscu metal sie z czasem wyciera i tworzy sie jeszcze mocniejsza krawedz. Pewnie jeszcze mocniej przez to hamuje tylko, ze szkoda liny. A Petzl tego juz w katalogu nie podaje :)

jck napisał(a):
No ale mając stan to opuszczanie na reverso nie stanowi problemu...
No jednak stanowi. Bo przy obciazeniu przyrzadu w Reverso 2 musisz zbudowac uklad odblokowujacy i opuszczac wtedy z uzyciem polwyblinki.

Autor:  Jędruś [ Wt kwi 21, 2009 3:16 pm ]
Tytuł: 

jigsaw napisał(a):
Petzl tego juz w katalogu nie podaje :)

Podaje za to, żeby nowe zakupić. Cwaniaczek jeden :evil: :wink:

Autor:  piomic [ Wt kwi 21, 2009 3:35 pm ]
Tytuł: 

Z ustów mnie żeś to wyjonł, Jondruś. :lol:

Autor:  Jędruś [ Wt kwi 21, 2009 3:38 pm ]
Tytuł: 

O możliwości użycia pilnika też nie wspomina. Normalne bydle :evil:

Autor:  piomic [ Wt kwi 21, 2009 3:43 pm ]
Tytuł: 

Co chcesz, marketing.
Jak mówię kobitkom, że mają mi pokazać cycki za 18-24 m-ce to też dziwnie patrzą: "a dr X to każe co pół roku!"

Autor:  jck [ Wt kwi 21, 2009 3:45 pm ]
Tytuł: 

jigsaw napisał(a):
No jednak stanowi. Bo przy obciazeniu przyrzadu w Reverso 2 musisz zbudowac uklad odblokowujacy i opuszczac wtedy z uzyciem polwyblinki.

Tak, tu masz rację. Jednak pytanie było o samo opuszczanie, a nie o opuszczanie po upadku- to jednak różnica.
Bo, o ile zbudowanie owego układu nawet nie jest problematyczne to czasami trzeba się nieźle namordować, żeby ten przyrząd 'puścił'. :D

Autor:  Jędruś [ Wt kwi 21, 2009 3:51 pm ]
Tytuł: 

piomic napisał(a):
Jak mówię kobitkom, że mają mi pokazać cycki za 18-24 m-ce to też dziwnie patrzą: "a dr X to każe co pół roku!"

Dr X to skończy w pierdlu za molestowanie i erotyzm zawodowy.

Autor:  piomic [ Wt kwi 21, 2009 3:58 pm ]
Tytuł: 

Ale wcześniej postawi chałupę i kupi jacht na Adriatyku.

Autor:  Jędruś [ Wt kwi 21, 2009 4:05 pm ]
Tytuł: 

Tiaaa... synek dziś stwierdził, że chyba zostanie lekarzem. Wiesz dlaczego :roll:

Autor:  Rohu [ Wt kwi 21, 2009 4:13 pm ]
Tytuł: 

piomic napisał(a):
To normalne zapięcie z większą siłą hamującą.


No to mi rozwiałeś wątpliwości. Zastanawiałem się cały czas dlaczego jechało się tak ch.ujowo wolno skoro miało być szybciej :D
Wydawało mi się, że jak się wpina odwrotnie to siła hamowania jest mniejsza.

Autor:  golanmac [ Wt kwi 21, 2009 4:54 pm ]
Tytuł: 

rohu napisał(a):
Wydawało mi się, że jak się wpina odwrotnie to siła hamowania jest mniejsza.

Mi też, ale widać coś pokręciłem ...

Autor:  jigsaw [ Wt kwi 21, 2009 5:11 pm ]
Tytuł: 

jck napisał(a):
Jednak pytanie było o samo opuszczanie, a nie o opuszczanie po upadku- to jednak różnica.
Chyba nie ma wielkiej roznicy czy po odpadnieciu czy przy opuszczaniu z gornego stanowiska. W obu przypadkach reverso pod obciazeniem sie blokuje i trzeba je odblokowac.
No chyba, ze ktos asekuruje z reverso w inny sposób. Tzn. nie z reverso wpietego bezposrednio w stanowisko, a z układu gdzie przyrzad jest wpiety w uprzaz i lina przechodzi przez hmsa wpietego w stanowisko. Ale trzeba wtedu uwazac bo reverso wlasnie sie nie blokuje i pracuje jak zwykly kubek :)

Autor:  piomic [ Wt kwi 21, 2009 5:23 pm ]
Tytuł: 

Jędruś napisał(a):
Wiesz dlaczego

To przereklamowane. Większość ma >60l i >100kg...

Autor:  jck [ Wt kwi 21, 2009 5:41 pm ]
Tytuł: 

jigsaw- dokładnie o to mi chodziło. Jeśli to jest normalne opuszczanie z górnego stanu to niczym nie różni się od opuszczania przy wędkowaniu. Wiadomo, trzeba wtedy uważać, ale powiedzmy, że jest bardziej kontrolowane.
Teraz mamy konsensus :D

Autor:  jigsaw [ Wt kwi 21, 2009 6:10 pm ]
Tytuł: 

jck napisał(a):
Wiadomo, trzeba wtedy uważać, ale powiedzmy, że jest bardziej kontrolowane.
I to jest w zasadzie najbardziej polecany sposob asekurowania z gory przy pomocy reverso2 we wspinaczce w gorach.
Nie wiem czy w katalogach Petzla to opisuja :)
Z reszta dla wlascicieli zwyklych kubkow jedyny sposob :) Inaczej pozostaje im HMS i polwyblinka.
I dodatkowy atut. Na stanowisko dzialaja mniejsze sily, bo czesc pochlania cialo asekurujacego :)

Autor:  Jędruś [ Wt kwi 21, 2009 7:30 pm ]
Tytuł: 

piomic napisał(a):
Jędruś napisał(a):
Wiesz dlaczego

To przereklamowane. Większość ma >60l i >100kg...

Miał bliskie spotkanie z czymś bardziej na rzeczy. Nawet mu się nie dziwię, choć z drugiej strony wolę już swoją rzemieślniczą bidę. Nie śpię z notesem i telefonem, kiedy mi się zachce biorę linę i jadę w skały. I ch*j, że raz w roku nie jadę na narty do Włoch - i tak mnie to nie kręci a poza tym łatwo coś się ostatnio przeziebiam :lol:

Autor:  stan-61 [ Pt kwi 24, 2009 1:56 pm ]
Tytuł: 

Brawo chłopy! Latem może spróbujemy razem?

Autor:  kilerus [ Pt kwi 24, 2009 1:57 pm ]
Tytuł: 

Ano, będziemy w tym rejonie też się kręcić. :D

Autor:  Mazio [ Pt kwi 24, 2009 2:07 pm ]
Tytuł: 

Obyście się kręcili z początkiem sierpnia... Akcja przednia - Mnich zawsze robi na mnie wrażenie gdy jestem w pobliżu.

Strona 2 z 3 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/