Forum portalu turystyka-gorska.pl

Prawie ... owce białe a nie fioletowe ...

_________________
GŚ TG

miałeś farta, że Cię te owieczki nie stratowały

a jak tam dalsze dni urlopu, który się jeszcze właściwie nie skończył?

_________________
...w górach ŚWIAT wygląda inaczej...

...w górach a nie tylko w Tatrach!

_________________
http://kt-livetheadventure.blogspot.com/
http://picasaweb.google.com/KrzysiekTalik

Patrząc na pogodę, to chyba w końcu tym razem się udało.

_________________
Zanim nastał Internet każdy wiejski głupek pozostawał w swojej wiosce...

ale że liny zapomniał, eh...

_________________
Zrozumcie, że państwo chce tylko waszego dobra. Całego waszego dobra...

Picasa

pogoda była wymarzona więc nic nie mogło nas powstrzymać, a liny nie zapomniał tylko nie chciało mu się tachać. Zabrał tylko 1 frienda i kask

_________________
http://kt-livetheadventure.blogspot.com/
http://picasaweb.google.com/KrzysiekTalik

co widać na załączonym obrazku, jak zwykle... fotomontaż...
fajnie chociaż było???

_________________
...w górach ŚWIAT wygląda inaczej...

...w górach a nie tylko w Tatrach!

jak to określiliśmy z Pawłem - przyjemna droga, nietrudna, dosyć ciepło, lachony kwiczały... po prostu przyjemnie

_________________
http://kt-livetheadventure.blogspot.com/
http://picasaweb.google.com/KrzysiekTalik

to miło... zwłaszcza te kwiczące lachony
gratuluję wyprawy

_________________
...w górach ŚWIAT wygląda inaczej...

...w górach a nie tylko w Tatrach!

Dzień drugi
Wprawianie dziewczyny

Tym razem nie ma zmiłuj. Jako, że pogoda miała być ok idziemy na Orlą.
Rano niestety jednak trochę pada i w ogóle cały dzień jest dość pochmurno więc udajemy się zielonym szlakiem na Zadni Granat (nie jest on zbytnio pasjonujący) i stamtąd przez przerażającą szczelinę na Skrajny i dalej poprzez system narzędzi tortur na Krzyżne.

Jak tam Olga? Dała rady? Czy było babskie "Nie idę. Nie ptrafię!"

Dała radę, tylko narzekała na kolana na zejściu z Krzyżnego.
Parę razy trochę marudziła.
Na szczelinie na Granatach (pewnie jakby o niej nie słyszała to by nawet nie popatrzyła), w jednym takim kruchym teranie i największego stresa miła jak schodziła z Małej Buczynowej Turni (nic tam nie ma ale coś poknociła i w sumie sam nie wiem...). Generalnie jak były łańcuchy to śmigała, a jak nie było to było troszkę gorzej.

a na łańcuchu z Krzyżnego daliście radę czy musieliście zjeżdżać

_________________
Czasem wystarczy przestać pragnąć jakiegoś marzenia, aby sprawić żeby się ono spełniło...

Dostrzegam jakieś niecne aluzje

_________________
[https://wordpress.com/view/3000stop.home.blog]239, zostało 43[/url]

Ekspozycja tak nas oboje sparaliżowała, że wezwaliśmy śmigłowiec.

Ostatnie zdjęcie wygląda jakby było robione Zenitem w latach 80, tzn. bardzo dobre

_________________
https://www.facebook.com/PortugalTripExtreme2013 <------ Wyprawa rowerowa z Polski do Portugalii
http://www.pomagamoli.pl/ <------ Akcja Pomagam Oli

Aluzje nie były z myślą o Tobie
Chociaż jakby się zastanowić, to wydaje mi się, że też działasz podobnie.

Z tym niedawaniem rady, to myślałem o swojej żonie i dziewczynie kilera, bo obydwie zawsze mówią, że nie potrafią, że spadną, itd. po czym łoją bez problemu całkiem ładne drogi

Taka natura kobiet. Bez dopingu nie pójdzie. Dlatego Maciek na Jordance chciał cię pobudzić do działania Wiedział, że potrafisz i wierzył w Ciebie.

tak jej mow, tak jej dobrze

_________________
http://3000.blox.pl/html

"Listy z Ziemi" Twaina: poszukaj, przeczytaj... warto

Milutka ta Twoja... dróżka.

_________________
W życiu piękne są tylko chwile. (R. Riedel)

Dobre zdjęcia, takie pro Czym robisz?

Canon 400D + Tamron 17-50

gratuluję - jak na "wprawianie dziewczyny"... niezła wyprawa

może ta pogoda nie idealna, ale czasem chmury trochę pomagają - na pierwszej większej wyprawie - na Świnicę - miałam podobnie - mgły, chmury i przy zejściu z Zawratu nie widziałam co tak naprawdę jest pode mną - może to i dobrze

_________________
...w górach ŚWIAT wygląda inaczej...

...w górach a nie tylko w Tatrach!

Dzień trzeci
Odpoczynek po masakrze

Tego dnia nikt z nas nie miał zbytnio siły żeby gdzieś iść więc dopiero popołudniu udało się wybrać na Krupówki żeby wszamać co nieco i udać się na małą wycieczkę na Nosal i Kopieniec.








Na Kopieńcu Olga stwierdziła, że ostatni raz idzie ze mną na wschód, czy zachód słońca.
W sumie się jej nie dziwię

A ja jaj. Ładne, kurde.

też sobie taki aparatk kiedys kupie i takie super foty bede robić. ale najpierw sobie bicepsy do dzwigania tego wyrobic musze

na Kopieńcu nie byłam a tam taki antyczny klimat, no proszę

_________________
szukam damskich butów 5.10 - jakby komuś wpadły w oko, proszę o znak-sygnał

A ja sobie kupię garnki zeptera i będę pichcił jak Makłowicz

_________________
siciarz.net

Ja już kupiłem kości DMM-a ale jakoś się nie wspinam jak Huberowie...

_________________
Pamiętasz co obiecywała?

Ja nie wiem, czy to jest dobry przykład. Kiedyś Makłowicz przygotowywał na wizji hamburgery, a próbować je miały kręcące się wokół dzieci. Pierwszy kęs skwitowały krótko: BLEEEE!
Niestety, uchwyciła to kamera

_________________

kilerus W czym obrabiasz HDR?

_________________
http://summiter.pl

Nie robię HDRów.

Te zdjęcia powyżej z zachodem słońca to DRI. Uzywam PS2 i wywołuję zdjęcia z RAWów.