Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://turystyka-gorska.pl/

Pierdoła czyli Vespa light.
http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=11&t=8604
Strona 2 z 2

Autor:  Hathor [ Wt lis 17, 2009 10:47 am ]
Tytuł: 

wiem że jest teraz moda na ekologię, ale jakoś produkt z odzysku mnie na razie nie bawi, może z czasem zmienie zdanie :roll: ale teraz wolałabym jakąś świeżynkę :twisted:

Autor:  Ivona [ Wt lis 17, 2009 10:56 am ]
Tytuł: 

Hathor napisał(a):
ale teraz wolałabym jakąś świeżynkę


kwestia gustu :lol: po paru kopniakach od życia człowiek zmienia zdanie :lol:

miej oko na tą hodowle Hathor i kup jeszcze jakiś dobry nawóz :mrgreen:

Autor:  Hathor [ Wt lis 17, 2009 11:20 am ]
Tytuł: 

a o to się zadba :)

Autor:  srebrny [ Wt lis 17, 2009 10:01 pm ]
Tytuł: 

majka777 napisał(a):
Vespa, gdzie rosną tacy faceci?

Vespa :) gdzie rosną ....one

Autor:  maju [ Wt lis 17, 2009 10:25 pm ]
Tytuł: 

Mazio napisał(a):
Okazało się, że Vespa zapomniała swojego...
2/3 naszego jedzenia, 1/3 płynow, aparat fotograficzny, czołowka, to wszystko zostało w domu.


To właśnie, jest kwintesencja stylu "Light and Fast"!


Łukasz T napisał(a):
Kolega zeżarł kiedyś całą patelnie ludwika. Z chlebem. I żyje

Kiedys w ramach przegranej po głupim zakładzie wypiłem szklankę Ludwika. Nie zaszkodził (wszak jest z lanoliną - łagodny dla przełyku), ale obiad mi nie smakował...

Autor:  Mooliczek [ Wt lis 17, 2009 10:49 pm ]
Tytuł: 

maju napisał(a):
Kiedys w ramach przegranej po głupim zakładzie wypiłem szklankę Ludwika

Znam takiego, co wypił podpałkę pod grilla. I żyje. Nie desperujmy. Wszystko jest dla ludzi :lol:

Autor:  maju [ Wt lis 17, 2009 11:04 pm ]
Tytuł: 

w innym zakładzie piłem niefiltrowany denaturat.
Smakuje jak Ludwik + spirytus.

PS. Kiedyś byłem podatny na głupie zakłady i podpuszczanie typu "nie zrobisz tego..."

PPS. dobrze, że jest po 23...

Autor:  Boogie [ Wt lis 17, 2009 11:48 pm ]
Tytuł: 

Moje dzieciństwo , nie mylić z dziedzictwem ojcowskim (ponizej) bylo zatem nudne i spokojne niczym ocean .

Tata moj drogi zgodnie z górska przygodą wypił kiedyś szklankę spirytusu i popił wodka czysta, wręczoną mu do reki jako orenzada ( pisownia zagdakowa, nie moje czasy). Oczywiście ta druga smakowała jak popitka lagodzaca.

Nie wiem czy powinnam tak smialo pisac o bledach rodzinnych przy tak malej ilosci wpisow;)

Strona 2 z 2 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/