Forum portalu turystyka-gorska.pl http://turystyka-gorska.pl/ |
|
Krótka opowieść o Królu, Karczmarzu i żelaznej psychice. http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=11&t=8729 |
Strona 2 z 3 |
Autor: | jck [ Wt gru 08, 2009 2:12 pm ] |
Tytuł: | |
Mooliczek napisał(a): Bo popierdzieliłam "siodełka"
Z tym nie wyszło za dobrze. Lazłem tam gdzie się Mulikowi kojarzyło, a po osiągnięciu danego punktu było małe zdziwienie. Osiągając okienko na siodełku, czekałem, aż Mulik dotrze i powie, że kojarzy to miejsce. I co? I dupa, ni w ząb. |
Autor: | Mooliczek [ Wt gru 08, 2009 2:17 pm ] |
Tytuł: | |
jck napisał(a): Z tym nie wyszło za dobrze.
Ano... i jeszcze zgubiłeś przeze mnie tam szablę Kufa, zrehabilituję się, obiecuję. |
Autor: | igi [ Wt gru 08, 2009 2:18 pm ] |
Tytuł: | |
Mooliczek napisał(a): Acha, i jak ktoś znajdzie nad progiem w Karczmarzu wbitego po lewej haka
I czarny karabinek przypięty w Batyżowieckiej Próbie |
Autor: | Mooliczek [ Wt gru 08, 2009 2:22 pm ] |
Tytuł: | |
Cytuj: I czarny karabinek przypięty w Batyżowieckiej Próbie
Mam Twój karabol |
Autor: | lukasz_skarpa [ Wt gru 08, 2009 3:11 pm ] |
Tytuł: | |
No akcja przednia ! Gratulacje ! |
Autor: | golanmac [ Wt gru 08, 2009 3:16 pm ] |
Tytuł: | |
Widzę że wycieczka pochłonęła nie tylko sporo potu i wysiłku, ale także sprzętu |
Autor: | Mooliczek [ Wt gru 08, 2009 3:19 pm ] |
Tytuł: | |
Tak, zdecydowanie wróciliśmy lżejsi do domów |
Autor: | Burza [ Wt gru 08, 2009 3:33 pm ] |
Tytuł: | |
Zaaaa..... wyrypa, super, gratulacje. |
Autor: | igi [ Wt gru 08, 2009 3:33 pm ] |
Tytuł: | |
golanmac napisał(a): Widzę że wycieczka pochłonęła nie tylko sporo potu i wysiłku, ale także sprzętu
Jacy poleciał Jego ulubiony karabinek z niedomykającym się zamkiem i szabla Ja "zapomniałem" wybić Radkowego haka Mulik przecięła linę (podobno, bo pewnie próbowała mnie odciąć jak jojczałem z tyłu) Generalnie za darmo Król nam się nie oddał. |
Autor: | Rohu [ Wt gru 08, 2009 3:45 pm ] |
Tytuł: | |
Myślę, że niedługo KEG wybierze się w wasze ślady. Będzie okazja zdobycia jakichś ciekawych souvenirów |
Autor: | Ivona [ Wt gru 08, 2009 3:45 pm ] |
Tytuł: | |
igi napisał(a): Jacy poleciał Jego ulubiony karabinek z niedomykającym się zamkiem i szabla Sad
Ja "zapomniałem" wybić Radkowego haka crazy a nie było tam też mojego karabinka? srebrny HMS z czerwoną zakrętka? bo jeszcze do mnie nie wrócił od maja no fajny ten Karczmarz.Inspirujący Wielkie gratki! dobry byłby też luty/marzec ze względu na dłuższy dzień.Ale pytanie czy waruny dopiszą.. W każdym bądż razie jak sobie wyobrażę Batyżowiecką próbę po ciemku to mam gęsią skórkę Wspaniała pogoda Wam siadła w sobotę. My szczytowaliśmy parę gór dalej o 9 rano.Widoki były bajkowe,na Gerlach również |
Autor: | Ivona [ Wt gru 08, 2009 3:53 pm ] |
Tytuł: | |
Mooliczek napisał(a): A człowiek pozbawiony instynktu samozachowawczego już szpera po necie w poszukiwaniu kolejnych dróg
to już taka choroba przepadłyśmy dla świata zdrowych na umyśle |
Autor: | Mooliczek [ Wt gru 08, 2009 4:29 pm ] |
Tytuł: | |
Ivona napisał(a): jak sobie wyobrażę Batyżowiecką próbę po ciemku to mam gęsią skórkę Shocked
Latem nie zrobiła na mnie absolutnie żadnego wrażenia. Jakoś tak, szybko poszło, myk myk. Ale w takich jak sobotnie warunkach, po ćmoku, była po prostu miejscem nieprzyjemnym. A dodatkowy ficzer w postaci iskier spod raków dodawał jej specyficznego "uroku" |
Autor: | Ivona [ Wt gru 08, 2009 4:35 pm ] |
Tytuł: | |
Mooliczek napisał(a): Latem nie zrobiła na mnie absolutnie żadnego wrażenia. Jakoś tak, szybko poszło, myk myk
to fakt,pomykało się szybciutko po klamerkach. Jednak zimowy klimat robi swoje. |
Autor: | igi [ Wt gru 08, 2009 4:47 pm ] |
Tytuł: | |
Rohu napisał(a): Myślę, że niedługo KEG wybierze się w wasze ślady. Będzie okazja zdobycia jakichś ciekawych souvenirów Wink Hehe, a potem relacja pt. "Szpejenie na Gierlachu - winter 2009" Aaa i jeszcze dziaba Stubai'a by poleciała hen na dół Mooliczek napisał(a): A dodatkowy ficzer w postaci iskier spod raków dodawał jej specyficznego "uroku" Twisted Evil Kurde, starłem tam sobie moje funkel nówka nieśmigane raki skrzynkowe, same straty psia mać. Ivona napisał(a): a nie było tam też mojego karabinka? srebrny HMS z czerwoną zakrętka?
Nie chcę Cię straszyć, ale chyba właśnie w taki karabol, Mulik naparzała młotkiem żeby haka wyjąć |
Autor: | Rohu [ Wt gru 08, 2009 5:13 pm ] |
Tytuł: | |
igi napisał(a): Aaa i jeszcze dziaba Stubai'a by poleciała hen na dół
A to się dobrze składa, bo właśnie planowałem kupić. Możecie wyrysować jakieś bardzo dokładne topo? Najlepiej z miejscem pozostawionego sprzętu Jeszcze raz plus za akcję. Momentami musiało być mrocznie, zwłaszcza w mroku. |
Autor: | igi [ Wt gru 08, 2009 5:25 pm ] |
Tytuł: | |
Rohu napisał(a): Możecie wyrysować jakieś bardzo dokładne topo? Chcesz fotę w dużym rozmiarze 2000x3000, widać tam dokładnie nasze ślady. Rohu napisał(a): A to się dobrze składa, bo właśnie planowałem kupić. O rozpaczałbym, bo fajna i niedroga a do trekkingu w sam raz. Rohu napisał(a): Momentami musiało być mrocznie, zwłaszcza w mroku.
Było, oj było. Zwłaszcza jak usłyszałem przerażające krzyki i zobaczyłem spieprzającą na dół czołówkę w mroku. |
Autor: | Ivona [ Wt gru 08, 2009 5:32 pm ] |
Tytuł: | |
igi napisał(a): Nie chcę Cię straszyć, ale chyba właśnie w taki karabol, Mulik naparzała młotkiem żeby haka wyjąć
|
Autor: | igi [ Wt gru 08, 2009 5:39 pm ] |
Tytuł: | |
Ivona Nie bojaj, to był joke ZTCW, to Twój karabol leży bezpieczny u Radka na szafce. |
Autor: | Ivona [ Wt gru 08, 2009 5:51 pm ] |
Tytuł: | |
igi napisał(a): Ivona Nie bojaj, to był joke
smutno to mi się zrobiło że w niego naparzano wiadomo,że ze sprzętem to się człowiek emocjonalnie wiąże.A karabinek niech służy |
Autor: | mpik [ Wt gru 08, 2009 6:31 pm ] |
Tytuł: | |
Widzę że na świąteczne zakupy to się na Króla trza udać a nie do Krakau A tak poza tym to za drogę Nic, tylko pozazdrościć... |
Autor: | matragona [ Wt gru 08, 2009 6:36 pm ] |
Tytuł: | |
gratuluję,bo co by tu jeszcze hym,hym dodać..niesamowite jak dla mnie póki co fajna relacja!! |
Autor: | Gustaw [ Wt gru 08, 2009 6:43 pm ] |
Tytuł: | |
Mocne ... Gratulacje. Trzeba mieć kondycję ... cholera ... i szczęście ... |
Autor: | Mazio [ Wt gru 08, 2009 8:03 pm ] |
Tytuł: | |
Dodaję do ulubionych by nie zapomnieć o tej relacji. Co tu dużo pisać - imponująca dla mnie akcja i świetny opis. Gratuluję i szczerze zazdroszczę mając nadzieję, że i mi jeszcze przydarzą się tak wspaniałe chwile w gorach. Czytałem, że było ciężko, ale nikt wam już tego nie odbierze. |
Autor: | Basia Z. [ Wt gru 08, 2009 9:58 pm ] |
Tytuł: | |
Mazio napisał(a): Dodaję do ulubionych by nie zapomnieć o tej relacji.
Do zakładki jak do zakładki ale do MA trzeba by dodać. Ale konkurencja w tej dziedzinie. B. |
Autor: | Vespa [ Wt gru 08, 2009 10:03 pm ] |
Tytuł: | |
Ale na tę to chyba powinno się głosować w podsumowaniu sezonu zimowego, nie letniego? |
Autor: | Basia Z. [ Wt gru 08, 2009 10:07 pm ] |
Tytuł: | |
Vespa napisał(a): Ale na tę to chyba powinno się głosować w podsumowaniu sezonu zimowego, nie letniego?
Pamięć mam dobrą ale krótką i obawiam się że do kolejnego MA mogłabym zapomnieć. B. |
Autor: | Vespa [ Wt gru 08, 2009 10:08 pm ] |
Tytuł: | |
A, chyba że tak |
Autor: | staszek [ Wt gru 08, 2009 10:32 pm ] |
Tytuł: | |
Bardzo fajna droga w zimie i relacja |
Autor: | grubyilysy [ Wt gru 08, 2009 11:55 pm ] |
Tytuł: | |
Baśniowa sceneria, jak to się pisze: PKP. A że boli, no jak pięknie, to musi boleć. Za to jak przestanie boleć to jest co wspominać. Chyba jakieś pierdoły wypisuję... |
Strona 2 z 3 | Strefa czasowa: UTC + 1 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group http://www.phpbb.com/ |