Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://turystyka-gorska.pl/

Nie ma to jak skrajne walenie
http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=11&t=8802
Strona 2 z 2

Autor:  Vespa [ Pn gru 21, 2009 12:48 pm ]
Tytuł:  Re: Nie ma to jak skrajne walenie

Przy kolejnej lekturze znalazłam błąd rzeczowy! :twisted:

golanmac napisał(a):
Schowałam się za kawałkiem drewnianej ścianki i przeniosłem się w świat defekacji. Koledzy szybko podchwycili pomysł. Odgłos zwieraczy oraz wszechobecny zapach wydalanych produktów wprowadził mnie w ekstazę, nie chciałem nic więcej, nawet blask wschodzącego słońca nie wywołał u mnie nic, po za kolejnym wypróżnieniem. Obserwowałem, przez szparę w desce kamratów, ależ bym ich pofocił gdyby nie ta przyjemna obstrukcja.


Wszak obstrukcja to zaparcie, a z tym kolega problemu nie miał, wręcz odwrotnie :mrgreen:

Autor:  Ivona [ Pn gru 21, 2009 12:57 pm ]
Tytuł: 

golanmac napisał(a):
Mi też się nie podoba, jednak mam wrażenie, że Michał, na swój sposób bardzo takie rozgrywki lubi, bo czy inaczej tak by się mi podkładał ?

powiem tylko tyle,żeby nie przeciągać,iż obojgu Wam nie brakuje zawziętości,co oczywiście w zależności od sytuacji może być pozytywną bądź negatywną cechą :wink:
a resztę dopowie lub przemilczy mój kolega,gdyż na tym zakończę zabawę w adwokata w nie swojej sprawie.
Może kiedyś zrobicie wreszcie jakieś Wielkie Walenie Browara razem, to atmosfera się oczyści :wink:

Autor:  golanmac [ Pn gru 21, 2009 1:00 pm ]
Tytuł: 

Vespa napisał(a):
Przy kolejnej lekturze znalazłam błąd rzeczowy

Cóż, nie ukrywam że nie jestem ekspertem w dziedzinie obstrukcji :)

Ivona napisał(a):
Może kiedyś zrobicie wreszcie jakieś Wielkie Walenie Browara razem to atmosfera się oczyści

Daj spokój, abo to raz proponowałem coś wspólnego ?

Autor:  Rohu [ Pn gru 21, 2009 1:35 pm ]
Tytuł: 

Ciekawa relacja.
Jakieś zdjęcie robił jeszcze na zejściu GoAway. Widoczność podobno nie przekraczała jednak 30 centymetrów i nic na nim nie widać.

Autor:  świnia na świnicy [ Pn gru 21, 2009 2:30 pm ]
Tytuł: 

Vespa napisał(a):
Wszak obstrukcja to zaparcie, a z tym kolega problemu nie miał, wręcz odwrotnie

oj Vespuniu, to licencia poetica jest :mrgreen:

golanmac napisał(a):
nie ukrywam że nie jestem ekspertem w dziedzinie obstrukcji

oho! witam w teamie smecty, pomachajmy teamowi xenny! :mrgreen:

Autor:  grubyilysy [ Pn gru 21, 2009 3:03 pm ]
Tytuł: 

A tak wracając do relacji...
To którędy właściwie szliście - szlakiem letnim?

Autor:  kilerus [ Pn gru 21, 2009 3:07 pm ]
Tytuł: 

Na Przełęcz Pod Fajki, a później przez Pańszczyckie Kopy ma Wyżnią Pańszczycka Przełęcz i dalej granią na Szczyt Skrajnego Granatu. Powrót tą samą drogą.

P.S.
Jak ktoś znajdzie taśmę na grani to Maciek będzie zobowiązany.

Autor:  grubyilysy [ Pn gru 21, 2009 3:54 pm ]
Tytuł: 

kilerus napisał(a):
Na Przełęcz Pod Fajki, a później przez Pańszczyckie Kopy ma Wyżnią Pańszczycka Przełęcz i dalej granią na Szczyt Skrajnego Granatu. Powrót tą samą drogą.

P.S.
Jak ktoś znajdzie taśmę na grani to Maciek będzie zobowiązany.

O, nawet jakieś zjazdy były?
To chociaż powiedz jak ogólnie trudności...

Autor:  kilerus [ Pn gru 21, 2009 4:06 pm ]
Tytuł: 

Jedno miejsce jedynkowe, trochę eksponowane.
Niestety w takich warunkach śniegowych nie odważyłbym się iść tam na żywca, a co dopiero schodzić tam w półmroku ;)

Autor:  Basia Z. [ Pn gru 21, 2009 4:06 pm ]
Tytuł: 

A nie mówiłam (w całkiem innym wątku), ze nie należy zbyt wiele uczucia wkładać w pisaninę na forach bo się zawsze oberwie.


B.

Autor:  mpik [ Pn gru 21, 2009 10:00 pm ]
Tytuł: 

Niezłe :brawo: Może nawet powinienem powiedzieć że pochlebia mi iż mój pierwowzór posłużył jako stworzenie Twego zabawnego dzieła, ale z natury jestem wstydliwy, więc nie powiem. :lol:
Wprawdzie lepiej by się to czytało jako całość, tzn z pominięciem fragmentów wzoru, ale rozumiem że wówczas nie było by tej porównawczej groteski, więc już się nie czepiam. :wink:
Muszę także przyznać że zdopingowałeś mnie do dalszej twórczości, co ku rozpaczy Twojej (ale za to uciesze innych, jeśli tylko cierpliwości Ci nie braknie) stwierdzam z całą stanowczością… :mrgreen:

Autor:  golanmac [ Pn gru 21, 2009 10:11 pm ]
Tytuł: 

mpik napisał(a):
Muszę także przyznać że zdopingowałeś mnie do dalszej twórczości, co ku rozpaczy Twojej

Nie to nie tak, ja uwielbiam Twoją twórczość, serio.

Autor:  świnia na świnicy [ Wt gru 22, 2009 1:07 am ]
Tytuł: 

*kachu kachu*
http://marszwroc.wrzuta.pl/audio/8DFEY3 ... nk_sinatra :mrgreen:
It's an institute you can't disparage.
Ask the local gentry,
And they will say it's elementary.
Try, try,
Try to separate them.
It's an illusion...

Autor:  magda [ Śr gru 23, 2009 4:49 pm ]
Tytuł: 

Relacja roku 2009. Bezapelacyjnie.

Autor:  KWAQ9 [ Wt gru 29, 2009 11:41 am ]
Tytuł: 

Dopiero teraz przeczytałem.
Gdy już umre ze śmiechu to mnie zakopcie.
Albo nie.
Spalcie.

:rofl_an: :rofl_an: :rofl_an: :rofl_an: :rofl_an:

Autor:  świnia na świnicy [ Wt gru 29, 2009 12:39 pm ]
Tytuł: 

KWAQ9 napisał(a):
Gdy już umre ze śmiechu to mnie zakopcie.
Albo nie.
Spalcie.

a jesteś halucynogenny?

Autor:  KWAQ9 [ Wt gru 29, 2009 8:07 pm ]
Tytuł: 

Nie. Bez. :mrgreen:

Autor:  prof.Kiełbasa [ Śr gru 30, 2009 1:41 pm ]
Tytuł: 

wreszcie jest czas by na spokojnie poczytać.
graty ładny kawał trasy

Autor:  viking59 [ Pt sty 01, 2010 3:45 pm ]
Tytuł: 

Witam i pozdrawiam,

Jak dla mnie przełożenie oryginału - na "nasze" - humorystyczne i poprawiające każdemu nastrój. :lol: :lol: Kawał dobrej roboty.

Tak jak Magda - uważam za relację 2009

Strona 2 z 2 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/