Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://turystyka-gorska.pl/

Walenie nad szparą Marcina
http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=11&t=9916
Strona 2 z 3

Autor:  stan-61 [ Pn lip 05, 2010 1:22 pm ]
Tytuł: 

Brawo pany - piękna wycieczka. A ja myślałem, że to Widły. :wink:

Autor:  golanmac [ Pn lip 05, 2010 1:23 pm ]
Tytuł: 

http://www.youtube.com/watch?v=bB26Si9Y89g

Autor:  Mooliczek [ Pn lip 05, 2010 1:29 pm ]
Tytuł: 

golanmac napisał(a):
http://www.youtube.com/watch?v=bB26Si9Y89g

Dramatycznie to nie wygląda ;)
A tak poważnie: jakie wrażenia po jego przejściu? Zgodnie z oczekiwaniami/oficjalną wyceną, czy jakieś odchylenia w stronę hardocre/lajt?

Autor:  golanmac [ Pn lip 05, 2010 1:40 pm ]
Tytuł: 

Mooliczek napisał(a):
A tak poważnie: jakie wrażenia po jego przejściu

W zasadzie powtórzę to co napisał Gruby. Trawers, jak trawers, IV to dobra wycena, mało stopni na nogi, dwa wyraźne miejsca "na tarcie", klamy na ręce w zasadzie pancerne, ekspozycja znaczna (pod trawersem jest prawie pionowa, gładka płyta, wysoka na jakieś 30-40m. Sam trawers to jej górna kontynuacja, pomiędzy dwoma niewielkimi przewieszkami na górze i na dole). Jeden stary, za to pewny hak. Między przewieszka a płytą dobre miejsce na frendy.
Znacznie gorzej, o czym już wspominał Gruby z psychicznego punktu widzenia wyglądają zejścia z Pośredniego w stronę Igieł Milówki.
No i ten czas przejścia ... niby nie szliśmy wcale wolno, sporo szliśmy bez asekuracji, a i tak łącznie zajęło nam 15h ...

Autor:  grubyilysy [ Pn lip 05, 2010 1:42 pm ]
Tytuł: 

golanmac napisał(a):
http://www.youtube.com/watch?v=bB26Si9Y89g

0:58 - Wyraźnie w tle słychać dwa strzały i w głos (po polsku!) "I apiat w paliszu Kolia!" (na pewno - spędziłem dwie godziny ze słuchawkami na uszach).

Autor:  grubyilysy [ Pn lip 05, 2010 1:47 pm ]
Tytuł: 

Jacek napisał(a):
...ile Wam zajęło przejście od MPPCH?...

Ok. 15h od Moka do Moka, na MPpCh byliśmy zdaje się koło 10-10:30, na Wlk.Mięguszu koło 17:30, schodziliśmy z powrotem na MPpCh Drogą po Głazach.

Autor:  golanmac [ Pn lip 05, 2010 1:48 pm ]
Tytuł: 

grubyilysy napisał(a):
0:58 - Wyraźnie w tle słychać dwa strzały i w głos (po polsku!) "I apiat w paliszu Kolia!"

00:17 patrz mu w oczy - to wyłapałem

Autor:  Explorer [ Pn lip 05, 2010 1:54 pm ]
Tytuł: 

golanmac napisał(a):
No i ten czas przejścia ... niby nie szliśmy wcale wolno, sporo szliśmy bez asekuracji, a i tak łącznie zajęło nam 15h ...



Ale na pewno warto było, nie ma co:)

Autor:  Vespa [ Pn lip 05, 2010 1:56 pm ]
Tytuł: 

grubyilysy napisał(a):
0:58 - Wyraźnie w tle słychać dwa strzały i w głos (po polsku!) "I apiat w paliszu Kolia!" (na pewno - spędziłem dwie godziny ze słuchawkami na uszach)


1:15 zza skały wychyla się tajemnicza dłoń i zaczyna na migi pokazywać "szła dzieweczka...". A strzały są trzy, jeden pod sam koniec!

:D

Ale wrażenie robi grań M. Pośredniego! Przypomniało mi się, jak kiedyś z Maziem przez prawie dwie nocne godziny sączyliśmy bro pod starym schroniskiem, obserwując światełko na tej grani. Cały czas się przemieszczało w różne strony, jakby ktoś się tam intensywnie ruszał. Gapiliśmy się zafascynowani i zastanawialiśmy, jak ta osoba się czuje teraz tam na górze. Swoją drogą trochę jak dla mnie abstrakcyjne miejsce na biwak, szczególnie nocny :) Gratuluję wycieczki!

Autor:  'Krzysiek' [ Pn lip 05, 2010 2:02 pm ]
Tytuł: 

No pięknie panowie - Gratulacje! Fajne foty, które na pewno nie oddają ekspozycji. W niedziele było o wiele cieplej :D i w przeciwieństwie do prognoz - nie padał deszcz :D

Autor:  grubyilysy [ Pn lip 05, 2010 2:16 pm ]
Tytuł: 

Kaytek napisał(a):
...Moja żona - Zofja....

Zofia: prezencja na grani pierwsza klasa, jak wszystkie Zofie zresztą (zob. moja relacja na stronie głównej TG!)
A jak tam kol.Magda - załoiła już coś, czy też dopiero w te wakacje?

Autor:  golanmac [ Pn lip 05, 2010 3:10 pm ]
Tytuł: 

Mooliczek napisał(a):
Dramatycznie to nie wygląda

Uzupełniając - na filmie nie widać trawersu, gdy w kadrze pojawia się Kilerus, jest już po nim, i po trudnościach.

Autor:  Ivona [ Pn lip 05, 2010 4:06 pm ]
Tytuł: 

jesli miałabym kolejny raz wejsć na MSW to ten wariant przyznaje krąży gdzieś w marzeniach.Zwłaszcza,że ostatnio zanabyłam Miegusze Cywińskiego jako lekturę do poduszki i cały masyw Mięguszy mną targa :D marzenia trzeba jednak jakieś mieć ,po to by je kiedyś spełniać!
Piękna droga!

golanmac napisał(a):
Uzupełniając - na filmie nie widać trawersu, gdy w kadrze pojawia się Kilerus, jest już po nim, i po trudnościach.


ale padło magiczne słowo "ku..wa" a to dużo mówi po wyjściu z wszelakich trudności :mrgreen:

Autor:  grubyilysy [ Pn lip 05, 2010 4:19 pm ]
Tytuł: 

Ivona napisał(a):
ale padło magiczne słowo "ku..wa"

Mieliśmy ze sobą łoki-toki. Btw: bardzo przydatne, na trawersie przy wietrze, zwłaszcza jeśłi ktoś robiłby ciągiem z dłuższą liną od dołu z przełęczy muszą być problemy z komunikacją.

Jeśli ktoś z okolicy też miał na tej samej częstotliwości i słuchał mojej wymiany komend z Kilerem na tym wyciągu, to k...a musiał k...a chyba się k...a posikać k...a ze śmiechu. K..a.

Autor:  golanmac [ Pn lip 05, 2010 4:49 pm ]
Tytuł: 

Ivona napisał(a):
ale padło magiczne słow

Po wyjściu z trudności, puściłem całą, soczystą wiązankę, jednak fundamentalne pytanie "co ja tutaj robię" zadałem sobie znacznie wcześniej, bodaj na zejściu z Pośredniego :)

Autor:  Mooliczek [ Pn lip 05, 2010 4:51 pm ]
Tytuł: 

golanmac napisał(a):
Mooliczek napisał(a):
Dramatycznie to nie wygląda

Uzupełniając - na filmie nie widać trawersu, gdy w kadrze pojawia się Kilerus, jest już po nim, i po trudnościach.

Jasne, tak właśnie przypuszczam.
grubyilysy napisał(a):
Mieliśmy ze sobą łoki-toki. Btw: bardzo przydatne

Też kiedyś o tym rozmawialiśmy i powiem szczerze, wczoraj nawet w sklepie gapiłam się na nie. Kilkukrotnie już były problemy z komunikacją, więc może faktycznie warto pomyśleć o tym już konkretniej.

Autor:  golanmac [ Pn lip 05, 2010 4:59 pm ]
Tytuł: 

Obrazek

:mrgreen:

P.S.
Starałem się zachować proporcje Kilerusa.

Autor:  grubyilysy [ Pn lip 05, 2010 5:03 pm ]
Tytuł: 

golanmac napisał(a):
:mrgreen:

Genialne fototopo. :lol:

Autor:  golanmac [ Pn lip 05, 2010 5:05 pm ]
Tytuł: 

A zauważyłeś jak sprawnie oddałem moment w którym lewa noga Kilerusa trzyma się na tarcie ? :lol:

Autor:  grubyilysy [ Pn lip 05, 2010 5:08 pm ]
Tytuł: 

golanmac napisał(a):
A zauważyłeś jak sprawnie oddałem moment w którym lewa noga Kilerusa trzyma się na tarcie ? :lol:

Założę się że na dysku trzymasz wersję GIF z jeszcze jedną kreską...

Autor:  Mooliczek [ Pn lip 05, 2010 5:14 pm ]
Tytuł: 

Nie wiedziałam, że masz tyle talentów :salut: Podziękował :mrgreen:

Autor:  staszek [ Pn lip 05, 2010 7:51 pm ]
Tytuł: 

kilerus napisał(a):
Na razie nie ma dobrej odpowiedzi


Znów POmyłka, ale Rambo Kilera czytając z kontekstu wprowadziło w malinnik :D
Mógł napisać o poszarpanych trampkach i byłoby łatwiej :wink:

Autor:  prof.Kiełbasa [ Wt lip 06, 2010 8:18 am ]
Tytuł: 

moja ukochana góra :D
ta grań ,jak i wejście w zimie jest na liście moich najulubieńszych celów :lol:
gratulacje chłopaki :!:

Autor:  Kaytek [ Wt lip 06, 2010 8:29 am ]
Tytuł: 

grubyilysy napisał(a):
Zofia: prezencja na grani pierwsza klasa, jak wszystkie Zofie zresztą (zob. moja relacja na stronie głównej TG!)

Stare przysłowie pszczół mówi:
"lepsza żona Zofja na grani niż... gołąb na dachu????"... na pewno to tak było???? :roll: :roll:
Z drugiej strony to w domu trzeba bardziej uważać na słowa i w ogóle na wszystko uważać wiedząc, że czasami żona Zofja jest na drugim końcu liny ;)
grubyilysy napisał(a):
A jak tam kol.Magda

Jeśli chodzi o Chodą żonę Zofję czyli Baśkę, to coś do łojaczki się wciąż nie pali ;)

Autor:  grubyilysy [ Wt lip 06, 2010 8:39 am ]
Tytuł: 

Kaytek napisał(a):
...Jeśli chodzi o Chodą żonę Zofję czyli Baśkę...

Też pozdrawiam przy okazji, ale na serio to coś pop...łem. :oops:
Koleżankę Ewę oczywiście na myśli miałem...

Autor:  Kaytek [ Wt lip 06, 2010 8:45 am ]
Tytuł: 

grubyilysy napisał(a):
Koleżankę Ewę oczywiście na myśli miałem...

A jeśli chodzi o koleżankę Ewę to już powoli zaczyna. :)

Autor:  Burza [ Wt lip 06, 2010 8:49 am ]
Tytuł: 

Gratulacje!
golanmac napisał(a):
fundamentalne pytanie "co ja tutaj robię" zadałem sobie znacznie wcześniej

a co myslisz już po wszystkim? cos w stylu: "Tak, teraz juz wiem po co tam sie gramolilem"? :)
Kaytek napisał(a):
w domu trzeba bardziej uważać na słowa i w ogóle na wszystko uważać

No, tak, bo można zostać nieopatrznie czasem źle zrozumianym :lol:

Autor:  golanmac [ Wt lip 06, 2010 10:18 am ]
Tytuł: 

Burza napisał(a):
a co myslisz już po wszystkim? cos w stylu: "Tak, teraz juz wiem po co tam sie gramolilem"?

Nie, teraz myślę, "szkoda że nie można częściej"

Autor:  świnia na świnicy [ Wt lip 06, 2010 10:44 am ]
Tytuł: 

kilerus napisał(a):
Nie chcą mojego filarka

:mrgreen:

Autor:  Gustaw [ Wt lip 06, 2010 10:57 am ]
Tytuł: 

golanmac napisał(a):
A zauważyłeś jak sprawnie oddałem moment w którym lewa noga Kilerusa trzyma się na tarcie ?

Faktycznie ...
Ale gdzie irokez z avatara ???
A przynajmniej okulary ???

Czytałem opis tej trasy gdzieś wcześniej a tu mamy relację. Bardzo ładnie ... :salut:

Strona 2 z 3 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/