Forum portalu turystyka-gorska.pl

Wszystko o górach
portal górski
Regulamin forum


Teraz jest Pt cze 28, 2024 12:12 pm

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 81 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostNapisane: Wt gru 14, 2010 10:53 am 
Swój

Dołączył(a): Wt gru 14, 2010 10:18 am
Posty: 38
chief napisał(a):
lucyna napisał(a):
Są, Koledzy gpsowcy z forum bieszczadzkiego mają całe zestawy map z różnymi opcjami z terenu Bieszczadów, Bukovskich vrchów i Karpat ukraińskich i rumuńskich. Sami je sobie przygotowali, wymieniają między sobą i strzegą jak oka w głowie

Sknery :mrgreen:

Akurat nieprawda :-)
Trzeba tylko wykazywać zainteresowanie tematem i od siebie też coś dać (i nie mam tu na myśli pieniędzy ani nic co z tym związane :-) )


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt gru 14, 2010 11:02 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sie 29, 2006 3:34 am
Posty: 14900
Lokalizacja: Ząbkowska, róg Brzeskiej
Dlugi napisał(a):
...GPS w telefonie to pomyłka :-) Telefony produkują z coraz większymi wyświetlaczami a uruchomienie dodatkowo modułu GPS jeszcze szybciej wyczerpie baterie (obojętne czy moduł wbudowany czy na BT - zużycie energii jest większe). Poza tym mało z tych telefonów jest odpornych na warunki atmosferyczne. Telefon zawsze mam przy sobie by ewentualnie (odpukać) wezwać pomoc, po to mam też zapasową baterię.
...

Na tej samej zasadzie zabieranie jednej tabliczki czekolady mlecznej w góry to pomyłka, bo jak się ją zje to już nie ma co jeść - wniosek, na wycieczkę na Nosala zabieramy zawsze tylko dwie tabliczki czekolady. Jedna tabliczka czekolady to "pomyłka"!!!
Do moich potrzeb używam SE W995 i jestem zwyczajnie zachwycony.

_________________
Widzisz lewaka, nie stój z boku, reaguj!! Pamiętaj, lewactwo karmi się obojętnością i bezczynnością.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt gru 14, 2010 11:58 am 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Śr sty 02, 2008 11:42 pm
Posty: 2208
Lokalizacja: Małopolska
Dlugi napisał(a):
Nie zgadzam się - przy łażeniu używam IMHO bardzo dobrej mapy Compassu ale one i tak nie mają tak bogatej treści jaką oferują dobre wektorówki - dobre nie oznacza komercyjne

To zależy, jakiej mapy rastrowej używałeś i w jakiej skali. Przy 1:50000 cudów nie należy sie spodziewać, jednak 1:25000 to już o wiele lepiej.
Nie wiem, której wektorówki używasz, jak ze dwa lata temu testowałem, tej darmowej GPSManiaka (chyba GP Mapa TOPO). Były w niej szlaki znakowane i bardzo niewielka ilość ścieżek nieznakowanych. W porównaniu do szczegółowości mapy Sygnatury 1:25000 (np. Tatry), to ta wektorówka sie umywała.

Dlugi napisał(a):
GPS w telefonie to pomyłka Telefony produkują z coraz większymi wyświetlaczami a uruchomienie dodatkowo modułu GPS jeszcze szybciej wyczerpie baterie

O tym była mowa, że przy module wewnętrznym, może być problem z długością działania. Przy odbiorniku zewnętrznym GPS przy ciągłym włączeniu, byłem w stanie łazic nawet 10-12 godzin (E51). Najpierw nie padał telefon, lecz odbiornik. Przy wykorzystywaniu sporadycznym (kontrola pozycji), możemy używać nawet przez kilka dni.
Zaleta telefonu z modułem GPS jest to, że mamy go zawsze przy sobie i mogą sie zdarzyć sytuacje "awaryjne", gdzie nawigacja nam bedzie potrzebna, ale nie zabraliśmy GPS-a Garmina, czy zewnętrznego odbiornika.
Kolejna sprawa, w wielu rejonach (np. na grzyby) chodzę z mapą rastrową w skali 1:10000, czyli największą szczegółowość z map topograficznych (poza 1:5000)...posiadasz takie wektorówki?

Dlugi napisał(a):
Poza tym mało z tych telefonów jest odpornych na warunki atmosferyczne. Telefon zawsze mam przy sobie by ewentualnie (odpukać) wezwać pomoc, po to mam też zapasową baterię.

Chadzałem z nawigacja w telefonie zarówno w warunkach letnich, jak i zimowych...nie było problemu. Poza tym, Trekbuddy ma wgrane w trzech telefonach (E52, E51 i Sony), więc zapas przy kilkudniowych wypadach mam dostateczny. Do doładowania odbiornika, tez mam takie tiko, co ładuje go przez USB z baterii.

Dlugi napisał(a):
a podświetlenia nie trzeba załączać bo tak czytelny jest wyświetlacz

Nie bardzo wiem, o co Ci chodzi z podświetlaniem. Zaleta telefony i wygaszacza, jest to, że dzięki temu oszczędza sie energię. Ciągły podświetlacz mam włączony tylko przy trasach rowerowych. Zresztą jest możliwość wyboru jasności podświetlania (E52).
Dlugi napisał(a):
ale jeśli mapa ma routing to trasę od punktu początkowego do końcowego urządzenie wyznaczy nam podobnie jak w nawigacjach samochodowych

Sorki, ale takie cos jest dla mnie zaprzeczeniem turystyki pieszej, aby GPS mi "gadał", kiedy mam skręcić w prawo/lewo...tutaj Basia ma wiele racji.
Ma to sens, wyłącznie na trasach rowerowych.
Dlugi napisał(a):
Akurat nieprawda
Trzeba tylko wykazywać zainteresowanie tematem i od siebie też coś dać

Sztuka dania komuś (bez podtekstów seksualnych :mrgreen: ), polega na tym, ze daje się, bez oczekiwania wzajemności...

PS.
W dalszym ciągu uważam, ze bardziej praktyczny w turystyce pieszej (i nie tylko) jest GPS-telefon, niż GPS-Garmin.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt gru 14, 2010 12:00 pm 
Swój

Dołączył(a): Wt gru 14, 2010 10:18 am
Posty: 38
Może źle się wyraziłem - oczywiście że GPS w telefonie też jest przydatny ale to nie ta klasa sprzętu, nie ta dokładność i trwałość. Chodziło mi o to że jeśli ktoś ma zamiar używać GPS-a w turystyce to jednak polecam sprzęt do tego dedykowany a telefon używać jako telefon w razie W.
Da się "chodzić" z GPS-em w telefonie tak jak dało się mi chodzić po BN i Bieszczadach w trampkach, a jednak buty mam inne :-)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt gru 14, 2010 12:41 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Śr sty 02, 2008 11:42 pm
Posty: 2208
Lokalizacja: Małopolska
Dlugi napisał(a):
oczywiście że GPS w telefonie też jest przydatny ale to nie ta klasa sprzętu

Zgadza się

Dlugi napisał(a):
nie ta dokładność

Dokładność w telefonie od 5 do 50 m, jest w turystyce pieszej/rowerowej dla mnie wystarczająca. GPS w skrajnych sytuacjach, ma za zadanie pokazanie mi +/- pozycji, w której jestem i to wszystko. Szczegółowa analiza terenu i wybór trasy, obieram bez GPS-u, na podstawie swojego doświadczenia górskiego. Dokładność do 1 m w Garminie, jest dla mnie zbędna, bo nigdy bym nie zaufał GPS-owi, czy zrobić krok w prawo, czy w lewo.

Dlugi napisał(a):
i trwałość.

telefon mogę wymieniać, co dwa lata, wiec nie ma problemu z trwałością. Co więcej, pozostaje mi stary telefon, który tez mogę wykorzystywać. Z wymiana Garmina, to juz nie jest tak różowo.

Dlugi napisał(a):
Chodziło mi o to że jeśli ktoś ma zamiar używać GPS-a w turystyce to jednak polecam sprzęt do tego dedykowany a telefon używać jako telefon w razie W.

Z mojego 3-letniego doświadczenia z nawigacja w telefonie, uważam, ze spokojnie może on spełniać wymagania w turystyce. Co więcej, Programy do map rastrowych maja większe możliwości od wektorowego Garmina. Jako przykład podałem mapy w skali 1:10000. Takich sytuacji jest o wiele więcej.

Dlugi napisał(a):
Da się "chodzić" z GPS-em w telefonie tak jak dało się mi chodzić po BN i Bieszczadach w trampkach, a jednak buty mam inne

No wiesz, po Bieszczadach możesz chodzić w butach z 400,00 zł, jak i za 1400,00...te i te są spoko :mrgreen: :wink:

Ps.
Ja nie neguję Garmina, lecz podaje alternatywne rozwiązanie dla osób, których na niego nie stać lub kasę wola zainwestować w cos inszego.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt gru 14, 2010 12:58 pm 
Swój

Dołączył(a): Wt gru 14, 2010 10:18 am
Posty: 38
chief napisał(a):
To zależy, jakiej mapy rastrowej używałeś i w jakiej skali. Przy 1:50000 cudów nie należy sie spodziewać, jednak 1:25000 to już o wiele lepiej.
Nie wiem, której wektorówki używasz, jak ze dwa lata temu testowałem, tej darmowej GPSManiaka (chyba GP Mapa TOPO). Były w niej szlaki znakowane i bardzo niewielka ilość ścieżek nieznakowanych. W porównaniu do szczegółowości mapy Sygnatury 1:25000 (np. Tatry), to ta wektorówka sie umywała.

Używam Compass Beskid Niski 1:50000 - jak na te tereny jest wystarczająca choć rzeczywiście zdaża się że nie ma wielu jarów ale jak ich nie ma to są w miarę do przejścia. Lepszej aktualnej mapy tych terenów nie znam :-(
GP Mapa TOPO jest komercyjna (a raczej była bo już jej nie aktualizują) i TOPO była jak dla mnie tylko z nazwy - wiele szlaków i dróg nie było. Maniak zrobił TOPO 100 PL i dla mnie to była super wektorówka, choć teraz jest już sporo nieaktualna jesli się popatrzy na jego nowe produkty których próbkę można mieć np. z tąd
chief napisał(a):
O tym była mowa, że przy module wewnętrznym, może być problem z długością działania. Przy odbiorniku zewnętrznym GPS przy ciągłym włączeniu, byłem w stanie łazic nawet 10-12 godzin (E51).

Zauważ że BT też pożera trochę prądu. Garmina mam zasilanego na AA, to samo wchodzi mi do aparatu i do latarki - uniwersalność.
chief napisał(a):
Zaleta telefonu z modułem GPS jest to, że mamy go zawsze przy sobie i mogą sie zdarzyć sytuacje "awaryjne", gdzie nawigacja nam bedzie potrzebna, ale nie zabraliśmy GPS-a Garmina, czy zewnętrznego odbiornika.

GPS-a teraz zawsze zabieram, nie tylko do sprawdzenia pozycji bo u mnie w BN zgubić się ciężko ale by mieć informację ile jeszcze do celu bo często muszę zgrać się z autobusem. Gdy raz nie zabrałem GPS-a a kompasu nie chciało mi się wyciągać z plecaka przydał się zegarek.

chief napisał(a):
Kolejna sprawa, w wielu rejonach (np. na grzyby) chodzę z mapą rastrową w skali 1:10000, czyli największą szczegółowość z map topograficznych (poza 1:5000)...posiadasz takie wektorówki?

A tego to nie rozumiem - wektorówka jest tak dokładna (posiada ilość informacji) jak ją ktoś wykona - przy papierowej mapie trzeba się natrudzić by w pewnych obfitujących w ciekawe obiekty miejscach jej nie zaciemnić piktogramami - w wektorówce tego problemu niema - wystarczy z głową zorganizować levele tak by istotne informacje się wyświetlały przy małym powiększeniu a mniej istotne można było zobaczyć przy większym. Oprócz tego raster/mapa papierowa nawet jeśli urządzenie/człowiek ją zorientuje do kierunku marszu to nie obróci opisów - z mapą człowiek lepiej sobie poradzi, z rastrem i małym ekranem GPS-u jest gorzej.


chief napisał(a):
Chadzałem z nawigacja w telefonie zarówno w warunkach letnich, jak i zimowych...nie było problemu.

Też z PDA chodziłem ale to jest inny komfort użytkowania - nie muszę uważać na niego by nie zamókł a telefon chciałbym by był zdatny do użytku.
chief napisał(a):
Nie bardzo wiem, o co Ci chodzi z podświetlaniem. Zaleta telefony i wygaszacza, jest to, że dzięki temu oszczędza sie energię. Ciągły podświetlacz mam włączony tylko przy trasach rowerowych. Zresztą jest możliwość wyboru jasności podświetlania (E52).

Wygaszacze może i są dobre ale nie dla mnie, gdy chcę rzutem oka podczas marszu się czegoś dowiedzieć. Garmin (przynajmniej te starsze modele) miał bardzo wyraźny ekran nawet bez podświetlenia, oprócz tego różne opcje ustawiania i czasu podświetlenia i jasności.
chief napisał(a):
Sorki, ale takie cos jest dla mnie zaprzeczeniem turystyki pieszej, aby GPS mi "gadał", kiedy mam skręcić w prawo/lewo...tutaj Basia ma wiele racji.

Mój nie gada :-) i nie chodziło mi o to. Zawsze jak planuję trasę to musze pilnować jej długości by zmieścić sie w jakimś czasie (jestem jednodniowcem) a nie gnać tylko iść rekreacyjnie. I teraz by poznać jej długość jeśli prowadzi szlakami a ma je routowalne to mi poda długość trasy dokładniejszą niż jeśli muszę ją aproksymować odcinkami prostymi - choć i tak zawsze chodzę z opcją bezdroża :-)
chief napisał(a):
Sztuka dania komuś (bez podtekstów seksualnych :mrgreen: ), polega na tym, ze daje się, bez oczekiwania wzajemności...

Dokładnie tak było tyle że wpierw dawającym byłem ja :-)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt gru 14, 2010 1:13 pm 
Swój

Dołączył(a): Wt gru 14, 2010 10:18 am
Posty: 38
chief napisał(a):

telefon mogę wymieniać, co dwa lata, wiec nie ma problemu z trwałością. Co więcej, pozostaje mi stary telefon, który tez mogę wykorzystywać. Z wymiana Garmina, to juz nie jest tak różowo.

Ale zalany na trasie telefon ciężko wymienić:-(

chief napisał(a):

Co więcej, Programy do map rastrowych maja większe możliwości od wektorowego Garmina. Jako przykład podałem mapy w skali 1:10000. Takich sytuacji jest o wiele więcej.

Ciężko mi to zrozumieć - możesz podać jakieś przykłady?
chief napisał(a):
No wiesz, po Bieszczadach możesz chodzić w butach z 400,00 zł, jak i za 1400,00...te i te są spoko.

Toś pojechał/a z zakresem :-) - teraz się nie łapię nawet na dolny próg.

chief napisał(a):

Ps.
Ja nie neguję Garmina, lecz podaje alternatywne rozwiązanie dla osób, których na niego nie stać lub kasę wola zainwestować w cos inszego.

Z tym się zgodzę :-)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt gru 14, 2010 1:24 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn wrz 01, 2008 8:10 pm
Posty: 4694
Piętrzysz trudności Dlugi - są wodoszczelne torby na telefony. Można nosić jak ja po cztery zapasowe baterie (ważą tyle co nic i kosztują niewiele). Mieć świetne mapy rastrowe do telefonu (viewranger). Nie twierdzę, że telefon jest lepszy - jest jedynie łatwiej dostępny (swoj dostałem gratis). Do zakupu innego gpsa trzeba dojrzeć. Zresztą mapy garmina są paskudne, choćby w porownaniu do satmapa, czy wspomnianego przeze mnie viewrangera - wyglądają jak papierowa wersja z tą rożnicą, że wiesz gdzie jesteś.

_________________
http://3000.blox.pl/html

"Listy z Ziemi" Twaina: poszukaj, przeczytaj... warto


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt gru 14, 2010 2:04 pm 
Swój

Dołączył(a): Wt gru 14, 2010 10:18 am
Posty: 38
Może i piętrzę - ale jak używać telefonu w wodoodpornej torbie - tu to ja mam wrażenie że przekombinowane - czy używałbyś go w warunkach jakie mieliście na Tower Ridge (swoją drogą niezłą jazdę tam mieliście, teraz to fajnie poczytać ale być tam ...)
Viewranger akurat dla mnie nieprzydatny - nie te rejony a poza tym nadal uważam że dobra wektorówka będzie lepsza od rastra - bo chyba dobrze widze że to raster? Namiastkę rastra (:-) ) też biorę zawsze na wędrówkę - drukuję z mapy którą mam w formie elektronicznej trochę szerszy fragment niż teren po którym będę wędrował - oprawiony w koszulkę foliową i zaklejony taśmą jest odporny na warunki atm, a pozwala na szersze spojrzenie na teren.
Pokazałem tylko że czas mija i mapy też się zmieniają - chodzą słuchy że może niedługo UMP będzie sporo bogatsza w treść topo :-)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt gru 14, 2010 2:12 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Śr sty 02, 2008 11:42 pm
Posty: 2208
Lokalizacja: Małopolska
Dlugi napisał(a):
GP Mapa TOPO jest komercyjna (a raczej była bo już jej nie aktualizują)

Próbowałem wersje 2008, byłem zawiedziony

Dlugi napisał(a):
Maniak zrobił TOPO 100 PL

Właśnie o ta mapę mi chodziło. Nie było na niej wiele szlaków/ścieżek nieznakowanych.

Dlugi napisał(a):
Zauważ że BT też pożera trochę prądu. Garmina mam zasilanego na AA, to samo wchodzi mi do aparatu i do latarki - uniwersalność

Owszem. Co do zasilania, to mam taka ładowarkę na paluszki, gdzie ładuje BT przez USB

Dlugi napisał(a):
GPS-a teraz zawsze zabieram

Zapewne idąc w góry...jest tez wiele sytuacji poza górami.

Dlugi napisał(a):
A tego to nie rozumiem - wektorówka jest tak dokładna (posiada ilość informacji) jak ją ktoś wykona - przy papierowej mapie trzeba się natrudzić by w pewnych obfitujących w ciekawe obiekty miejscach jej nie zaciemnić piktogramami

Mnie nawet nie chodzi o obiekty, lecz o ilość ścieżek np. w lesie. Mapa topograficzna 1:0000 ma ponad 90%.
Kolejna sprawa, to można w telefonie mieć mapę satelitarną. Czasem ona tez jest dość istotna.

Dlugi napisał(a):
Oprócz tego raster/mapa papierowa nawet jeśli urządzenie/człowiek ją zorientuje do kierunku marszu to nie obróci opisów

Trekbuddy nie posiada takiej możliwości rotacyjnej, ale SmartComGPS juz tak.

Dlugi napisał(a):
z mapą człowiek lepiej sobie poradzi, z rastrem i małym ekranem GPS-u jest gorzej.

W większości przypadków, poza GPS-em, posiadam obowiązkowo mapę papierową. Z papierówki ustalam logistykę trasy...z GPS-u, ewentualnie potwierdzam swoja pozycję.

Dlugi napisał(a):
I teraz by poznać jej długość jeśli prowadzi szlakami a ma je routowalne to mi poda długość trasy dokładniejszą niż jeśli muszę ją aproksymować odcinkami prostymi

To jest dobra funkcja


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt gru 14, 2010 2:44 pm 
Swój

Dołączył(a): Wt gru 14, 2010 10:18 am
Posty: 38
Ja mam GPMapę 2009 ale to tylko jako wspomaganie w terenach gdzie nie sięga mapa od Maniaka. Co do ścieżek i dróg leśnych - na mojej ulubionej (jak już można było się przekonać ) mapie BN nieraz zdażało mi się iść po zaznaczonej na mapie drodze leśnej a której nie było w terenie, wątpię by nawet kiedyś była, przecinała parę sporych jarów.
Zresztą drogi leśne szybko zarastają a pojawiają się nowe w zupełnie innych miejscach, w zależności gdzie robią zrywkę.
Cytuj:
Trekbuddy nie posiada takiej możliwości rotacyjnej, ale SmartComGPS juz tak.

Ale opisów nie obróci a przez to staje się mniej czytelna


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt gru 14, 2010 4:39 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Śr sty 02, 2008 11:42 pm
Posty: 2208
Lokalizacja: Małopolska
Ile można mieć map w Garminie?


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt gru 14, 2010 4:53 pm 
Swój

Dołączył(a): Wt gru 14, 2010 10:18 am
Posty: 38
Ja mam Legenda i mapy wysyłam z MapSource. Teraz mam 4 różne mapy częściowo pokrywające się obszarami - nie ma z tym problemów.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr gru 15, 2010 7:27 am 
Stracony

Dołączył(a): N wrz 14, 2008 5:52 pm
Posty: 5846
Lokalizacja: Górny Śląsk
Dlugi napisał(a):
Tracki i trasy to co innego niż mapa routowalna czyli umożliwiająca wyznaczenie trasy z punktu do punktu nie na przełaj tylko po wcześniej zawartych w mapie drogach/szlakach. Mogą być mapy bez routingu i wtedy trasę na GPS-ie robi się jak na zwykłej mapie - pomiędzy punktem początkowym a końcowym trzeba wstawić -dziesiąt innych by przebieg trasy był taki jak chcemy (w Ozim i rastrach tak jest) ale jeśli mapa ma routing to trasę od punktu początkowego do końcowego urządzenie wyznaczy nam podobnie jak w nawigacjach samochodowych - nie na przełaj tylko po możliwych drogach (w przypadku turystycznych będą to drogi/szlaki bądź tylko szlaki - w sumie dużo zależy jakie obiekty do routingu określił tworzący mapę).


Ale jak rozumuję routing jest niczym innym jak gotową mapa wektorową, na której wcześniej ktoś pozaznaczał punkty adresowe oraz trasy.
Coś tak jak mapa w google.
Jeżeli jestem w błędzie - to proszę o wyjaśnienie.

Zawodowo w swoim czasie zajmowałam się gis-em na terenie swojego miasta, tytle ze od strony informatycznej.
Jednak mam pojęcie co to są warstwy, punkty itd.

To że mapa samochodowa nie nadaje się to turystyki pieszej jest dość oczywiste.

Pozdrowienia

Basia


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr gru 15, 2010 7:57 am 
Swój

Dołączył(a): Wt gru 14, 2010 10:18 am
Posty: 38
Sama wektorówka bez routingu jest jak mapa papierowa (albo jeszcze lepiej raster) - można na niej wyznaczyć sobie punkty pomiędzy którymi będziemy poruszać się odcinkami prostych a jeśli mapa posiada routing to znaczy że jest umieszczona cała "sieć" szlaków/korytarzy, których urządzenie może użyć do wyznaczenia drogi z punktu A do pkt. B (nie chcę tu używać nazwy "trasa" bo trasa to wyznaczony już przebieg od punktu startu do punktu końcowego, trasę można modyfikować by prowadziła przez inne punkty charakterystyczne bądź zgodnie z innymi preferencjami). Dołożenie do tego adresów to tylko jeszcze bardziej rozbudowanie zaszytych informacji - coś jak POI ale inna kategoria.
Jeszcze jedna bardzo dobra cecha map wektorowych mi się przymniała - profil wysokości. Jak już mamy wyznaczoną trasę (obojętnie czy po drogach czy bezdroże) to możemy przeglądnąć jej profil wysokości (czyli graficzne zobrazowanie ukształtowania terenu na trasie, podejścia i zejścia)- tego rastry nie będą miały (przynajmniej ani w Ozim ani w Treku nie spotkałem się z tym). Do tego potrzebne są dane DEM opisujące ukształtowanie terenu. TOPO 100PL tego nie miała, trzeba było zainstalować ją z jakąkolwiek mapą posiadającą te dane, teraz m.in. dlatego mam zainstalowane GP Mapa TOPO.
Polecam bardzo dobrą stronę GPSManiaka tu o danych DEM - mimo że nie jest aktualizowana to wiele informacji jest podanych w bardzo przystępny sposób.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr gru 15, 2010 10:19 am 
Stracony

Dołączył(a): N wrz 14, 2008 5:52 pm
Posty: 5846
Lokalizacja: Górny Śląsk
Dlugi napisał(a):
Sama wektorówka bez routingu jest jak mapa papierowa (albo jeszcze lepiej raster) - można na niej wyznaczyć sobie punkty pomiędzy którymi będziemy poruszać się odcinkami prostych a jeśli mapa posiada routing to znaczy że jest umieszczona cała "sieć" szlaków/korytarzy, których urządzenie może użyć do wyznaczenia drogi z punktu A do pkt. B (nie chcę tu używać nazwy "trasa" bo trasa to wyznaczony już przebieg od punktu startu do punktu końcowego, trasę można modyfikować by prowadziła przez inne punkty charakterystyczne bądź zgodnie z innymi preferencjami). Dołożenie do tego adresów to tylko jeszcze bardziej rozbudowanie zaszytych informacji - coś jak POI ale inna kategoria.



Co to jest POI ?

Czy w routingu istotny jest kierunek (to jest w matematycznym sensie "zwrot") planowanej drogi ?

Pozdrowienia

Basia


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr gru 15, 2010 10:54 am 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Śr sty 02, 2008 11:42 pm
Posty: 2208
Lokalizacja: Małopolska
Basia Z. napisał(a):
Co to jest POI ?

W nawigacji samochodowej, są to konkretne przydatne punkty/obiekty, jak: stacje benzynowe, banki, szkoły, kina, itp...a przede wszystkim FOTORADARY !!! :mrgreen:


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr gru 15, 2010 11:16 am 
Stracony

Dołączył(a): N wrz 14, 2008 5:52 pm
Posty: 5846
Lokalizacja: Górny Śląsk
chief napisał(a):
Basia Z. napisał(a):
Co to jest POI ?

W nawigacji samochodowej, są to konkretne przydatne punkty/obiekty, jak: stacje benzynowe, banki, szkoły, kina, itp...a przede wszystkim FOTORADARY !!! :mrgreen:


A tak, to samo robiliśmy w naszej GIS-owej mapie miasta.
Przypisanie rozbudowanych atrybutów do konkretnych punktów adresowych.

Talko aby to udźwignąć około 14 lat wraz ze wszystkimi innymi danymi dotyczącymi miasta potrzebne były potężna baza danych (Oracle), potężny program do zarządzania danymi geograficznymi (ArcInfo) i potężny serwer, a dziś tego typu informacje mieszczą się zapewne na pamięci typu flash.

To mi się podoba :)

B.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr gru 15, 2010 11:37 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn wrz 01, 2008 8:10 pm
Posty: 4694
Basia Z. napisał(a):
Co to jest POI ?


czyli point of interest

_________________
http://3000.blox.pl/html

"Listy z Ziemi" Twaina: poszukaj, przeczytaj... warto


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr gru 15, 2010 12:49 pm 
Swój

Dołączył(a): Wt gru 14, 2010 10:18 am
Posty: 38
Basia Z. napisał(a):
Czy w routingu istotny jest kierunek (to jest w matematycznym sensie "zwrot") planowanej drogi ?

Obawiam się że nie rozumiem pytania :-( Na pewno można nadać kierunek bo to jest wykorzystywane w mapach samochodowych przy określaniu dróg jednokierunkowych.
Przy planowaniu trasy kierunek wynika z kolejności punktów, z tym że przy mapach turystycznych bądź przy przełączeniu mapy samochodowej w tryb pieszy wszystkie możliwe trasy wiodące z pkt. A do B nie mają ograniczeń jak drogi jednokierunkowe w trybie samochodowym.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr gru 15, 2010 2:59 pm 
Stracony

Dołączył(a): N wrz 14, 2008 5:52 pm
Posty: 5846
Lokalizacja: Górny Śląsk
Dlugi napisał(a):
Basia Z. napisał(a):
Czy w routingu istotny jest kierunek (to jest w matematycznym sensie "zwrot") planowanej drogi ?

Obawiam się że nie rozumiem pytania :-( Na pewno można nadać kierunek bo to jest wykorzystywane w mapach samochodowych przy określaniu dróg jednokierunkowych.


O to mi właśnie chodziło.

Z całkiem innej branży - jest to istotne np. w zaznaczaniu na mapach wektorowych sieci wodociągowej i np. programach dotyczących symulacji wycieku z sieci (jakie osiedla będą pozbawione wody), bo woda płynie przecież w jedną stronę.

A to co się potocznie nazywa "kierunek" to jest w języku matematycznym "zwrot" wektora.

B.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 81 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 29 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
POWERED_BY
Polityka prywatności i ciasteczka
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL