Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://turystyka-gorska.pl/

Nie ważne gdzie... ważne z kim :)
http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=11&t=17068
Strona 3 z 39

Autor:  sprocket73 [ So lip 11, 2015 8:28 pm ]
Tytuł:  Re: Nie ważne gdzie... ważne z kim :)

Tobi potrafi już chodzić po drabinie.

Obrazek

Autor:  sprocket73 [ N sie 02, 2015 9:10 pm ]
Tytuł:  Re: Nie ważne gdzie... ważne z kim :)

Taka ciekawostka. Pojechaliśmy zobaczyć co słychać u Strzępka.

Znicz przetrwał od zeszłego roku co mnie ucieszyło. Nieco zdziwiła uśmiercona trawa. W młodniku obok gospodarz przeprowadzał prace pielęgnacyjne, powycinał dolne gałęzie i pozbył się trawy i zielska. Nie wiadomo dlaczego rozszerzył eksterminację runa na Strzępkową mogiłę. Może chciał ją ochronić przed zarośnięciem, może tylko pozbyć się środków, które mu zostały. W każdym razie przyjęliśmy, że miał dobre intencje, choć skutek nam się nie podobał.

Obrazek

Po lekkich pracach porządkowych, dołożeniu kilku kamieni i wymianie wkładu w zniczu, wykonałem taką oficjalną fotkę naszej psiarni.

Obrazek

Wymiana pokoleń... Tobi pewnie niewiele rozumie, ale wygląda na ucieszonego, że odwiedził swojego poprzednika. Nie wiemy kiedy dokładnie Tobi się urodził, ale jest możliwe, ze nawet w tym samym dniu, w którym Strzępek odszedł.

Obrazek

Autor:  anke [ Śr sie 05, 2015 1:09 am ]
Tytuł:  Re: Nie ważne gdzie... ważne z kim :)

Co tu mówić - takie osobistości jak Strzępek wpisują się w historię forum.
Na szczęście możesz pisać (a ja - czytać) kolejne relacje - dla mnie to jedne z najlepszych chwil na forum.

Autor:  sonia [ Śr sie 05, 2015 10:26 am ]
Tytuł:  Re: Nie ważne gdzie... ważne z kim :)

Dwa ostatnie zdjęcia mnie wzruszyły.

Autor:  Elfka [ Cz sie 06, 2015 9:05 pm ]
Tytuł:  Re: Nie ważne gdzie... ważne z kim :)

sonia napisał(a):
Dwa ostatnie zdjęcia mnie wzruszyły.


Mnie również :(

Obrazek


Już pisałam w innym wątku, być może gdzieś się minęliśmy nieświadomie, bo byłam tego samego dnia na Sławkowskim. Czy też Wam latające mrówki, czy co to było dały się we znaki?
Chmury nachodziły, owszem, ale to były te dni ze stabilną pogodą, więc można było wędrować bez lęku.
Czy Tobi grzecznie się Was trzyma? Nie robi skoków w bok?

Autor:  sprocket73 [ Cz sie 06, 2015 9:50 pm ]
Tytuł:  Re: Nie ważne gdzie... ważne z kim :)

Oj tak, latało takie nie wiadomo co paskudne i było tego dużo.
Tobi w porównaniu ze Strzępkiem bardzo grzecznie się nas trzyma. Nie wyrobił się w nim instynkt myśliwski. Nawet jak gdzieś niespodziewanie wyjdziemy na sarnę to można go słownie powstrzymać przed pogonią. Mam nadzieję, że już tak pozostanie.

Autor:  sprocket73 [ Pn sie 17, 2015 12:01 pm ]
Tytuł:  Re: Nie ważne gdzie... ważne z kim :)

Znowu zachciało nam się pojechać w Tatry. Tym razem w Zachodnie, na Baraniec z Żaru.
Startujemy dość wcześnie, bo ok 6:50, idziemy przez mroczny las, jest gorąco jak nie w Tatrach, tylko w południowych górach Chorwacji lub Grecji.
Na drzewie siedziała taka bestia.

Obrazek

Nieco wyżej robi się przyjemniej, zaczyna świecić słońce, które do tej pory było schowane za granią, pojawia się zielona trawka... jest dobrze.

Obrazek

Nasz główny cel - Baraniec (2185). Jeszcze nigdy na nim nie byłem.

Obrazek

Po drodze zajadamy się jagodami... obrodziły.

Obrazek

Jesteśmy na szczycie. Pogoda się pogarsza, od strony Tatr Wysokich słychać grzmoty i widać ciemne chmury.

Obrazek

Ale nad Zachodnimi przedziera się słońce. Banówka (Baníkov 2178).

Obrazek

Idziemy więc w stronę Rohaczy, zakładając że sie wypogodzi.

Obrazek

Tobi spogląda na główną grań Tatr Zachodnich. W nieco trudniejszych momentach, gdzie pojawiają się niewielkie skałki, wspina się na nie tak, jakby sprawiało mu to autentyczną przyjemność, a potem patrzy na nas z góry jakby chciał powiedzieć, "hej ludzie, co tak wolno".

Obrazek

Niestety jakieś 10 minut przed szczytem Rohacza Płaczliwego nagle dopada nas burza. Lunęło, sypnęło gradem, temperatura momentalnie spadła do okolic zera, pioruny waliły. Niestety nie mam żadnych zdjęć bo schowałem aparat. W każdym razie zrobiliśmy odwrót. A po kilkunastu minutach znów wyszło słońce, ale nie udało mi się namówić Ukochanej na powtórny atak szczytowy.

Obrazek

Na koniec długa monotonna droga powrotna Doliną Żarską. Aby się nie nudzić, Tobi dostawał polecenia wyskakiwania na pieńki.

Obrazek

Trochę szkoda, że pogoda pokrzyżowała nam plany, ale w górach czasem tak bywa.

Autor:  Elfka [ Pn sie 17, 2015 1:00 pm ]
Tytuł:  Re: Nie ważne gdzie... ważne z kim :)

Tobi nie boi się burzy?

Autor:  sprocket73 [ Pn sie 17, 2015 1:08 pm ]
Tytuł:  Re: Nie ważne gdzie... ważne z kim :)

trochę się bał, ale nie panikował :)

Autor:  genju2 [ Pn sie 17, 2015 5:58 pm ]
Tytuł:  Re: Nie ważne gdzie... ważne z kim :)

zawsze panikują bez wyjątku : )

Autor:  sprocket73 [ N paź 18, 2015 10:31 pm ]
Tytuł:  Re: Nie ważne gdzie... ważne z kim :)

Kolorystycznie zaczęła się prawdziwa jesień.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

W środku lasu jeszcze zielono.
Natomiast Tobi włazi wszędzie gdzie się da. Nawet go nie wyganiałem na ten oślizgły pień... sam wymyślił, żeby tam się wspiąć.

Obrazek

Pamiętacie to miejsce? Tobi był tutaj podczas swojej pierwszej wycieczki. Jest zdjęcie na pierwszej stronie wątku.

Obrazek

Ukochana zabrała kawałek jesieni do domu.

Obrazek

Autor:  sprocket73 [ So paź 31, 2015 7:29 pm ]
Tytuł:  Re: Nie ważne gdzie... ważne z kim :)

Jesień trwa w najlepsze.
Wybraliśmy się na taki większy spacer w naszym szarym mieście Jaworznie
Zaczęło się lekko mgliście.

Obrazek

Ale szybko zrobiło się kolorowo.

Obrazek

Obrazek

Odnaleźliśmy testowy odcinek kolei wielkich prędkości. Prawdopodobnie tutaj Pendolino osiągnęło swój rekord.

Obrazek

Kolorów ciąg dalszy.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Jest i Tobi - rekonwalescent. Tydzień temu miał kastrację... taką bardziej skomplikowaną, gdyż jedno jajco zostało mu w brzuchu i koniecznie trzeba było je usunąć. Humor już mu dopisuje, energia rozpiera, szybko wraca do zdrowia i pełni sił.

Obrazek

Celem spaceru była Diabla Góra w Bukownie. Można powiedzieć jesienne apogeum.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Autor:  Elfka [ So paź 31, 2015 8:56 pm ]
Tytuł:  Re: Nie ważne gdzie... ważne z kim :)

Ale kolorowo :)

Autor:  Major [ N lis 01, 2015 10:40 am ]
Tytuł:  Re: Nie ważne gdzie... ważne z kim :)

Sprocket gdzie zostały wykonane ostatnie 4 zdjęcia? skałki kojarzę tylko w rejonie mostu kolejowego na Długoszynie.
A jesień w tym roku piękna! :)

Autor:  sprocket73 [ N lis 01, 2015 5:37 pm ]
Tytuł:  Re: Nie ważne gdzie... ważne z kim :)

Major, widzę że też jesteś z Jaworzna :)
Ostatni spacer zaczęliśmy w Ciężkowicach, poszliśmy sobie nad Żabnik, a następnie starym niebieskim szlakiem w kierunku Bukowna. Szlak ten został już zlikwidowany i nie ma go na nowych mapach, a w terenie trafi się stare oznaczenie raz za czas. 4 ostatnie zdjęcia to Diabla Góra, która administracyjnie znajduje się już w Bukownie i ten nieistniejący niebieski szlak przez nią przechodzi.
Bardzo ładne miejsce, wybierz się kiedyś. Od Ciężkowic idzie się tam 2-3 godz.

Autor:  Major [ Pn lis 02, 2015 11:34 am ]
Tytuł:  Re: Nie ważne gdzie... ważne z kim :)

Będę musiał obczaić tamte rejony, bo poza Żabnik się nie "wychylałem" :P tak samo rejon Bukowna jest mi obcy. Może to z racji, że mieszkam w Byczynie :P :), ale na rowerze nie jest daleko. Do tej pory objeżdżam raczej rejon, Chełmka, "Dziećkowickich Gór", Grodziska i Łazy tz. w Małym Balinie góra "Pod Wiankiem", bardzo fajnie zjazdy na rowerze :). Jeszcze pozostało mi zobaczyć okolice "Pogoni", wbrew pozorom można znaleźć na nizinach kilka ładnych tras rowerowych gdzie są podjazdy i zjazdy :). Może polecasz jeszcze jakieś rejony na rower? żeby było "górzyście" :P :)

Pozdrawiam
Tomek

Autor:  sprocket73 [ Pn lis 02, 2015 11:45 am ]
Tytuł:  Re: Nie ważne gdzie... ważne z kim :)

Jaworzno to nie niziny, tylko wg podziału geograficznego Pagóry Jaworznickie, więc jak sama nazwa wskazuje płasko nie jest. Na rowerze nie jeżdżę, więc nic szczególnego nie polecę, okolicę znasz pewnie dużo lepiej niż ja. Pochodzę z dzielnicy Bory, więc po sąsiedzku ;)

Autor:  sprocket73 [ N lis 08, 2015 6:43 pm ]
Tytuł:  Re: Nie ważne gdzie... ważne z kim :)

No już chyba ostatni jesienny spacer w tym roku. Ponownie na miejscu, czyli w Jaworznie. Modrzewie weszły w ostatnią złotą fazę.

Obrazek

Poszliśmy do rezerwatu Żabnik. Jest tu taka niby rzeczka, niby jeziorka i niby bagienka.

Obrazek

Obrazek

Późnojesienne rdzawe kolory.

Obrazek

Idziemy jeszcze zdobyć najwyższy szczyt Jaworzna. Najpierw taką autostradą.

Obrazek

A potem dla równowagi strasznymi chaszczami.

Obrazek

I oto jesteśmy na szczycie Góry Przygoń 355 m n.p.m. Nie ma tu kapliczki, nie ma tu krzyża, ale jest budowla wielka na 30 metrów, obserwacyjna wieża przeciwpożarowa. Nie da się tam wejść, bo pancerne drzwi uniemożliwiają. Kilkanaście lat temu była tu wieża drewniana i wtedy można było wyjść na górę.

Obrazek

Widoki z Góry Przygoń.

Obrazek

Obrazek

Wracamy do auta. Miło było.

Obrazek

Autor:  sprocket73 [ Śr lis 25, 2015 10:06 pm ]
Tytuł:  Re: Nie ważne gdzie... ważne z kim :)

Po kilku szaroburych mokrych dniach przyszła zima.
Śniegu jeszcze mało, ale już ładnie :)

Obrazek

Obrazek

Kapliczka na Potrójnej zdobyta.

Obrazek

Wygrzewanie w śniegu.

Obrazek

Zbójeckie Okno.

Obrazek

Produkcja śniegu. Pewnie w weekend chcą rozpocząć sezon.

Obrazek

Połączenie słońca, drzewa i armatki śnieżnej.

Obrazek

Autor:  anninred [ Cz gru 03, 2015 11:41 pm ]
Tytuł:  Re: Nie ważne gdzie... ważne z kim :)

Piękne! :D Tobi na ślicznego psa wyrósł!

Autor:  smialek33 [ So gru 05, 2015 1:14 pm ]
Tytuł:  Re: Nie ważne gdzie... ważne z kim :)

ja uwielbiam mojego kumpla Fredka - piesek spanielek ;p

Autor:  Elfka [ Pn gru 07, 2015 8:33 pm ]
Tytuł:  Re: Nie ważne gdzie... ważne z kim :)

Śnieżne psy :)

Autor:  sprocket73 [ So gru 19, 2015 10:39 pm ]
Tytuł:  Re: Nie ważne gdzie... ważne z kim :)

takie tam z dzisiejszego spaceru... jeżeli kogoś to nie rusza, proponuję aby spróbował zejść po drabinie głową w dół ;)

Obrazek

Autor:  Elfka [ So gru 19, 2015 10:56 pm ]
Tytuł:  Re: Nie ważne gdzie... ważne z kim :)

Dzielny Tobi :) On się nie boi?

Autor:  sprocket73 [ So gru 19, 2015 11:08 pm ]
Tytuł:  Re: Nie ważne gdzie... ważne z kim :)

Oczywiście, że troszkę się boi... ale z drugiej strony takie ćwiczenia dają mu wiele radości :)

Autor:  aankaa [ N gru 20, 2015 12:59 am ]
Tytuł:  Re: Nie ważne gdzie... ważne z kim :)

O jaaa!!! Dopiero teraz przeczytałam. Ekstra!!! Dlaczego to jest w Off-ie?

Tobi, aleś szczęściarz! Wycieczki co rusz, skałki i góry pod nosem, a do tego prywatny trener, szofer i fotograf!!! Czego chcieć więcej?

Ps. Też kiedyś będę miała psa!

Autor:  sprocket73 [ N gru 20, 2015 9:39 am ]
Tytuł:  Re: Nie ważne gdzie... ważne z kim :)

aankaa napisał(a):
Dlaczego to jest w Off-ie?

bo tak rok temu założyłem... nie wiedziałem w jakim kierunku się temat rozwinie ;)
z drugiej strony off to najaktywniejszy dział na tym forum ;)

Autor:  e_l [ N gru 20, 2015 9:56 am ]
Tytuł:  Re: Nie ważne gdzie... ważne z kim :)

sprocket73 napisał(a):
aankaa napisał(a):
Dlaczego to jest w Off-ie?

bo tak rok temu założyłem... nie wiedziałem w jakim kierunku się temat rozwinie ;)
z drugiej strony off to najaktywniejszy dział na tym forum ;)
I to był jeden z powodów dla którego się zalogowałam na tym forum. Twoje relacje ze Strzępkiem czytałam niezalogowana. A potem...
Pieski są świetne, a niektórzy nie umieją sobie poradzić z wychowaniem czworonogów. :)

Autor:  sprocket73 [ Śr gru 30, 2015 10:44 pm ]
Tytuł:  Re: Nie ważne gdzie... ważne z kim :)

Ostatnia wycieczka w bardzo udanym 2015 roku :)

Obrazek

Kolory mało zimowe, ale za to temperatura już odpowiednia - na solidnym minusie.

Obrazek

Ćwiczyć trzeba zawsze, nawet na połamanych i chybotliwych pieńkach ;)

Obrazek

Niezły rogacz. Szkoda, że nie przystanął i nie zapozował.

Obrazek

Tobi pod ścianą...

Obrazek


Przy okazji wszystkim życzę Szczęśliwego Nowego Roku 2016 :)

Autor:  sprocket73 [ N sty 03, 2016 9:46 am ]
Tytuł:  Re: Nie ważne gdzie... ważne z kim :)

Pierwsza wycieczka w 2016 roku - padło na Skrzyczne.
Auto zostawiamy w Słotwinie i dołem polami, idziemy w kierunku Lipowej. Jest mroźno, słońce przebija się przez lekkie mgły - pięknie.

Obrazek

Następnie kierujemy się bezszlakowo w górę.

Obrazek

Dochodzimy do niebieskiego szlaku poniżej Jaśkowej Hali i dalej podążamy już nim. Jest słonecznie i cieplej.

Obrazek

A na szczycie zima na całego.

Obrazek

Owa zima jest niestety sztuczna i ogranicza się do wąskiego pasa trasy narciarskiej.

Obrazek

Schodzimy najpierw zielonym w stronę Szczyrku, potem czerwonym w kierunku Buczkowic, a na przełęczy Siodło porzucamy szlaki i w ulubiony sposób wracamy do auta.

Obrazek

Mroźną zimę mamy ostatnio, szkoda, że kompletnie bez śniegu.

Strona 3 z 39 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/