Forum portalu turystyka-gorska.pl http://turystyka-gorska.pl/ |
|
Główny Szlak Beskidzki - wędrówka z cieniem http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=11&t=20515 |
Strona 3 z 5 |
Autor: | Sheala [ Pn lip 08, 2019 9:06 am ] |
Tytuł: | Re: Główny Szlak Beskidzki - wędrówka z cieniem |
Bo ktoś wytycza takie chore szlaki, a jak już są, to trzeba przejść.... Coś wiem na ten temat, ale bardziej rowerowoļ. |
Autor: | Redemption MM [ Pn lip 08, 2019 9:53 am ] |
Tytuł: | Re: Główny Szlak Beskidzki - wędrówka z cieniem |
Ale ekstra ! Wiele znanych miejsc... |
Autor: | Krabul [ Pn lip 08, 2019 11:51 pm ] |
Tytuł: | Re: Główny Szlak Beskidzki - wędrówka z cieniem |
Zbychu, idę z Tobą. Co do taśm po biegach to dobry organizator biegu pilnuje żeby wszystko zostało sprzątnięte od razu. No ale nie wszyscy jak widać są dobrymi organizatorami. |
Autor: | krank1 [ Wt lip 09, 2019 7:13 am ] |
Tytuł: | Re: Główny Szlak Beskidzki - wędrówka z cieniem |
Krabul napisał(a): Zbychu, idę z Tobą. A Ty umiesz jeszcze chodzić, czy już tylko zapi3rdalasz? |
Autor: | e_l [ Wt lip 09, 2019 7:48 am ] |
Tytuł: | Re: Główny Szlak Beskidzki - wędrówka z cieniem |
TataFilipa napisał(a): Spędziłem ją na wymyślaniu czy przywalić mu najpierw kijkiem czy od razu kamieniem z ogniska w łeb i zabić. Mogłeś mu przywalić, to byłaby obrona konieczna.
To była najgorsza noc. Wyszedłem stamtąd przed świtem. Znalazłem jakieś ładniejsze miejsce, zrobiłem sobie kawę, potem chwilę posiedziałem, tak żeby się wyciszyć. I wtedy nadszedł on, mój nocny prześladowca. Uśmiechnął się i powiedział to słynne górskie „Cześć !” S.P.I.E.R.D.A.L.A.J !!! Pierwszy i mam nadzieję ostatni raz mi się to zdarzyło, żeby komuś tak odpowiedzieć. Ale faktycznie spier...dolił. Szedł potem za mną tak w odległości wzroku. Potem go zgubiłem. Mam nadzieję, że na zawsze. |
Autor: | Sebastian D [ Wt lip 09, 2019 10:03 am ] |
Tytuł: | Re: Główny Szlak Beskidzki - wędrówka z cieniem |
TataFilipa napisał(a): Ten co też szedł GSB się nie rozbierał. Siwy na oko około 60 lat we flanelowej koszuli. Spał w poprzek zajmując trzy miejsca, cuchnął i nieprawdopodobnie chrapał, rzęził, charczał. Jacyś ludzie jeszcze tam spali. Ja miałem go najbliżej. Stopery wyciągnąłem z plecaka, ale nie pomagały. I tak przez całą noc nie zmrużyłem oka. Spędziłem ją na wymyślaniu czy przywalić mu najpierw kijkiem czy od razu kamieniem z ogniska w łeb i zabić. To była najgorsza noc. Wyszedłem stamtąd przed świtem. Znalazłem jakieś ładniejsze miejsce, zrobiłem sobie kawę, potem chwilę posiedziałem, tak żeby się wyciszyć. I wtedy nadszedł on, mój nocny prześladowca. Uśmiechnął się i powiedział to słynne górskie „Cześć !” S.P.I.E.R.D.A.L.A.J !!! Pierwszy i mam nadzieję ostatni raz mi się to zdarzyło, żeby komuś tak odpowiedzieć. Ale faktycznie spier...dolił. Szedł potem za mną tak w odległości wzroku. Potem go zgubiłem. Mam nadzieję, że na zawsze. 403 km Czyli nawet stopery nie pomogły... Ja tam bym typa kijem potraktował. Ewentualnie z kopa aby na bok się przekręcił. Współczuję nieprzespanej nocy - ja kiedyś w 5-tce po nocy na glebie w towarzystwie takich "głośnych" śpiących szedłem z całodzienną wyrypę. Gorzej niż nasze całodobowe wypady. Nic nie pamiętam, taki wypruty byłem.. |
Autor: | kefir [ Wt lip 09, 2019 10:49 am ] |
Tytuł: | Re: Główny Szlak Beskidzki - wędrówka z cieniem |
Też kiedyś w Piątce w pokoju 15 osobowym mieliśmy takiego chrapacza, że różne pomysły mieliśmy. Rano żałowaliśmy, że go nie obudziliśmy bo tak to by się jeden nie wyspał, a nie kilkanaście osób. Czytając Twoją relację to powiem... szkoda, że ten GSB nie jest dłuższy |
Autor: | Sheala [ Wt lip 09, 2019 6:54 pm ] |
Tytuł: | Re: Główny Szlak Beskidzki - wędrówka z cieniem |
TatoFilipa, zajebiście się czyta. Aż bym chciała żebyś nie doszedł... |
Autor: | TataFilipa [ Wt lip 09, 2019 9:54 pm ] |
Tytuł: | Re: Główny Szlak Beskidzki - wędrówka z cieniem |
Sheala napisał(a): Aż bym chciała żebyś nie doszedł... Samolub |
Autor: | Krabul [ Wt lip 09, 2019 10:15 pm ] |
Tytuł: | Re: Główny Szlak Beskidzki - wędrówka z cieniem |
Będzie kolejna część dzisiaj? Bo nie wiem czy czekać czy iść spać. |
Autor: | TataFilipa [ Wt lip 09, 2019 10:19 pm ] |
Tytuł: | Re: Główny Szlak Beskidzki - wędrówka z cieniem |
Biegnij spać. Ty chodzić to już nie umiesz. Usiadłem, ale nie wiem czy zdążę dzisiaj. |
Autor: | Krabul [ Wt lip 09, 2019 10:36 pm ] |
Tytuł: | Re: Główny Szlak Beskidzki - wędrówka z cieniem |
TataFilipa napisał(a): Ty chodzić to już nie umiesz. Wiesz co, Zbyszek, trochę racji masz. Ale z Tobą to bym pochodził. Mało tego. Jeszcze bym Cię opalił z czerwonego krótkiego Winstona. Takiego pod lekturę Jaćkiewicza, który nas ratuje po kolejnym wrąbaniu się w jakieś parchy.
|
Autor: | sprocket73 [ Śr lip 10, 2019 4:34 pm ] |
Tytuł: | Re: Główny Szlak Beskidzki - wędrówka z cieniem |
Uuu... kontuzja pod koniec. Napięcie rośnie. Jakbym był złośliwy, to mógłbym wypomnieć, ze to kara boska za wożenie się autem w Sądeckim... |
Autor: | Redemption MM [ Śr lip 10, 2019 7:52 pm ] |
Tytuł: | Re: Główny Szlak Beskidzki - wędrówka z cieniem |
TataFilipa napisał(a): coś mi się urwało w lewej nodze. Zaczęła boleć. Bolała wcześniej, ale przecież miała prawo, chociaż była lewa Czuję ten ból. |
Autor: | Sheala [ Śr lip 10, 2019 8:11 pm ] |
Tytuł: | Re: Główny Szlak Beskidzki - wędrówka z cieniem |
Siet. Współczuję. |
Autor: | e_l [ Śr lip 10, 2019 8:28 pm ] |
Tytuł: | Re: Główny Szlak Beskidzki - wędrówka z cieniem |
TataFilipa napisał(a): Do góry nie było źle, ale z zejściami nie mogłem sobie poradzić. Każde niepewne stąpnięcie, potknięcie o kamień i wyłem z bólu. Ale co tam - ja nie dojdę ? Jak nie dojdę, jak dojdę. Oj niedobrze TataFilipa napisał(a): 443 km A do celu jeszcze kawałek TataFilipa napisał(a): Znowu do byka przemówiłem i byk zszedł z drogi i taranując krzaki oddalił się. Dobrze, że on Cię posłuchał a nie pogonił
|
Autor: | Krabul [ Śr lip 10, 2019 11:51 pm ] |
Tytuł: | Re: Główny Szlak Beskidzki - wędrówka z cieniem |
Będzie jeszcze czas na komplementy ale jesteś, Zbychu, gość. Wspaniała wyprawa. I są emocje. |
Autor: | krank1 [ Cz lip 11, 2019 6:14 am ] |
Tytuł: | Re: Główny Szlak Beskidzki - wędrówka z cieniem |
kefir napisał(a): Czytając Twoją relację to powiem... szkoda, że ten GSB nie jest dłuższy Jest jeszcze szansa, że tak jak Porwoł, odwróci się i pójdzie z powrotem |
Autor: | Redemption MM [ Cz lip 11, 2019 7:11 am ] |
Tytuł: | Re: Główny Szlak Beskidzki - wędrówka z cieniem |
Mi ogarnięcie tych miejsc zajęło z kilkanaście wyjazdów. Beskidy niby są łatwe, lekkie i przyjemne, g.. prawda. Niektóre podejścia doprowadzają mnie do agonii TataFilipa napisał(a): Gdyby żyła mama to nie wytrzymałbym i po nią zadzwonił, żeby mnie stamtąd zabrała. Wzruszyłam się. |
Autor: | Sebastian D [ Cz lip 11, 2019 8:41 am ] |
Tytuł: | Re: Główny Szlak Beskidzki - wędrówka z cieniem |
TataFilipa napisał(a): Dokuśtykałem na Przełęcz Kubalonka. Był jakiś baner z noclegami. Willa Alicja. Zadzwoniłem, niechętnie ale się Pani zgodziła mnie przenocować. To jeszcze tylko dwa kilometry do kwatery. Doszedłem. Nie spodobał się Pani mój wygląd i stan. Kwatera miała być za 60 zł, więc mówię Pani że dam jej 160 żeby mi tylko dała kawę i żelazko. Zrozumiała desperację i przyjęła pod dach. Okazali się właściciele bajecznymi ludźmi. Dostałem żelazko, słoik kawy Nescafe. Zrobili mi na kolację kopiastą jajecznicę i jeszcze przynieśli kiełbasy z grilla. Co się dało podsuszyć żelazkiem to podsuszyłem. Długo w noc to trwało i kłęby pary unosiły się w pokoju. 467 km Czyli jednak prawda - nie oceniać książki po okładce.. e_l napisał(a): TataFilipa napisał(a): Znowu do byka przemówiłem i byk zszedł z drogi i taranując krzaki oddalił się. Dobrze, że on Cię posłuchał a nie pogonił Hehe jakby pogonił to by się okazało czy naprawdę kontuzja jest Zbychu jesteś Kozakiem !!! |
Autor: | kefir [ Cz lip 11, 2019 9:20 am ] |
Tytuł: | Re: Główny Szlak Beskidzki - wędrówka z cieniem |
Zbychu, Ty to jesteś konkretny wymiatacz! Kontuzja, pogoda, jakieś mutanty z rogami, a Ty cały czas ciśniesz. Szacun! Możesz się pakować w Himalaje, bo po takim przejściu GSB to chyba nic Cię już nie złamie, ani nie zatrzyma Czekam na ciąg dalszy. |
Autor: | Rambubu [ Cz lip 11, 2019 12:05 pm ] |
Tytuł: | Re: Główny Szlak Beskidzki - wędrówka z cieniem |
TataFilipa napisał(a): I już widać Czantorię A nie przypadkiem Skrzyczne? Ale emocje, już tak blisko celu... Dojdzie, nie dojdzie, wyłoży się na ostatniej prostej...? |
Autor: | TataFilipa [ Cz lip 11, 2019 12:07 pm ] |
Tytuł: | Re: Główny Szlak Beskidzki - wędrówka z cieniem |
kefir napisał(a): nic Cię już nie złamie, ani nie zatrzyma e tam, wystarczy, że braknie zapałek |
Autor: | TataFilipa [ Cz lip 11, 2019 12:48 pm ] |
Tytuł: | Re: Główny Szlak Beskidzki - wędrówka z cieniem |
Rambubu napisał(a): A nie przypadkiem Skrzyczne? Może Skrzyczne. Jestem topograficznym ujem |
Autor: | Redemption MM [ Cz lip 11, 2019 12:55 pm ] |
Tytuł: | Re: Główny Szlak Beskidzki - wędrówka z cieniem |
To tak jak ja, tylko trochę inaczej Tak to Skrzyczne, ale czy to ważne? ps. BTW na Małe Skrzyczne otwarto nowy szlak 30.06 |
Autor: | Rambubu [ Cz lip 11, 2019 1:22 pm ] |
Tytuł: | Re: Główny Szlak Beskidzki - wędrówka z cieniem |
Redemption MM napisał(a): Tak to Skrzyczne, ale czy to ważne? Pewnie i nie, bardziej takie moje dziwactwo - jak się odwiedza najwyższy szczyt Beskidu Śląskiego 14 razy w ciągu ostatnich dwóch lat, to jednak trochę zależy, żeby go nie mylono z jakąś tam Czantorią |
Autor: | Redemption MM [ Cz lip 11, 2019 1:47 pm ] |
Tytuł: | Re: Główny Szlak Beskidzki - wędrówka z cieniem |
Oczywiście, ale w tym przypadku olewamy, bo napięcie, suspens i takie tam Gdzies koło Szczyrku mieszkasz? ps. dopiero wróciłam z Bieszczadów, ale mi takiej ochoty na Beskidy narobił... Babia albo Skrzyczne, albo Błatnia, albo cokolwiek |
Strona 3 z 5 | Strefa czasowa: UTC + 1 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group http://www.phpbb.com/ |