maniek napisał(a):
Kaytek napisał(a):
Według mnie tak.
Technicznie czy orientacyjnie bardziej trudno od Wielkiego?
Wiesz, ja porównuję drogę na Wielkiego przez ten Czarny Balkonik (?) z drogą na pośredniego po grani od MPPCH (choć pewnie droga opisana w tej relacji jest łatwiejsza i szybsza niż granią - ja jej nie znam).
Trudniejsza technicznie wydaje mi się grań. Jeśli chodzi o orientację - droga na Wielkiego - bo i gdzie tu się zgubić na grani.
Pośredni wydaje mi się trudniejszy z tego powodu, że w zasadzie oprócz zejść na MPPCH i MPW przez cały czas nie ma możliwości łatwego zejścia do drogi po głazach. My ze środkowego wieszchołka musieliśmy robić zjazd 50 m, a po drodze nie mijaliśmy żadnego dododniejszego miejsca.
Bez liny i sprzętu trzeba by zasuwać aż pod igły Milówki. W razie nagłego załamania pogody - dupa.
Z wielkiego można zejść do źlebiku prowadzącego na Czarny Balkonik (chyba tak się toto nazywa - piszę z pamięci
) czyli praktycznie do drogi po głazach bądź granią, bądź pod tą skałą pod którą wszyscy się przeciskają w stosunkowo krótkim czasie bez sprzętu. Na pośrednim takiego komfortu nie mieliśmy.
Chodzenie poza szlakami jest zasadniczo zabronione!!! 
Hehe dobrzy jesteście Panowie, ale do Brytana Wam troche brakuje 
