Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://turystyka-gorska.pl/

Raffi Expedition 2013 - Ama Dablam 6814, Imja Tse 6189mnpm
http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=11&t=15019
Strona 4 z 6

Autor:  Luiza [ Cz maja 23, 2013 11:09 am ]
Tytuł:  Re: Raffi Expedition 2013 - Ama Dablam 6814, Imja Tse 6189mn

d.urubko napisał(a):
Рафаэль, отличная поездка. Это было здорово, чтобы говорить. С уважением

"To było fajnie, żeby rozmawiać." :lol:
Tak to jest, jak Polak korzysta z translatora gugla.

d.urubko, to było super, żeby Pan pisać.

Autor:  PrT [ Cz maja 23, 2013 12:27 pm ]
Tytuł:  Re: Raffi Expedition 2013 - Ama Dablam 6814, Imja Tse 6189mn

Gratuluję Rafał!

Kapitalna sprawa i świetne zdjęcia... szczególnie pano... to co przeżyłeś to Twoje... żal jednak, że znów zabrakło tej kropki nad "i"...

Autor:  SeReK312 [ Pt maja 24, 2013 9:37 am ]
Tytuł:  Re: Raffi Expedition 2013 - Ama Dablam 6814, Imja Tse 6189mn

Zdjęcia znowu nie chodzą :(. Ja wklejam bezpośrednio z picassy i problemów jeszcze nie miałem.
Edit: już działa :)

Autor:  pewu [ Pt maja 24, 2013 3:48 pm ]
Tytuł:  Re: Raffi Expedition 2013 - Ama Dablam 6814, Imja Tse 6189mn

Gratuluję.

Problem tapet rozwiązany na najbliższy czas :)

Autor:  raffi79. [ Pt maja 24, 2013 8:08 pm ]
Tytuł:  Re: Raffi Expedition 2013 - Ama Dablam 6814, Imja Tse 6189mn

PrT napisał(a):
Gratuluję Rafał!
pewu napisał(a):
Gratuluję.



Dzięki :)

Burza napisał(a):
No i zawsze sie zastanawiam, miesiac tam oznacza 5 dni urlopa na pozostala czesc roku...



Niestety tak jest ;(


Częściowy zapis GPS bez Ama Dablam


Obrazek


Obrazek

Autor:  zephyr [ So maja 25, 2013 8:05 am ]
Tytuł:  Re: Raffi Expedition 2013 - Ama Dablam 6814, Imja Tse 6189mn

Island Peak wygląda przy Evereście jak pagórek :)

Autor:  tresor [ So maja 25, 2013 8:41 am ]
Tytuł:  Re: Raffi Expedition 2013 - Ama Dablam 6814, Imja Tse 6189mn

Uratowałeś facetowi życie! SZACUN!

Autor:  marek_2112 [ Pn maja 27, 2013 7:01 am ]
Tytuł:  Re: Raffi Expedition 2013 - Ama Dablam 6814, Imja Tse 6189mn

tydzień trwało nim "odnalazłem" relację... :?
Raffi jesteś wielki, pięknie napisane, gratulacje za górską akcję :)

Autor:  raffi79. [ Pn maja 27, 2013 4:24 pm ]
Tytuł:  Re: Raffi Expedition 2013 - Ama Dablam 6814, Imja Tse 6189mn

zephyr napisał(a):
Island Peak wygląda przy Evereście jak pagórek



Dokładnie. Jak się stało na nim to Lothse 2km wyższe ;)


marek_2112 napisał(a):
gratulacje za górską akcję



Dzięki :)


tresor napisał(a):
Uratowałeś facetowi życie!


Całe szczęscie że tak sie to skończyło.

Autor:  prof.Kiełbasa [ Wt maja 28, 2013 12:00 pm ]
Tytuł:  Re: Raffi Expedition 2013 - Ama Dablam 6814, Imja Tse 6189mn

No jak zdradziłeś swój sekret to wiedziałem że będzie grubo i nie pomyliłem się - na spokojnie wczoraj przeczytałem tą relację i zazdroszczę super przygody bo będzie co wspominać :D

Autor:  raffi79. [ Śr maja 29, 2013 6:02 am ]
Tytuł:  Re: Raffi Expedition 2013 - Ama Dablam 6814, Imja Tse 6189mn

prof.Kiełbasa napisał(a):
zazdroszczę super przygody bo będzie co wspominać



:) :)


Panorama jeszcze jedna
Wykonana przez Sławka



http://www.dermandar.com/p/bwZebG

Autor:  kefir [ Śr maja 29, 2013 3:40 pm ]
Tytuł:  Re: Raffi Expedition 2013 - Ama Dablam 6814, Imja Tse 6189mn

Zdjęć z takich rejonów nigdy mało:)

Autor:  marchew [ Pt maja 31, 2013 6:46 pm ]
Tytuł:  Re: Raffi Expedition 2013 - Ama Dablam 6814, Imja Tse 6189mn

jabol napisał(a):
hej marchew , może poproś tych znajomych by zapisali się na forum i opisali tą wyprawę za 5 tyś bo właśnie jestem w trakcie organizowania wyjazdu na zwykły trekking bez 6 tysięczników i nie ma szans by zmieścić się w te cenie


Dopytałem i faktycznie - kwota 5 tys., którą podałem wcześniej, jest błędna.
W rzeczywistości wszystkich kosztów wyszło im ok. 8 tys. na osobę, z biletami, pozwoleniami, pamiątkami itp.

Autor:  raffi79. [ Pn cze 03, 2013 4:49 pm ]
Tytuł:  Re: Raffi Expedition 2013 - Ama Dablam 6814, Imja Tse 6189mn

marchew napisał(a):
Dopytałem i faktycznie - kwota 5 tys., którą podałem wcześniej, jest błędna.



Tak myślałem. Nie jest wstanie zmieścić się w 5tyś.
8tyś bez szczytów powyzęj 6tyś mnpm jak najbardziej.

Autor:  kaziuuu [ Pn cze 10, 2013 9:12 pm ]
Tytuł:  Re: Raffi Expedition 2013 - Ama Dablam 6814, Imja Tse 6189mn

Super wyprawa i super foty :mrgreen: Południowa ściana Lhotse robi naprawdę niesamowite wrażenie :shock: Szkoda że w tym roku nie mam już urlopu bo wrześniu ominie mnie podobny wyjazd http://wypoczynek.turystyka.pl/rysy.html :(

Autor:  jabol [ Cz cze 13, 2013 11:27 pm ]
Tytuł:  Re: Raffi Expedition 2013 - Ama Dablam 6814, Imja Tse 6189mn

raffi79. napisał(a):
Nie jest wstanie zmieścić się w 5tyś.

duzo zalezy od kursu PLN
bylem w 2006 na 3 tygodniowym trekkingu do bazy pod Everestem
i na Kala Pattar i wyszlo niecale 6K PLN ale wtedy euro bylo po 3,80
Obrazek

Autor:  Dorotkaa [ Pt cze 14, 2013 6:23 am ]
Tytuł:  Re: Raffi Expedition 2013 - Ama Dablam 6814, Imja Tse 6189mn

też dołączę się do ochów i achów :D
przepiękna wyprawa, wspaniałe zdjęcia
gratulacje Rafii ze szczerego serca! :)
czy wiesz coś na temat kolegi którego sprowadziliście? jak przeszła jego hospitalizacja?

Autor:  raffi79. [ Pt cze 14, 2013 10:25 pm ]
Tytuł:  Re: Raffi Expedition 2013 - Ama Dablam 6814, Imja Tse 6189mn

jabol napisał(a):
duzo zalezy od kursu PLN


Dokłądnie.
Piękny widok na Ama Dablam w zimowej scenerii :)


Dorotkaa napisał(a):
gratulacje Rafii ze szczerego serca!



Dzięki :)


Dorotkaa napisał(a):
jak przeszła jego hospitalizacja?



Czuje się bardzo dobrze. Nie ma żadnych problemów ;]

Autor:  dawid91 [ So cze 15, 2013 8:58 am ]
Tytuł:  Re: Raffi Expedition 2013 - Ama Dablam 6814, Imja Tse 6189mn

Zajebista WYCIECZKA :mrgreen:

Autor:  viking59 [ Wt cze 18, 2013 3:23 pm ]
Tytuł:  Re: Raffi Expedition 2013 - Ama Dablam 6814, Imja Tse 6189mn

Jako, że dopiero wróciłem z górek, to nawet nie wiedziałem , ze dostałem tyle z..je..b..k.i w tym temacie.

Ale po kolei, jako, że powyższy temat zapowiadał się interesujący, a udzielone w nim szczątkowe i lakoniczne odpowiedzi mnie nie zadowoliły, to przestałem do niego zaglądać. Znajomy napisał do mnie, że zostałem nieźle opierzony w tym temacie.

Przypomnę tylko: Rafał sam w foto relacji (z własnej woli) napisał takie zdanie :

„Jeśli są jakieś pytania to pisać”

Toteż zabrałem głos, (ku niezadowolenie niektórych), aby spróbować rozwiązać wątpliwości co niektórych Fanów Rafiego, pozwolę co nie co wyjaśnić, po kolei:

Zombi :
Piszesz:Raffi niczego nikomu nie jest winien, możemy się więc tylko cieszyć, że zechciał podzielić się z ogółem swoją świetną przygodą,

Masz w100% rację , jednakże sam w swoim poście napisał aby zadawać pytania.
Tak czy nie? , dziękuję.

Zombi napisał(a):
Nie rozumiem zarzutu Vikinga - to jest nie jest raport z wyprawy pod egidą i ze środków PZA, żeby w tonie krytycznym zarzucać jej brak szczegółowych danych logistycznych. Raffi niczego nikomu nie jest winien, możemy się więc tylko cieszyć, że zechciał podzielić się z ogółem swoją świetną przygodą, ilustrując ją pięknymi zdjęciami. Relacja jest inspirująca, zajmująca, barwna i bogata, opisująca to, co Raffi uznał za stosowne i ciekawe. :brawo:


Wiem o co pytałem, jako, że będąc tam po raz pierwszy sam popełniłem dużo błędów logistycznych, a przymierzając się powtórnie do wypadu w te strony, zadaje konkretne pytania. On tam był, czyli zna aktualne realia.
Foty są rewelacyjne a relacja słaba. Nie muszę nikomu do d .u. p. y. wchodzić , ani słodzić. Piszesz, że moje pytania są w tonie krytycznym? Czy wg ciebie? pytania do Rafiego, muszą być tylko zero-jedynkowe?
Owszem, fajnie, że chce się podzielić swoimi fotami ew. praktycznymi radami (tych akurat jest prawie zero, upss dla mnie jest jedna)

Ala napisał(a):
wow pomiażdżyłeś Rafał swoją wyprawą, że już czuję zapach przypalonej szarlotki z kuchni..
kamienie śnieg lód liny wiszące mosty, Twoja niebieska czapeczka i Twój kciuk to kwintesencja przepięknej wyprawy
super ! super ! wieczorem przeczytam w skupieniu :)


przeczytasz jeszcze raz (ze zrozumieniem) w trakcie spożywania nie przypalonej szarlotki, to odnajdziesz sens swojej wypowiedzi.

Auralis napisał(a):
I tyle by było w temacie wyprawy roku :mrgreen:
Coś pięknego, od piątku oglądam to, co wrzucasz na Fejsa i szczena opada :shock:
Pozytywnie zazdraszczam i gratuluję przeskoczenia kolejnego poziomu ;)


Prorok jakiś czy cuś? Skąd wiesz (teraz) , że to wyprawa roku?
Pisownia (twoja) : Szczena opada. Zazdraszczam tobie , że wiesz kto już przeskoczył kolejny poziom ? moje pytanko jaki poziom :
a-wysokości ,
b- pokonanej odległości,
c- ilości ludzi w ekipie,
d-zatrudnienia się jako opiekun komercyjnej wyprawy
odpowiesz (jak masz jaja ) co miałeś na myśli pisząc „poziom”

Bańdzioch napisał(a):
:shock: ........ Dobrze, ę nie siedziałem na balkonie, bo bym musiał po nią na dół lecieć :) Jak dla mnie odlot, zobaczyć - marzenie, ale wejść to ja dziękuję. Jakieś to za zimne i niedostępne dla mnie. Mógłbym śmiało rozpisać się nad każdym zdjęciem, ale może sobie daruję, bo to jednakowoż za dużo wypracowań ;)
Majestat czuć nawet na zdjęciach, widzenia tego na żywo nawet sobie nie bardzo umiem wyobrazić. Szacun przeogromny, coś czuję, że już przesądziłeś wyniki PrT'owego MA w kategorii najlepsza relacja ;) Prawie miesiąc łażenia, a mi się nawet dzisiaj na rower nie chce dupy ruszyć... :roll: :oops:
Gratuluję i powodzenia w dalszym psuciu humoru sąsiadom z TG :)


Naprawdę w tym dniu co pisałeś powyższy tekst "nic" nie brałeś ??, wypadłbym przez okno, gdybym pisał takie głupoty. Na spokojnie przeczytaj swój tekst jeszcze raz , powoli i ze zrozumieniem :-)

Vespa napisał(a):
Wspaniała przygoda! :D
Dzięki, że chciało ci się pisać tak szczegółową relację i wklejać tyle zdjęć - niech biorą przykład ci ograniczający się do linka na picasę czy do innego bloga. Szacun. A i naprawdę ciekawie napisane.
Jak ty osobiście znosiłeś wysokość? Bo poza zmęczeniem, niczego więcej się nie doczytałam, a to mnie najbardziej ciekawi.

Jaka szczegółowa relacja ? sama piszesz : poza zmęczeniem, niczego więcej się nie doczytałam, a to mnie najbardziej ciekawi.

gouter napisał(a):
Raffi zapewne wpędziłeś w kompleksy wielu forumowiczów (w tym mnie). Podziwiam, że realizujesz takie rzeczy, które dla większości są w sferze marzeń. Inna sprawa, że koszty ogromne i nie każdy może sobie na coś takiego pozwolić. Ale jak to pisze Cejrowski - jeżeli chcesz podróżować, sprzedaj lodówkę i ruszaj w świat. Z tym, że im człowiek starszy, tym więcej rzeczy go trzyma i stajemy się pewnego rodzaju niewolnikami - pracy, rodziny czy innych sytuacji.
Życzę dalszych udanych ekspedycji i liczę na równie piękne relacje.


Jakie kompleksy? jaka realizacja ? poporostu wykonywał swoja pracę. Sam cytujesz Cejrowskiego „.sprzedaj lodówkę i ruszaj w świat” ,
A sam co robisz? co trzyma „starszego w domu” ? wnuki, dodatkowa praca, owszem jest jedna sprawa, która może sprawić, że jesteś niewolnikiem TV to jest: choroba.

Odniose się do krytyki batnika i Kilerusa
Czemu w swoich pierwszych postach w tym temacie nie krytykowaliście mojego wpisu? Dopiero później nabraliście odwagi, aczkolwiek od dawna piszecie bzdury (na tym forum) jak mało który, gratki za super zajęcia .

batmik napisał(a):
Kolega viking powinien najsampierw przed napisaniem posta, wrzucić treść do Worda albo dać przeczytać mamie w celu sprawdzenia pisowni...

„Przygadywał kocioł garnkowi” najsampierw –hihiih

batnik, jeśli nie masz nic do powiedzenia ( bo faktycznie nie masz) w danym temacie, to nie zabieraj głosu. Czytaj, czytaj, czytaj ze zrozumieniem , ew. jak będziesz grzeczny poproś mamę aby przeczytała.

WILCZYCA napisał(a):
raffi79. napisał(a):
Myślałem że jak wrzucę foty to będzie ciekawie.

Rafi było ciekawie. Relacja świetna. Zdjecia zwalające z nóg.
Zaś kolega Viking jak sobie życzy mieć napisany przewodnik :wink: po Nepalu to wszystko przed nim. Powodzenia życze również i jemu. :lol:


Dzięki, Wilczyca, tak się składa, że logistycznie Rafał sam na własne życzenie zaliczył w Nepalu, taki a nie inny sukces. ( jakby nie było wszedł na Island). Niestety tak to jest, jak ma się najpierw zobowiązania wobec biura (sponsora), a dopiero potem swój interes (szczyt).

Odnośnie wrzuconych ujęć to już pisałem, i gratulowałem.
mobiline napisał(a):
Rafi wielkie gratulacje :bowdown: :bowdown: :bowdown:

Nie ma jeszcze półrocza a już mamy relację roku , chyba że coś jeszcze planujesz w tym roku :)
Zdjęcie takie że prof. Miodek miałby problemy z doborem słów :)
pozdrówki


Taka jesteś pewna , że prof. Miodek miałby problemy,

Kolejna osoba, co już wie, że to relacja roku?

Krabul ,
Krabul napisał(a):
viking59 napisał(a):
jednak jako relacja przydatna dla potencjalnego turysty w tym regonie to .......cieniutka, jak olowek
Każdy ma swój styl pisania. Jeśli ktoś był w miejscu, które niewielu forumowiczów odwiedziło to ma obowiązek opisać całą organizację, przebieg wyprawy itd?
Rafał zawsze obszernie odpowiada w temacie na stawiane pytania, więc... wrzuć na luz.


Jak przeczytasz ze zrozumieniem moje pytania do Rafiego ,to może byś zrozumiał o co pytam? Nie pisz, że Rafał zawsze obszernie odpowiada, możliwe, że do tej pory tak było, ale w tym temacie, trochę błądzi, podaje nieprawdziwe dane. Nie wszedł na szczyt (bo "ktoś") zrobił go w balo..na. Raczej ty wrzuć na luz, a swoją droga trzeba mieć niezły tupet, aby wypowiadać się o rejonie o którym nic sam nie wiesz.

Kolejny rodzynek tu będzie dłuższa chwila

Marchew, twoich postów nie czytam , bo te które miałem okazje przeczytać utwierdziły mnie w przekonaniu, że przybywa na tym forum kolejnych himalajskich i alpejskich teoretyków ...,ups. zawitałeś w dolomity (Punta Penia padła, czyli rekord wysokości w dolomitach zaliczyłeś) to teraz faktycznie masz prawo robić tu za eksperta od ferrat hihihihhi , a tak nawiasem, jak już podajesz publicznie ceny kolejek górskich, to podaj prawidłowo, lub podaj źródło.

zapomniałbym
Przypomnial mi się twój post jak to sam siebie nazwałeś odnośnie tatrzańskiej topografii czy to był wyraz *h**j.
Swego czasu uważałem cię za rzetelnego gościa od stron Kaukazu, Lenina, ale w innych tematach to cienki jesteś ups. Po Tatrach trochę śmigasz (jak nie pomylisz topografii) to w tej materii się wypowiadaj, bo dobrze kiedyś pisałeś, w tym naprawdę byłeś dobry, Ale Himalaje (teoretyku) sobie odpuść,(nie zakazuje uczęszczania na wykłady himalaistów jak i czytaj nadal fachowe pisma, ale sam nie zabieraj głosu, bo przekazujesz tylko wiedzę innych, którzy mówią (piszą) to co chcą napisać ew. mają zgodę swojego sponsora.

Na koniec jeszcze jeden, delikatny atak (aczkolwiek dyplomatyczny) przypuścił także:

Mazio napisał(a):
viking59 napisał(a):
Jako fotorelacja napewno najlepsza w tym roku, jednak jako relacja przydatna dla potencjalnego turysty w tym regonie to .......cieniutka, jak olowek.


A pokaż mi kogoś, kto pisze tu relacje pod kątem przydatności dla następców. Ilość informacji jakie raffi musiałby zamieścić przekroczyła by pewnie z pięć ekranów, a i tak takich co znaleźli by je przydatnymi byłoby parę osób przez parę lat. Ciekawostki, owszem - ale o szczegóły to można się w pw zapytać. Ewentualnie odpowiedzieć na konkretnie zadane pytania. To tak jakbyś chciał przyjechać do Szkocji - pomógłbym i poszukał wszelkich dostępnych informacji, ale przecież nie po to pisze się relacje. Przynajmniej mi się tak wydaje. Może dlatego, że temat gór wysokich prawie mnie nie interesuje, ale piękne widoki z gór, szczególnie jeśli był tam mimo wszystko jakiś znajomy i sympatyczny człowiek, chętnie obejrzę i ucieszę się z jego sukcesu. W końcu wszyscy znamy to uczucie spełnienia "po", o którym ostatnio wspominał kilerus.


Mazio, twoje slowa; „a i tak takich co znaleźli by je przydatnymi byłoby parę osób przez parę lat.” Naprawde tak myślisz, ze Nepal odwiedza tylko kilkadziesiąt osób z Polski , naprawdę w to wierzysz. Sponsor płaci, sponsor wymaga. Jaki to dla niego interes, aby zwykły człowiek powędrował tam bez niego (czyt. Biura)


:D :D :D

Na koniec (Fan Klubowicze), czasami chwile pomyślcie (bo to nie kosztuje), czy pisząc swoje głupoty , czytacie je później?

Autor:  PrT [ Wt cze 18, 2013 3:49 pm ]
Tytuł:  Re: Raffi Expedition 2013 - Ama Dablam 6814, Imja Tse 6189mn

viking59 napisał(a):
wypadłbym przez okno, gdybym pisał takie głupoty.

Piszesz większe "prądzie małej mocy"...

EDIT: Pozamykaj okna!

Autor:  viking59 [ Wt cze 18, 2013 4:10 pm ]
Tytuł:  Re: Raffi Expedition 2013 - Ama Dablam 6814, Imja Tse 6189mn

Prt , czy podczas upadku (roku), twoja główka nie uderzyła o coś "ostrego"?
bo chyba coś z nią się niedobrego dzieje ostatnio ?

Rada : wyłącz "net" (o małej mocy) na kilka dni, spojrzyj przez okno i ......ciesz się życiem, bo, ono przemyka ci pod palcami klawiatury. :shock:

Autor:  Bańdzioch [ Wt cze 18, 2013 6:09 pm ]
Tytuł:  Re: Raffi Expedition 2013 - Ama Dablam 6814, Imja Tse 6189mn

Viking chyba masz jakieś problemy... Dlaczego najeżdżasz na tyle osób? Z tego co wiem to nie każdy się odnosił do Twojej wypowiedzi, ale w tej co ją napisałeś, chyba każdy może się odnaleźć.

viking59 napisał(a):
Naprawdę w tym dniu co pisałeś powyższy tekst "nic" nie brałeś ??, wypadłbym przez okno, gdybym pisał takie głupoty. Na spokojnie przeczytaj swój tekst jeszcze raz , powoli i ze zrozumieniem :-)


Rozumiem, że nie załapałeś o co chodzi w pierwszym przytoczonym przez Ciebie zdaniu? Przeczytaj to poprzednie to może zrozumiesz, jeśli nie to zastanów się czy sam niczego nie brałeś. A tak ogóle jak ja nic o tobie nie pisałem (bo faktycznie nie pisałem) to daruj sobie komentowanie moich wypowiedzi.


EDIT Skoro zarzucasz np, Marchwi brak wiedzy o Himalajach i uważasz jego wycieczki za mało godne podziwu to czekamy na twoją relację, nawet nie musi być z Himalajów ;) Oczywiście obowiązkowe wszystkie linki, cena benzyny za litr na wszystkich stacjach, które mijałeś po drodze, dokładny opis swojego ubioru, i każdy kamyk na trasie, na jaki trzeba uważać. Dodaj jeszcze inne potrzebne informacje dla następnych wędrowców, a może to Twoją relację uznamy za najlepszą na TG ;)

To jak Challenge Accapted? :D

Autor:  raffi79. [ Wt cze 18, 2013 6:27 pm ]
Tytuł:  Re: Raffi Expedition 2013 - Ama Dablam 6814, Imja Tse 6189mn

viking59 nie wiem o co CI chodzi z tym atakowaniem ludzi.


Zastanawiam się czy jest sens w ogóle co cokolwiek pisać . Dla Ciebie możę to jest nic ale dla mnie bardzo fajna wyprawa. Nie mam w zwyczaju pisania bardzo szczegółowych relacji.

Autor:  Lukasz_ [ Wt cze 18, 2013 6:33 pm ]
Tytuł:  Re: Raffi Expedition 2013 - Ama Dablam 6814, Imja Tse 6189mn

Bańdzioch napisał(a):
Viking chyba masz jakieś problemy... Dlaczego najeżdżasz na tyle osób? Z tego co wiem to nie każdy się odnosił do Twojej wypowiedzi, ale w tej co ją napisałeś, chyba każdy może się odnaleźć.

viking59 napisał(a):
Naprawdę w tym dniu co pisałeś powyższy tekst "nic" nie brałeś ??, wypadłbym przez okno, gdybym pisał takie głupoty. Na spokojnie przeczytaj swój tekst jeszcze raz , powoli i ze zrozumieniem :-)


Rozumiem, że nie załapałeś o co chodzi w pierwszym przytoczonym przez Ciebie zdaniu? Przeczytaj to poprzednie to może zrozumiesz, jeśli nie to zastanów się czy sam niczego nie brałeś. A tak ogóle jak ja nic o tobie nie pisałem (bo faktycznie nie pisałem) to daruj sobie komentowanie moich wypowiedzi.


EDIT Skoro zarzucasz np, Marchwi brak wiedzy o Himalajach i uważasz jego wycieczki za mało godne podziwu to czekamy na twoją relację, nawet nie musi być z Himalajów ;) Oczywiście obowiązkowe wszystkie linki, cena benzyny za litr na wszystkich stacjach, które mijałeś po drodze, dokładny opis swojego ubioru, i każdy kamyk na trasie, na jaki trzeba uważać. Dodaj jeszcze inne potrzebne informacje dla następnych wędrowców, a może to Twoją relację uznamy za najlepszą na TG ;)

To jak Challenge Accapted? :D


Tylko żebyś sie nie zdziwił :D

Autor:  Bańdzioch [ Wt cze 18, 2013 6:58 pm ]
Tytuł:  Re: Raffi Expedition 2013 - Ama Dablam 6814, Imja Tse 6189mn

Lukasz_ napisał(a):
Tylko żebyś sie nie zdziwił :D


Bardzo chętnie się zdziwię ;) Wręcz żądam takiej właśnie relacji, bo na razie to tylko słowa... :wink:

Autor:  Krzysiek1980 [ Wt cze 18, 2013 8:13 pm ]
Tytuł:  Re: Raffi Expedition 2013 - Ama Dablam 6814, Imja Tse 6189mn

No właśnie. Czemu foty poznikały?

Autor:  raffi79. [ Wt cze 18, 2013 8:15 pm ]
Tytuł:  Re: Raffi Expedition 2013 - Ama Dablam 6814, Imja Tse 6189mn

Krzysiek1980 napisał(a):
No właśnie. Czemu foty poznikały?



Wykorzystuje transfer na fotosiku miesięczny ;]
Zaraz beda odblokowane

Autor:  VST [ Wt cze 18, 2013 8:27 pm ]
Tytuł:  Re: Raffi Expedition 2013 - Ama Dablam 6814, Imja Tse 6189mn

No cóż, pewnie też zostanę zjebany, ale powiem to: Zajebista wycieczka, zdjęcia i cała relacja. Najważniejsze to chyba to że pewne marzenia zostały zrealizowane, może nie do końca, bo na szczyt się wejść nie udało, ale sam fakt, że się tam było i raczej wróci w Twoim przypadku.

Autor:  viking59 [ Wt cze 18, 2013 8:56 pm ]
Tytuł:  Re: Raffi Expedition 2013 - Ama Dablam 6814, Imja Tse 6189mn

Witam
Napewno zostanę znowu zaatakowany przez Fan klubowiczów, ale trudno, jak sie to się mówi: szczerość do bólu.

Bandzioch, jak zapewne zobaczyłeś nie wymieniłem wszystkich biorących udział w tym temacie , wymieniłem świadomie tylko kilku, których wypowiedzi zostały zacytowane. Nie mogę przejść obojętnie jak ktoś pisze ……..aby pisać.

Rafii, z całym szacunkiem do twoich dokonań (np. kilkunastu wejść na Rysy), jednak w tym temacie sam napisałes:
„Jeśli są jakieś pytania to pisać”

To co? zawsze w swoich relacjach piszesz taki zwrot, ot tak , czyli „pic na wodę” tak? Naprawdę oczekiwałeś pytań 0-1. Samych „och”, „ achów, tak ? to przepraszam, masz rację (jak i inni) moje pytania były nietaktowne.

Zadałem w twoim temacie kilka pytań, po twoich odpowiedziach okazało się że (świadomie lub nie), twoje odpowiedzi mijały się z prawdą, (świadomie używam tego słowa, aby nie użyć innego na literę „k”) co więcej, wymusiły niejako zadania ci kilku dodatkowe pytań, po których już wiem , że „lejesz wodę” a dane podajesz niesprawdzone, ale to pikuś.
Najgorsze, że świadomie wprowadzasz innych w błąd. Ja pewnych błędów już nie popełnię , ale po twojej relacji, kolejne osoby zrobią je, aczkolwiek są dwa pozytywy twojej relacji,

pierwszy; dzięki tobie dowiedziałem się o i super relacja Dona,
druga to ta, że więcej ludzi dowiedziało się o „numerach” tego biura.

Mógłbym wymienić, kilkanaście twoich odpowiedzi, które są….. upss nieprawdziwe. Ale po co? skoro i tak nie udzielisz na nie prawdziwej odpowiedzi. Sponsor płaci, sponsor wymaga – prawda. Szczerze, to żałuję, że pytałem cię o cokolwiek, naiwnie myślałem, że skoro byłeś to wiesz, ale okazuje się, że ty nic nie wiesz? Kto wie? Biuro, ale oni nie maja żadnego interesu aby dzielić się swoimi spostrzeżeniami, radami etc.

Naprawdę życzę ci, abyś (wreszcie) jakąś ze swoich ekspedycji zakończył pełnym sukcesem. Biuro może napisać o sukcesie a ty?, dozgonna wdzięczność biura. Ale jak to się mówi „dwóch pieczeni nie da się upiec na jednym ogniu”

Na przyszłość, dobieraj słowa, które są prawdziwe. A zwrot „Jeśli są jakieś pytania to pisać”, nigdy już nie powinny pojawić się w twojej relacji

Obiecuje, naprawde naprawde, nigdy nie zadam juz tobie zadnych pytan :lol: :lol: :lol:

Strona 4 z 6 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/