Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://turystyka-gorska.pl/

Tatry -niezwykle gorące lato 2015- OP,MSW, Wysoka, Rysy i in
http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=11&t=17923
Strona 4 z 7

Autor:  Jakub [ Cz paź 15, 2015 9:41 am ]
Tytuł:  Re: Tatry -niezwykle gorące lato 2015- OP,MSW, Wysoka, Rysy

MSW dziś o 20.00 będzie 8) ogólnie dziękuje za 3000 wyświetleń mojej relacji of 2015. Nie sądziłem :o że lada dzień przebiję nawet ( w ilości wyświetleń) relację z Grenlandii oraz zdobycia KGP i Korony Tatr przez innego Forumowicza... :twisted:

Autor:  LigeiRO [ Cz paź 15, 2015 10:23 am ]
Tytuł:  Re: Tatry -niezwykle gorące lato 2015- OP,MSW, Wysoka, Rysy

Cytuj:
MSW dziś o 20.00 będzie 8)


A spróbuj się spóźnić z relacją, jak już piwo otworzę, to Cię k... znajdziemy :twisted:

Autor:  Krabul [ Cz paź 15, 2015 10:54 am ]
Tytuł:  Re: Tatry -niezwykle gorące lato 2015- OP,MSW, Wysoka, Rysy

Jakub napisał(a):
Wlasnie nie mana ale lepsza jakosc zdjecia jest z tego panasa I d5300. No ale fakt w 2016 r. wyjdzie Canon sx70hs 100x I Nikon p4000 z 4800mm optycznym or 24mm zatem 200x 1.5kg rewolucja f3.8-10.
Jakub napisał(a):
Work Znajomej to zagadka ktora rozwiazac Mohammed Tylko nieliczni doswiadczeni mnozac pelnoletniosc easy grzybowej I odejmujac dziesiec. Relacja ze szczytowania na Msw jutro
Jakub napisał(a):
Salomon. She is fourty five years and she is working too. A ja jestem wedkarzem w wieku Jimmiego Hendrixa I lubie hard rocka
Jakub napisał(a):
The older vine the better taste without risk of pregnant. And I still got the blues to rock n roll at the peaks 8)
To jeszcze Jakub czy już jakiś bot?

Autor:  grubyilysy [ Cz paź 15, 2015 11:50 am ]
Tytuł:  Re: Tatry -niezwykle gorące lato 2015- OP,MSW, Wysoka, Rysy

To jest Jakub w życiowej formie.
Przynajmniej jak dotąd życiowej, odnoszę wrażenie, że to dopiero początek.

A i technologia ciągle do przodu idzie, pewnie dożyjemy rozbieranej sesji znajomej z Lublina, w jakości 16x Full HD z akcją na szczycie Lodowego, nakręconego z ręki z Koziego Wierchu.*
BTW. Jakub, zrób coś ze stabilizacją obrazu, oczy mi się trzęsą...

*EDIT

No nie mogłem się powstrzymac od tego podkładu muzycznego!


Autor:  Krajan83 [ Cz paź 15, 2015 4:25 pm ]
Tytuł:  Re: Tatry -niezwykle gorące lato 2015- OP,MSW, Wysoka, Rysy

Ja pierdziele jeszcze tylko dwie i pół godziny do kolejnej odsłony :-))

Autor:  radek_z [ Cz paź 15, 2015 4:38 pm ]
Tytuł:  Re: Tatry -niezwykle gorące lato 2015- OP,MSW, Wysoka, Rysy

czekamy

Obrazek

Autor:  _Sokrates_ [ Cz paź 15, 2015 6:50 pm ]
Tytuł:  Re: Tatry -niezwykle gorące lato 2015- OP,MSW, Wysoka, Rysy

Zostało 10 minut...

Autor:  _Sokrates_ [ Cz paź 15, 2015 7:11 pm ]
Tytuł:  Re: Tatry -niezwykle gorące lato 2015- OP,MSW, Wysoka, Rysy

Jakub napisał(a):
MSW dziś o 20.00 będzie


Wiedziałem, że hanysom nie można ufać :-?

Autor:  Stonka sudecka [ Cz paź 15, 2015 7:11 pm ]
Tytuł:  Re: Tatry -niezwykle gorące lato 2015- OP,MSW, Wysoka, Rysy

Już jest 20.11 a zdjęć ni ma.

Autor:  LigeiRO [ Cz paź 15, 2015 7:12 pm ]
Tytuł:  Re: Tatry -niezwykle gorące lato 2015- OP,MSW, Wysoka, Rysy

Ostrzegałem po dobroci. Dobranoc.

Autor:  prof.Kiełbasa [ Cz paź 15, 2015 7:51 pm ]
Tytuł:  Re: Tatry -niezwykle gorące lato 2015- OP,MSW, Wysoka, Rysy

Obrazek

Autor:  Jakub [ Cz paź 15, 2015 7:56 pm ]
Tytuł:  Re: Tatry -niezwykle gorące lato 2015- OP,MSW, Wysoka, Rysy

No więc tak. Po 3 tygodniowym pobycie na Suwalszczyźnie wróciłem przez Warszawę ( 30 lipca - uwieczniłem stan budowy wieżowca Q22: https://www.youtube.com/watch?v=07WwDuSDhh0 ) do Katowic. Ogólnie weekendy wolne więc pierw z 2 kolegami pojechaliśmy na[b] Pilsko [/b]2 szczyt Beskidów 1557m - panorama: https://www.youtube.com/watch?v=C8PyFbRLqMk
no ale żal było nie pojechać jednak w Tatry ponownie tym bardziej że weekend 15-16 sierpnia zapowiadali piękny ,słoneczny.

15 sierpnia czyli wejście na MSW

-14 sierpnia wsiadłem więc do autokaru ( jak się okazało busy z Katowic do Krakowa zlikwidowali- zostały same autobusy i polskiebusy -te ostatnie bez wolnych miejsc w takie weekendy jak długi sierpniowy wtedy) do Krakowa i z przesiadką dotarłem koło 12.30 do Zakopanego. Miałem zamiar dojść do Morskiego Oka i doliny za mnichem. Dotarłem więc busem koło 14.00 do Palenicy Białczańskiej i ponieważ padał deszcz i grzmiało to koło 16.00 schroniłem się pod dachem tego dużego baru powyżej Włosienicy. Zrobiłem też zdjęcie dziwnych osobników czekających na Włosienicy w ten chłodny w wyniku deszczyku dzien czekających na zwiezienie tyłków do Palenicy w dół... ( jeszcze w góre to moge zrozumieć jakby był upał) W każym razie ruszyłem koło 17.00 szlakiem na przełęcz szpiglasową i do wylotu Dolinki za Mnichem. Spotkałem tam schodzącego w dół kolegę Sławka, który wprawdzie nie wchodził na Sławkowy :D ale postanowił przekimać w Moku i następnego dnia też zadeklarował że pójdzie ze mną na MSW skoro tam sie wybieram a znam przebieg trasy. Ja dotarłem do Stawu Staszica wyschniętego po tej letniej suszy no i widziałem tam świstaka. Ustaliliśmy z kolegą że o 6.00 będzie koło tego Stawu to ruszymy razem. Ja miałem śpiwór i karimatę to postanowiłem gdzieś przekimać na płaskim. W międzyczasie widziałem taterników wspinających się na Mnicha i krzyczących . O dziwo nawet po zmroku wchodzili na szczyt bo było słychać ich głosy między podmuchami wiatru i do 22.00 świeciły czołówki na Mnichu. Rano się obudziłem to było widać piękny wschód słońca z Pleców Mnichowych i 2 taterników spotkałem co szli od dołu na wspin na Mnichu już 15 sierpnia. W planach mieli 3 drogi ale jeden z nich potem doznał kontuzji -niezbędna okazała się pomoc helikoptera TOPR podobnie jak do napotkanych razem trzech dwudziestek które postanowiły nie wspinawszy się wcześniej w Tatrach urobić 2 drogi na Zadnim Mnichu. Jak wiadomo ułańskich szarż w Narodzie nie brakuje. Skończyło się że jurajskie dziewczynki spadły z wysokości przy czym o dziwo skończyło się na otarciach i potłuczeniach. Wreszcie dołączył Sławek i ruszyliśmy w stronę Pleców Mnichowych. Dla mnie to 3 próba wejścia na MSW ( 1 w 2011 - 9 lipca spełzła na niczym bo śnieg w żlebie piarżystej przełęczy mnie zatrzymał, tam dotarłem przez Wrota, 2 to droga po głazach gdzie przerosły mnie trudności na południowej grzedzie skalnej pośredniego mięgusza) . Trwał "lekki" spór gdyż z opisu Paryskiego czytałem że należy iść na Zadnią Galerię Cubryńską skąd jest ewidentny żleb do Małęj Galerii gdzie musieliśmy się dostać. Sławek jednak optował za wyjściem na Mnichową Przechybę bo już kiedyś był na Cubrynie. Poszliśmy terenem który był łatwy i dogoniliśmy 2 Taterników młodych którzy jak się okazało też mieli w planach MSW 8) pozdrawiam Was :D ogólnie Taternicy narzucili szybki tempo, krzyczałem więc do Sławka by na mnie czekał co chwila. Droga na bliską Małą Galerię Cubryńską była bliska i niezbyt trudna z obejściem jednak górnej części Mnichowego Żlebu. Powyżej Małęj Galerii spotkaliśmy 2 dorosłe i 3 małe kozice. Wyżej prosto żlebem na Wielką Galerię gdzie niestety słońce już zaczęło naparzać. Podeszliśmy pod ścianę Cubryny i wyżej do żlebu hińczowego. Taternicy mówili że nie będą zrzucać kamieni gdyż miałęm na kopule tylko czapke z daszkiem ( i zaś krem UV sie zawieruszył ale w okularach przeciwsłonecznych wyglądałem jak James Bond 8) - kozice moje) . Z nowymi kijkami teleskopowymi ( jeden dokonał żywota 3 lipca przy zejściu z Rysów) za 40 pln z reala ruszyłem żlebem. Próg od lewej strony pokonaliśmy i nie było nadzwyczaj trudno. WYżej łątwo i już na Hińczowej Przełęczy 2323m Chłopaki na mnie poczekali. Nadmienię że poczawszy od Wielkiej Galerii Cubryńskiej są wspaniale widoki na leżące 800 m niżej Morskie Oko, grupę Lodowego i Tatry Bielskie. Z przełęczy pięknie oczywiście wygląda Staw Hińczowy, Grań Baszt czy Koprowy. Ogólnie Taternicy poszli ściśle granią w butach wspinaczkowych i z pełną asekuracją . Ja założyłem nowo kupione buty wspinaczkowe red chili ( 199 pln dobra przecena w sklepie górskim w Czeladzi i mnóstwo innego sprzętu wspin . mają nb.) i ruszyłem za Taternikami i Sławkiem. Początek grani żeśmy szli ale potem grań stawała niemal dęba więc stwierdziliśmy do niemal biegnących po grani Chłopaków - że my nie damy rady i spróbujemy to obchodzić. Niestety Chłopaki mimo że mówili że znają obejście zachodniej grani bo wchodzili obejściem to postanowili iść granią zachodnią no i że nam pokażą drogę podejściową z obejściem jak już będą schodzić ze szczytu. Niestety w uzasadnionej burzą sytuacji przyspieszyli na tyle że już się nie spotkaliśmy -pewnie wracali też granią. W każdym razie miałem przewodnik Paryskiego i opis wejścia na MSW i Cubrynę przepisany z X tomu Cywińskiego(nim go sprzedałem zrobiłem odpisy najważn.tras) . Odcinek od Hińczowej Przełęczy 2323m na Mięguszowiecki 2438m jest niezwykle trudny zarówno granią jak i z obejściem, zajmuje godzinę/ półtorej. Już na dojśćiu do żebra południowego Mięguszowieckiej Turniczki trzeba było pokonać żywy piarg b. stromo i brudno w miejscu świeżego ( kilkuletni ) obrywu. Wyżej było można wyjść na tą trudną grań ale było widać Mięguszowiecki Balkon. Więc postanowiliśmy iść poniżej grani tam gdzie teren puszcza. Ja szedłem ogólnie drugi w butach wspinaczkowych, Sławek wprawdzie z kaskiem ale tylko w turystycznych choć z kawałkiem liny. W 4 miejscach niestety no ryzykowało się życiem bez asekuracji. Jedno miejsce np. nie miało chwytów, pochyła płyta tak 3 metry stromo na tarcie do zacięcia a niżej 50 m przepaści...po burzy mieliśmy tu ogromne kłopoty by to pokonać bezpiecznie. Dotarliśmy do Balkonu w południowym żebrze Mięgusza i stąd już łatwo przez Mięguszowiecką Basztę na główny wierzchołek koło 11.00 a przed burzą z gradem . Szybkie fotki bo już grzmiało a nad Lodowym lało i od zachodu szedł front ( za Kopami Liptowskimi wszystko tonęło w deszczu...grzmiało) . Na szczycie ładna dziewczyna z przewodnikiem i jakimś 2 gościem. Szybko zaczęli schodzić granią. Po poszukiwaniach trwających nerwową minutę znajduję metalową puchę mistrzostwo Łukasza T - piękna graty! 8) :D wpisujemy się z datą 15 sierpnia 2015 Kolega nalega na kolejne selfi z telefonu i aparatu robię jednocześnie przeklinając sytuację! musimy bowiem mówiąc delikatnie NATYCHMIAST spadać bo zaczynają się już 1 krople deszczu a burza jest właściwie nad nami. W ogromnym pośpiechu ( przejrzystość powietrza też była słąba więc zoom przydał się do sprawdzenia jedynie ilości turystów w Moku i co robią taternicy na grani Cubryny) ruszyliśmy granią przez M. Basztę do żlebu za nią po słowackiej stronie . Poniżej były jakieś 30 m niżej odstające skały a wiem że często w takie miejsca walą pioruny to tam stwierdziłęm że przeczekamy burzę bo na grani na pewno też nie. Byliśmy trochę w d*** przez cholernie długie 50 minut kiedy lało, gradziło i grzmiało. W czasie burzy leciał TOPR po laskę co spadła w panice z łańcuchów na grzędzie Rysów kilkanaście m oraz po gościa który z wrażenia zgubił podeszwy od butów na szczycie Rysów. Pioruny widzieliśmy jak walą co chwile w GRAŃ Baszt i Grupę Krywania ( w efekcie 1 turystka ciężko porażona pod Krywaniem- akcja HZS) - wodospady wody waliły tak z Grani Baszt , jak i cała była przez kilka kolejnych godzin biała od gradu. Oj tam musiały być duże gradziny- gadziny! . Zimno było tak że kurtka deszczowa mi przemokła i zmieniałem buty wspinaczkowe na suche górskie i skarpety. Spodnie długie mokre troche się trzęśliśmy. No ale mówię nie ma lipy nie idziemy na grań szukać zasięgu i wzywać TOPR jak d&**bo do hipotermii jeszcze trochę a dogę zejścia znamy. Pokonanie fragmentu od Balkonu do Hińczowej Przełęczy zajęło nam od szczytu na Przełęcz aż 4.5 godziny po tej ulewie z gradem. Było nieciekawie bo śliskie skały. Kolega Sławek uczył się tu 1 raz w Tatrach zjazdów z wykorzystaniem liny której miał ze 30 metrów - nie miał jednak żadnych eskpresów czy haków więc na podwójnej zjeżdżał w uprzęży zakładając stanowiska na występach skalnych. Zwijanie i rozwijanie tej liny w jedynie kilku miejscach trwało strasznie długo . Ja raz sobie tą liną pomogłem na tej pochyłej płycie bez chwytów śliskiej gdzie niżej czekała lufa. Ogólnie miałem cierpliwość bo kolegę polubiłem naprawdę ale z drugiej strony było mi tam zimno tyle czekając- ruch jest dobry po burzy gdy słońce nie wychodzi.. na szczęście potem już wyczerpani dotarliśmy na Hińczową Przełęcz gdzie odpoczęliśmy do 17.30 . Zgodnie stwierdziliśmy że był to najtrudniejszy i najniebezpieczniejszy do tej pory szczyt w naszej karierze ( Sławek pod koniec sierpnia zdobył jednak Ciężki Szczyt i Pośredni Mięguszowiecki granią gdzie podejrzewam było jeszcze trudniej) . O 17.30 wreszcie w promieniach Słońca zaczęliśmy zejście. Na przełęczy karimata pozostała jednak ze żlebu hińczowej przełęczy pod progiem skalnym ktoś wziął mój stary kijek trekkingowy-niech mu służy. Właściwie poniżej progu w żlebie Hińczowej Przełęczy to był już spacer. Pięknie zachodziło słońce nad Szpiglasowym Wierchem. O Zachodzie dotarliśmy do Pleców Mnichowych i już o zmroku do rozstaju szlaków w Dolinie za Mnichem. Potem do Moka gdzie nocleg na glebie bo nie było oczywiście wolnych miejsc w schronisku. 16 sierpnia lało . Kolega mógł se pozwolić na bycie w niedzielę wysoko to poszedł obadać Pośredni Mięguszowiecki ale w kolejnej burzy z gradem wszedł tylko na wschodni wierzchołek. Ja zmęczony i jakże zadowolony gdy się spojrzy z Moka tam do góry - rozpoczęłem zejście asfaltem. Po drodze spotkałem samotnego taternika który mówił że jak myśmy kiblowali pod Mięguszem na 2400 w czasie burzy to on z towarzyszami uskuteczniał zjazdy z Żabiego Konia do Kotlinki pod Żabim Koniem 8) ponoć pioruny były bezpośrednio nad nimi... :shock: whatever zjechał blabla carem ( student) do Gliwic. Ja busem do Zakopanego ( 3 kilometrowe korki w niedzielę16.8 już od Toporowej Cyrhili-armagedon jak mówił kierowca i ściany wody -burza o 12.-do 13.30 nie odpuszczała ) i Zakopianką ponad 3 h do Krakowa i na A4 wypadek to jechałem z Zako do Kato nie 4 godziny a 7 godzin. Korki na A4 straszne i 20km/h doprawdy nie wiem jak można pobierać opłaty 20 pln za przejazd z predkością 20 km. h . Co do wyjścia na MSW to było tak że ja postanowiłęm że tam pójdę i bym poszedł przez Hińczową solo gdybym nie poznał Sławka. Jednak cieszę się że zupełnie przypadkowo Go poznałem- równy Gość który zapewnił towarzystwo, linę i większe poczucie bezpieczeństwa. Następnym razem wybraliśmy się w góry już na Rysy, Wysoką i Czarnego Miegusza pod koniec najgorętszego sierpnia w Tatrach w historii pomiarów meteo . Pogoda była pod koniec sierpnia wspaniała ale 3 wypadki śmiertelne zupełnie zasmuciły mnie gdy dotarłem do Katowic i otworzyłem laptopa. Właśnie w sierpniu wydarza się najwięcej takich wypadków ale nigdy nie można się pogodzić z ich skutkami.
Filmy z wejścia na MSW 15 sierpnia 2015:
1) młoda para zoomowana nad Czarnym stawem pod Rysami : https://www.youtube.com/watch?v=7PTdmqCs6Vo
2) opasły świstak piękny w Dolinie za Mnichem : https://www.youtube.com/watch?v=jISVVMKQIGo
3) taternicy na Mnichu ( pamiętam że krzyczeli "Klaudia, nie tędy" 5 facetów i jedna laska: https://www.youtube.com/watch?v=08ugR8h3SjY
4) wspianczka żlebem na Hińczową Przełęcz rano i panorama : https://www.youtube.com/watch?v=ArayTYHG7BE
5) przebieg drogi na Wielką Galerię z Małęj Galerii -widok z Pleców Mnichowych vel Mnichowej Przechyby: https://www.youtube.com/watch?v=EHWjf3b7g2E
6) zoomuje na samochód TVP ze szczytu Mięgusza - my też pomodliliśmy się przy tej kapliczce gdzie była transmisja TVP 16 sierpnia za to że opatrzność czuwała 15/8/2015 nad naszą głupotą/ brawurą..https://www.youtube.com/watch?v=Qi7EAECsbVQ
7) panorama z opisem werbalnym ze szczytu MSW na Gerlach są turyści! i Rysy, inne szczyty: https://www.youtube.com/watch?v=A9nYGyl0F_k
8) https://www.youtube.com/watch?v=7WvAn3FaPDM - szybka panorama przed burzą z MSW

Jeszcze co do lustrzanek. Miałęm dziś w łąpach pożyczony w sklepie Nikon D5300 -lekki ale zupełnie inaczej rozmieszczone przyciski niż w kompakcie. AF wielkie wrażenie czy możliwości domknięcia przysłony. Obiektyw KITto jakieś nieporozumienie...co to jest 3X powiększenie w porównianiu do 83 albo 200 :idea: 8) także lekkie rozczarowanie zakresem zoomu.Cdn nastąpi jeszcze w X. Pozdrawiam i dziękuje za uwagę 8) :lol: :mrgreen: :D :twisted: :wink:

Autor:  Jakub [ Cz paź 15, 2015 7:58 pm ]
Tytuł:  Re: Tatry -niezwykle gorące lato 2015- OP,MSW, Wysoka, Rysy

Zgodnie z czasem francuskim i zegarem na forum relację wrzuciłem o godzinie 19.56 a ten post o 19.59 także się zmieścilem :lol: no a serio to myślałem że napiszę opis w 30 minut ale się przeliczyłem na 1.5h zeszło

Autor:  krank1 [ Cz paź 15, 2015 8:11 pm ]
Tytuł:  Re: Tatry -niezwykle gorące lato 2015- OP,MSW, Wysoka, Rysy

:shock: :bom: :mrgreen:

Autor:  Pawel_Orel [ Cz paź 15, 2015 8:17 pm ]
Tytuł:  Re: Tatry -niezwykle gorące lato 2015- OP,MSW, Wysoka, Rysy

Jakubie- miażdżysz.

Autor:  _Sokrates_ [ Cz paź 15, 2015 8:18 pm ]
Tytuł:  Re: Tatry -niezwykle gorące lato 2015- OP,MSW, Wysoka, Rysy

O kuźwa! :shock:

Jakub napisał(a):
także lekkie rozczarowanie zakresem zoomu


:mrgreen:

Autor:  krank1 [ Cz paź 15, 2015 8:20 pm ]
Tytuł:  Re: Tatry -niezwykle gorące lato 2015- OP,MSW, Wysoka, Rysy

Jakub napisał(a):
Pozdrawiam i dziękuje za uwagę 8) :lol: :mrgreen: :D :twisted: :wink:

:thumright:

Autor:  _Sokrates_ [ Cz paź 15, 2015 8:24 pm ]
Tytuł:  Re: Tatry -niezwykle gorące lato 2015- OP,MSW, Wysoka, Rysy

Zgłaszam oficjalny wniosek aby tą relację "przykleić" tak by była naszą dumą i pociechą po wsze czasy.
Liczę na przyjęcie wniosku przez aklamację!

Autor:  Jakub [ Cz paź 15, 2015 8:33 pm ]
Tytuł:  Re: Tatry -niezwykle gorące lato 2015- OP,MSW, Wysoka, Rysy

Jeszcze coś pozytywnego tej ponurej jesieni- stwierdziłem że jestem zalogowany na Flickrze więc dokonam selekcji może nawet przez weekend, załaduję na Flickra górki :) no i te naprawdę udane zgram na Forum. Muszę sobie tylko przypomnieć jak się wkleja z Flickra na Forum ot cały proces..i jak to jest z tymi rozmiarami by fotka miała 10*15 cm a nie 50 na 60 cm lub 2 na 3 cm. W 2012 wrzuciłem na Forum tak wielkie że wszyscy mi potem zarzucali że obraz relacji tak się rozjeżdża że tego czytać się nie da. Wolałbym tego uniknąć;p Życzę udanego weekendu a Zapaleńcom tatrzańskim zdobycia MSW również w przyszłym sezonie- oby było równie piękne lato jak to w 2015:)

Autor:  batmik [ Cz paź 15, 2015 8:44 pm ]
Tytuł:  Re: Tatry -niezwykle gorące lato 2015- OP,MSW, Wysoka, Rysy

Zastanów się chłopie nad wydaniem jakiegoś górskiego kwartalnika. Gwarantuję, że przy tej formie relacjonowania były niezwykle poczytny :)

ps nie dostałeś czasem piorunem podczas burzy? :lol:

Autor:  Stonka sudecka [ Cz paź 15, 2015 8:56 pm ]
Tytuł:  Re: Tatry -niezwykle gorące lato 2015- OP,MSW, Wysoka, Rysy

:brawo: :brawo: :brawo: Ożesz, ty.

Autor:  TataFilipa [ Cz paź 15, 2015 9:32 pm ]
Tytuł:  Re: Tatry -niezwykle gorące lato 2015- OP,MSW, Wysoka, Rysy

Profesor musi go zapisać do klubu zdobywców MSW. Nie ma lipy.

Autor:  krank1 [ Cz paź 15, 2015 9:41 pm ]
Tytuł:  Re: Tatry -niezwykle gorące lato 2015- OP,MSW, Wysoka, Rysy

TataFilipa napisał(a):
Profesor musi go zapisać do klubu zdobywców MSW. Nie ma lipy.


Nie wiem czy widok na schronisko nawet z komentarzem i gigantycznym zoomem przejdzie. Trzeba by zmieniać regulamin.
Jakub dawaj foty do wątku z fanklububem!

Autor:  radek_z [ Cz paź 15, 2015 10:39 pm ]
Tytuł:  Re: Tatry -niezwykle gorące lato 2015- OP,MSW, Wysoka, Rysy

szacun!


Obrazek

Autor:  Pan Maciek [ Cz paź 15, 2015 10:46 pm ]
Tytuł:  Re: Tatry -niezwykle gorące lato 2015- OP,MSW, Wysoka, Rysy

Ujmę to krótko. Zesrałem się.

Autor:  _Sokrates_ [ Pt paź 16, 2015 6:20 am ]
Tytuł:  Re: Tatry -niezwykle gorące lato 2015- OP,MSW, Wysoka, Rysy

Jakub napisał(a):
W 2012 wrzuciłem na Forum tak wielkie że wszyscy mi potem zarzucali że obraz relacji tak się rozjeżdża że tego czytać się nie da.


Źle pamiętasz.
Zdjęcia były na tyle duże, że nie było widać datownika.
A jak wiadomo zdjęcia bez datownika są gówno wartę.

Autor:  kefir [ Pt paź 16, 2015 6:48 am ]
Tytuł:  Re: Tatry -niezwykle gorące lato 2015- OP,MSW, Wysoka, Rysy

Wiedziałem, że Jukub jeszcze nie raz nas zaskoczy. I po co jeździć w Himalaje i na Grenlandie jak na lokalnym podwórku takie przygody mogą nas spotkać. Graty za MSW, ale największe za akcje w takiej pogodzie, burze zawsze diametralnie zmieniają wycieczkę.

Autor:  Raskolnikov [ Pt paź 16, 2015 12:12 pm ]
Tytuł:  Re: Tatry -niezwykle gorące lato 2015- OP,MSW, Wysoka, Rysy

Brawo Jakub :lol: Pokazałeś niedowiarkom :brawo:

Autor:  Pan Maciek [ Pt paź 16, 2015 3:28 pm ]
Tytuł:  Re: Tatry -niezwykle gorące lato 2015- OP,MSW, Wysoka, Rysy

Na razie to nic nie pokazał :)
No ale czekamy

Autor:  _Sokrates_ [ Pt paź 16, 2015 6:17 pm ]
Tytuł:  Re: Tatry -niezwykle gorące lato 2015- OP,MSW, Wysoka, Rysy

Pan Maciek napisał(a):
Na razie to nic nie pokazał


No właśnie...
Jakub jaką mamy pewność, że to są w ogóle Twoje filmy?

Czy Sławek nie jest przypadkiem z Wrocławia? :lol:

Strona 4 z 7 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/