Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://turystyka-gorska.pl/

A tak pięknie miało być. Grań Durny-Łomnica
http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=11&t=10152
Strona 1 z 2

Autor:  raffi79. [ Śr sie 11, 2010 9:34 pm ]
Tytuł:  A tak pięknie miało być. Grań Durny-Łomnica

8VIII 2010 niedziela 2.00 w nocy zabieram Marcina i Michała i pędzę do Palenicy po Bogdana. Poza sarnami i jeleniami które się szwendają na drodze nie ma żywej duszy.
O 4 dojeżdżamy do Starego Smokowca. Pakujemy się i ruszamy do Hrebienioka idziemy dalej w kierunku Chaty Tergo.

6.30 jesteśmy przy schornie, ludziska śpią pustka. Dostrzegamy w żlebie na Małą Durną Przełęcz grupę 8 osobową. Przerwa na śniadanie.


Obrazek


Po chwili ruszamy w kierunku przełęczy /Mała Durna/ po stopniach do góry.


Obrazek


O 8 godzinie jesteśmy na przełęczy widoki jeszcze jakieś są ale chmury zaczynają już zasłaniać szczyty.


Obrazek


Idziemy po grani w kierunku Małego Durnego Szczytu.
Po chwili jesteśmy na wierzchołku.

Obrazek


Obrazek


Zdjęcia szybko i schodzimy na Durną Przełęcz od strony Miedzianej Kotlinki.
Z Przełeczy Pawlikowskiego idziemy w górę granią po czym odbijamy w prawy lekko ku górze a następnie znowu półką w lewo by wejść na grań.
Po stronie Doliny Dzikiej do góry przez bloki na wierzchołek.
Spotykamy przewodnika Sk i grupą turystów.

Przerwa i sesja foto. Niestety wszystko w chmurach.

Obrazek


Przy zejściu z Durnego czeka nas zjazd na linie. Szukamy ringu po w chwili znajdujemy. Nie wiemy jak nisko jest drugi ring.
Lina 70m i zaczynamy zjazdy. Michał postanawia schodzić. My zjeżdżamy ja jadę pierwszy co za szczęście jest drugi ring ale lina wystarcza na zjazd do końca. Marcin i Bogdan zjeżdzają niestety widoczność zero.


Obrazek


Obrazek


Na chwile odsłania się nasza droga ale tylko na moment. Schodzimy na Klimkową Przełecz by po chwili wejść na Durną Turniczkę.


Obrazek


Znowu zejście na dół na Zębata Szczerbinę i granią na Zębatą Turnię.
Schodzimy na Wyżnią Poślednią Przełączkę po stronie Doliny Dzikiej.


Obrazek


Eksponowaną skalista półka obchodzimy blok szczytowy Pośledniej Turni i w górę na siodełko.


Obrazek


Obrazek


Obrazek


Z siodła w dół na Poślednią Przełączkę znowu w górę wąską granią mijamy eksponowany węgieł, wychodzimy na grań do podstawy wierzchołka Małej Pośledniej Turniczki która omijamy po stornie Doliny Dzikiej i kierujemy sie do Przełączki pod Łomnicą.

I znowu w górę po stopniach i półkach dochodzimy do Komina Franza i do góry pionowym kominem .


Obrazek

Obrazek


11.30 po 7.30h od startu - Łomnica
Chmury i gapie którzy się patrzą na nas.

Przerwa i czas na zejście.


Obrazek


Obrazek


Postanawiamy że będziemy sobie zjeżdżać na linie.
Ring pierwszy zjazd 35m i tak dalej ile się dało.


Obrazek


Mijamy ostatni komin i ruszamy w kierunku Łomnickiego Siodła.
Udaje się załatwić zjazd krzesłem na Skalistego Plesa i dalej magistrala w ciągu 1h do Siodełka.

Jeszcze zejście wzdłuż torów i koniec wyprawy. Po 11.49h przebyciu 21km jesteśmy przy samochodzie.

Profile GPS

Obrazek



Wyprawa super!

No coś skleciłem

8)

PS. A tak pięknie miało być.---- chodzi o pogodę !

Autor:  Mooliczek [ Śr sie 11, 2010 9:51 pm ]
Tytuł: 

Czasy, to macie chłopaki, zajebiste... :shock:

Autor:  Brajan [ Śr sie 11, 2010 9:52 pm ]
Tytuł: 

Od siebie tylko dodam że ja o 2 wyszedłem taboru koło Włosienicy i zszedłem w dół skąd mnie Rafał zabrał. A po całej akcji czekał mnie ponowny godzinny spacer asfaltówka na Włosienicę. Ogólnie było super poza tym że widoków nie było. Dzięki Raffi za wycieczkę i do następnej.

Fotki ode mnie:

http://picasaweb.google.com/BogdanKrzys ... a08082010#

Następnego dnia miałem lekki wspin na Mnichu i powrót do domu fotki:

http://picasaweb.google.com/BogdanKrzys ... V09082010#

Autor:  Brajan [ Śr sie 11, 2010 9:53 pm ]
Tytuł: 

Mooliczek napisał(a):
Czasy, to macie chłopaki, zajebiste


No tempo było ostre

Autor:  leppy [ Śr sie 11, 2010 9:56 pm ]
Tytuł: 

raffi79. napisał(a):
Obrazek

Raffi który to Ty? Ten w szarym kasku?

Autor:  raffi79. [ Śr sie 11, 2010 9:58 pm ]
Tytuł: 

leppy napisał(a):
Raffi który to Ty?



Niom :mrgreen:

Autor:  leppy [ Śr sie 11, 2010 9:59 pm ]
Tytuł: 

:)

Natomiast jeśli powiesz mi, że ten dziwnie spinający się po lewej to nie Brajan, to będę mile zdziwiony.

Autor:  Brajan [ Śr sie 11, 2010 10:01 pm ]
Tytuł: 

leppy napisał(a):
ten dziwnie spinający się po lewej to nie Brajan, to będę mile zdziwiony


Tak to ja :D

Autor:  leppy [ Śr sie 11, 2010 10:02 pm ]
Tytuł: 

Tak sądziłem.

Czyli spinasz się nie tylko w relacjach, ale i na zdjęciach? :twisted:

Autor:  Krabul [ Cz sie 12, 2010 6:49 am ]
Tytuł: 

Brawo chłopaki, szkoda że pogoda nie wytrzymała bo pewnie wycieczka byłaby jeszcze lepsza.

Autor:  prof.Kiełbasa [ Cz sie 12, 2010 7:25 am ]
Tytuł: 

widoków szkoda ,ale akcja na jednej z milszych graniówek to czysta przyjemność 8)
ale tak bez piwka na łomnicy ? :nono:
btw. znowu pozmienialiście wpisy w puszce tym razem na Durnym? :lol:

Autor:  kilerus [ Cz sie 12, 2010 7:38 am ]
Tytuł: 

No wiec czemu to "A miało być tak pięknie.".
Przecież było pieknie! :D

Autor:  raffi79. [ Cz sie 12, 2010 8:10 am ]
Tytuł: 

kilerus napisał(a):
"A miało być tak pięknie."



Chodzi o widoki z Durnego i grani, będzie trzeba powtórzyć.

Poza tym super. :mrgreen:

Autor:  kilerus [ Cz sie 12, 2010 8:27 am ]
Tytuł: 

Z Durnego jest fajny widok, dalej to chyba nie jest tak super, ale przy zejściu do Klimkowej miałem podobną pogodę więc do końca nie wiem.

Autor:  Explorer [ Cz sie 12, 2010 10:08 am ]
Tytuł: 

! napisał(a):
znowu pozmienialiście wpisy w puszce tym razem na Durnym?


nie tym razem, ale jeszcze tam pewnie będziemy więc jak chcesz...:)


Szkoda, że takie mleko było przez większą część trasy, to wszystko przez Łomnicę, mówię Wam.
Ona przyciąga to gówno jak magnez.



Mooliczek napisał(a):
Czasy, to macie chłopaki, zajebiste...


Te czasy ( to tempo) dało się odczuc na koniec dnia, gdy z Michałem musieliśmy jeszcze z ciężkimi plecakami wejść od parkingu (Biela voda) nad Zielony Staw. Nie wiem kiedy te 2h minęły, szedłem jak w amoku jakimś hehe

Autor:  Explorer [ Cz sie 12, 2010 1:16 pm ]
Tytuł: 

kilka zdjęć:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Autor:  Lita [ Cz sie 12, 2010 4:02 pm ]
Tytuł: 

gratuluję :) i chciałam zapytać, bo przyznam, że nie oglądałam każdego zdjęcia, a tylko niektóre, czy można tu przejść bez asekuracji :?: i czy wy spaliście gdzieś w chacie góralskiej czy gdzieś na dole w miasteczkach :?:
nie bardzo wcześniej słyszałam, że ktoś tymi szlakami by chodził :)

Autor:  Explorer [ Cz sie 12, 2010 4:23 pm ]
Tytuł: 

Lita napisał(a):
czy można tu przejść bez asekuracji


oczywiście, że można, ale to zależy od tego jak ktoś się czuje w takim terenie

Lita napisał(a):
czy wy spaliście gdzieś w chacie góralskiej czy gdzieś na dole w miasteczkach


za wyjątkiem bogdana spaliśmy w Krakowie i niedalekiej okolicy:)

Lita napisał(a):
nie bardzo wcześniej słyszałam, że ktoś tymi szlakami by chodził


przewodnicy tatrzańscy chadzają tamtędy prowadząc 'klientów' :)

Autor:  Lita [ Cz sie 12, 2010 5:02 pm ]
Tytuł: 

Explorer napisał(a):
przewodnicy tatrzańscy chadzają tamtędy prowadząc 'klientów' :)

a bez vodcy nie jak :scratch:

Autor:  prof.Kiełbasa [ Cz sie 12, 2010 5:12 pm ]
Tytuł: 

Explorer napisał(a):

Szkoda, że takie mleko było przez większą część trasy, to wszystko przez Łomnicę, mówię Wam.
Ona przyciąga to gówno jak magnez.

kupabyka 8)
łomnica to zdzira ,ale jak ją zagadzasz (pośpiewasz)to popuści widoczków.

ponownie pytam -tak bez piwa? no nie godzi się :twisted:

Autor:  Brajan [ Cz sie 12, 2010 5:26 pm ]
Tytuł: 

Lita napisał(a):
i czy wy spaliście gdzieś w chacie góralskiej czy gdzieś na dole w miasteczkach



Explorer napisał(a):
za wyjątkiem bogdana spaliśmy w Krakowie i niedalekiej okolicy:)


Ja spałem na Taborze niedaleko moka. Zlazłem na Palenicę o 3 skąd mnie Rafał zabrał.


! napisał(a):
ponownie pytam -tak bez piwa? no nie godzi się


No akurat tego mi brakowało

Autor:  Explorer [ Cz sie 12, 2010 5:33 pm ]
Tytuł: 

! napisał(a):
ponownie pytam -tak bez piwa? no nie godzi się


ja za piwem latam jak dziecko za cukierkami, ale jak jest odpowiednia temperatura otoczenia
nam natomiast momentami nieźle przypizdziło, raczej herbata z rumem by się przydała

Autor:  Explorer [ Cz sie 12, 2010 5:34 pm ]
Tytuł: 

Lita napisał(a):
a bez vodcy nie jak


każdy może samego siebie prowadzić, wystarczy chcieć
8)

Autor:  Lita [ Cz sie 12, 2010 5:44 pm ]
Tytuł: 

Explorer napisał(a):
Lita napisał(a):
a bez vodcy nie jak


każdy może samego siebie prowadzić, wystarczy chcieć
8)

rozumiem, tylko czy nie jest to karalna sprawa :?:

Autor:  prof.Kiełbasa [ Cz sie 12, 2010 5:58 pm ]
Tytuł: 

Lita napisał(a):
Explorer napisał(a):
Lita napisał(a):
a bez vodcy nie jak


każdy może samego siebie prowadzić, wystarczy chcieć
8)

rozumiem, tylko czy nie jest to karalna sprawa :?:

to dość złożony temat. W pewnych miejscach z pewnymi dokumentmi niema problemu..
trzeba jednak mierzyć siły na zamiary

Autor:  raffi79. [ Cz sie 12, 2010 7:04 pm ]
Tytuł: 

Lita napisał(a):
nie bardzo wcześniej słyszałam, że ktoś tymi szlakami by chodził


Od 1877 roku. A tak na serio to dużo osób chodzi ale w towarzystwie przewodnika lub na własną rękę tak jak my.

Autor:  Brajan [ Cz sie 12, 2010 7:54 pm ]
Tytuł: 

Lita napisał(a):
tylko czy nie jest to karalna sprawa Question


Wystarczy legitymacja jakiegoś KW lub Alpenvereiner by móc chodzić bez przewodnika

Autor:  Explorer [ Cz sie 12, 2010 8:07 pm ]
Tytuł: 

pamiętaj tylko, że nawet platynowa karta nie wyjdzie za nikogo na szczyt, więc trzeba się najpierw dopasować do trudności

Autor:  prof.Kiełbasa [ Cz sie 12, 2010 8:17 pm ]
Tytuł: 

Explorer napisał(a):
pamiętaj tylko, że nawet platynowa karta nie wyjdzie za nikogo na szczyt, więc trzeba się najpierw dopasować do trudności

ale za to z platynową wchodzisz wejściem VIP do Gold Club w Krakowie :lol:

Autor:  Explorer [ Cz sie 12, 2010 8:20 pm ]
Tytuł: 

hmm, kusząca odmiana :)

Strona 1 z 2 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/