Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://turystyka-gorska.pl/

...
http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=11&t=10187		 Strona 1 z 1
Autor:  patsap [ Pn sie 16, 2010 9:37 pm ]
Tytuł:  ...
...
Autor:  leppy [ Pn sie 16, 2010 9:46 pm ]
Tytuł: 
Ładne walenie Mnichów, gratki. Czy na Zadnim są stanowiska (ringi?) zjazdowe na szczycie (do tego 50-metrowego zjazdu)?
Autor:  patsap [ Pn sie 16, 2010 9:57 pm ]
Tytuł: 
...
Autor:  kilerus [ Pn sie 16, 2010 10:01 pm ]
Tytuł: 
patsap napisał(a):
Na szczycie jest pętla z liny przepleciona przez starsze ringi.


Moja :)
Autor:  leppy [ Pn sie 16, 2010 10:04 pm ]
Tytuł: 
Patsap dzięki za szczegółowe info. Na Zadniego i tak chcieliśmy brać 2 x 60 m, więc dzięki również za potwierdzenie, że to dobry pomysł. :)
Autor:  Ivona [ Pn sie 16, 2010 11:25 pm ]
Tytuł: 
Zdjęcia z drogi Orłowskiego na Mnichu widziałam już u Brajana na picasie.
Gratulacje! ciężko coś ostatnio wstrzelać się w pogodę w Tatrach.
Autor:  Mooliczek [ Wt sie 17, 2010 6:00 am ]
Tytuł: 
patsap napisał(a):
Ich wzrok zabijający - jak ja tam do cholery wlazłam?!

Jestem w stanie uwierzyć w to zdziwienie ;)
Fajnie sobie mykacie po klasykach. Mariusz zaczął się wspinać?
Autor:  patsap [ Wt sie 17, 2010 8:19 am ]
Tytuł: 
..
Autor:  Jacek [ Wt sie 17, 2010 8:56 am ]
Tytuł: 
Ładnie wygląda ten Zadni w tych chmurkach :)

Też tam zostawiłem jedną taśmę.
Autor:  Brajan [ Wt sie 17, 2010 12:37 pm ]
Tytuł: 
Dzięki za wspin :D


patsap napisał(a):
kolejny raz klnę w kominie


kur** kur** kur** ja pier**** kur** hehe to było mocne :) przez cały komin litania :)


fotki ode mnie:

http://picasaweb.google.com/BogdanKrzys ... V09082010#
Autor:  Hathor [ N sie 22, 2010 8:51 am ]
Tytuł: 
a my żeśmy się na taborisku widzieli :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Autor:  tomek.l [ N sie 22, 2010 11:12 am ]
Tytuł: 
patsap napisał(a):
W zeszłym roku chyba tego drugiego stanowiska nie było.

Było :)
Cały zjazd ma niecałe 50 m. Na moje oko z 45. Może nawet mniej. Pierwszy i drugi raz zjeżdżałem tam na 50 i trochę liny jeszcze leżało na przełęczy. Z liną 60 za trzecim razem mogliśmy się na przełęczy poowijać :) Środkowe stanowisko na wschodnim uskoku jest gdzieś w połowie, no może 3/4 wysokości. Czy to 30 m nie wiem. Ale w góry się chodzi i tak z połówkową :D
Edit :)
Skoro Zadni Mnich ma 2172, a Przełączka pod Zadnim Mnichem ok. 2135 To matematycznie zjazd ma ok. 37 m :)
Autor:  grubyilysy [ N sie 22, 2010 9:20 pm ]
Tytuł: 
tomek.l napisał(a):
...Ale w góry się chodzi i tak z połówkową...

Slogan, który czemuś tak nieco zaczyna mnie drażnić, podobnie jak religijne podejście że jak lina to musi mieć koniecznie 60m. Nie chodzi mnie o to, że połówki są złe czy coś tam, ale o to że linę dobiera się w pierwszym rzędzie do potrzeb. Polecam:
http://www.rei.com/expertadvice/articles/ropes.html
Oczywiście zdaję sobie sprawę, że nie każdy ma 15 lin, i do tego jeszcze wszystkich aktywnie używa, tak jak autor powyższego artykułu.
Autor:  tomek.l [ N sie 22, 2010 10:13 pm ]
Tytuł: 
grubyilysy napisał(a):
Slogan,

Żaden slogan :) Konieczność. Jak się idzie w góry gdzie jedyne wycofy są zjazdem, zejście odbywa się zjazdem, jest ewentualność uszkodzenia liny bo jest np. krucho, trzeba prowadzić dwutorowo itp. to nie bierze się liny skałkowej :) A w górach tak jest gdzieś w 80 czy 90 %.
Bezsens kupowania liny pojedynczej 50 metrowej nawet w polskich skałach widziałem już nie raz :) Nie mówiąc o tych niepolskich.
To nie są slogany tylko konieczności dające wygodę, bezpieczeństwo i większe możliwości :)
Autor:  grubyilysy [ N sie 22, 2010 10:43 pm ]
Tytuł: 
tomek.l napisał(a):
grubyilysy napisał(a):
Slogan,

Żaden slogan :) Konieczność. Jak się idzie w góry gdzie jedyne wycofy są zjazdem, zejście odbywa się zjazdem, jest ewentualność uszkodzenia liny bo jest np. krucho, trzeba prowadzić dwutorowo itp. to nie bierze się liny skałkowej :) A w górach tak jest gdzieś w 80 czy 90 %.
Bezsens kupowania liny pojedynczej 50 metrowej nawet w polskich skałach widziałem już nie raz :) Nie mówiąc o tych niepolskich.
To nie są slogany tylko konieczności dające wygodę, bezpieczeństwo i większe możliwości :)

To są slogany, które jak to slogany mają swoje odzwierciedlenie w rzeczywistości, za to oderwane od niej są już tylko sloganami, generującymi większy ciężar, więcej czasu traconego na rozplątywanie liny oraz na przeciąganie nie użytego luzu w stanowisku oraz więcej pieniędzy zostawionych w sklepie.
A co do 50m to jest bardzo dobra długość liny, wszystko zależy od tego do czego owa lina ma być używana, do polskich skał i "tradycyjnych dróg" w Tatrach owe dodatkowe 10m do niczego nie jest potrzebne. Skoro nie raz "dostrzegłeś bezsens" to wymień jeden z tych przypadków, jestem bardzo ciekawy.
Autor:  golanmac [ N sie 22, 2010 11:55 pm ]
Tytuł: 
tomek.l napisał(a):
Jak się idzie w góry gdzie jedyne wycofy są zjazdem, zejście odbywa się zjazdem, jest ewentualność uszkodzenia liny bo jest np. krucho, trzeba prowadzić dwutorowo

Nie wiem czy dobrze zrozumiałem, jak nie to mnie popraw, ale jak chcesz przy zjeździe prowadzić linę dwutorowo, i jak ewentualne przecięcie jednej żyły połówki poprawia bezpieczeństwo zjazdu w porównaniu ze zjazdem na pojedyńczej linie ?
Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/