Forum portalu turystyka-gorska.pl http://turystyka-gorska.pl/ |
|
O tym, jak dwóch emerytów wchodziło na Małołączniak http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=11&t=10269 |
Strona 1 z 2 |
Autor: | golanmac [ Wt sie 31, 2010 12:38 am ] |
Tytuł: | |
Zazdroszczę ! Niestety, nigdy nie byłem na Małołączniaku i raczej nie będę. |
Autor: | Rohu [ Wt sie 31, 2010 12:46 am ] |
Tytuł: | |
golanmac napisał(a): nigdy nie byłem na Małołączniaku i raczej nie będę
Ale niewiele brakowało. Byłeś za to na Ciemniaku i Kopie Kondrackiej. Widzę, że się straszny syf w Tatrach zrobił. Ciekawe co będzie wyżej. Mam nadzieję, że jeszcze przyjdzie ciepły wrzesień i będzie można gdzieś wyjść w letnich warunkach. |
Autor: | MateuszEQ [ Wt sie 31, 2010 12:59 am ] |
Tytuł: | |
Pisząc tę relacyjkę doskonale wiedziałem, jakie komentarze się pojawią. Ojce dziatwę tam targają. "Turyści" w japonkach żółtym od Małej Łąki na Giewont pomykają... Fakt, że nie bywam co raz w Wysokich nie oznacza, że nie można było w spontaniczny sposób napisać kilku słów o Małołączniaku. Czerwone są ładne. Pogoda nie była dla mnie zaskoczeniem, pomimo iż nie jestem Tatrzańskim wyjadaczem z wysokiej półki, bo najczęstsze moje relacje są z Beskidów i tam też najczęściej bywam. Cieszę się jak dziecko każdym dniem, który mogę przeznaczyć na jakiś spacerek, kiedy nie muszę iść robić jak maszyna. To się liczy. Pozdrawiam. |
Autor: | golanmac [ Wt sie 31, 2010 1:14 am ] |
Tytuł: | |
MateuszEQ napisał(a): Pisząc tę relacyjkę doskonale wiedziałem, jakie komentarze się pojawią.
Źle odebrałeś moją wypowiedź. Naprawdę Ci zazdroszczę, ponieważ sam nie potrafię znaleźć w sobie dość chęci by wybrać się na górę, której trudności zawierają się w długości podejścia. Kiedyś potrafiłem, ale niestety zrobiłem się strasznie leniwy. Moim zdaniem, bardzo dobrze że pojawiają się takie relacje, forum turystyki górskiej, z założeni, nie powinno się składać z samych wspinaczek w Wysokich. Naprawdę fajnie że komuś się chce trochę pomęczyć, zarówno na podejściu, jak i później, pisząc przed monitorem ! |
Autor: | MateuszEQ [ Wt sie 31, 2010 1:23 am ] |
Tytuł: | |
Czułem raczej ironię. Ciesze się, że jej nie było. Podbijam zdanie o słuszności pisania relacji z wyjść tych małych i tych dużych. Pozdrawiam. |
Autor: | Burza [ Wt sie 31, 2010 7:44 am ] |
Tytuł: | |
Kiedy dokladnie byla wycieczka? Wnioskuje, ze w niedziele? Niebieski szlak jest dla podejsciowych masakratorow, mam nadzieje ze nikt mnie nie namowi zeby nim sie wdrapywac ![]() |
Autor: | keff79 [ Wt sie 31, 2010 7:52 am ] |
Tytuł: | |
Burza napisał(a): Niebieski szlak jest dla podejsciowych masakratorow, mam nadzieje ze nikt mnie nie namowi zeby nim sie wdrapywac
![]() Jak najbardziej namawiam ![]() |
Autor: | Łukasz T [ Wt sie 31, 2010 7:54 am ] |
Tytuł: | |
keff79 napisał(a): Burza napisał(a): Niebieski szlak jest dla podejsciowych masakratorow, mam nadzieje ze nikt mnie nie namowi zeby nim sie wdrapywac ![]() Jak najbardziej namawiam ![]() Ja także ![]() |
Autor: | peepe [ Wt sie 31, 2010 8:59 am ] |
Tytuł: | |
MateuszEQ napisał(a): Jakby źle nie było dzień uważamy za udany, a siebie za emerytów, którym kopalnia odbiera kondycję i zdrowie
rozumiem że emerytury górnicze, bo tak jakoś młodo emeryci wyglądają ![]() |
Autor: | keff79 [ Wt sie 31, 2010 9:07 am ] |
Tytuł: | |
peepe napisał(a): MateuszEQ napisał(a): Jakby źle nie było dzień uważamy za udany, a siebie za emerytów, którym kopalnia odbiera kondycję i zdrowie rozumiem że emerytury górnicze, bo tak jakoś młodo emeryci wyglądają ![]() Ta, no i ciągnie ich do kopalni. |
Autor: | Fenomen [ Wt sie 31, 2010 9:10 am ] |
Tytuł: | |
pamietam, ze ja na Czerwone wchodzilem od Ciemniaka czerwonym i tez dalo nam w kosc - niektorzy sie dziwili, ze wybieram sobie taka trase na pierwszy dzien powaznych wedrowek po Tatrach ;] ale widoki byly swietne - polecam kazdemu przejscie Czerwonych az do Kasprowego przez Goryczkowe ![]() |
Autor: | MateuszEQ [ Wt sie 31, 2010 10:02 am ] |
Tytuł: | |
Witam. Tak, mowa o niebieskim szlaku i oczywiście w niedzielę. Do emerytur górniczych zostało nam jeszcze po kilkanaście niedziel... palmowych... Stwierdzenie to miało raczej odwzorować nasze zawrotne tempo i stan kondycji. ![]() Pozdrawiam. |
Autor: | adhezja [ Wt sie 31, 2010 10:06 am ] |
Tytuł: | |
Burza napisał(a): Niebieski szlak jest dla podejsciowych masakratorow, mam nadzieje ze nikt mnie nie namowi zeby nim sie wdrapywac
![]() Kobylarzowy jest fajowy ![]() ![]() fajnie jest poczytać takie relacje, nie czuje sie taka 'nie ogarnięta" górsko jak ostatnimi czasy po lekturze tego działu ![]() ja w zeszłym roku w pierwszy dzien po nocnej podrozy PKP weszlam od Adamicy na Ciemniaj i przelazlam do Kopy no i na dół, takie to lajtowe aż nie jest, tak sobie wskoczyć na Czerwone prosto z nizin. a co ma kolega za buty, co sie tak ślizgały? ![]() |
Autor: | Rohu [ Wt sie 31, 2010 10:14 am ] |
Tytuł: | |
Ja też się cieszę z takich relacji. Zresztą jeszcze nie jestem tak leniwy jak Maciek i w Tatry Zachodnie z chęcią bym czasem wyskoczył. Szkoda tylko, że czasu nie starcza na wszystko co się chce. |
Autor: | Auralis [ Wt sie 31, 2010 11:24 am ] |
Tytuł: | |
Fenomen napisał(a): polecam kazdemu przejscie Czerwonych az do Kasprowego przez Goryczkowe
![]() Fajnie fajnie, tylko po tylu "hopkach" pod Kasprowy już miałem mały kryzys, może z braku prowiantu ale trzeba było chwile posiedzieć i odpocząć ![]() |
Autor: | Fenomen [ Wt sie 31, 2010 12:03 pm ] |
Tytuł: | |
przeca ja nie mowie, zeby tam robic sobie jakies testy sprinterskie czy wytrzymalosciowe ![]() ![]() |
Autor: | Łukasz T [ Wt sie 31, 2010 12:07 pm ] |
Tytuł: | |
Fenomen napisał(a): rekreacyjnie spacerkiem to jest akurat trasa na dlugi letni dzien
Tak jest. Tylko, że należy ![]() |
Autor: | LoveBeer [ Wt sie 31, 2010 12:09 pm ] |
Tytuł: | |
Fenomen napisał(a): polecam kazdemu przejscie Czerwonych az do Kasprowego przez Goryczkowe
![]() ja polecam natomiast wariant z koscieliskiej na czerwone przez chuda turnie (przed krzesanica przelecz mulowa warta niewatpliwie zobaczenia) i powrot przez przelecz kondracka (po drodze jak nie ma kolejki mozna calkiem przy okazji zaliczyc giewont), mala lake i czarnym przez przyslop z powrotem do koscieliskiej. na kasprowy imho niema sie po co pchac, chyba ze ktos chce kolejka zjechac, ale tak czy siak pozostaje kwestia przemiejszczenia sie kuznice<->koscieliska, a w moim wariancie problem odpada ![]() |
Autor: | MateuszEQ [ Wt sie 31, 2010 12:42 pm ] |
Tytuł: | |
Adhezja napisał(a): a co ma kolega za buty, co sie tak ślizgały?
Kolega? Jakieś LaSportivy. Ja tuptałem w AKU i problemy były zdecydowanie mniejsze. Pozdrawiam. |
Autor: | leppy [ Wt sie 31, 2010 1:33 pm ] |
Tytuł: | |
Łukasz T napisał(a): Tak jest. Tylko, że należy
![]() Oczywiście zimą. |
Autor: | Auralis [ Wt sie 31, 2010 1:34 pm ] |
Tytuł: | |
Fenomen napisał(a): przeca ja nie mowie, zeby tam robic sobie jakies testy sprinterskie czy wytrzymalosciowe
![]() ![]() Ano jest, tak na szybko pododawałem i wyszło coś około 1800 m podejść na trasie z Kir do Kuźnic przez Halę Gąsiennicową, lepiej niż Rysy ![]() |
Autor: | Łukasz T [ Wt sie 31, 2010 1:36 pm ] |
Tytuł: | |
leppy napisał(a): Łukasz T napisał(a): Tak jest. Tylko, że należy :wink: jak cywilizowany człek wjechać na Kasprowy i tam rozpocząć spacer. Oczywiście zimą. Bezśnieżną. |
Autor: | MateuszEQ [ Wt sie 31, 2010 2:22 pm ] |
Tytuł: | |
Łukasz T napisał(a): Bezśnieżną.
O taką w naszym kraju zdaje się być ciężko w górach. Co innego w miastach...... Pozdrawiam. |
Autor: | Łukasz T [ Wt sie 31, 2010 3:40 pm ] |
Tytuł: | |
MateuszEQ napisał(a): O taką w naszym kraju zdaje się być ciężko w górach. Co innego w miastach......
Nie zdawałem sobie sprawy, że zimą w górach lezy śnieg. W takim razie będę chodził po mieście. |
Autor: | Fenomen [ Wt sie 31, 2010 6:00 pm ] |
Tytuł: | |
LoveBeer napisał(a): Fenomen napisał(a): polecam kazdemu przejscie Czerwonych az do Kasprowego przez Goryczkowe ![]() na kasprowy imho niema sie po co pchac, chyba ze ktos chce kolejka zjechac Kasprowy to element koncowy - mi chodzi o to, zeby sie przejsc Goryczkowymi - bardzo lubie ten odcinek ![]() Cytuj: Kolega? Jakieś LaSportivy. Ja tuptałem w AKU i problemy były zdecydowanie mniejsze.
O, a ja mam LaSportivy i dotychczas nie spotkalem trudnosci przyczepnosciowych, a juz troche po sliskim chodzilem. Chyba ze jakis lepszy model z lepszym vibramem mi sie trafil... |
Autor: | Mazio [ Wt sie 31, 2010 6:02 pm ] |
Tytuł: | |
Tak, mniej Wysokich, wiecej Zachodnich, najwiecej Bielskich. ![]() |
Autor: | piomic [ Wt sie 31, 2010 6:50 pm ] |
Tytuł: | |
Ali7 napisał(a): Tylko Dona trzeba dociążyć workiem cementu, bo inaczej nie nadążymy.
Marnujesz przestrzeń ładunkową, wiesz? |
Autor: | don [ Wt sie 31, 2010 7:54 pm ] |
Tytuł: | |
Ali7 napisał(a): ucieknie
Szuje ![]() |
Autor: | piomic [ Wt sie 31, 2010 9:49 pm ] |
Tytuł: | |
Szczeżuje, nie szuje. |
Strona 1 z 2 | Strefa czasowa: UTC + 1 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group http://www.phpbb.com/ |