Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://turystyka-gorska.pl/

Główną granią Niżnych Tatr
http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=11&t=10292
Strona 1 z 1

Autor:  pietia [ Pn wrz 06, 2010 9:33 pm ]
Tytuł:  Główną granią Niżnych Tatr

Zapraszam do przeczytania mojej relacji z 4-dniowej, sierpniowej wyprawy główną granią Niżnych Tatr:

http://www.wierchy.org/Galerie/Slowacja ... index.html

Jednocześnie dodam, że zapoczątkowaliśmy na stronie wierchy.org dział poświęcony schroniskom:
http://www.wierchy.org/Dopoczytania/Sch ... index.html
Macie pytania lub uwagi? Piszcie. Pozdrawiam wszystkich miłośników gór. Piotrek

Autor:  kafka5 [ Pt wrz 10, 2010 8:51 am ]
Tytuł: 

Bardzo fajna wyprawa.
Tak sobie myślę, że zanim moje dziecię dorośnie do Tatr, a kiedy ja nieco skapcieję, to możemy kiedyś powtórzyć Wasz szlak.

Autor:  Mazio [ Pt wrz 10, 2010 11:32 am ]
Tytuł: 

    Klimat jak w zachodnich, a momentami jak w Szkocji.
    Przypomniałeś mi o co chodzi w fajnej, gorskiej włoczędze.

Autor:  Carcass [ N wrz 12, 2010 7:03 pm ]
Tytuł: 

To jest to. Uwielbiam takie klimaty... Oj dawno już nie byłem w Niskich Tatrach.

Autor:  Mario431 [ Pn wrz 13, 2010 11:15 am ]
Tytuł: 

Ja podobnie jak Carcass :wink: lubuję się w tego typu wędrówkach, a jak do tej pory najbardziej utkwiła mi w pamięci grań Wielkiej Fatry. Niżne jeszcze przed mną - przynajmniej mam taką nadzieję. A takie "techniczne pytanie". Ten samochód to zostawiliście na jakimś strzeżonym (grodzonym parkingu), czy tak po prostu przy dworcu?

Autor:  rejdus [ Pt wrz 17, 2010 7:40 am ]
Tytuł: 

Ładna wycieczka. Ja za tydzień wybieram się w tamte rejony.

Autor:  Basia Z. [ Pt wrz 17, 2010 8:24 am ]
Tytuł: 

Mario431 napisał(a):
Ja podobnie jak Carcass :wink: lubuję się w tego typu wędrówkach, a jak do tej pory najbardziej utkwiła mi w pamięci grań Wielkiej Fatry. Niżne jeszcze przed mną - przynajmniej mam taką nadzieję.


Niżnie Tatry są trochę trudniejsze niż Wielka Fatra.

Jeszcze też nie przeszłam całości, a tylko poszczególne "kawałki" i też się w końcu kiedyś chce wybrać na całość jednym ciągiem.
Ale ciągle brak czasu.

Z tym, że ja szłabym raczej z zachodu na wschód.

B.

Autor:  Mario431 [ Pt wrz 17, 2010 11:49 am ]
Tytuł: 

Basia Z. napisał(a):

Z tym, że ja szłabym raczej z zachodu na wschód.

B.

Odwieczny problem :D, który kierunek obrać. Kryteriów jest wiele. Ja zazwyczaj staram się przybliżać do nazwijmy to miejsca zamieszkania. Ale ważnym elementem jest też logistyka. Gdzie łatwiej się dostać, skąd wydostać, i tak dalej....
Basiu, a tak przy okazji zapytam Cię - znasz przecież jak mało kto góry Słowacji i nie tylko :wink: jakie "graniówki" zaproponowałaś na Słowacji oprócz M, W Fatry, wysokich i Niżnych, co by dało się nocować bez konieczności tachania namiotu, no i koniecznie z widokami!
M.

Autor:  Basia Z. [ Pt wrz 17, 2010 12:35 pm ]
Tytuł: 

Mario431 napisał(a):
co by dało się nocować bez konieczności tachania namiotu, no i koniecznie z widokami!


Kiedyś szłam grzbietem (bo przecież nie granią) Rudaw Słowackich - zaczynając od Murańskiej Płaniny po koniec Gór Weporskich.
Potem przerzut autobusem do Bańskiej Szczawnicy i dalej w Pohroński Inoviec i w Góry Tribecz.

"Utulnia" jest tam tylko jedna - "Pod Klenovskym Veprom" ale oprócz tego są bacówki, schronisko pod Muraniem i schron na Nizniej Klakovej, da się jakoś tak zaplanować tą trasę aby nie nosić namiotu.
Ja wtedy niosłam mały namiot ale ani razu nie wykorzystałam !
W Bańskiej Szczawnicy spałam w schronisku.
Dopiero w górach Tribecz spałam w namiocie.

W czasie dwóch tygodni spałam w tym namiocie dwa razy a nosiliśmy go cały czas.

A jeśli chodzi o Niżnie Tatry - logistycznie najbardziej pasowałoby zostawić samochód w Rużomberku i iść od zachodu.
Koledzy pominęli cały ciekawy i ładny kawałek zachodni, a ja go przeszłam w tym roku "na lekko" w czasie jednodniowej wycieczki.


Obrazek

B.

Autor:  saxifraga [ Pt wrz 17, 2010 7:07 pm ]
Tytuł: 

Niżne Tatry są fajne.
Raz szłam ze wschodu na zachód - gdzieś z okolic Popradu - chyba Spiske Bystre, kawałek za sedlo Čertovica. Tam odbiliśmy na północ, i przez Rovną holę i Ohniste (fajna formacja wapienna z oknem skalnym) zeszliśmy gdzieś do Liptowskiego Hradoka.
Drugim razem zaczęliśmy jeszcze w Wielkiej Fatrze - chyba z Rużomberoka, granią przez najwyższe szczyty na wschód i już w części bardziej wschodniej zeszliśmy przez Velky Bok - fajna, gigantyczna połonina, trochę z boku jak to Bok :wink: , ale warto o nią zahaczyć - do wsi Svarin i dalej do Kralowej Lehoty.
Spać spokojnie można w namiocie, nawet na kilku przełęczach legalnie - biwakowanie tam dozwolone.
Generalnie pusto.

Autor:  Mario431 [ Pn wrz 20, 2010 9:06 am ]
Tytuł: 

Basiu tak sobie przepatrzyłem na http://mapy.hiking.sk/ trasę jaką zapodałaś (jestem pełen uznania) i powiedz mi, czy górami Polana też wędrowałaś?, tzn. czy one zaliczają się do gór weporskich?
A co do Niżnych to ja mam tak. Wg mnie samochód należałoby zostawić albo w miejscu powrotu, albo w połowie trasy, czyli w Liptowskim Mikulaszu po to, żeby z obu stron było mniej więcej równo, chociaż jak się dłużej zastanawiam to Ruzomberok też pasuje, a może nawet bardziej :) . Musiałbym przepatrzyć jeszcze połączenia komunikacyjne z poszczególnych miejscowości i pewnie to by zadecydowało ostatecznie. A co do kierunku trasy to jak dla mnie bardziej przystaje trasa ze wschodu na zachód. A dlaczego? Tak do końca to nie wiem
Basiu, a miałbym jeszcze jedną prośbę. Mogłabyć polecić wg Ciebie najlepszą pozycję odnośnie gór Słowacji, tzn. taką kompleksową co by było i o szlakach i o miejscach noclegowych - to dla mnie 2 najważniejsze atrybuty
M

Autor:  Basia Z. [ Pn wrz 20, 2010 10:48 am ]
Tytuł: 

Mario431 napisał(a):
Basiu tak sobie przepatrzyłem na http://mapy.hiking.sk/ trasę jaką zapodałaś (jestem pełen uznania) i powiedz mi, czy górami Polana też wędrowałaś?, tzn. czy one zaliczają się do gór weporskich?


Nie, wtedy nie zdążyliśmy.

Zależało mi na przejeździe pociągiem parowym przez Czarny Balog więc zeszliśmy do czarnego Balogu, pojechali tą kolejką a potem od razu przerzucili autobusem do Bańskiej Szczawnicy.

Mój syn przy innej okazji był w Górach Polana, byli tam też jeszcze kiedy indziej dobrzy znajomi z SKPG i góry są ogólnie fajne, chociaż dużo mniej widokowe niż Weporskie.
Za to turystów (za wyjątkiem hotelu obok najwyższego szczytu) praktycznie tam nie ma.

Te góry w całości stanowią krawędź krateru dawno wygasłego wulkanu, więc są ciekawe dla miłośników geologii.

Mario431 napisał(a):
Musiałbym przepatrzyć jeszcze połączenia komunikacyjne z poszczególnych miejscowości i pewnie to by zadecydowało ostatecznie.


Bardzo dobre połączenia są do Donoval, skąd można zaczynać, lub tam kończyć.


Mario431 napisał(a):
Basiu, a miałbym jeszcze jedną prośbę. Mogłabyć polecić wg Ciebie najlepszą pozycję odnośnie gór Słowacji, tzn. taką kompleksową co by było i o szlakach i o miejscach noclegowych - to dla mnie 2 najważniejsze atrybuty


Nie ma takiej.

Jeśli chodzi o trasy - chyba najbardziej kompleksowy przewodnik to sama napisałam 6 lat temu:

http://ksiegarnia.pascal.pl/ksiazka.php?id=954

Rok wydania 2005 ale informacje zbierałam i pisałam w 2004.

Z tym, że teraz pewne rzeczy na pewno napisałabym inaczej, przewodnik już się znacznie zestarzał, zwłaszcza jeśli chodzi o sprawy graniczne i informacje praktyczne.
Ale o ile wiem to wydawnictwo nie planuje ponownego wydania, woli dzielić to na części i "sprzedawać każde pasmo górskie osobno" ;-)

Jeśli chodzi o noclegi i inne informacje praktyczne - tylko Internet.
To się zmienia na tyle szybko, że wg mnie w przewodnikach, które wydawane są raz na kilka lat nie ma nawet sensu o tym pisać.
Dużo informacji można znaleźć na stronach słowackich, poczynając od www.google.sk, no ale jednak trochę się trzeba naszukać.

Przewodników "Dajamy" raczej nie lubię, gdyż traktują dość pobieżnie część krajoznawczą, a dla mnie właśnie informacje krajoznawcze są najważniejsze.

Pozdrowienia

Basia

Autor:  Mario431 [ Pn wrz 20, 2010 11:20 am ]
Tytuł: 

Basia Z. napisał(a):
Nie ma takiej.
Jeśli chodzi o trasy - chyba najbardziej kompleksowy przewodnik to sama napisałam 6 lat temu:

Coś mi tam świtało..., gdzieś kiedyś chyba czytałem, że piszesz, ale do końca nie byłem pewien, że to Ty. No, no, no chylę czoła.
Przeglądałem tę książkę ze 2 lata temu w DP w B-B i wydała mi się (teraz bez żadnego "mydliniarstwa" :wink: ) najlepszą pozycją w tym temacie. Może się nawet skuszę :D
Z Dajamy też mam kilka pozycji.
Dziękuję za tak wyczerpujące informacje, wiem już teraz dokładnie kogo pytać :wink: o interesujące mnie rzeczy.
Pozdrawiam serdecznie!
Mariusz

Autor:  pietia [ N paź 03, 2010 9:47 pm ]
Tytuł: 

O widzę, że dawno tu nie zaglądałem, a namnożyło się postów :wink:
Tymczasem w dniach 18-19 września przeszliśmy pozostałą część trasy graniowej Niżnych Tatr (część II, dzień 5 i 6):

http://www.wierchy.org/Galerie/Slowacja ... index.html

Zdjęcia są tym razem o wiele lepsze, bo trafiliśmy w pogodę jak ulał. Pozdrawiam serdecznie i życzę miłego czytania. Pietia
P.S. Ktoś tu pytał o parkingi - w obu przypadkach samochody stały bez dozoru na dworcach kolejowych w Popradzie i Mikulaszu. Mimo, że dworce są obskurne (zwłaszcza w Mikulaszu), to nikt się do aut nie dobierał.

Autor:  zbych [ Pn paź 04, 2010 5:46 am ]
Tytuł: 

Cytuj:
Do tego jeszcze chatar wygląda, jakby dopiero co opuścił zakład karny.

Eeee, bez przesady. Durko wyglądał tylko jakby pił od 2. tygodni :D
Spałem tam dzień wcześniej.
Samochód z pewnym zaniepokojeniem zostawiłem na 4 noce na bezpłatnym parkingu w Zahradkach, ale też było wszystko w porządku.

Autor:  matragona [ Śr paź 13, 2010 6:28 pm ]
Tytuł: 

Fajna sprawa ta grań,marzy mi się już od dawna,i jakoś w tym roku brakło czasu żeby całość przejść..w ogóle to coś słabo było w Słowacji w tym roku,po wiosennej Wielkiej Fatrze udałam się w inne kierunki..eh,w przyszłym roku muszę w końcu sobie tą grań Niżnych zaplanować i nie ulec niczemu innemu :wink:
Piękna galeria fotek :)

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/