Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://turystyka-gorska.pl/

Lech miał rację...
http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=11&t=10311
Strona 1 z 2

Autor:  kilerus [ Pt wrz 10, 2010 7:15 pm ]
Tytuł:  Lech miał rację...

W końcu wywalczyłem parę dni urlopu i ten czas postanowiłem wykorzystać na zwiedzaniu czegoś nowego.

Nigdy nie byłem w górach poza Karpatami, więc postanowiłem udać się w Sudety, a konkretnie w Karkonosze.

Dojazd pociągiem i autobusami z Krakowa do Karpacza to prawdziwa wyprawa ale myślę, ze jednak warto.

Postanowiłem przyjąć strategię późnych wyjść na szlak. Pomysł się podobał mojej dziewczynie, bo wychodząc na szlak o godzinie 12, czy 13, można było się nieźle wyspać. Ja oczywiście miałem w tym taki interes, że będąc na górze światło było już całkiem niezłe :)

Na pierwszy ogień poszła Śnieżka. Żmudna droga, ale najwyższy szczyt Czech musiał paść.


Obrazek

Obrazek



PANORAMKA

Drugi dzień przeznaczyliśmy na odpoczynek i zbieranie grzybów. Odwiedziliśmy też kościół Wang. Robi wrażenie.

W kolejny dzień miała być świetna pogoda więc udaliśmy się do Szklarskiej Poręby żeby przejść grzbietem do Karpacza.

Obrazek

To są bardzo dziwne góry. Grzbiet jest straszliwie płaski, szlaki to przyjemny szuterek albo poukładany z kamoli chodniczek i wszystko z takim nachyleniem żeby przypadkiem się nie zmęczyć. Pokonuje się tutaj ogromne odległości i człowiek się nie męczy w ogóle. W Tatrach Zachodnich już jęzory byłyby wywalone.

Dużym problemem jest to, że stojąc na jednej górze widzi się tylko następną, bo grzbiet jest tak płaski, a szczyty rozległe, ze zasłaniają wszystko dalej.

Wszystko ch.., Śnieżne Kotły wymiatają!


PANORAMKA


Obrazek

Mnóstwo tu też skałek wszelkiej maści. Są niesamowite, wygładzone przez wiatr, czasami wydaje się, że kawałki z nich trzymają się tylko siłą woli.

Obrazek


Ostatnią wycieczkę zrobiliśmy pooglądać stawy Karkonoskie. Weszliśmy obok Wielkiego Stawu na grzbiet i zeszliśmy do Samotni.
Trzeba przyznać, że jak szczyty są płaskie to stoki robią wrażenie.
Niestety pogoda była kiepska i żadnych zdjęć nie zrobiłem.


Następnego dnia, na koniec jeszcze powrót do Krakowa.

To tyle. Fajna wycieczka i bardzo ciekawe góry. Wreszcie trochę wypocząłem.

Autor:  Fenomen [ Pt wrz 10, 2010 8:29 pm ]
Tytuł: 

1. byles w Samotni?
2. szedles czerwonym szlakiem miedzy Sniezka a Odrodzeniem? tam jest taki fajny, chyba najbardziej eksponowany odcinek w calych Karkonoszach ze swietnym widokiem na Bialy Jar
3. skaly na czarnobialym zdjeciu to najprawdopodobniej Pielgrzymy, natomiast te na dalszym planie na zdjeciu kolorowym to chyba Kotki (tak gwoli informacji ;) )

fajnie wreszcie poczytac troche o 'moich' gorach :D

Autor:  zjerzony [ Pt wrz 10, 2010 8:32 pm ]
Tytuł: 

kilerus napisał(a):
bardzo dziwne góry.

Lepiej było iść w zimie. I tematów do focenia miałbyś więcej.

Autor:  uysy [ Pt wrz 10, 2010 8:51 pm ]
Tytuł: 

O kierwa, kiler ale Cie wywiało :D
Ale jestem zły że nie dałeś znać!
Wódka sie zmarnowała :(

Autor:  Vespa [ Pt wrz 10, 2010 8:52 pm ]
Tytuł: 

Podobały ci się Karki, to zakład że urzekły by cię nasze Cairngormsy :D

Ale największe wrażenie podczas mojej jedynej wizyty tam zrobiła na mnie postawiona bez jednego gwoździa świątynia Wang.

Przecudne światło na ostatnim zdjęciu :)

Autor:  kilerus [ Pt wrz 10, 2010 8:53 pm ]
Tytuł: 

Ad. 1 Byłem.
Ad. 2 Szedłem ale bez króciutkiego odcinka od Słonecznika do zielonego szlaku i krótkiego odcinka od Spalonej Strażnicy do Domu Śląskiego. Pamiętam niezłą lufę na kocioł Małego Stawu, ale od ścieżki kawałek to jest.
Ad. 3 :wink: Na kolorowym zdjęciu są Pielgrzymy, a na czarno-białym Trzy Świnki.

zjerzony napisał(a):
kilerus napisał(a):
bardzo dziwne góry.

Lepiej było iść w zimie. I tematów do focenia miałbyś więcej.


O tak właśnie debatowaliśmy nad kupnem ski-tourów, ale znowu te wydatki :(

uysy napisał(a):
Wódka sie zmarnowała :(


Wątpię :lol:

Autor:  zjerzony [ Pt wrz 10, 2010 9:11 pm ]
Tytuł: 

kilerus napisał(a):
debatowaliśmy nad kupnem ski-tourów,

Na miejscu wypożyczysz biegówki, tam wszyscy ( Czesi i Niemcy) biegają. Ale klimat zimowy jest zajebisty. Jak widzę fotki z lata- te szerokie aleje- to cieszę się, że nie byłem tam latem. A Śnieżka to skrzyżowanie Moka z Giewontem.

Autor:  kilerus [ Pt wrz 10, 2010 9:12 pm ]
Tytuł: 

Na spacerek są całkiem bardzo ok, ale faktycznie zimą to musi być zajebioza.

Autor:  Luiza [ Pt wrz 10, 2010 9:33 pm ]
Tytuł: 

kilerus napisał(a):
Wszystko ch.., Śnieżne Kotły wymiatają!

O tak!

Mam nadzieję, że Mooliczek nie będzie miała nic przeciw, gdyż ...

http://picasaweb.google.com/mooliczek.d ... arkonosze#

... to jedno z moich zimowych marzeń
8)

Autor:  Fenomen [ Pt wrz 10, 2010 9:52 pm ]
Tytuł: 

Karkonosze sa fajne na rowerze - sam sobie zrobilem kiedys wycieczke na Sniezke i musze przyznac, ze swietna sprawa

Autor:  Markiz [ So wrz 11, 2010 12:18 am ]
Tytuł: 

Oj, Kiler, to granatowe między chmurkami na ostatnim zdjęciu... Takie coś to się może zdarzyć takie fotograficznemu neptkowi jak ja, ale Tobie? :roll:

Autor:  'Krzysiek' [ So wrz 11, 2010 7:26 am ]
Tytuł: 

No to podeptałeś.

kilerus napisał(a):
Wszystko ch.., Śnieżne Kotły wymiatają!


Zgadzam się w 100%.

Pielgrzymek dużo?

kilerus napisał(a):
Na spacerek są całkiem bardzo ok, ale faktycznie zimą to musi być zajebioza.


Coś czuje, że szykuje się powrót...

Autor:  kilerus [ So wrz 11, 2010 8:43 am ]
Tytuł: 

Markiz napisał(a):
Oj, Kiler, to granatowe między chmurkami na ostatnim zdjęciu... Takie coś to się może zdarzyć takie fotograficznemu neptkowi jak ja, ale Tobie? :roll:


Eeee, polar zadziałał, dobre jest nie trza psuć.


Pielgrzymek, no sporo luda, ale to i tak w tygodniu więc nie było tak źle.
Trochę Niemców i mnóstwo Polaków i Sło (tfu) Czechów.

Autor:  Rohu [ So wrz 11, 2010 8:56 am ]
Tytuł: 

A ja się zgadzam z Markizem.
Kiler spieprzyłeś to niebo :D

Autor:  kilerus [ So wrz 11, 2010 9:02 am ]
Tytuł: 

Dobra, przestaję robić zdjęcia. Przerzucam się na drzeworyt!

Autor:  Rohu [ So wrz 11, 2010 9:07 am ]
Tytuł: 

Teraz na relacje z jednym obrazkiem będziemy czekać po pół roku :?

Autor:  patsap [ So wrz 11, 2010 11:20 am ]
Tytuł: 

.

Autor:  leppy [ So wrz 11, 2010 11:27 am ]
Tytuł: 

No jakby co, to w Karkonosze mamy z powyżej piszącą koleżanką Luizą blisko..

Autor:  Fenomen [ So wrz 11, 2010 3:08 pm ]
Tytuł: 

jesli chodzi o dojazd do polecam transport kolejowy do Jeleniej Dziury (ach ta dwugodzinna przeprawa przez Walbrzych :D :D ) i stamtad przesiasc sie bo jednego z wielu czekajacych busow na prywaciarza - czy to do Szklarskiej, czy do Karpacza taki busik jedzie okolo 20 minut do pol godziny, tymczasem pociag z Jeleniej do Szklarskiej jedzie ponad godzine
no i trzeba jeszcze zejsc z dworca, ktory jest na samym koncu Szklarskiej ;]

Autor:  kilerus [ So wrz 11, 2010 4:08 pm ]
Tytuł: 

Ja dojechałem tam pociągiem Inter Regio do Wrocławia i stamtąd bezpośrednio autobusem do Karpacza i taki sposób według mnie jest najbardziej optymalny. Niecałe 9 godzin i koszt około 50zł za osobę (promocja raz, dwa, trzy PKP, więc jedna osoba zapłaci ciut więcej).
Pociąg od Wrocławia wlecze się niemiłosiernie więc odpuściłem.

Z powrotem dojechaliśmy autobusem do Jeleniej i stamtąd znowu PKSem do Krakowa. Nie polecam, bo może i ciut krócej (około 8,5 godziny) ale drożej wychodzi (około 70zł za osobę plus 2zł za każdą ubikację) i moim zdaniem mniej wygodnie.

Autor:  piomic [ So wrz 11, 2010 4:24 pm ]
Tytuł: 

Fenomen napisał(a):
pociag z Jeleniej do Szklarskiej jedzie ponad godzine

OK, jedzie długo, ale przynajmniej raz warto nim jechać.

Autor:  leppy [ So wrz 11, 2010 6:12 pm ]
Tytuł: 

Fakt, jazda pociągami po Sudetach zawsze była dla mnie atrakcją (parowozy, długie tunele, zakręty, ładne widoki).

Autor:  uysy [ So wrz 11, 2010 7:16 pm ]
Tytuł: 

(Były) pociąg z mojej miejscowości Polanicy Zdrój, do Kudowy Zdrój jechał ponad 2.5h - 35Km :D. Jedna z piękniejszych tras (podobno :P).

Autor:  leppy [ So wrz 11, 2010 7:33 pm ]
Tytuł: 

Własnie z Kłodzka do Kudowy podobała mi się najbardziej, więc potwierdzam. :)

Autor:  Fenomen [ So wrz 11, 2010 8:15 pm ]
Tytuł: 

uysy napisał(a):
(Były) pociąg z mojej miejscowości Polanicy Zdrój, do Kudowy Zdrój jechał ponad 2.5h - 35Km :D. Jedna z piękniejszych tras (podobno :P).

a samochodem to 20 minut :shock:

Autor:  Auralis [ So wrz 11, 2010 8:25 pm ]
Tytuł: 

Coś za coś nie :P

Autor:  roman.d [ N wrz 12, 2010 8:22 am ]
Tytuł: 

Coś jest w Karkonoszach.

Autor:  Artur1683 [ N wrz 12, 2010 9:51 am ]
Tytuł: 

Na trasie Wrocław - Jelenia mimo wszystko odradzam PKP. Chyba, że ktoś jest entuzjastą kolei ;) Znacznie lepsze są busy. Przy czym regularne PKSy mają brzydką tendencję do jeżdżenia zygzakowatymi trasami "zalicz jak najwięcej", co odbija się i na cenie (bo kilometraż z kosmosu) i na czasie dojazdu. Z własnego, i nie tylko,doświadczenia polecam prywaciarzy, np. firmę Krycha (do wygooglowania) - startują z przystanku w bezpośrednim pobliżu dworca PKS we Wro, i jadą najkrótsza trasą do Jeleniej - czasem nawet poniżej 2h. PKSy wymiękają.

Ale Warto prześledzić rozkłady, bo z odleglejszych miejsc kraju jeżdżą też PKSy bezpośrednie do Karpacza. Pamiętam, że są jakieś z Wawy, chyba też coś z Wadowic czy przyległości. Ich największa zaletą jest to, że na miejscu są rano. Można dzięki temu ograniczyć ilośc noclegów lub całkiem je wyeliminować :wink:

Autor:  Kornel [ N wrz 12, 2010 4:03 pm ]
Tytuł: 

kilerus napisał(a):
Z powrotem dojechaliśmy autobusem do Jeleniej i stamtąd znowu PKSem do Krakowa. Nie polecam, bo może i ciut krócej (około 8,5 godziny) ale drożej wychodzi (około 70zł za osobę plus 2zł za każdą ubikację) i moim zdaniem mniej wygodnie.


Do Jeleniej Góry jechałem nocnym autobusem 58 zł, 7.5 h. Ale faktycznie, rzecz gustu.

Ładne zdjęcia.

Kornel
"Tydzień z Orłowiczem"

Autor:  Mazio [ N wrz 12, 2010 4:07 pm ]
Tytuł: 

Oj, Kiler, na pagory Cię ciąga, a my Ciebie tutaj potrzebujemy. :)

Strona 1 z 2 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/