Forum portalu turystyka-gorska.pl http://turystyka-gorska.pl/ |
|
Mnich czyli pierwsza i ostatnia akcja stonki taternickiej ;) http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=11&t=10317 |
Strona 1 z 2 |
Autor: | Mazio [ N wrz 12, 2010 4:54 pm ] |
Tytuł: | |
![]() |
Autor: | Azyjka [ N wrz 12, 2010 4:55 pm ] |
Tytuł: | |
ups mam nadzieje, że zdążyłam zrobić edit zanim pewna osoba zobaczyła, ![]() |
Autor: | kilerus [ N wrz 12, 2010 5:07 pm ] |
Tytuł: | |
Na prawdę pięknie! Tak trzymać! |
Autor: | Lukasz_ [ N wrz 12, 2010 5:14 pm ] |
Tytuł: | |
Też bym tak chciał ![]() |
Autor: | raffi79. [ N wrz 12, 2010 6:34 pm ] |
Tytuł: | |
![]() |
Autor: | leppy [ N wrz 12, 2010 6:43 pm ] |
Tytuł: | |
![]() Jedno pytanie - to nie jest stan z ekspresów? ![]() |
Autor: | piomic [ N wrz 12, 2010 7:36 pm ] |
Tytuł: | |
To jest stały punkt przedłużony ekspresami. |
Autor: | leppy [ N wrz 12, 2010 7:44 pm ] |
Tytuł: | |
Tak, ale chodzi mi o to, czy zgodnie ze sztuką nie traci przez to racji bytu jako stan. |
Autor: | piomic [ N wrz 12, 2010 7:48 pm ] |
Tytuł: | |
Traci conieco. Jakoś ekspresów nigdy w tym celu nie używałem ale w budowie stanowiska z własnych punktów stosuje się zwykle taśmę i zwykłe karabinki - czym się to różni od ekrspresu? |
Autor: | leppy [ N wrz 12, 2010 8:01 pm ] |
Tytuł: | |
W sumie niczym, ale nie o to chodzi. Tylko o to, że wtedy do punktu centralnego biegną co najmniej dwie taśmy (lub więcej - zależy z ilu punktów stan), czyli w przypadku gdyby coś się stało z jedną (lub gdyby wypiął się jeden karabinek) - pozostaje druga, i punkt centralny nadal wisi. Zdublowanie punktów to zresztą istota stanowiska. A tutaj, gdyby ekspres się wypiął lub tasiemka przerwała, to wszystko leci. Gdyby tam były 2 ekspresy wpięte przeciwlegle, to jeszcze OK, ale tak to raczej nie bardzo. Ale na zdjęciu słabo widać, więc tylko spytałem po prostu. |
Autor: | piomic [ N wrz 12, 2010 8:03 pm ] |
Tytuł: | |
Oczywiście masz rację. Dejzi czejn mam na stałe przy łączniku. |
Autor: | Azyjka [ N wrz 12, 2010 8:15 pm ] |
Tytuł: | |
To jest punkt przedłużony ekspresami. Średnio bezpieczny, ale jak widać płyta była dośc spora więc tam się siedziało, a nawet leżało wygodnie. Chłopaki coś takiego założyli. Dajzi niestety nie posiadamy. ![]() |
Autor: | piomic [ N wrz 12, 2010 8:37 pm ] |
Tytuł: | |
Tam jest kupa miejsca i stosunkowo bezpiecznie. Przy braku taśm zawsze można zamotać auto z własnej liny (zakrętas w punkt i lina wyblinką jakby ktoś nie wiedział albo zapomniał). |
Autor: | leppy [ N wrz 12, 2010 8:39 pm ] |
Tytuł: | |
O to to to. |
Autor: | Azyjka [ N wrz 12, 2010 8:42 pm ] |
Tytuł: | |
Kurde, ale po przeczytaniu relacji Vespy to ja się zaczęłam bać czegokolwiek. W sumie to byłam wpięta tam też liną. Co do tego przypinania się do punktu ekspresami, w skałach przestałam to praktykować. Wolę użyć taśmy i zakręconego karabinka. Tyle, że w skałach tą taśmę cały czas obciążam swoim ciężarem, a tutaj jestem wpięta pro forma. |
Autor: | piomic [ N wrz 12, 2010 8:47 pm ] |
Tytuł: | |
Asekuracja wogóle jest pro forma. Jak nie polecisz to niepotrzebna. Dlatego zawsze powinna być tak staranna, jakbyś właśnie odlatywała. Oczywiście powinna nie znaczy jest - i dobrze. |
Autor: | tomek.l [ N wrz 12, 2010 10:52 pm ] |
Tytuł: | |
Azyjka napisał(a): Dajzi niestety nie posiadamy. Jest zbędny. To nie skały. Choć dla niektórych Mnich to większa skałka ![]() Na przyszłość. Auto w górach zasadniczo robi się z własnej liny, HMSa i wyblinki, a nie taśm (z paroma wyjątkami). Nie trzeba wtedy przedłużać stanowisk tylko dowolnie reguluje się długość auta wyblinką. A przedłużanie punktu centralnego ekspresami od razu do wymazania z pamięci. |
Autor: | Łukasz T [ Pn wrz 13, 2010 6:26 am ] |
Tytuł: | |
Azyjka napisał(a): Nawet przez 15 minut niosłam linę, ale chlopaki stwierdzili, że jestem za mała żeby nosić takie ciężkie rzeczy i odtroczyli.
Widzicie Panowie i Panie - kultura dalej istnieje ![]() Brawo Azyjko , brawo ![]() ![]() ![]() |
Autor: | ejndżel [ Pn wrz 13, 2010 12:11 pm ] |
Tytuł: | |
szacuneczek ![]() |
Autor: | Azyjka [ Pn wrz 13, 2010 7:47 pm ] |
Tytuł: | |
Łukasz T napisał(a): Azyjka napisał:
Nawet przez 15 minut niosłam linę, ale chlopaki stwierdzili, że jestem za mała żeby nosić takie ciężkie rzeczy i odtroczyli. Widzicie Panowie i Panie - kultura dalej istnieje Czasem warto z siebie robić sierotę, wtedy inni Cię wyręczą. ![]() tomek.l dzięki. My wszak początkujący jesteśmy. Takie auto z liny faktycznie wydaje się być dobrym rozwiązaniem, zwłaszcza w punkcie na szczycie. Na końcach wyciągów wolałabym chybą tą tradycyjną taśmę, bo szybciej się nią można bezpiecznie wpiąć niż przy wiązaniu wyblinki liną na karabinku. |
Autor: | piomic [ Pn wrz 13, 2010 7:53 pm ] |
Tytuł: | |
Azyjka napisał(a): szybciej się nią można bezpiecznie wpiąć niż przy wiązaniu wyblinki liną na karabinku
Dziewczyno, wyblinkę się wiąże z zawiązanymi oczami jedną ręką w 2-3s, jak masz dwie ręce to poniżej 1s. Co jest szybsze? ![]() |
Autor: | Mazio [ Pn wrz 13, 2010 7:58 pm ] |
Tytuł: | |
BTW. wiecie jak po szkocku nazywają lonżę z taśmy i hmsa wpiętą do uprzęży? The Cow Leash. ![]() |
Autor: | golanmac [ Pn wrz 13, 2010 8:06 pm ] |
Tytuł: | |
Azyjka napisał(a): Takie auto z liny faktycznie wydaje się być dobrym rozwiązaniem, zwłaszcza w punkcie na szczycie. Na końcach wyciągów wolałabym chybą tą tradycyjną taśmę, bo szybciej się nią można bezpiecznie wpiąć niż przy wiązaniu wyblinki liną na karabinku. Róbcie tak, jak wam wygodniej. Sam używam lonży z zawiązanymi kluczkami, żeby łatwiej było skracać i mieć gotowy zestaw do zjazdu, ktoś mnie kiedyś tak nauczył, tak jest mi wygodnej i tak robię. piomic napisał(a): Dziewczyno, wyblinkę się wiąże z zawiązanymi oczami jedną ręką w 2-3s, jak masz dwie ręce to poniżej 1s. Co jest szybsze?
No nie mów, że szybciej, wepniesz się do stanowiska wyblinką (uwzględniając wszystkie czynności, a nie tylko jej wiązanie) niż przygotowaną krowią smyczą wpiętą do szpejarki. |
Autor: | Lukasz_ [ Pn wrz 13, 2010 8:13 pm ] |
Tytuł: | |
piomic napisał(a): wyblinkę się wiąże z zawiązanymi oczami jedną ręką w 2-3s, jak masz dwie ręce to poniżej 1s. Co jest szybsze?
![]() O... Musze poćwiczyć bo mi to zajmuje koło 10 sekund ![]() |
Autor: | piomic [ Pn wrz 13, 2010 8:16 pm ] |
Tytuł: | |
A niech nazywają, a ja i tak lubię mieć pod ręką. ![]() |
Autor: | marekm [ Pn wrz 13, 2010 8:25 pm ] |
Tytuł: | |
piomic napisał(a): wyblinkę się wiąże z zawiązanymi oczami jedną ręką w 2-3s, jak masz dwie ręce to poniżej 1s.
kura, muszę poćwiczyć bo dwoma rękami to mi znacznie dłużej wychodzi niż jedną ![]() |
Autor: | golanmac [ Pn wrz 13, 2010 8:27 pm ] |
Tytuł: | |
marekm napisał(a): kura, muszę poćwiczyć bo dwoma rękami to mi znacznie dłużej wychodzi niż jedną
Właśnie próbowałem, i mi jakoś też, jedną ręką szybciej idzie, |
Autor: | piomic [ Pn wrz 13, 2010 8:33 pm ] |
Tytuł: | |
marekm napisał(a): dwoma rękami to mi znacznie dłużej wychodzi A jak wiążesz? Łapiesz linę skrzyżowanymi rękami i ciach-ciach?
|
Autor: | marekm [ Pn wrz 13, 2010 8:38 pm ] |
Tytuł: | |
piomic napisał(a): marekm napisał(a): dwoma rękami to mi znacznie dłużej wychodzi A jak wiążesz? Łapiesz linę skrzyżowanymi rękami i ciach-ciach?nie ![]() ![]() |
Strona 1 z 2 | Strefa czasowa: UTC + 1 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group http://www.phpbb.com/ |