Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://turystyka-gorska.pl/

Mądry wycof nigdy nie przynosi ujmy:)
http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=11&t=10496
Strona 1 z 1

Autor:  kefir [ So paź 16, 2010 4:48 pm ]
Tytuł:  Mądry wycof nigdy nie przynosi ujmy:)

http://gekony.wordpress.com/2010/10/12/ ... #more-1495

Jakieś dodatkowe zdjęcia wrzucę później.

Autor:  prof.Kiełbasa [ Pn paź 18, 2010 2:12 pm ]
Tytuł: 

wujek Ż wcale nie mówił że na północy lody :wink:
btw. ta przełecz to szlakowo moja ulubiona trasa 8)

Autor:  Krabul [ Wt paź 19, 2010 10:38 am ]
Tytuł: 

kefir nad Kazalnicą jest jeszcze jakaś klamra? Tak wynika z Tw relacji, ale szczerze mówiąc nie przypominam sobie żadnych ozdób.

Autor:  Vespa [ Wt paź 19, 2010 10:50 am ]
Tytuł: 

Cytuj:
mijamy Kazalnicę, przechodzimy nad przepaścią od strony Wołowego Grzbietu, Pilarka tnie pierwsza ostro do góry i… koniec. Cała ściana skuta lodem, Ewa wisi sobie wbita w skałę jakieś dwa metry nad wypłaszczeniem, zero chwytów, do klamry za daleko.


:scratch:

Po mojemu to nie puściła was ścianka POD Kazalnicą, o ta:

Obrazek

Przy zalodzeniu faktycznie musi być paskudna i nie dziwię się wam.
Ale do wierzchołka Kazalnicy to stamtąd jeszcze spory kawałek.

Autor:  Kaytek [ Wt paź 19, 2010 11:42 am ]
Tytuł: 

No i z tego miejsca o ile dobrze kojarzę to można pojechać...

Autor:  Vespa [ Wt paź 19, 2010 11:44 am ]
Tytuł: 

Można, tam nawet w normalnych warunkach jest nieprzyjemnie, bo zawsze mokro (północna strona).

Autor:  kefir [ Wt paź 19, 2010 9:26 pm ]
Tytuł: 

Ta ścianka ze zdjęcia nas puściła.
Ja pierwszy raz szedłem tym szlakiem :oops: ale z moich dedukcji wynika, że kazalnice przeszliśmy. Nie zrobiłem zdjęcia :?
http://www.youtube.com/watch?v=sg6raG3CBf0 tak jak mają filmik w 3 minucie widać miejsce które pokonaliśmy i następne to już dupa zbita.

Autor:  kefir [ Wt paź 19, 2010 9:26 pm ]
Tytuł: 

Swoją drogą... ALE DUPA :lol:

Autor:  Vespa [ Wt paź 19, 2010 9:38 pm ]
Tytuł: 

To miejsce z trzeciej minuty to tam gdzie są pierwsze klamry, nad przepaścią. Ścianka ze zdjęcia znajduje się po jego pokonaniu, zaraz nad nim. Powyżej jest jeszcze króciutki (i omijalny) kominek, po czym wychodzi się na wypłaszczenie. Stąd na Kazalnicę jeszcze kawałek po płaskim, potem w górę, generalnie ścieżką. Nie ma tam już żadnych klamer, ostatnie to są właśnie te z mojego zdjęcia.
Jeśli przeszlibyście Kazalnicę, wycof byłby z Galeryjki - ale na Galeryjce też nie ma klamer.
Naprawdę wydaje mi się że na lód natrafiliście w tym właśnie miejscu, które zapodałam. Na Kazalnicy byłam dwa razy, ostatnio w sierpniu, pamiętam w miarę świeżo jak się tam idzie.

Autor:  Vespa [ Wt paź 19, 2010 9:41 pm ]
Tytuł: 

kefir napisał(a):
Swoją drogą... ALE DUPA :lol:

Bawi cię jej rozmiar, kształt czy stopień wypięcia przyjacielu? :twisted:

Autor:  kefir [ Śr paź 20, 2010 6:53 am ]
Tytuł: 

Ciałokształt, wypięcie :lol:
Co do miejsca to wrócę tam pewnie na wiosne i wtedy ustale ile przed przełęczą odpuściliśmy.

Autor:  prof.Kiełbasa [ Śr paź 20, 2010 11:17 am ]
Tytuł: 

Vespa napisał(a):
Jeśli przeszlibyście Kazalnicę, wycof byłby z Galeryjki - ale na Galeryjce też nie ma klamer.

o to to dokladnie -dobrze rzecze koleżanka Vespa :)
zdecydowanie musisz tam wrócić bo lekki OR na czarnego nie wymagający a pouczający 8)
kto wie może dpg spróbujesz :twisted:

Autor:  Krabul [ Śr paź 20, 2010 11:43 am ]
Tytuł: 

! napisał(a):
kto wie może dpg spróbujesz Twisted Evil

Taaaa, do Hińczowej i z powrotem jak tacy jedni... :mrgreen:

Autor:  prof.Kiełbasa [ Śr paź 20, 2010 11:47 am ]
Tytuł: 

Krabul napisał(a):
! napisał(a):
kto wie może dpg spróbujesz Twisted Evil

Taaaa, do Hińczowej i z powrotem jak tacy jedni... :mrgreen:

nie znam -pewnie jakieś zje.by 8)

Autor:  Vespa [ Śr paź 20, 2010 11:54 am ]
Tytuł: 

kefir napisał(a):
Ta ścianka ze zdjęcia nas puściła

Ta ze zdjęcia to nie jest to pierwsze ostrzejsze podejście. Zobacz że masz tam na górze klamry.
Napisałeś, że minęliście Kazalnicę a potem był fragment z przepaścią - otóż ten fragment to dopiero początek właściwego podejścia, jeszcze daleko od wierzchołka Kazalnicy, a po wierzchołku nie ma już żadnych ścianek, jest tylko krótka grańka i Galeryjka.
Sorry że się tak wymądrzam, po prostu lubię wyjaśniać rzeczy do końca :wink:

PS. Zaprawdę rozsądnie zrobiłeś, nie wybierając opcji "rozmiar", będziesz żył :twisted: :mrgreen: :lol:

Autor:  kefir [ Cz paź 21, 2010 9:14 am ]
Tytuł: 

Na wiosne poprawię błęda w relacji w takim razie :wink:

W końcu będe żył :alien:

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/