Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://turystyka-gorska.pl/

Do trzech razy sztuka!! :P
http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=11&t=10590
Strona 1 z 1

Autor:  Kasia86 [ Pn lis 01, 2010 11:13 pm ]
Tytuł:  Do trzech razy sztuka!! :P

Jakiś czas temu znowu naszła mnie straszna ochota żebyś cuś zrobić. Cusiów było kilka, ale w sumie na jeden miałam bardzo ochotę już od dłuższego czasu ;) Postanowiłam, że jak tylko będzie ładna pogoda to się ruszę* więc spakowałam się już tydzień wcześniej ale oczywiście bez żadnych rezerwacji, jak zwykle spontan . Zatymczasem 3 dni przed wyjazdem otrzymuję telefon od znajomego, że się wybiera w góry, może bym się dołączyła**? Jako że ja już miałam ustalony cel (nieuregulowane porachunki na Kondratowej
-> http://forum.turystyka-gorska.pl/viewto ... hlight=15h
-> http://forum.turystyka-gorska.pl/viewto ... ht=kopk%EA ) więc powiedziałam że jadę w Tatry. No ale że jako już mu daaawno temu obiecała, że go kiedyś wezmę w góry, to nie bardzo miałam jak się z tego wymigać ;p

Plan zakładał dojazd w sob popołudniu do Zako, nocleg na Kondratowej, wyspać się solidnie, odpocząć (ach jak mi tego było trzeba!) i na drugi dzień zrobić sobie jakąś dłuższą traskę i się troszkę zrelaksować po dwóch męczących tygodniach....

Plan został wykonany prawie w 100% jednak po drodze było kilka komplikacji ;p

A było tak......



Sobota, 9 października

Jako że w sobotę pracowałam dopołudnia, więc z Krakowa wyjechaliśmy dopiero koło 16.00 W Zako byliśmy na 18.30 na Kondratowej koło 20.00 (nie chciało nam się czekać na bus, więc z dworca poszliśmy sobie całą drogę z buta ;p )


Jakieś widoczki w drodze do Zako:

Obrazek

Obrazek


W drodze do schronu otrzymuję wiad od Luizy , że w Ornaku nie ma gdzie spać, dochodzimy do Kondratowej, a tu ludzie schodzą na dół na Kalatówki i mówią to samo! Wpadamy do schronu, a tu nie ma gdzie nogi postawić :P

Meldujemy się, znajdujemy kawałek stolika i jemy kolację. Koło 9.00 zaczyna się wielki chaos, bo trzeba wynieść wszystkie stoły, zeby było gdzie spac :)

Schron oczyszczony z mebli:

Obrazek


W czasie gdy panie myją podłogę, my sobie stoimi na zewnątrz, potupując z zimna. Widoki zajebiaszcze.

Całe niebo w gwiazdach! Próbowałam uwiecznić conieco na fotach.


Efekty takie:

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Po powrocie do schronu każdy rozkłada się tam gdzie może. W sali na dole spało podobno 45osób wtedy :D

:D

Obrazek


Ja się już nie zmieściłam i musiałam spać na korytarzu na piętrze. Z jednej strony miejscówka dobra, bo mnie nikt nie deptał, ale z drugiej dobijała mnie ta impreza w pokoju obok, która trwała do 2.00 nad ranem.... (a mi się chciało spac i łeb mnie bolał.... ) Serdeczne pozdrowienia dla ekipy z gitarą!

:D


Niedziela, 10 października

Niewyspana, zła i strasznie głooodna zwlekam się z gleby koło 8.00 rano i podążam na jadalnie, gdzie o dziwo znowu stoją stoły i da się przejść :D

Niedługo potem dociera do mnie mój towarzysz, po czym po lekkim śniadanku i pożegnaniu z towarzyszami niedoli wyruszamy.

Cel: Kopka i inne Wierchy

Obrazek


O poranku jest już całkiem ciepło, ale widać po liściach że w nocy musiał mróz być:

Obrazek

Obrazek


Na początku idzie mi się zajebiście (bo jest płasko, hehehh) za to kumpel nawala. Jak zaczynają się schodki do góry, to ja wysiadam, bo mi organizm nawala z niewyspania i ze zmęczenia.... Jakoś docieramy do Przełęczy, gdzie jemy drugie sniadanko. Ciepła herbata i batoniki dobrze mi robią, bo trochę odzyskuję energię ;p


Widoczki z przełączki:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Stąd już idzie mi się lepiej, jest ciepło i przyjemnie :) o dziwo, w ogóle nie gwiździ ;) Nowe widoki poprawiają samopoczucie:

Obrazek


Niestety ostatnim razem jak tu byłam, od przełęczy nie było nic widać, bo weszliśmy w taką wielką chmurę a chmura nie chciała się przenieść w inne miejsce....


Widoki z Kopki:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Na Kopce dłuższa przerwa na kolejnego batonika i więcej herbaty, po czym ruszamy dalej....

Obrazek


Następna Kopka:

Obrazek

Obrazek

Obrazek


I następna:

Obrazek


Na ostanią Kopkę wchodzimy już bez batoników i zaczyna nam się jeść chcieć (jakoś nie mam ochoty na kabanoski, które jeszcze mam w plecaku...)


Widoczki i inne takie :

Obrazek

Obrazek



No tu to już mam zajebisty humor :)


Obrazek

Obrazek

Obrazek


Zaczynamy descent. Po drodze ostanie foty:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


W Kościeliskiej spotykamy znajomą mordę***:

Obrazek

Obrazek


Generalnie wycieczka bardzo fajna... Ale wywnioskowałam kilka wniosków (no bo przecież człowiek uczy się całe życie):

- nigdy więcej na długą trasę bez pewnego noclegu po 2 tyg wyrypy w robocie i na studiach!!
- nigdy więcej nie brać znajomych w góry, którzy nie łażą po górach
- nigdy więcej nie pożyczać ulubionego polara ;p
- nigdy więcej nie brać termosu jak się wie, że ta druga osoba też nie bierze (bo kto będzie nosił?)
- nigdy więcej nie brać jedzenia, jak ta druga osoba też nie bierze (bo kto będzie częstował?)
- nigdy więcej nie spać obok pokoju w którym jest impreza :bounce:


Pozdrawiam wszystkich, którzy wtedy spali na glebie w Kondratowej, a w szczególności J. z którym sobie gawędziliśmy przez pół nocy jak nam się odechciało spać 8)






Więcej zdj: http://picasaweb.google.com/kasiek556/9 ... 7QmNGTzQE#


* czyli w Tatry, bo gdzież indziej ? ;p
** nigdy więcej!!
*** tę w czerwonym ;p

Autor:  leppy [ Pn lis 01, 2010 11:23 pm ]
Tytuł: 

Uwielbiam Twoją uśmiechniętą buzię w tych relacjach! :) A Trąbka co tam robił?

Autor:  Kasia86 [ Pn lis 01, 2010 11:26 pm ]
Tytuł: 

Śledził mnie!

Autor:  raffi79. [ Wt lis 02, 2010 6:31 am ]
Tytuł: 

Piękne fotki :D

Autor:  piomic [ Wt lis 02, 2010 7:49 am ]
Tytuł: 

Znów się chichrasz?

Autor:  Burza [ Wt lis 02, 2010 8:21 am ]
Tytuł: 

Kasia86 napisał(a):
ale z drugiej dobijała mnie ta impreza w pokoju obok, która trwała do 2.00 nad ranem....

to chyba jak widac tradycja w kondratowej :/ widoki pozeram wzrokiem :)

Autor:  LoveBeer [ Wt lis 02, 2010 8:53 am ]
Tytuł: 

ja te trase robie zawsze w odwrotnym kierunku, w tym to jakos tak dziwnie ;)

Autor:  prof.Kiełbasa [ Wt lis 02, 2010 9:15 am ]
Tytuł: 

niezłe tłumy :lol:
my dokładnie rok temu mieliśmy pustki ,tak że po 22 trzeba było dobijać się do zamkniętego schronu :wink:
wycieczka pozytywna- lubię te okolice
Obrazek

Autor:  Sofia [ Wt lis 02, 2010 9:34 am ]
Tytuł: 

Bardzo pięknie, za blisko masz w te góry gangreno :mrgreen:
Czy wszystkie słupki graniczne już zaliczone ? :lol:

Autor:  prof.Kiełbasa [ Wt lis 02, 2010 9:36 am ]
Tytuł: 

Sofia napisał(a):
Bardzo pięknie, za blisko masz w te góry gangreno :mrgreen:

Ty też masz nie daleko -nie to co te 15 h :lol:

Autor:  Sofia [ Wt lis 02, 2010 9:54 am ]
Tytuł: 

Szyderca się odezwał :lol:

Autor:  Burza [ Wt lis 02, 2010 10:24 am ]
Tytuł: 

Sofia napisał(a):
Bardzo pięknie, za blisko masz w te góry gangreno

nie narzekaj :twisted:

! napisał(a):
Ty też masz nie daleko -nie to co te 15 h

dzieki wykrzyknik!

Autor:  Łukasz T [ Wt lis 02, 2010 10:31 am ]
Tytuł: 

Kasia86 napisał(a):
Śledził mnie!


Byłem w pracy. Ci dwaj obok mnie to poborcy skarbowi.

P.s. Małe te Tatry, Kasio. Zwłaszcza, że idąc rano spotkałem Luizę :mrgreen:

Autor:  piomic [ Wt lis 02, 2010 10:35 am ]
Tytuł: 

Łukasz T napisał(a):
spotkałem Luizę
Bo ona ma blisko i często jeździ.

Autor:  Kasia86 [ Wt lis 02, 2010 11:39 am ]
Tytuł: 

Burza napisał(a):
Kasia86 napisał(a):
ale z drugiej dobijała mnie ta impreza w pokoju obok, która trwała do 2.00 nad ranem....

to chyba jak widac tradycja w kondratowej :/ widoki pozeram wzrokiem :)


Spoko, niechby sobie pili i gadali, ale oni na cały regulator śpiewali przy wtórze gitary :lol:

Miałam im ochotę zrobić o 6.00 rano pobudkę :twisted:


Sofia napisał(a):
Bardzo pięknie, za blisko masz w te góry gangreno :mrgreen:
Czy wszystkie słupki graniczne już zaliczone ? :lol:


Ne, za tydzień będę zaliczać w drugą stronę :roll: :) :D :D

Autor:  zz [ Wt lis 02, 2010 11:58 am ]
Tytuł: 

piknie. fajne foty szczegolnie te nocne :)

Autor:  Hathor [ Cz lis 11, 2010 3:22 pm ]
Tytuł: 

Kasiek to zdjęcie z rozgwieżdzonym niebem mi się zajebiście podoba :D

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/