Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://turystyka-gorska.pl/

Mój rok 2010 w Tatrach
http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=11&t=10860
Strona 1 z 1

Autor:  Lukasz_ [ Śr gru 22, 2010 7:09 pm ]
Tytuł:  Mój rok 2010 w Tatrach

Rok 2010 w górach był bardzo dla mnie udany, poznałem nowych towarzyszy, z którymi zdobywałem szczyty oraz zdobywałem doświadczenie na wyższym poziomie. Planów było dużo ale też dużo nie wyszło. A to co wyszło opisuje niżej.

Pierwszą wycieczkę udało się odbyć 7 stycznia ale z powodu mojej fatalnej formy zdobywamy tylko Karb. W tym dniu poznałem Marcina z którym to mogłem wyskoczyć tu i tam.

Obrazek


Kolejny wypad w Tatry był dość spontaniczny spowodowany małym błędem i nerwowym dniem poprzedzającym. W niezłych warunkach i przy pięknej pogodzie wyszedłem na Zadni Granat.

Obrazek


W lutym udało się jeszcze wyskoczyć z kolegą na Polane Stoły i do Wąwozu Kraków.

Obrazek


W marcu z Marcinem i Michałem przy pięknej pogodzie wchodzimy na Świnice

Obrazek


24 kwietnia był dniem w którym nasz cel nas pokonał. Być może był zbyt ambitny ale przynajmniej jakieś punkty doświadczenia przybyły. Jastrzębia Turnia wygrała.

Obrazek


Maj nie rozpieszczał finansowo i warunkami pogodowymi stąd też dopiero 29 maja udaje się gdzieś ruszyć. Przed tym wyjazdem postanawiam skończyć z "mustafą/abdulem/osamą" :wink: Z nowo poznanym kolejnym towarzyszem Raffim79 oraz Grześkiem zdobywamy Baranie Rogi.

Obrazek


Dzięki Rafałowi kolejny cel nawet nie planowany przeze mnie stał się faktem. W liczbie 6 głów pada Staroleśny Szczyt oraz Rogata Turnia. Tym samym sezon letni rozpoczęty został od mocnego uderzenia.

Obrazek


Następny weekend przybywa kolejnych nowych znajomości i tak oto w 8 osób stajemy na szczycie Pośredniej Grani oraz Żółtego Szczytu. Kolejny cel o którym nie śniłem że będę miał okazje dotknąć w tym roku padł łupem ! Widoki ze szczytu doprowadzały do szaleństwa !

Obrazek


Dzień po wejściu na Pośrednią Grań następny w kolejce ustawił się Lodowy Szczyt. Pogoda niestety nie uszczęśliwiła nas podczas szczytowania robiąc psikusa i poprawiając się dopiero po zejściu.

Obrazek


Podczas kolejnego lipcowego wyjazdu w Tatry postanowiłem wyrównać rachunki z kwietnia. Jastrzębia Turnia poddała się od razu ale kosztowało mnie to sporo sił ze względu na dość dużo podejść i zejść.

Obrazek


Sierpień również okazał się owocny. Z Kiełbasą i Staszkiem obieramy za cel Jaworowy Szczyt i kontynuujemy go dalej do Małego Jaworowego. Na więcej niestety brakło czasu a były chęci aby iść dalej.

Obrazek


Trafiając na ładną pogodę postanawiam wejść na mało odwiedzany i bardzo ambitny cel, który nie dawał mi spokoju. W dobrym czasie i stylu zdobyłem Kaczy Szczyt ! Po tym wejściu poczułem się spełniony.

Obrazek


Na kolejny wypad zabrałem mame aby weszła na Rysy ale forma pozwoliła jej dojść tylko do Chaty pod Rysami. Gdy odpoczywała przy kawie ja udałem się na Wysoką. Pogoda mi trochę nie dopisała więc z widokami nie miałem szału.

Obrazek


Od zdobycia Wysokiej upłynęło trochę czasu. Dopiero pod koniec wrześnie udało się coś zrobić. Ale za to zdobycz zrekompensowała wszystko. Z Wrót Chałubińskiego udaliśmy się granią w kierunku Zadniego Mnicha i na nim też skończyliśmy.

Obrazek


Podczas kolejnego wyjazdu wchodzimy z Michałem na Niżnie Rysy skąd obserwujemy jak Rafał kolejny raz melduje się na Rysach.

Obrazek


W listopadzie przecieramy pierwsze śniegi i przy fantastycznej pogodzie upajamy się słońcem na Sławkowskim Szczycie.

Obrazek



Byłem jeszcze na Mniszku ale nie pamiętam kiedy a zdjęć brak oraz nad Czarnym Stawem Gąsienicowym skąd nas przegonił deszcz. Więcej nie udało mi się urobić pomimo długiej listy celów z prostych powodów - kiedy partnerzy mogli jechać to ja nie moglem.
Dziękuje szczególnie Rafałowi za wprowadzenie na wyższy poziom oraz pozostałym kompanom na „szlaku” – Marcinowi, Michałowi, Bogdanowi, Grześkowi, Sławkowi, Kubie, Łukaszowi oraz Staszkowi.

Mam nadzieje że przyszły rok będzie obfitował w więcej celów oraz celów z wyższej półki.

Autor:  drHouse [ Śr gru 22, 2010 7:24 pm ]
Tytuł: 

Dobre streszczenie :)
ale Ci kruwa zazdroszczę...

Autor:  Ivona [ Śr gru 22, 2010 7:24 pm ]
Tytuł: 

To się nazywa udany rok w Tatrach :thumleft:

Życzę wielu wypasionych "koników" w Nowym Roku :D

Autor:  matragona [ Śr gru 22, 2010 7:26 pm ]
Tytuł: 

Lukasz_ napisał(a):
Mam nadzieje że przyszły rok będzie obfitował w więcej celów oraz celów z wyższej półki.

To ja tego Ci właśnie życzę :) fajne podsumowanie z ładnymi zdjęciami,pozytywne emocje,nowe znajomości,nowe doświadczenia :) brawo i dla Mamy pozdrowienia!! :D

Autor:  raffi79. [ Śr gru 22, 2010 7:36 pm ]
Tytuł: 

Lukasz_ napisał(a):
Dzięki Rafałowi kolejny cel nawet nie planowany przeze mnie stał się faktem


Bardzo fajne podsumowanie.... może i ja takie zrobię :D

Cieszę się że udało się wejść na nie planowane przez Ciebie szczyty, myślę że rok 2011 będzie dla Ciebie ciekawszy bo w Tatrach jest wiele jeszcze do zrobienia.

Powiem szczerze że na Pośredniej to przeszliśmy sami siebie "toż to wycieczka była i trzeba wynająć przewodnika bo jesteśmy grupą zorganizowaną" :mrgreen:

Polecam się na przyszłość! :D

Autor:  Lukasz_ [ Śr gru 22, 2010 7:53 pm ]
Tytuł: 

Ivonko bardzo chętnie poznam i Ciebie gdzieś na szlaku :wink:

Rafał jak nie będziesz dużo kasował za usługi to skorzystam :mrgreen:

Autor:  raffi79. [ Śr gru 22, 2010 7:59 pm ]
Tytuł: 

Lukasz_ napisał(a):
Rafał jak nie będziesz dużo kasował za usługi to skorzystam



Obecnie jestem na kursie a kończy się w X 2012 8)

Autor:  Mazio [ Śr gru 22, 2010 7:59 pm ]
Tytuł: 

Gratulacje, wiele z tych szczytow jest i w moich planach.

Autor:  Explorer [ Śr gru 22, 2010 8:00 pm ]
Tytuł: 

Lukasz_ napisał(a):
W tym dniu poznałem Marcina


też się cieszę :D



Lukasz_ napisał(a):
w 8 osób stajemy na szczycie Pośredniej Grani


to była jedna z najlepszych wycieczek w jakich miałem przyjemność uczestniczyć!



Lukasz_ napisał(a):
Z Wrót Chałubińskiego udaliśmy się granią w kierunku Zadniego Mnicha i na nim też skończyliśmy.


W końcu spełniłem moje marzenie... jedno z wielu :mrgreen:



Lukasz_ napisał(a):
Mam nadzieje że przyszły rok będzie obfitował w więcej celów oraz celów z wyższej półki.


oby tak się stało, bo plany są ambitne już teraz hehe

Autor:  kilerus [ Śr gru 22, 2010 8:09 pm ]
Tytuł: 

Dobrze jest mieć dużo marzeń i je spełniać. Wielokrotny orgazm to jest to!
Gratulacje!

Autor:  Ivona [ Śr gru 22, 2010 9:18 pm ]
Tytuł: 

Lukasz_ napisał(a):
Ivonko bardzo chętnie poznam i Ciebie gdzieś na szlaku


no Tatry małe są :wink:

Autor:  fanatyk [ Śr gru 22, 2010 9:54 pm ]
Tytuł: 

Lukasz_ napisał(a):
Byłem jeszcze na Mniszku ale nie pamiętam kiedy

na początku kwietnia chyba, jak można nie pamiętać, tak poważnej wyprawy :lol:

Lukasz_ napisał(a):
Mam nadzieje że przyszły rok będzie obfitował w więcej celów oraz celów z wyższej półki

byle czasu starczyło

Explorer napisał(a):
Lukasz_ napisał:
w 8 osób stajemy na szczycie Pośredniej Grani


to była jedna z najlepszych wycieczek w jakich miałem przyjemność uczestniczyć!

dokładnie, a także najliczniejsza, nie licząc wycieczek szkolnych :mrgreen:

Autor:  Krabul [ Cz gru 23, 2010 7:35 am ]
Tytuł: 

No i pięknie! Fajne cele i fajne podsumowanie. W tym roku udało się razem wejść na dwie góry - myślę, że przyszły będzie lepszy. Pozdro!

Autor:  zephyr [ Cz gru 23, 2010 7:47 am ]
Tytuł: 

super zdjęcia i fajne szczyty :) na wielu z nich jeszcze nie byłem bo zaczynam stopniowo sobie zwiększać trudności. Może uda mi się z którymś z Was wybrać na jakaś wyprawę ;)

Autor:  Krabul [ Cz gru 23, 2010 7:50 am ]
Tytuł: 

A na Pośredniej to było naprawdę przegięcie pały. Ostatecznie było nas ośmiu bo kilka osób się wykruszyło, a chęć zgłaszało chyba 11 osób :shock:

Autor:  sch [ Cz gru 23, 2010 10:08 am ]
Tytuł: 

Bardzo fajny zestaw , ktoredy zes szedl na Kaczy , bylem tam w sierpniu 8)

Autor:  raffi79. [ Cz gru 23, 2010 10:09 am ]
Tytuł: 

Krabul napisał(a):
A na Pośredniej to było naprawdę przegięcie pały



Fakt. O ile pamiętam to 3 albo 4 osoby zrezygnowały. :mrgreen:

Autor:  Lukasz_ [ Cz gru 23, 2010 6:28 pm ]
Tytuł: 

Raffi79 napisał(a):
toż to wycieczka była i trzeba wynająć przewodnika bo jesteśmy grupą zorganizowaną


No przecież mieliśmy chyba 3 nawet :mrgreen:

Sch - na Kaczy północną grzędą

Autor:  sch [ Pt gru 24, 2010 8:59 am ]
Tytuł: 

No to niezła wyrypa , ja szedłem od południa przez Kaczą Przełęcz (0+)

Autor:  prof.Kiełbasa [ Pt gru 24, 2010 1:44 pm ]
Tytuł: 

Pośrednia Grań rządzi :wink:
Choć na Jaworowym emocje były większe 8)

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/