Forum portalu turystyka-gorska.pl

To moja pierwsza relacja od prawie roku. Dwie operacje, trzy śruby w nodze zrobiły swoje. No ale nadszedł czas żeby znowu założyć raki, chociaż proste to nie było... Urlop w styczniu był najlepszym momentem do rozpoczęcia rehabilitacji w górach. Na początek rozgrzewka w pieninach





Pieniny są fajne ale jednak ciągnie w Tatry. Pogoda jest więc jedziemy na słowacje. Przejście dol. Mieguszowieckiej nie stanowi większego wyzwania dla nogi. Jednak problemy z rakiem, III stopień zagrożenia lawinowego nie pozwala osiągnąć zamierzonego celu. Mimo że cel jest już nie daleko ja odpuszczam, Mpik ciągnie dalej by w drugiej próbie osiągnąć cel.











Jako że głód gór jest ogromny po powrocie w okolice Popradzkiego Stawu ide jeszcze w strone Przełęczy pod Osterwą. Po 1/3 drogi odpuszczam zakosy i ide wprost do góry. Nigdy tu wcześniej nie byłem a widoki niczego sobie.





W trakcie powrotu noga przypomina o sobie. Zejście asfaltem do przyjemnych nie należało. Ale i tak fajnie było.
Jako że urlop trwa nadal, noga odpoczęła, kolejny weekend z fajną pogodą i tym razem w większej grupie ponownie udajemy się na Słowacje. Cel łatwy i przjemny Baranie Rogi (chyba to wszystko na co mnie teraz stać). Droga do dol. 5 stawów spiskich mija w miarę szybko. Za to na Baranią Przełecz ciągnie się niemiłosiernie. Od przełeczy jest już nacznie lepiej i po chwili stajemy na szczycie













Powrót jak zwykle to już walka z samym sobą a raczej z nogą. Ogólnie urlop fajny (myśle że coś jeszcze uda się zrobić) jednak najważniejsze że to co jeszcze 3-4 miesiące temu było nie możliwe teraz mimo że w bólach staje się możliwe.

_________________
...energia musi eksplodować w momencie wykonywania zadania, ale cały czas trzeba ją mieć pod kontrolą...
http://picasaweb.google.pl/w.tatrach
gg: 1553749

Świetne zdjęcia

zolffik i tak masz szczęście w nieszczęściu, myślę o Twojej nodze.
Mój brat złamał nogę w czerwcu 2009r. w szpitalu śruba, Staphylococcus aureus, jeździł do Siemianowic prywatnie, noga gniła, nie zrastało się, gips 11 miesięcy, sztywność stawów-skokowego i kolanowego-, była opcja operacji naprawczej z 80% ryzykiem rozsiania zakażenia. Po dwudziestu miesiącach noga się wreszcie zrosła, stracił pracę, jest na rencie, obecnie w sanatorium.

_________________
Te linki okazują mowę nienawiści lub dyskryminację wobec chronionej grupy osób z powodu rasy, wieku lub innych naturalnych cech.
https://pl.wikipedia.org/wiki/%C5%BBagiew_(organizacja)
https://pl.wikipedia.org/wiki/A_quo_primum

Masakra... A ja narzekam na zwichniety bark ;|

zolffik będzie coraz lepiej. Po zerwaniu więzadła krzyżowego powtarzałem, że wolałbym mieć złamaną nogę. Odszczekuję. Życzę szybkiej górskiej rehabilitacji.
PS. Dużo osób szło na Lodowy przez Konia czy tylko ta dwójka, którą mpik sfotografował?

_________________
'Tatusiu, zostań w samochodzie, a my zobaczymy gdzie zaczyna się nasz szlak.'

z tego co widzieliśmy tylko ta dwójka

_________________
...energia musi eksplodować w momencie wykonywania zadania, ale cały czas trzeba ją mieć pod kontrolą...
http://picasaweb.google.pl/w.tatrach
gg: 1553749

Wracaj do zdrowia i czekamy na kolejne relacje !

_________________
Moje Tatry

Życie jest piękne. To ludzie są pojebani.

"Słabe stopnie są jak puszczalska dziewczyna. Jak im zaufasz to ci dadzą, a jak nie, to będą częściej zdradzały." - Mechanior

Piękne zdjęcia!

Szybkiego powrotu do zdrowia

_________________
www.rafalraczynski.com.pl

fajne zdjęcia . Szybkiego powrotu do zdrowia. Ja parę lat temu podczas skoku na nartach rozwaliłem sobie prawe biodro. Naderwałem więzadła i ścięgna a przez złą diagnozę lekarza uszkodziła mi się chrząstka stawowa. 3-4 lata zajął mi powrót do jako takiej sprawności fizycznej ale już nigdy nie będzie taką jak przed tą kontuzją. Cały czas muszę się pilnować i nie przeciążać bo od razu biodro da o sobie znać.

_________________
Galeria zdjęć

fajne foty

_________________
Żyj tak abyś po latach mógł powiedzieć-przynajmniej się nie nudziłem.

To się nazywa dobry powrót.

_________________
Wchodzi Kaczyński do sklepu a tam wszędzie WINA TUSKA

Miło Cię znowu widzieć.

Niech żyją jednonożni

Świetne zdjęcia!

rewelacyjne widoki na Grań Baszt

Trochę mam ochotę cię zabić za te foty. Super klimat!!

_________________
[https://wordpress.com/view/3000stop.home.blog]239, zostało 43[/url]

zolff, rehabilituj się!

_________________
W życiu piękne są tylko chwile. (R. Riedel)

Rehabilitacja w zimie... lekarz wie?
Wracaj do zdrowia bo brakuje opadów szczeny po Twoich wejściach.

_________________
A ja dalej jeżdżę walcem, choćby pod wałek trafić miał cały świat.

http://summitate.wordpress.com/

Ale pogoda milo znowu Cię czytać

Co do rehabilitacji to nie jest tak źle. W końcu lekarz dopuścił mnie do pracy Jednak najlepsza rehebilitacja jest w górach. Gdyby tylko czasu było więcej...

_________________
...energia musi eksplodować w momencie wykonywania zadania, ale cały czas trzeba ją mieć pod kontrolą...
http://picasaweb.google.pl/w.tatrach
gg: 1553749

kurde... pal licho te tatrzańskie foty (bo już mi się pomału nudzą), ale te pienińskie to mnie naprawdę podrażniły

chyba muszę sobie zrobić jakiąś odmianę w tamtych stronach

_________________
Czasem wystarczy przestać pragnąć jakiegoś marzenia, aby sprawić żeby się ono spełniło...

nie macie przypadkiem więcej zdjęć tej dwójki z lodowego? jak się okazuje, znajomi

_________________
Blog | Flickr | Facebook | Instagram | Twitter

coś powinienem mieć, ale nie obiecuje jakości, bo teleobiektywu z prawdziwego zdarzenia to się jeszcze nie dorobiłem

_________________
Czasem wystarczy przestać pragnąć jakiegoś marzenia, aby sprawić żeby się ono spełniło...

_________________
Czasem wystarczy przestać pragnąć jakiegoś marzenia, aby sprawić żeby się ono spełniło...

Uploaded with ImageShack.us

_________________
Czasem wystarczy przestać pragnąć jakiegoś marzenia, aby sprawić żeby się ono spełniło...

dzięki

_________________
Blog | Flickr | Facebook | Instagram | Twitter

Powrotu do pełni zdrowia!

_________________
http://3000.blox.pl/html

"Listy z Ziemi" Twaina: poszukaj, przeczytaj... warto