Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://turystyka-gorska.pl/

Mała, ale Wysoka :)
http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=11&t=11249
Strona 1 z 1

Autor:  czarny_siergiej [ Pn mar 07, 2011 9:00 pm ]
Tytuł:  Mała, ale Wysoka :)

1 marca 2011.

W związku z trwającym nadal oknem pogodowym, wraz z Marcinem i Michałem decydujemy się na kolejny wyjazd w Tatry, wszak w tym miesiącu jeszcze nas tam nie było :D. Jako cel obieramy tym razem Małą Wysoką.

Z Krakowa startujemy ok. 3:30 i za niecałe 2 godziny jesteśmy już w Tatranskiej Poliance. Około 5:50 zaczynamy podejście zielonym szlakiem w stronę Śląskiego Domu. Tempo jest dobre, toteż wkrótce meldujemy się nad Wielickim Stawem, gdzie w towarzystwie upierdliwego wiatru z marnym skutkiem usiłujemy przeprowadzić konsumpcję śniadania. Jest cholernie zimno i wszystko wskazuje na to, że wyraźnie nie jesteśmy tu dla przyjemności. Po krótkiej chwili ruszamy więc w dalszą drogę.

Pokonując kolejne piętra Doliny Wielickiej, błyskawicznie docieramy pod Polski Grzebień. Aby urozmaicić nasz spacer i nadać mu bardziej wysokogórski charakter, jako drogę wejściową obieramy wyprowadzający na przełęcz żleb. Akcja przebiega szybko i sprawnie, w górnej partii żlebu dochodzę jednak do wniosku, iż na przyszły sezon wypadałoby zaopatrzyć się w nieco bardziej sztywne obuwie oraz czekan, który w lodzie sprawowałby się choć odrobinę lepiej niż tłuczek do mięsa...

Obrazek

Obrazek

Z Polskiego Grzebienia ruszamy w kierunku Małej Wysokiej. W ramach dalszego urozmaicania spaceru początek podejścia pokonujemy ściśle granią, łojąc po drodze kilka niewielkich skałek :mrgreen:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Po chwili spotykamy szlak żółty, który wzdłuż grani prowadzi nas stromo do góry:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Na szczycie stajemy o godzinie 10, czyli w 4 godziny i 10 minut od wyjścia z parkingu. Widoczność jest rewelacyjna, jednak silny wiatr i niska temperatura nie pozwalają nam długo cieszyć się takimi oto widokami:

Obrazek

Obrazek

Stały element każdej wycieczki, czyli chwila dla portali społecznościowych. Wszak po coś w końcu tu przyszliśmy!

Obrazek

Obrazek

Jak już wspomniałem, pogoda nie sprzyja posiadówom, toteż decyzja o niezwłocznym zejściu nie jest przedmiotem specjalnie długiej dyskusji. Pojawia się jednak bardzo poważny problem... Michał przestaje bowiem współpracować, zdradzając pierwsze objawy choroby wysokościowej: wygodnie układa się w swojej śnieżno-skalnej kolibie i nieco apatycznie, acz z iście rozbrajającym uśmiechem oznajmia nam, iż jemu wcale nie spieszy się na dół! Wyraźnie spodobała mu się Dolina Staroleśna i za ten widok gotów jest zapłacić każdą, nawet najwyższą cenę…;)

Obrazek

Przywołujemy jednak naszego towarzysza do porządku i po chwili jesteśmy już w drodze powrotnej na Polski Grzebień. Na przełęczy posilamy się w przyjemnej, słonecznej i względnie bezwietrznej atmosferze. Po około godzinie rozpoczynamy zejście. Początkowy fragment pokonujemy przy łańcuchach, następnie trawersujemy na prawo, aby dostać się do wylotu wspomnianego wcześniej żlebu celem odbycia dupozjazdu :D.

Około 13 jesteśmy spowrotem pod Śląskim Domem gdzie zaliczamy kolejne opalanie w sympatycznym, czworonożnym towarzystwie:

Obrazek

Do samochodu docieramy około 14:30, a przed 17 jesteśmy już w Krakowie, co owocuje moim pierwszym w życiu powrotem z gór przed zmrokiem. Jak do tej pory nie udało mi się to nawet w czerwcu :mrgreen:.

Podsumując: szybka, łatwa i przyjemna akcja górska z pieknymi widokami :D.

Autor:  Chesster [ Pn mar 07, 2011 9:12 pm ]
Tytuł: 

Ciekawy ten szlak. Wygląda soczyście :) . A pogoda po prostu rewelacja. Ja nie mam takiego szczęścia. Ilekroć jadę w Tatry, pogoda się psuję. A jak wracam to się poprawia :|

Autor:  czarny_siergiej [ Pn mar 07, 2011 9:23 pm ]
Tytuł: 

Chesster napisał(a):
Ciekawy ten szlak. Wygląda soczyście :)


Wiesz jak to jest ze zdjęciami, przykład poniżej ...;)
Ale odrobina zabawy była :D

Chesster napisał(a):
A pogoda po prostu rewelacja. Ja nie mam takiego szczęścia. Ilekroć jadę w Tatry, pogoda się psuję. A jak wracam to się poprawia :|


Uroki chwilowego bezrobocia - aktualnie to ja wybieram pogodę, a nie odwrotnie :mrgreen:

A tu Dolina Wielicka - prawie jak lodowiec Baltoro...:mrgreen:

Obrazek

Autor:  Gnidek [ Pn mar 07, 2011 10:12 pm ]
Tytuł:  Re: Mała, ale Wysoka :)

Pogoda, zdjęcia i relacja świetne :!: Czasy również niczego sobie :shock:
czarny_siergiej napisał(a):
choć odrobinę lepiej niż tłuczek do mięsa...
Można liczyć na jakąś dokumentację, zastosowania ww. przyrządu kuchennego, w górach ? :lol:

Autor:  czarny_siergiej [ Pn mar 07, 2011 10:31 pm ]
Tytuł:  Re: Mała, ale Wysoka :)

Gnidek napisał(a):
Można liczyć na jakąś dokumentację, zastosowania ww. przyrządu kuchennego, w górach ? :lol:


Tu chyba coś piszą więcej :mrgreen:

Autor:  Mooliczek [ Wt mar 08, 2011 7:10 am ]
Tytuł: 

czarny_siergiej napisał(a):
Na szczycie stajemy o godzinie 10, czyli w 4 godziny i 10 minut od wyjścia z parkingu.

:shock:

Czy Wy wszyscy coś bierzecie? :? Chyba wrócę na rower, albo co...

Autor:  Lukasz_ [ Wt mar 08, 2011 7:23 am ]
Tytuł: 

Może astme mają ? :mrgreen:

Autor:  zephyr [ Wt mar 08, 2011 7:27 am ]
Tytuł: 

czas przejścia niezły :wink:. Zawsze mile wspominam tą górę ze względu na super widoki i przyjemną trasę :). Fajnie sobie iść tak w tygodniu w góry. Mi niestety tylko pozostają weekendy

Autor:  Explorer [ Wt mar 08, 2011 8:28 am ]
Tytuł: 

Mooliczek napisał(a):
Chyba wrócę na rower, albo co...


musisz na narty biegowe wskoczyć



Lukasz_ napisał(a):
Może astme mają ?


naturalnie, ja nawet dostaję co tydzień przesyłkę z Norwegi
prosto od Marit! :mrgreen:

Autor:  Mooliczek [ Wt mar 08, 2011 8:52 am ]
Tytuł: 

Explorer napisał(a):
musisz na narty biegowe wskoczyć

No. Kupiłam. W listopadzie. Pojeździłam trochę, aż śnieg zabrali. A że ja niskopienna jestem, jeśli o dwie deski chodzi, to nie mam gdzie jeździć :(
Rower, panie, rower. Albo astma ;)

Autor:  Explorer [ Wt mar 08, 2011 9:01 am ]
Tytuł: 

Mooliczek napisał(a):
Rower, panie, rower. Albo astma


nauczę Cię jak łączyć jedno z drugim hehe

Autor:  Krabul [ Wt mar 08, 2011 9:10 am ]
Tytuł: 

Czas bardzo dobry faktycznie, we wrześniu wtedy co Wy zeszliście przez Rysy do Palenicy a ja do Popradzkiego to miałem porównywalny (fakt, że w lato, ale dzień wcześniej był "mały" masakrator :mrgreen: )
Wycieczka na duży plus - te okolice w taką pogodę to nawet nie trzeba mówić jak to wygląda.

Autor:  prof.Kiełbasa [ Wt mar 08, 2011 9:30 am ]
Tytuł: 

fota z czerwonym kapturkiem w . dobra :lol:

Autor:  Explorer [ Wt mar 08, 2011 10:47 am ]
Tytuł: 

starałem się hehe

Autor:  czarny_siergiej [ Wt mar 08, 2011 10:55 am ]
Tytuł: 

Mooliczek napisał(a):
Czy Wy wszyscy coś bierzecie? :?


No dobra, masz mnie, chyba pora wreszcie się przyznać...

Chesterfieldy czerwone biorę regularnie od ponad 10 lat...

:mrgreen:

Autor:  rogerus72 [ Wt mar 08, 2011 11:22 am ]
Tytuł: 

brawo za MW zimą.

ładną pogodę u kogo zamawialiście? bo ja mam z nią jakiś niefart...

Autor:  mobiline [ Wt mar 08, 2011 11:25 am ]
Tytuł: 

pewnie u Jakuba :D

Autor:  KWAQ9 [ Wt mar 08, 2011 1:01 pm ]
Tytuł: 

Tak sobie próbowałem uzmysłowić po kiego wuja żeście tam włazili skoro nie ma możliwości na zjechanie dupą. :roll:
Myliłem się. Były. :mrgreen:

Gratulacje! 8)

Autor:  stan-61 [ Wt mar 08, 2011 1:55 pm ]
Tytuł: 

Byłem tam latem, ale widoczności nie miałem. Gratuluję pogody.

Autor:  kefir [ Wt mar 08, 2011 10:13 pm ]
Tytuł: 

Widzę, że wchodziliście tą samą drogą na Polski grzebień co my... tylko śniegu jakby mniej Wam zostało. Podejście ciekawsze, a na ostatnich metrach faktycznie lepiej mieć coś innego niż tłuczek do mięsa :lol:
Dobry czas wykręciliście... pewnie bez ZTGM :?

Autor:  Explorer [ Wt mar 08, 2011 10:32 pm ]
Tytuł: 

kefir napisał(a):
tylko śniegu jakby mniej Wam zostało


pewnie tak, bo słońce mocno operowało
ale za to jaka lodowa końcówka była



kefir napisał(a):
pewnie bez ZTGM


przy takim rześkim wietrzyku to raczej nikomu by się w to bawić nie chciało
:mrgreen:

Autor:  czarny_siergiej [ Wt mar 08, 2011 10:46 pm ]
Tytuł: 

Explorer napisał(a):
ale za to jaka lodowa końcówka była


Noooo! Conajmniej ze 3 schabowe urobiłem! :mrgreen:

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/