Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://turystyka-gorska.pl/

Ural 2011 - 21 dni 4 godziny i 48 minut.
http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=11&t=11367
Strona 1 z 3

Autor:  uysy [ Pn kwi 04, 2011 10:33 pm ]
Tytuł:  Ural 2011 - 21 dni 4 godziny i 48 minut.

Wstęp:
Jakiś (spory) czas temu, w dziale Ogłoszenia prosiłem o forumowe naszywki.

W imieniu Dzika jak i moim bardzo, bardzo dziękuję za podesłanie owych, przydały się :D!

(ja w wyprawie udziału nie brałem fizycznie, duchowo jak najbardziej :) ).

Skład:
Dziku TG (Jarek), Magda, Łukasz, Maciej.

Dziku na jakimś gdzieś PKP.
Obrazek

Dziku sprawdza czy te całe Merynosy nie śmierdzą.
Obrazek

Obrazek

Cytuj:
Powrót

Przy wyjeździe był strach i niepewność przed nieznanym dzikim krajem, wyobrażenia w większości złożone z stereotypów…
Paradoksalnie im bardziej na wschód i północ, im dziksze tereny i mniej ludzi, a przyroda jest łasa na każdy nawet najmniejszy kęs twojego ciepła, z tym większym człowieczeństwem się spotkaliśmy. Co tak naprawdę by szkodziło komuś (jak sadzimy tu w „cywilizowanym” i „rozwiniętym” kraju na zachodzie), tam w dziczy nie pomóc nam, a nawet delikatnie mówiąc podłożyć nogę.
Kto ukarał by winowajce?
Jest inaczej, jest inaczej!
To miejsca gdzie goszcząc podaje się posiłki i nie są one pustym celebrowaniem tradycji na siłę wciskanym w gości, ale szczerym gestem, gdzie jedni naprawdę goszczą, a drudzy są goszczeni.
Tu dobroć ludzka nie jest interesowna.
Tam byliśmy!
O górach i przygodach dowiecie się więcej z relacji które powstaną, dziś tylko informujemy ze wróciliśmy cało i zdrowo.
Ale byliśmy przez ponad dwa tygodnie pod wpływem takich doznań, jakich nie daje żadna używka.
Nawet najlepsza!
Więc wybaczcie nam kaca powrotnego i dajcie chwile na pozbieranie się.
Dzięki:)

Wyprawa trwała 21 dni 4 godziny i 48 minut.


To tylko taka mała zajawka w ramach podziękowania za naszywki oraz wsparcie :)

Relacja pojawi się na stronie http://www.dziaba.com/ , a w międzyczasie zapraszam do prześledzenia poczynań (w formie krótkich info sms) na stronie dziaby :)

Pozdro! i jeszcze raz BARDZO dziękuję za naszywki które wspaniale prezentują się na Dziku :)

Autor:  Auralis [ Pn kwi 04, 2011 10:38 pm ]
Tytuł: 

Hehe świniowa jest zajebiaszcza :)

Autor:  gouter [ Wt kwi 05, 2011 8:42 am ]
Tytuł: 

uysy napisał(a):
Więc wybaczcie nam kaca powrotnego i dajcie chwile na pozbieranie się.

Nie mogę się doczekać

Autor:  Dziku [ Wt kwi 05, 2011 9:31 am ]
Tytuł: 

uysy napisał(a):
BARDZO dziękuję za naszywki które wspaniale prezentują się na Dziku

A jak Dziku prezentuje się w naszywkach!
Ja również bardzo dziękuję! A relacja już prawie gotowa.

uysy napisał(a):
Dziku na jakimś gdzieś PKP.

Dworzec Jarosławski w Moskwie. 21:35 pociąg do Pekinu jakby co. Do Władywostoku trochę wcześniej. Tam wsiąść do niewłaściwego pociągu to dopiero gafa.

Autor:  Łukasz T [ Wt kwi 05, 2011 9:42 am ]
Tytuł: 

Dziku napisał(a):
Dworzec Jarosławski w Moskwie


Byłem tam :D

Panie Dziku będzie po Waszej wizycie wojna z Rosją ? 8)

Autor:  Dziku [ Wt kwi 05, 2011 9:49 am ]
Tytuł: 

Łukasz T napisał(a):
Panie Dziku będzie po Waszej wizycie wojna z Rosją ?

Przeciwnie, brataliśmy się jak należało. Z Rosjanami, Białorusinami, Ukraińcami, a nawet Tatarami.

Autor:  Łukasz T [ Wt kwi 05, 2011 9:54 am ]
Tytuł: 

Czyli będzie wojna. Teraz trzeba będzie wybrać ofiarę. Koalicję już mamy.

Autor:  prof.Kiełbasa [ Wt kwi 05, 2011 2:49 pm ]
Tytuł: 

dobre 8)

Autor:  raffi79. [ Wt kwi 05, 2011 2:50 pm ]
Tytuł: 

Dziku napisał(a):
A jak Dziku prezentuje się w naszywkach!



ja też chcę taką naszywkę :mrgreen: :mrgreen:

Autor:  Rohu [ Wt kwi 05, 2011 5:13 pm ]
Tytuł: 

Rozumiem, że ta ilość bagaży, którą zabraliście związana jest z tym, że w waszym zespole jest kobieta? ;)


PS. Ta naszywka to ode mnie? :D

Autor:  Dziku [ Wt kwi 05, 2011 6:51 pm ]
Tytuł: 

Rohu prostownica, suszarka, lokówka, niby to wszystko małe lekkie ale jednak się uzbiera.


PS. No właśnie komu mam oddać naszywki? (ale świni nie oddam!)

Autor:  Ivona [ Wt kwi 05, 2011 7:04 pm ]
Tytuł: 

Dziku napisał(a):
prostownica, suszarka, lokówka

no co?kobieta musi być kobietą w każdej sytuacji :D

czekamy na relację :wink:

Autor:  Rohu [ Wt kwi 05, 2011 7:39 pm ]
Tytuł: 

Dziku napisał(a):
prostownica, suszarka, lokówka

Tak, a koledzy noszą dodatkowo baterie, lub generator żeby to całe ustrojstwo zasilić ;)

Autor:  Parzi [ Wt kwi 05, 2011 11:40 pm ]
Tytuł: 

Rohu napisał(a):
Tak, a koledzy noszą dodatkowo baterie, lub generator żeby to całe ustrojstwo zasilić


Chomika w tym kołowrotku :P

Autor:  uysy [ Śr kwi 06, 2011 6:34 am ]
Tytuł: 

Rohu napisał(a):
Rozumiem, że ta ilość bagaży, którą zabraliście związana jest z tym, że w waszym zespole jest kobieta? ;)


PS. Ta naszywka to ode mnie? :D

Tak, od Ciebie i jeszcze jednego Usera (nie pamiętam od kogo, przepraszam :/).Możesz się teraz lansować, że naszywki od Ciebie były na Uralu w zimie :D.

Autor:  Dziku [ Śr kwi 06, 2011 6:44 am ]
Tytuł: 

Ivona napisał(a):
no co?kobieta musi być kobietą w każdej sytuacji

Zgadzam się.
Tu i tak było nieźle, bo Madzia miała tylko dwie kosmetyczki: jedną 90l i drugą 25l na atak szczytowy.

Autor:  piomic [ Śr kwi 06, 2011 7:18 am ]
Tytuł: 

uysy napisał(a):
Możesz się teraz lansować, że naszywki od Ciebie były na Uralu w zimie

Znam jednego takiego, którego czekan był w Andach i Himalajach a plecak na Grossie...

Autor:  Łukasz T [ Śr kwi 06, 2011 7:23 am ]
Tytuł: 

uysy napisał(a):
nie pamiętam od kogo, przepraszam


Wybaczam :wink:

Autor:  uysy [ Śr kwi 06, 2011 7:39 am ]
Tytuł: 

Łukasz T napisał(a):
Wybaczam Wink

Ja pie...ole jaki wstyd, wstyd jak, . :D.

Przeproszę, przy najbliższym spotkaniu, padnę na kolana i będę błagać! :D

Autor:  Łukasz T [ Śr kwi 06, 2011 7:40 am ]
Tytuł: 

Nie musisz :lol:

Dawać zdjęcia. Z pociągu, z tubylcami i z górami.

Autor:  Rohu [ Śr kwi 06, 2011 10:20 am ]
Tytuł: 

uysy napisał(a):
Możesz się teraz lansować, że naszywki od Ciebie były na Uralu w zimie

Nie tylko naszywki. Specjalnie przed wysłaniem ich do Ciebie zostawiłem na nich fragmenty mojego DNA*. Dzięki temu jakaś unikalna cząstka mojego ciała była na Uralu.




*nie pytajcie w jaki sposób ;)

Autor:  Krabul [ Śr kwi 06, 2011 10:22 am ]
Tytuł: 

Rohu napisał(a):
zostawiłem na nich fragmenty mojego DNA
W jaki sposób?

Autor:  Rohu [ Śr kwi 06, 2011 10:23 am ]
Tytuł: 

Mówiłem, żebyście nie pytali.
Wstyd mi się przyznać, bo już nie jestem nastolatkiem :oops:

Autor:  DeTomaso [ Śr kwi 06, 2011 11:54 am ]
Tytuł: 

Syna na pewną śmierć wysłać. Jak tak można? !!!

Autor:  Krabul [ Śr kwi 06, 2011 12:04 pm ]
Tytuł: 

Rohu napisał(a):
Mówiłem, żebyście nie pytali.
Dlatego zapytałem.
Rohu napisał(a):
Wstyd mi się przyznać, bo już nie jestem nastolatkiem Embarassed
Spokojnie, miliony Polaków nie-nastolatków Cię rozumieją.

Autor:  Rohu [ Śr kwi 06, 2011 1:04 pm ]
Tytuł: 

I tak wiem, że nikt już teraz nie uwierzy, ale jednak to powiem:
Dziku, nie martw się. Żartowałem z tym DNA.
Naszywki były czyste :lol:

Autor:  Dziku [ Śr kwi 06, 2011 2:23 pm ]
Tytuł: 

Rohu napisał(a):
Naszywki były czyste

Były... :oops:

Autor:  macciej [ Śr kwi 06, 2011 3:28 pm ]
Tytuł: 

To chyba nie jest Ural koło Jekaterynburga czy innego Magnitogorska tylko raczej koło Workuty, prawda? Jak się patrzy na te góry, to az sie nie chce wierzyć że maja tak nikczemną wysokość n.p.m.

Generalnie fajna sprawa, pewnie dzicz kompletna. Kiedyś czytałem czyjąś relację i podsumowanie, że w tamtym rejonie złamać nogę to może się równać wyrokowi śmierci jeśli jest się samemu.

Autor:  Rohu [ Śr kwi 06, 2011 4:27 pm ]
Tytuł: 

macciej napisał(a):
w tamtym rejonie złamać nogę to może się równać wyrokowi śmierci jeśli jest się samemu.

Jak się jest samemu w zimie w górach to złamanie nogi może oznaczać wyrok śmierci nawet w beskidach, czy Bieszczadach, nie mówiąc już o Tatrach.
Wystarczy, że nie ma zasięgu na komórce, lub bateria się wyładowała.

Autor:  piomic [ Śr kwi 06, 2011 5:21 pm ]
Tytuł: 

macciej napisał(a):
To chyba nie jest Ural koło Jekaterynburga czy innego Magnitogorska tylko raczej koło Workuty, prawda?

No mapka jest na blogu - Северный Урал.

Strona 1 z 3 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/