Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://turystyka-gorska.pl/

Uzależnieni
http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=11&t=11398
Strona 1 z 1

Autor:  Vespa [ N kwi 10, 2011 5:46 pm ]
Tytuł:  Uzależnieni

Obrazek

Uzależnienie to dobre słowo - w temacie Ben Nevisa zaczynamy wykazywać te same symptomy co kolega Ryssy79. Benka atakowaliśmy do tej pory siedem razy, z czego sześć z zamiarem wejścia na szczyt. Wczoraj zrobiliśmy to po raz czwarty. Tym razem wchodziliśmy znaną nam już Ledge Route. Raz żeby obadać sąsiednią Castle Ridge, a dwa bo taką mieliśmy fantazję: Benek nas na serio uzależnił.

Szac dla Marcina, któremu dzień przed wycieczką nawaliła noga ale nie wycofał się, a odwiózł nas po czym dokuśtykał na wyższy parking pod północną ścianą i zrobił tam sobie mini obóz, w którym czekał na nas przez cały dzień :salut:

Jelenie spod Benka są niewiarygodnie wyluzowane, prawie dają się głaskać (to zdjęcie wcale nie było robione na dużym zoomie):

Obrazek

Północna ściana, której dziwią się wszyscy którzy wchodzili ceprostradą (tym razem dziwić się wypadło koledze Ściborowi):

Obrazek

I żleb nr 5, którym zaczyna się podchodzenie:

Obrazek

Zgodnie z założeniem obfotografowaliśmy dokładnie Castle Ridge, a że byli na niej ludzie i to wspinający się różnymi wariantami to już w ogóle ekstra, przed wycieczką będzie można zrobić konkretną analizę:

Obrazek

Sama Ledge Route, z wyjątkiem konia (wspominałam że nie znoszę koni? :P) to trasa łatwa z jedynie elementami scramblingu, ale jeśli chodzi o wrażenia estetyczne spektakularna, jak wszystkie w płn ścianie Benka.

Obrazek

Nastroje tradycyjnie były ponure, a wrażenia jak najdalsze od przyjemności (jak zwykle).

Obrazek

Obrazek

Nie mogliśmy się również oprzeć i obcykaliśmy Tower Ridge, do której wszak mamy obecnie dosyć osobisty a ambiwalentny stosunek. Poniżej szczyt Great Tower i Tower Gap:

Obrazek

Kolejne zdjęcia z serii smętnej:

Obrazek

Obrazek

Na plateau weszliśmy w mrówkolandię.

Obrazek

To cholerne plateau dało nam w kość. Od punktu na który wyszliśmy jest jeszcze kawał na wierzchołek, cały czas pod górę, niby lekko ale już po prostu się nie chce.

Obrazek

Obrazek

Ktokolwiek schodził żlebem nr 4, szacun!! :bowdown:

Obrazek

(...żeby nie było że nie ma widoków...)

Obrazek

Poniżej widać schron na szczycie Benka. W taką pogodę jeszcze nie jest najgorzej: ludzie dochodzą stroną "gubałówkową" i przynajmniej mogą podejść do krawędzi i zobaczyć co jest po drugiej stronie. We mgle nie ma na to szans.

Obrazek

A tu Ledge Route:

Obrazek

Tu natomiast Tower Gap po raz drugi. Miejsce gdzie koczowaliśmy to okolice niżej położonej z dwu łach śniegu po szczytem Great Tower.

Obrazek

Jakaś silna ekipa zasadzała się na zdobywanie Great Tower, niestety nie mieliśmy czasu czekać i obserwować, którędy będą wchodzić.

Obrazek

(...żeby nie było że nie ma widoków 2...)

Obrazek

Z powodu obsuwy czasowej, nie chcąc narażać Marcina na cholera wie jak długie czekanie, postanowiliśmy nie schodzić przez CMD Arete, a zejść na dziko. Trochę mi było szkoda tej pięknej grani, głównie ze względu na Ścibora który na niej nie był, ale on sam wcale nie żałował zmiany planów, mając w perspektywie śnieżne i trochę ryzykowne zejście.
Pierwsze kilka metrów było masakrycznie strome, potem zrobiło się nieco lepiej.

Obrazek

Obrazek

Kiedy wreszcie teren się położył resztę zbocza pokonaliśmy klasycznie:

Obrazek

CMD Arete to to w tle. No nic, przynajmniej ogarnęliśmy zupełnie nową zimową drogę zejściową.

Obrazek

Teraz chyba sobie trochę odpoczniemy od Ben Nevisa, choć sama jestem ciekawa jak długo wytrzymamy. A potem, jak Marcin wyleczy nogę, pierwszym celem będzie Castle Ridge.

Autor:  piomic [ N kwi 10, 2011 8:39 pm ]
Tytuł: 

Oj Benki, Benki...
Kiedy zmienią mu nazwę na Vesp Mazis?

Autor:  raffi79. [ Pn kwi 11, 2011 9:06 am ]
Tytuł: 

:thumright: :oklaski:

Autor:  kilerus [ Pn kwi 11, 2011 9:42 am ]
Tytuł: 

Fajnie się macie

Autor:  kefir [ Pn kwi 11, 2011 9:49 am ]
Tytuł: 

I fajne górki tam macie :)

Autor:  Jakub [ Pn kwi 11, 2011 11:52 am ]
Tytuł: 

Ładny ten Wasz Kopieniec ... ( - albo - prawie - Sarnia Skała ) :wink:

Autor:  Vespa [ Pn kwi 11, 2011 12:00 pm ]
Tytuł: 

No co ty, do Sarniej Skały brakuje mu jeszcze 33 metry.

Autor:  zephyr [ Pn kwi 11, 2011 1:41 pm ]
Tytuł: 

fajne te górki :wink: taką sarnią skałę to mogę mieć koło domu :D

Autor:  mobiline [ Pn kwi 11, 2011 4:20 pm ]
Tytuł:  Re: Uzależnieni

Vespa napisał(a):

Ktokolwiek schodził żlebem nr 4, szacun!! :bowdown:

Obrazek



Z początku myślałem że to 2 zdjęcia :D Przypuszczalnie nie był świadom tego nawisu :D ....... chyba ....... :)

Autor:  Kasia86 [ Pn kwi 11, 2011 5:28 pm ]
Tytuł: 

Prawie jak na Świnickiej :P

Autor:  zephyr [ Wt kwi 12, 2011 6:05 am ]
Tytuł: 

Kasia86 napisał(a):
Prawie jak na Świnickiej :P


na świnickiej jest większa bula :wink:

Autor:  jck [ Wt kwi 12, 2011 7:51 am ]
Tytuł: 

Ładnie. Nie dziwię się tytułowi, mnie też ta góra z każdym rokiem coraz bardziej przyciąga. Teraz tylko trzeba to wszystko przemyśleć, zastanowić się... nawet drogę już sobie upatrzyłem, albo nawet dwie...

Autor:  piomic [ Wt kwi 12, 2011 8:01 am ]
Tytuł: 

jck napisał(a):
drogę już sobie upatrzyłem

Oczywiście na północnej?

Autor:  jck [ Wt kwi 12, 2011 8:15 am ]
Tytuł: 

piomic napisał(a):
Oczywiście na północnej?

No tak...ale trzeba czekać :D

Autor:  Mazio [ Wt kwi 12, 2011 10:35 am ]
Tytuł: 

Daj znac. Moze zrobimy cos wspolnie na rozgrzewke. :)

Autor:  Vespa [ Wt kwi 12, 2011 9:16 pm ]
Tytuł: 

jck napisał(a):
nawet drogę już sobie upatrzyłem, albo nawet dwie...

Możesz sprecyzować? Stricto wspinaczkowych pewnie nie ogarnę z marszu, ale mam literaturę to doczytam.

Autor:  mpik [ Wt kwi 12, 2011 9:51 pm ]
Tytuł:  Re: Uzależnieni

Vespa napisał(a):
Obrazek

:brawo: fota bajka :!:

Autor:  jck [ Śr kwi 13, 2011 5:40 pm ]
Tytuł: 

Mazio napisał(a):
Daj znac. Moze zrobimy cos wspolnie na rozgrzewke.

Jak zrobimy wspólną rozgrzewkę to nawet gór nie zobaczymy :wink:
Vespa napisał(a):
Możesz sprecyzować? Stricto wspinaczkowych pewnie nie ogarnę z marszu, ale mam literaturę to doczytam.

Jak będzie tak daleko to i tak się do Ciebie odezwę :)
Na razie musi poczekać na przyszły sezon, bo w tym już za późno...

Autor:  Mazio [ Śr kwi 13, 2011 6:54 pm ]
Tytuł: 

Spoko, rozgrzejemy się na Great Tower piekąc łabędzia i pijąc wodkę przed zadzwonieniem po Mountain Rescue (zawsze chciałem to zrobić)! :mrgreen:

Autor:  Vespa [ Śr kwi 13, 2011 8:02 pm ]
Tytuł: 

Jck --> chodziło mi teoretycznie, bo topografię Ben Nevisa w teorii znam całkiem nieźle a i trochę książek mam. Po prostu jestem ciekawa, co konkretnie cię tam zainteresowało. W praktyce jeśli o mnie chodzi już Tower Ridge jest dla mnie hardkorem, a nie jest to nawet droga wspinaczkowa. Wątpię bym kiedykolwiek była w stanie porwać się tam na coś trudniejszego - umiejętności się nabywa, gorzej z psychą... Z drugiej strony, skoro nawet lamerskie Ledge Route potrafi mi dać tyle radości, chyba nie ma czego żałować :D

Autor:  Yanoosh [ Cz kwi 14, 2011 11:37 am ]
Tytuł: 

Mazio napisał(a):
piekąc łabędzia i pijąc wodkę


Mazio czekam na cynk. Jak by cos to ja przytacham drob: Obrazek

Ps. Pogoda wymarzona widze byla nie tylko w Anglii. Szkoda, ze nie moglismy przyjechac, bo checi byly, gorzej z dzjengami. W Peak District chodzilismy juz w zupelnie letniiej atmosferze :)

Autor:  jck [ Cz kwi 14, 2011 5:50 pm ]
Tytuł: 

Mazio napisał(a):
Spoko, rozgrzejemy się na Great Tower piekąc łabędzia i pijąc wodkę przed zadzwonieniem po Mountain Rescue

No i teraz to mnie dopiero kusisz... :D
Vespa napisał(a):
chodziło mi teoretycznie, bo topografię Ben Nevisa w teorii znam całkiem nieźle a i trochę książek mam.

Komin Gloovera.

Autor:  piomic [ Cz kwi 14, 2011 6:12 pm ]
Tytuł: 

Ten?
http://www.youtube.com/watch?v=MMcWKY93CmM

Autor:  Mazio [ Pt kwi 15, 2011 11:04 am ]
Tytuł: 

Strasznie się guzdrze ten w kominie. Prawie jak Święty Mikołaj. :)

Autor:  Ivona [ Pt kwi 15, 2011 9:11 pm ]
Tytuł: 

Też się nie dziwię tytułowi.Benek oferuje na prawdę fajne i zróżnicowane trasy.To jedna z tych gór na które warto wracać.
Tylko pozazdrościć :wink:

Mazio napisał(a):
piekąc łabędzia i pijąc wodkę

to dopiero temat na kolejny odcinek"uzależnionych" :mrgreen:

Autor:  piomic [ Pt kwi 15, 2011 9:31 pm ]
Tytuł: 

Biorąc pod uwagę, że transport może kosztować podobnie jak w Tatry...
W sumie to na łykend można wyskoczyć.

Autor:  rogerus72 [ So kwi 16, 2011 6:14 pm ]
Tytuł:  Re: Uzależnieni

mobiline napisał(a):
Vespa napisał(a):

Ktokolwiek schodził żlebem nr 4, szacun!! :bowdown:

Obrazek



Z początku myślałem że to 2 zdjęcia :D Przypuszczalnie nie był świadom tego nawisu :D ....... chyba ....... :)


uważaj, Ben! Nawis!

Autor:  Kasia86 [ So kwi 16, 2011 9:34 pm ]
Tytuł: 

- Uważaj dziadku, słup!
- Jaki tam Ssss... ŁUP !

:)

Autor:  Vespa [ So kwi 16, 2011 11:46 pm ]
Tytuł: 

Bez urazy ale trochę betonami rzucacie :mrgreen:

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/