Forum portalu turystyka-gorska.pl

Wszystko o górach
portal górski
Regulamin forum


Teraz jest Pn lip 01, 2024 10:24 am

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 18 ] 
Autor Wiadomość
PostNapisane: Pt maja 11, 2012 3:27 pm 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lip 08, 2011 12:50 pm
Posty: 2793
Jak donoszą wróże pogodowi idzie dyszcz i zimno, to się może komuś zachce poczytać o cieplej skale:
http://www.outdoor.org.pl/podroe/pasma- ... enica-2012
:mrgreen:

_________________
wertykalnie
flickr


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt maja 11, 2012 3:51 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So sty 07, 2006 8:19 pm
Posty: 18162
Gratulacje chłopaki. Piękna wycieczka.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt maja 11, 2012 4:39 pm 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lip 27, 2010 10:41 pm
Posty: 2620
Paklenicy o tej porze roku można tylko pozazdrościć! Super! Wapien, pion i pogoda!

_________________
Zob za zob - glavo za glavo
Zob za zob na divjo zabavo!

Alpy Julijskie www.gavagai.ngt.pl


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt maja 11, 2012 5:13 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Wt sie 11, 2009 9:45 pm
Posty: 2542
Zombi napisał(a):
Paklenicy o tej porze roku można tylko pozazdrościć! Super! Wapien, pion i pogoda!

Ha,my pojedziemy zamknąć sezon Zombi,więc nie marudź i nie zazdraszczaj,tylko czekaj na swoją kolej :wink:

Semow,fajnie Wam ten wyjazd widzę wypalił :D

_________________
"Ja akurat marzenia górskie mam pod powiekami,to jest mój oddech, moje życie" - Wojtek Kurtyka


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt maja 11, 2012 9:04 pm 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): N sty 20, 2008 10:17 pm
Posty: 1253
Lokalizacja: Zdolny Śląsk
semow a jak to się stało że się nie spotkaliśmy?

_________________
a do piekła zabiorę wspomnienia.....


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt maja 11, 2012 9:36 pm 
Uzależniony ;-)
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz lut 02, 2006 7:15 pm
Posty: 1270
Lokalizacja: Kraków
Cytuj:
Zejście z Anicy Kuk to osobna historia. Kilka dni wcześniej Rychu kiblował niedaleko po przejściu drogi Bratni Smer. Póki nie zobaczyliśmy jak wygląda "ścieżka zejściowa" trochę to nas dziwiło, nawet biorąc pod uwagę brak latarki. Dość powiedzieć, że pierwszy odcinek ubezpieczony prowadzi przez lekko przewieszający się kominek a dalej nie jest lepiej. Zejście wypruło bardziej niż cała droga.


:?: Brahma nie robiłem, ale po przejściu Mosoraski schodziliśmy normalnym, dobrze oznaczonym szlakiem turystycznym (bez trudności)

_________________
Blog | Flickr | Facebook | Instagram | Twitter


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: So maja 12, 2012 10:55 am 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lip 08, 2011 12:50 pm
Posty: 2793
amazonka napisał(a):
semow a jak to się stało że się nie spotkaliśmy?

no właśnie! widziałem tam nawet jakieś kursy z PL, busa z Kilimanjaro, ale trzeba przyznać że jak już się skończył weekend pierwszomajowy to sami Polacy praktycznie zostali.

marekm napisał(a):
Cytuj:
Zejście z Anicy Kuk to osobna historia. Kilka dni wcześniej Rychu kiblował niedaleko po przejściu drogi Bratni Smer. Póki nie zobaczyliśmy jak wygląda "ścieżka zejściowa" trochę to nas dziwiło, nawet biorąc pod uwagę brak latarki. Dość powiedzieć, że pierwszy odcinek ubezpieczony prowadzi przez lekko przewieszający się kominek a dalej nie jest lepiej. Zejście wypruło bardziej niż cała droga.


:?: Brahma nie robiłem, ale po przejściu Mosoraski schodziliśmy normalnym, dobrze oznaczonym szlakiem turystycznym (bez trudności)

Z Brahma jest po prostu bliżej tą ścieżką zejściową przez ferraty, choć czasowo wychodzi ponoć na to samo...
dość powiedzieć, że na pierwszym odcinku ubezpieczonym para z polski, która szła za nami, zakładała zjazd :P

_________________
wertykalnie
flickr


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: So maja 12, 2012 12:20 pm 
Stracony

Dołączył(a): Pn sie 30, 2010 6:19 pm
Posty: 3425
Lokalizacja: Elbląg/Gdańsk
Świetna sprawa... I nawet wielowyciagówki... A co do wellbolted to może kwestia tego, że jesteśmy przyzwyczajeni do świetni obitych polskich dróg... Do podobno nasz polskie skały są jednymi z najlepiej obitych...:) Lokalsi w Paklenicy przywykli to innego ubezpieczenie dróg...

A co do samych dróg to faktycznie tarcie ładne i dobre chwyty? Bo mam wrażenie, że warto się tam wybrać...:)

PS. Sprawdź PW.

_________________
Zesraj się, a nie daj się...:)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: So maja 12, 2012 1:07 pm 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lip 08, 2011 12:50 pm
Posty: 2793
Ja rozumiem że mogą być różnice w komforcie asekuracji, ale jeżeli na czwórkowym wyciągu 40-metrowym jest jeden bolt to trzeba mieć jaja ze stali żeby nie dokładać nic swojego - przynajmniej z mojego punktu widzenia. Co też świadczy o klasie dziewczyn które szły przed nami - bo drogę znały.

Na marginesie to też można stwierdzić, że wielowyciągówki u nas dobrze obite to są głównie trudne sportowe drogi w Tatrach, nawet na kursowych przecież pełno starych haków jest. A te w Paklenicy to takie ni to górskie ni to skałkowe wspinanie: krótkie podejście, ale długość i latające kamienie robią swoje.

_________________
wertykalnie
flickr


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: So maja 12, 2012 1:11 pm 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): N sty 20, 2008 10:17 pm
Posty: 1253
Lokalizacja: Zdolny Śląsk
semow napisał(a):
amazonka napisał(a):
semow a jak to się stało że się nie spotkaliśmy?

no właśnie! widziałem tam nawet jakieś kursy z PL, busa z Kilimanjaro, ale trzeba przyznać że jak już się skończył weekend pierwszomajowy to sami Polacy praktycznie zostali.


my byliśmy z ludzie gór-super instruktor, banan nie schodził nam z twarzy

siedzieliśmy w wąwozie od 6.30 zwykle, dwa razy robiliśm,y drogi wielowyciągowe(łatwe, nie takie jak wy :wink: )

_________________
a do piekła zabiorę wspomnienia.....


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: So maja 12, 2012 1:16 pm 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lip 08, 2011 12:50 pm
Posty: 2793
Daj spokój, ja się spodziewałem że w jakieś szóstki dłuższe uda się wstawić, a tu niestety rzeczywistość negatywnie zweryfikowała możliwości :P może to jest kwestia predyspozycji osobniczych, może nieadekwatności skali - w każdym razie bywało ciężko.

_________________
wertykalnie
flickr


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: So maja 12, 2012 1:36 pm 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): N sty 20, 2008 10:17 pm
Posty: 1253
Lokalizacja: Zdolny Śląsk
PrT napisał(a):

A co do samych dróg to faktycznie tarcie ładne i dobre chwyty? Bo mam wrażenie, że warto się tam wybrać...:)
.


warto, warto :wink:

ja tam byłam drugi raz, jak dla mnie wspinaczkowy raj (ale niewiele w sumie, poza Paklenicą i Rudawami w zyciu widziałam :wink: )

_________________
a do piekła zabiorę wspomnienia.....


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: So maja 12, 2012 2:08 pm 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lip 08, 2011 12:50 pm
Posty: 2793
no i trzeba wziąć pod uwagę że buty i lina mocno dostają w dupę
miejscami krawędzie są naprawdę zabójcze

_________________
wertykalnie
flickr


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N maja 13, 2012 8:16 pm 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): Śr sty 24, 2007 7:07 am
Posty: 708
Lokalizacja: Bielsko - Biała
Fajny rejon, szkoda że tak daleko

_________________
http://kt-livetheadventure.blogspot.com/
http://picasaweb.google.com/KrzysiekTalik


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N maja 13, 2012 8:19 pm 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lip 08, 2011 12:50 pm
Posty: 2793
Mocniejszym autem 10 h z Krakowa

_________________
wertykalnie
flickr


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N maja 13, 2012 10:51 pm 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): N sty 20, 2008 10:17 pm
Posty: 1253
Lokalizacja: Zdolny Śląsk
nam wyszło ze Szklarskiej 1100 km-cirka 16 godzin (wliczone 3-godzinne spanie i 2 godzinne stanie w korkach)
no i bez szaleństw jakichś z prędkością
i jak dla mnie warto było, chociaż woda w morzu nie zachęcała do kąpieli(aczkolwiek moi znajomi zakosztowali tej ,,przyjemności" , wywołując zdziwienie gapiów :wink: )

_________________
a do piekła zabiorę wspomnienia.....


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn maja 14, 2012 7:17 am 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lip 08, 2011 12:50 pm
Posty: 2793
Ja się kąpałem chyba codziennie - woda w sumie jak w Bałtyku, a po wygrzaniu w skałach robiła się w sam raz ;)
Jechaliśmy przez Chyżne, Bańską i Budapeszt, potem w Karlovacu odbiliśmy na Plitvice - dwóch kierowców bez zatrzymywania, ale na autostradach trzymaliśmy 110-120 bo silnik słaby i wyżej spalanie rośnie bardzo.

_________________
wertykalnie
flickr


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn maja 14, 2012 8:18 am 
Uzależniony ;-)
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N cze 24, 2007 9:52 am
Posty: 709
Lokalizacja: Dolny Śląsk / 400km do Tatr
Fajna akcja:) Byłem tam, fajne skałki wszędzie;) Polecam Małą i Dużą Paklenicę:)

_________________
Góry, podobnie jak morze i kobiety, są kapryśne i nieprzewidywalne


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 18 ] 

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 16 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
POWERED_BY
Polityka prywatności i ciasteczka
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL