Forum portalu turystyka-gorska.pl • Zobacz wątek

Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki

Strona główna forum » góry i turystyka » Relacje

Strefa czasowa: UTC + 1

krótki raport z wypraw ;)

Strona 1 z 2

[ Posty: 46 ]

Przejdź na stronę 1, 2 Następna strona

Drukuj

Poprzedni | Następny

Autor

Wiadomość

maku

Tytuł: krótki raport z wypraw ;)

Napisane: Pt maja 06, 2011 10:22 pm

Nowy

Dołączył(a): Cz maja 05, 2011 10:58 pm
Posty: 12
Lokalizacja: łódź

witam jako nowy forumowicz na wstępie powiem jakie szlaki przetarłem w naszych Tatrach:

wyprawa 1 ( i pierwsza w życiu ): czerwiec 2009

dzień I - na rozgrzewkę Morskie Oko
dzień II - dol.chochołowska przez przeł. Iwaniacką do dol. Kościelickiej + jaskinie

dzień III - Giewont

wyprawa 2 : sierpień 2009

dzień I - znowu rozgrzewka i dol. Kościeliska i jaskinie

dzień II - ponownie Giewont i Czerwone Wierchy
dzień III - Kasprowy
dzień IV - hehe spacerek na Nosal

wyprawa 3 : (bardziej spacerowo ): grudzień 2009

dzień I - dolina Pięciu Stawów ( zimowe warunki, mróz i śnieg - bez raków i innych akcesoriów )
dzień II - Czarny Staw Gąsienicowy

wyprawa 4 : luty 2010

dzień I - tradycyjnie dol. Kościeliska i jaskinie

dzień II - Sarnia Skała

wyprawa 5 : sierpień 2010

Rysy

dodam jeszcze że w między czasie zdobyłem najniższy szczyt tj. Łysicę

_________________
jedyne miejsce gdzie powrót jest nieunikniony - TATRY

Góra

kwscore

Tytuł:

Napisane: Pt maja 06, 2011 11:15 pm

Kombatant

Dołączył(a): Wt lis 16, 2010 12:56 pm
Posty: 340
Lokalizacja: Italy/Wro

_________________
Fly Or Die

Góra

Mazio

Tytuł:

Napisane: Pt maja 06, 2011 11:24 pm

Stracony

Dołączył(a): Pn wrz 01, 2008 8:10 pm
Posty: 4694

Nie jest to imponujące portfolio, ale jakże podobne do większości z tych jakie mogłbyś prześledzić, gdyby Ci się chciało, na tym forum. Moje się nie wybija, ale gdy czasem wspomnę satysfakcję z pierwszego samodzielnego wejścia po łańcuchach na Szpiglasową Przełęcz pamiętam ten stan. Ważne by nigdy nie Cię nie opuszczał.

_________________
http://3000.blox.pl/html

"Listy z Ziemi" Twaina: poszukaj, przeczytaj... warto

Góra

grubyilysy

Tytuł: Re: krótki raport z wypraw ;)

Napisane: So maja 07, 2011 1:21 pm

Stracony

Dołączył(a): Wt sie 29, 2006 3:34 am
Posty: 14966
Lokalizacja: Ząbkowska, róg Brzeskiej

maku napisał(a):

...dodam jeszcze że w między czasie zdobyłem najniższy szczyt tj. Łysicę

...

Tam to nic ciekawego.
Za to Wieżyca wymiata, byłem trzy razy.
Nie uznaję oficjalnej listy Korony Gór Polski bez Wieżycy.

maku napisał(a):

...jedyne miejsce gdzie powrót jest nieunikniony - TATRY

Zdaje sie że nie wszyscy tak mają, ale dobrze wiedzieć, że ktoś jeszcze choruje na te same choroby. :wink:

_________________
Widzisz lewaka, nie stój z boku, reaguj!! Pamiętaj, lewactwo karmi się obojętnością i bezczynnością.

Góra

LigeiRO

Tytuł:

Napisane: So maja 07, 2011 3:33 pm

Stracony

Dołączył(a): Cz lut 22, 2007 9:12 pm
Posty: 3329

Cytuj:

bez Wieżycy

Mścisz się na południowcach

_________________
Modyfikuję, naprawiam, "uzdrawiam" nawigacje Garmin'a - info na PW.

Góra

raffi79.

Tytuł:

Napisane: So maja 07, 2011 5:20 pm

Stracony

Dołączył(a): Pt wrz 05, 2008 6:33 pm
Posty: 3835
Lokalizacja: Bukowina Tatrzańska

maku napisał(a):

zimowe warunki, mróz i śnieg - bez raków i innych akcesoriów )

tym to się nie chwal bo wg mnie jest to szczyt głupoty

_________________
www.rafalraczynski.com.pl

Góra

dresik

Tytuł:

Napisane: So maja 07, 2011 6:59 pm

Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): N mar 27, 2005 9:30 pm
Posty: 2745
Lokalizacja: Katowice

raffi79. napisał(a):

maku napisał(a):

zimowe warunki, mróz i śnieg - bez raków i innych akcesoriów )

tym to się nie chwal bo wg mnie jest to szczyt głupoty

Deja vu
http://forum.turystyka-gorska.pl/viewto ... 09&start=0

_________________
...

Góra

raffi79.

Tytuł:

Napisane: So maja 07, 2011 9:15 pm

Stracony

Dołączył(a): Pt wrz 05, 2008 6:33 pm
Posty: 3835
Lokalizacja: Bukowina Tatrzańska

Ali7 napisał(a):

krótki stromy odcinek wariantu zimowego

Wystarczy

Nie mówię o Roztoce bo tam trudności nie ma ale jak występuje oblodzenie to piruety można ładne wywijać.

_________________
www.rafalraczynski.com.pl

Góra

Spiochu

Tytuł:

Napisane: So maja 07, 2011 10:33 pm

Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Wt mar 06, 2007 1:02 am
Posty: 1854
Lokalizacja: Łódź

Cytuj:

Nie mówię, że nie mogą się zdarzyć warunki wymagające użycia raków

Ja ostatnio schodziłem z kijkami i w jednym raku i miejscami miałem spore problemy.

Cytuj:

Nie mówię o Roztoce

Na koniec Roztoki jak zdjąłem już rak to mimo maksymalnej ostrożności i zapierania się kijami nie udało mi się uniknąć gleby na lodowym płacie.

Co nie zmienia faktu że wiele razy byłem w piątce bez sprzętu i jakoś dało radę.

Góra

maku

Tytuł:

Napisane: Śr cze 01, 2011 7:55 am

Nowy

Dołączył(a): Cz maja 05, 2011 10:58 pm
Posty: 12
Lokalizacja: łódź

kochani pod koniec czerwca wybywam w nasze Tatry... tak jak w podpisie

cel... Rysy od naszej strony i Orla Perć... uwagi, porady, sugestie mile widziane... pozdrawiam

_________________
jedyne miejsce gdzie powrót jest nieunikniony - TATRY

Góra

prof.Kiełbasa

Tytuł:

Napisane: Śr cze 01, 2011 7:58 am

Stracony

Dołączył(a): Pn lut 11, 2013 4:09 pm
Posty: 9871
Lokalizacja: FCZ

Ludwiku Dorn ,Sabo i Maku- nie idźcie tą drogą

_________________
NIE MA LEPSZEGO OD MIĘGUSZA WIELKIEGO!

Góra

Chariot

Tytuł:

Napisane: Śr cze 01, 2011 9:36 am

Uzależniony ;-)

Dołączył(a): So maja 21, 2011 3:37 pm
Posty: 1316
Lokalizacja: York/Andrychow, Beskid Maly

! napisał(a):

Ludwiku Dorn ,Sabo i Maku- nie idźcie tą drogą

Góra

Chariot

Tytuł:

Napisane: Śr cze 01, 2011 9:45 am

Uzależniony ;-)

Dołączył(a): So maja 21, 2011 3:37 pm
Posty: 1316
Lokalizacja: York/Andrychow, Beskid Maly

maku napisał(a):

kochani pod koniec czerwca wybywam w nasze Tatry... tak jak w podpisie

cel... Rysy od naszej strony i Orla Perć... uwagi, porady, sugestie mile widziane... pozdrawiam

maku, idz na spacer z dziewczyna, pogriluj z przyjacio£mi, pow£ocz sie po Piotrkowskiej, ale od Orlej Perci i Rysow w czerwcu trzymaj sie z daleka :evil:

poczytaj sobie kilka krotkich watkow na forum-
http://forum.turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?t=375
http://forum.turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?t=4020
http://forum.turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?t=259

Góra

maku

Tytuł:

Napisane: Śr cze 01, 2011 10:45 am

Nowy

Dołączył(a): Cz maja 05, 2011 10:58 pm
Posty: 12
Lokalizacja: łódź

hmm, rozumiem ale inny termin nie wchodzi w grę i chyba jednak zaryzykuję... jak nie dam rady to zawsze moge zawrócić... a zresztą przed wyjściem jeszcze sie zorietuje co i jak na szlakach... tak czy inaczej dzięki

a poza tym, jest ryzyko, jest zabawa... może to głupie ale prawdziwe... po prostu trzymajcie kciuki

Góra

Chariot

Tytuł:

Napisane: Śr cze 01, 2011 10:59 am

Uzależniony ;-)

Dołączył(a): So maja 21, 2011 3:37 pm
Posty: 1316
Lokalizacja: York/Andrychow, Beskid Maly

maku napisał(a):

jak nie dam rady to zawsze moge zawrócić.

i to mi sie bardzo podoba
czekamy na relacje z tych pieknych rejonow

Góra

Kasia86

Tytuł: Re: krótki raport z wypraw ;)

Napisane: Śr cze 01, 2011 1:17 pm

Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Śr maja 09, 2007 8:09 pm
Posty: 2957
Lokalizacja: Kraków

grubyilysy napisał(a):

maku napisał(a):

...jedyne miejsce gdzie powrót jest nieunikniony - TATRY

Zdaje sie że nie wszyscy tak mają, ale dobrze wiedzieć, że ktoś jeszcze choruje na te same choroby. :wink:

Jest nas więcej!

_________________
Keep calm and carry on.

Góra

maku

Tytuł:

Napisane: Śr cze 01, 2011 9:49 pm

Nowy

Dołączył(a): Cz maja 05, 2011 10:58 pm
Posty: 12
Lokalizacja: łódź

hehe... dobrze wiedzieć

Góra

kuznia

Tytuł:

Napisane: Cz cze 02, 2011 8:21 pm

Zasłużony

Dołączył(a): So maja 21, 2011 10:07 pm
Posty: 195
Lokalizacja: Warszawa

Popieram.

TATRY to miłość i jak się raz pojedzie to nieunikniony powrót co rok.

Góra

maku

Tytuł:

Napisane: Pn cze 06, 2011 3:53 pm

Nowy

Dołączył(a): Cz maja 05, 2011 10:58 pm
Posty: 12
Lokalizacja: łódź

wiec tak.... termin wypadu to 19-24.06

przygotowania trwają ( dziś zakup butków i okularków ) ... raki i czekan tez będzie, od tak na zaś

oby się udało...

Góra

Chariot

Tytuł:

Napisane: Pn cze 06, 2011 4:31 pm

Uzależniony ;-)

Dołączył(a): So maja 21, 2011 3:37 pm
Posty: 1316
Lokalizacja: York/Andrychow, Beskid Maly

maku napisał(a):

przygotowania trwają ( dziś zakup butków i okularków ) ... raki i czekan tez będzie, od tak na zaś

kup sobie od razu ochraniacze na dziob, lopatke i grot czekana i na raki, coby nie porysowac siebie, kolegow i zawartosci plecaka
i uwazaj na poczatkowe etapy chodzenia w rakach, ja zrobilem kilka dziur w spodniach i ochraniaczach, latwo jest tez zahaczyc rakiem o spodnie i stracic rownowage-badz ostrozny na poczatku
no i buty dobrze rozchodz na miescie

Góra

Spiochu

Tytuł:

Napisane: Pn cze 06, 2011 10:36 pm

Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Wt mar 06, 2007 1:02 am
Posty: 1854
Lokalizacja: Łódź

Cytuj:

kup sobie od razu ochraniacze na dziob, lopatke i grot czekana i na raki

Ja do dziś nie mam takich ochraniaczy ani pokrowca na raki i jakoś mało mi to przeszkadza. Czekan można tak przytroczyć żeby (naszemu) plecakowi nie zaszkodził. Raki jeśli chcemy mieć w środku na czas podroży można zawinąć w reklamówkę i ręcznik. Takie rozwiązanie jest nawet lżejsze od pokrowca a bardziej praktyczne. Na nocleg i tak musimy zabrać jakiś ręcznik.

Góra

Rohu

Tytuł:

Napisane: Pn cze 06, 2011 10:58 pm

Stracony

Dołączył(a): Pn mar 05, 2007 8:49 pm
Posty: 6331
Lokalizacja: Kraków

Spiochu napisał(a):

Na nocleg i tak musimy zabrać jakiś ręcznik.

Kwestia mocno dyskusyjna :lol:

Góra

Spiochu

Tytuł:

Napisane: Wt cze 07, 2011 12:46 am

Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Wt mar 06, 2007 1:02 am
Posty: 1854
Lokalizacja: Łódź

Rzeczywiście, kwestie higieny są dyskusyjne. Ostatnio można to dobrze odczuć w tramwajach.

Góra

Rohu

Tytuł:

Napisane: Wt cze 07, 2011 12:47 am

Stracony

Dołączył(a): Pn mar 05, 2007 8:49 pm
Posty: 6331
Lokalizacja: Kraków

W górach musi być JGB :wink:

Góra

grubyilysy

Tytuł:

Napisane: Wt cze 07, 2011 2:35 am

Stracony

Dołączył(a): Wt sie 29, 2006 3:34 am
Posty: 14966
Lokalizacja: Ząbkowska, róg Brzeskiej

Rohu napisał(a):

Spiochu napisał(a):

Na nocleg i tak musimy zabrać jakiś ręcznik.

Kwestia mocno dyskusyjna :lol:

Dlatego ja używam do tego celu polara. Jeśli główny mam na sobie to zapasowego polara. Jeśli oba mam na sobie to znaczy że jest zimno i wtedy właśnie zakładam raki na nogi.

_________________
Widzisz lewaka, nie stój z boku, reaguj!! Pamiętaj, lewactwo karmi się obojętnością i bezczynnością.

Góra

keff79

Tytuł:

Napisane: Wt cze 07, 2011 6:53 am

Stracony

Dołączył(a): Śr cze 20, 2007 6:52 am
Posty: 3030
Lokalizacja: Sosnowiec

grubyilysy napisał(a):

Jeśli oba mam na sobie to znaczy że jest zimno i wtedy właśnie zakładam raki na nogi.

Czasami to nawet z założonymi rakami jest zimno

_________________
- Ej, Panie Derechtórze! Mom takom, wicie, mature do godania... telobyk godoł, ino, wicie... nie wim, o cyim!

Góra

maku

Tytuł:

Napisane: Wt cze 07, 2011 7:36 am

Nowy

Dołączył(a): Cz maja 05, 2011 10:58 pm
Posty: 12
Lokalizacja: łódź

hmm, no w czerwcu nie powinno być aż tak zimno żebym musiał zabierać 2 polary ale jeden będzie na bank...

i na pewno sobie z tym poradzę...

Góra

PrT

Tytuł:

Napisane: Wt cze 07, 2011 7:46 am

Stracony

Dołączył(a): Pn sie 30, 2010 6:19 pm
Posty: 3425
Lokalizacja: Elbląg/Gdańsk

Spiochu napisał(a):

Takie rozwiązanie jest nawet lżejsze od pokrowca

Spiochu a stringi też nosisz? :mrgreen:

Lżejsze są... :mrgreen:

EDIT: Sorry za literówkę w nicku

_________________
Zesraj się, a nie daj się...

Ostatnio edytowano Wt cze 07, 2011 10:33 am przez PrT, łącznie edytowano 1 raz

Góra

Spiochu

Tytuł:

Napisane: Wt cze 07, 2011 8:44 am

Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Wt mar 06, 2007 1:02 am
Posty: 1854
Lokalizacja: Łódź

Pewnie że noszę. Dokładnie taki model:

http://www.backcountry.com/camp-usa-xlh ... ss-cmp0028

Góra

Chariot

Tytuł:

Napisane: Wt cze 07, 2011 3:42 pm

Uzależniony ;-)

Dołączył(a): So maja 21, 2011 3:37 pm
Posty: 1316
Lokalizacja: York/Andrychow, Beskid Maly

Spiochu napisał(a):

Ja do dziś nie mam takich ochraniaczy ani pokrowca na raki i jakoś mało mi to przeszkadza. Czekan można tak przytroczyć żeby (naszemu) plecakowi nie zaszkodził.

kazdy sobie radzi w tym temacie, jak mu wygodniej. zalezy tez, czy ma sie wlasne auto, czy sie podrozuje autobusami, pociagami, ciasnymi busami itp.
ja nie mam auta, wiec staram sie ulatwiac zycie wspolpasazerom-czekan z ochraniaczami na ostre czesci nosze w srodku plecaka, zeby kogos nim przypadkowo nie zahaczyc. wyciagam z plecaka dopiero w gorach, kiedy go potrzebuje

Spiochu napisał(a):

Raki jeśli chcemy mieć w środku na czas podroży można zawinąć w reklamówkę i ręcznik.

mozna, tez tak kiedys robilem. jest to rozwiazanie praktyczne i nic nie kosztuje, recznik sie tylko brudzi od rdzy z rakow
ja mam cos takiego teraz-
http://www.outdoorkit.co.uk/product.php?product_id=7930
prawie nic nie wazy i nosze raki tylko w reklamowce

Góra

Strona 1 z 2

[ Posty: 46 ]

Przejdź na stronę 1, 2 Następna strona

Strona główna forum » góry i turystyka » Relacje

Strefa czasowa: UTC + 1

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 2 gości

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów